Strona 1 z 1

Dzieci a narty

Post: 14 gru 2012, 0:10
autor: malaJu
http://www.lodzkiemamy.pl/index.php/dzi ... ie-na-zime

Moje pytanie do tekstu: kiedy rozpocząć naukę jazdy na nartach? A co z innymi sportami?
Na co zwrócić uwagę planując taki wyjazd?

Re: Dzieci a narty

Post: 14 gru 2012, 8:28
autor: Pepsi
malaJu a nie ma jakichś porad jak przekonać męża ;;)

Re: Dzieci a narty

Post: 14 gru 2012, 9:11
autor: martula_87
To mój mąż jest ogromnym fanem nart i już Dominikowi powtarza że szkoda że jeszcze w tym roku z nim nie pojeździ.
Sądze że już ok 3 roku życia nic Dominika nie uratuje i będzie miał naukę jazdy na nartach.
Ja nie jestem jakąś wielką fanką i wolałabym żeby dziecko samo zdecydowało czy chce to robic.
Ale może podobnie jak tatuś będzie wielkim fanem nart bo ja lubię tylko wyjazdy na narty ze wzg na grzene wino zawsze zaszywam się w jakieś karczmi a mój mąż jeżdzi :lol:

Re: Dzieci a narty

Post: 14 gru 2012, 18:38
autor: szaraczarownica
martula_87, nie ma przebacz, musicie sobie zafundować Drugie ;;)
Twój mąż z Dominikiem będą jeździć na nartach, a Ty z Drugim uprawiać inne "sporty" :lol: Oczywiście jak pełnoletnie już będzie :p

Re: Dzieci a narty

Post: 14 gru 2012, 19:59
autor: Frezja
ja zawsze byłam pod ogromnym wrażeniem umiejętności niektórych najmłodszych maluszków na stoku, super wygląda taki mały smyk mknący na nartach także jak tylko będzie możliwość Kuba będzie jeździł z nami :D

Re: Dzieci a narty

Post: 14 gru 2012, 21:54
autor: martula_87
szaraczarownica pisze:a Ty z Drugim uprawiać inne "sporty" Oczywiście jak pełnoletnie już będzie
EEE to będę już za stara :lol: Ale właśnie nieraz te maluchy lepiej zasuwają niż dorośli na nartach mi zawsze jest głupio przy małolatach bo ja to zupełne beztaleńcie.

Re: Dzieci a narty

Post: 14 gru 2012, 22:01
autor: Frezja
martula_87 pisze:Ale właśnie nieraz te maluchy lepiej zasuwają niż dorośli na nartach

no bo walą na "kreche" :lol:

Re: Dzieci a narty

Post: 15 gru 2012, 16:40
autor: Deco-Ania
My planowaliśmy około 3 lat - czyli wypadałoby tej zimy. I wydaje nam się, że Antos już by załapał o co chodzi.
Jednak ze względów finansowych tegoroczne narty odwołane :-(

Re: Dzieci a narty

Post: 17 gru 2012, 18:06
autor: KOGIS
Często rodzice pytają w jakim wieku najlepiej zacząć uczyć dzieci jazdy na nartach. Nie ma tutaj złotej reguły. Na pewno dziecko musi już sprawnie chodzić, biegać i umieć utrzymać przez chwilę ciężar na jednej nodze. Powinno także umieć podporządkowywać się poleceniom wydawanym w grupie. Zwykle dzieci są gotowe do pierwszych lekcji w wieku 4 lub 5 lat.

Jeśli Wasza rodzina ma tradycje narciarskie, na pewno nie będziecie mogli doczekać się pierwszego zjazdu najmłodszej latorośli. Najważniejsza sprawa – dobrze jeżdżący rodzic to nie to samo co dobrze uczący rodzic. To bardzo ważne, gdyż większości rodziców wydaje się, że skoro sami jeżdżą od lat to nie będą potrzebować instruktora dla dziecka. Nic bardziej błędnego. Kształtowanie od małego prawidłowych nawyków na stoku to nauka bezpiecznej jazdy i minimalizowanie ryzyka urazów w przyszłości!

Dzieci do lat 5 uczą się wyłącznie przez zabawę i bez omawiania technicznych szczegółów, gdyż i tak nie są w stanie ich zapamiętać. Zwykle na pierwszych zajęciach zakłada się im buty narciarskie i pozwala na swobodną zabawę na śniegu, muszą nauczyć się utrzymywać równowagę w tym specyficznym obuwiu. Następnie przypina się narty, jedną albo dwie – także wyłącznie w celu oswojenia dziecka ze sprzętem. Jeśli maluch się wywróci, nie krytykuje się, ale też nie biegnie na pomoc od razu, traktując wywrotkę jako coś normalnego. Częstym błędem popełnianym przez rodziców jest zjeżdżanie z dzieckiem trzymanym między swoimi nogami – w ten sposób maluch zamiast szukać samodzielnie równowagi ciała, znajduje oparcie w nogach rodzica i tak naprawdę niczego się nie uczy. W tym wieku należy ograniczyć naukę jazdy do maksymalnie 1-2 godzin dziennie. Nie należy absolutnie dziecka zmuszać do nauki, jeśli „zastrajkuje” i odmówi wyjścia na stok, uszanujmy jego wolę!

Dzieci nieco starsze czyli od 5 do 10 roku życia uczą się przez naśladowanie innych. W dalszym ciągu jeszcze za wcześnie na tłumaczenie teorii, dzieciaki muszą traktować stok miejsce na dobrą zabawę (oczywiście pod kontrolą). Pozwala się już dzieciom na skakanie na małych muldkach czy zjazdy na trasach bardzo łatwych, gdzie prędkość da się kontrolować jadąc pługiem. Tutaj z kolei błędem jest zabieranie dziecka, które potrafi już utrzymać równowagę i jechać pługiem, na trudniejsze trasy, pełniąc rolę „przewodnika” czyli jadąc przed dzieckiem. Ponieważ pociecha będzie automatycznie nas naśladować, może to doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji i utraty kontroli nad zjazdem. Poza tym doświadczony instruktor będzie miał w zanadrzu listę zabaw, zawodów i używał specyficznego języka, aby przykuć uwagę swoich podopiecznych. W tym wieku dziecko może spędzić na stoku ok. 3 godzin.

Dopiero po 10 roku życia przychodzi czas na naukę tokiem „profesjonalnym”. Ważną rolę odgrywa naśladownictwo, ale można już wprowadzać elementy nauczania dorosłych. Oczywiście nadal im więcej zabawy i zawodów organizowanych w celu ćwiczenia różnych pozycji tułowia – tym lepiej!

Bardzo ważne! Jeśli nie decydujesz się na oddanie dziecka po opiekę fachowców na stoku, pamiętaj, że to ty musisz zadbać o bezpieczeństwo i bezkolizyjność, odpowiadasz za dziecko! Ważnym elementem poprawiającym bezpieczeństwo dziecka będzie zabezpieczenie go specjalną kamizelką odblaskową oraz włożenie do kieszeni kartki z danymi kontaktowymi do rodzica.
Przy wspólnym wypadzie na narty z dzieckiem zadbajmy także o to, aby w pobliżu stoku znajdowało się też zaplecze gastronomiczne, bowiem dzieci szybciej niż dorośli wymagają wzmocnienia posiłkiem lub po prostu pójścia „na siusiu”.

Jeśli nasze dzieci nie wyjeżdżają nigdzie na ferie, dobrym miejscem do nauki sportów zimowych są wszelkiego rodzaju sztuczne stoki. Na każdym z nich, w większych miastach działa szkółka narciarska.

Katarzyna Szaraniec
Portal Turystyki Dziecięcej http://www.kogis.pl

Re: Dzieci a narty

Post: 17 gru 2012, 19:48
autor: Patrycja11
KOGIS, dopiero 5 lat, a ja chciałam pojechać z Gabrysiem za rok ;) żartuje oczywiście, co nie zmienia faktu, że bardzo bym chciała żeby zaczął jeździć od najmłodszych możliwych oczywiście lat.

Ja nauczyłam się dopiero w wieku 22 lat i bardzo żałuje że tak późno... Dlatego chciałabym żeby moje dziecko umiało wcześniej niż jego rodzice.
Rozkosznie wyglądają maluszki które popitalają tak, że nam wszystkim z wrażenia aż robiło się głupio.
A już dziewczynka (może mająca z 6 lat) w fantastycznej kamizelce odblaskowej z ogrooomną literką L na plecach tak zasuwała na stoku w Białce, że tylko w czapce włochatej króliczka uszy przelatywały na boki (miała oczywiście naciągniętą na kask). Ja z wrażenia aż stanęłam żeby popatrzeć jak ona to świetnie robi. Myślę, że nie jeden dorosły mógłby pozazdrościć tej małej dziewczynce. W dodatku miała przepiękny różowy kombinezon. Do dziś to pamiętam a było to 3 lata temu :-o

Re: Dzieci a narty

Post: 21 sty 2013, 22:00
autor: caixa
My jesteśmy całą rodziną wielkimi fanami śnieżnych szaleństw. W tym roku byliśmy w górach i jeśli się uda chciałabym to powtórzyć jeszcze tej zimy. Rozmawiałam z wieloma instruktorami i generalnie wszyscy byli zdania co KOGIS. 4 lata- to wiek kiedy dziecko zaczyna rozumieć o co chodzi.

Kaja miała 2,5 roku. Stanowczo była za mała. Ale ponieważ babcia, dziadziuś i rodzice poubierani ciągle coś wyrabiali z tymi deskami to też ja zaciekawiło. A jak zobaczyła grupę dzieci na przedszkolu narciarskim to pierwsza biegła na stok.
Po konsultacji, wypożyczyłam narty. Założyłam jej buty co było dla małej nie lada atrakcją. Jak doszłyśmy na stok (Żółwik się nazywa) podpięłam jej narty. Na chwilę, tyle ile chciała. Przebierała nogami i śmiała się w głos. Później się bawiła na śniegu, szybki obiad i o dziwo znów chciała iść na górkę. Założyłam jej narty i pokazałam jak dziubki się całują (podsłuchałam to u instruktora :lol: ).
Nie chciałam jej zrazić. Nie zakładałam, że będzie jeździć. Zależało mi na tym aby oswoiła się z myślą, że można mieć przypięte deski do nóg. Wiem, że w przyszłym roku poproszę o pomoc instruktora. Ja nie czuję się na siłach uczyć ją jazdy na nartach (skoro od lat jeżdżę na snowboardzie). Niemniej jednak fajnie będzie jeździć kiedyś całą rodziną. :)

Re: Dzieci a narty

Post: 22 sty 2013, 9:41
autor: monika
Też jesteśmy fanami nartek :D Tez już byliśmy w tym sezonie. Polecam dla dziecka instruktora. Mają podejście do dzieci. Rodzic nie nauczy tak dobrze moim zdaniem.My uczyliśmy się 11 lat temu, w mocno dorosłym wieku. Ja wcześniej byłam w klasie maturalnej i mi się nie podobało. Długie lata Mąż jako mąż( i wcześniej nie mąż) mnie wyciągał na narty bo chciał się nauczyć.Byłam twarda. Pojechałam dopiero jak się zebrała grupa znajomych i pojechałam towarzysko. I załapałam totalnie bakcyla. Teraz to jestem pierwsza na narty. Chciałabym też na desce się nauczyć ale styrany kręgosłup i go leczę, urazu by nie przeżył :cry: Choć decha kusi mnie coraz bardziej.Młody śmiga. Czasem szaleje na krechę ale też potrafi być ostrożnym. Niestety na krechę lubi po mamusi, tata ostrożniej jeździ. A ja lubię czasem przyspeedować, choć z techniką jazdy jest różnie hehehe
martula_87 nie jesteś za stara:-) Przestań, ostatnio widziałam faceta po 50tce, jak sunął pługiem w tempie ślimaka :D

Re: Dzieci a narty

Post: 11 lip 2017, 22:01
autor: ola
Jako że już jesteśmy po urlopie ;) czas rozglądać się za feriami. Tutaj mamy wielką zagwozdkę czy brać Hanię na narty, czy jeszcze odczekać. Niecałe 4 lata. Tylko obawiam się że kilka upadków i nie będzie chciała w ogóle założyć nart. Albo porozmawiać ze znajomymi i większą paczką wyjechać. Chociaż żeby zgrać odpowiedni termin żeby każdemu pasowało to też nie lada wyczyn.

Re: Dzieci a narty

Post: 12 lip 2017, 5:50
autor: caixa
ola, moja mała miała 3,5 kiedy wzięłam instruktorkę. Rok wcześniej tylko się bawiła. Słuchała się i bardzo szybko złapała. Nie miała jednak więcej niż godzinę dziennie bo i tak było to dla niej dużo.
My zawsze jeździmy grupą. Często z moimi rodzicami bo oni też narciarze.
Jeśli lubicie narty to warto przemyśleć.

Re: Dzieci a narty

Post: 12 lip 2017, 7:39
autor: Deco-Ania
ola, U nas Julek w tegoroczne ferie stawiał pierwsze kroki na nartach. Równo 3 latka - chociaż właściwie chyba jeszcze był tuż przed urodzinami.
Godziny z instruktorem nie dał rady. Optymalne było 30 minut.
Zadowolony - do dzisiaj wspomina jak to jeździł na nartach i że miał pomarańczowe buty (pomarańczowy = ulubiony kolor).

Re: Dzieci a narty

Post: 12 lip 2017, 8:06
autor: 19anioleczek92
Igor w tegoroczne ferie też jeździł miał 4 lata 3 miesiące mniejwiecej,był bardzo zadowolony i bardzo szybko złapał bakcyla. Docelowo miał jeździć pół godziny i Martysia pół godziny ale ona zrezygnowała i Igor jeździł całą godzinę i myślę ,że chciałby więcej ale uważam,że jak na pierwszy raz to godzina to max. :)

Re: Dzieci a narty

Post: 12 lip 2017, 9:07
autor: martula_87
ola, Dominik w tym roku nawet nie chciał założyć nart, nie i koniec. Nie zmuszaliśmy bo co na siłę......Więc ryzyk fizyk pojedziecie zobaczycie. My liczyliśmy że Dominik będzie chciał że załapie bakcyla ale niestety. Zimą robimy kolejne podejście.

Re: Dzieci a narty

Post: 12 lip 2017, 10:17
autor: agnieszka19
Tak jak napisała 19aniołeczek92, Martysia nie chciała jeździć... Tzn. może inaczej, narty założyła i z nami jak najbardziej chciała iść, ale z instruktorem nie- ważny, więc jest też charakter dziecka... Martynka jest bardzo nieśmiała jeśli widzi kogoś pierwszy raz, więc niestety...
W ferie robimy kolejne podejście- może będzie łatwiej bo przekonuje się do tego, żeby też spróbować... 8-)

Re: Dzieci a narty

Post: 16 lis 2017, 8:21
autor: Deco-Ania
Nadszedł czas na zmianę miejscówki, więc pytanie - Gdzie jeździcie na narty?
Chodzi o miejsce, gdzie mogą pojeździć dzieci (już jeżdżące) jak i dorośli.

Re: Dzieci a narty

Post: 21 lis 2017, 9:30
autor: Deco-Ania
Zarezerwowałam dla Julka miejsce w szkółce narciarskiej.

Re: Dzieci a narty

Post: 10 paź 2018, 10:25
autor: Deco-Ania
Szczyrk nam nie przypadł do gustu, więc ponawiam pytanie.
Deco-Ania pisze:Nadszedł czas na zmianę miejscówki, więc pytanie - Gdzie jeździcie na narty?

Chętnie nawet gdzieś w szerszym świecie.
Warunek konieczny - co najmniej śniadania w pakiecie.

Re: Dzieci a narty

Post: 10 paź 2018, 19:23
autor: caixa
Deco-Ania, my w tym roku Zieleniec. I mam w planach wsadzenie małego na narty.

Re: Dzieci a narty

Post: 10 paź 2018, 20:59
autor: Deco-Ania
caixa, a masz jakieś fajne miejsce?

Re: Dzieci a narty

Post: 10 paź 2018, 21:35
autor: caixa
Szczerze mówiąc moi rodzice mieli ale nie było miejsc. Wybrałam coś obok. Opinie ma dobre ale nie wiem czy polecać. Na pewno na narty idziesz na drugą stronę ulicy.

Re: Dzieci a narty

Post: 12 gru 2018, 13:09
autor: Tasia
W jakim wieku mozna najwcześniej zacząć naukę jazdy na nartach ? :)

Re: Dzieci a narty

Post: 12 gru 2018, 15:21
autor: Deco-Ania
Tasia, u nas Antek - 6 lat, Julek - 4. W przypadku Antosia - jeździł po dwóch dniach. Julka - po tygodniu szkółki (2h dziennie) nie odważyliśmy się zabrać na duży wyciąg.

Re: Dzieci a narty

Post: 28 gru 2018, 10:26
autor: kakonka
Deco-Ania pisze:Szczyrk nam nie przypadł do gustu, więc ponawiam pytanie.


oo dobrze wiedzieć, bo jesteśmy na etapie szukania miejscówki na ferie i braliśmy Szczyrk pod uwagę. Kolega męża poleca nam
caixa pisze: Zieleniec
więc możliwe że tam wylądujemy :)

Re: Dzieci a narty

Post: 28 gru 2018, 12:13
autor: Patrycja11
kakonka, mam koleżankę, która jeździ od dziecka na nartach i nawet we wtorek zapytałam ją o Karpacz, bo chcemy tam pojechać to napisała mi że absolutnie nie poleca Szczyrku. Tłoczno, zero atrakcji dla dzieci, stoki trudne nawet dla dobrze jeżdżących.

Re: Dzieci a narty

Post: 28 gru 2018, 12:42
autor: Deco-Ania
Patrycja11 pisze:stoki trudne nawet dla dobrze jeżdżących
tu się nie zgodzę - bo jak dla mnie trasy super. A dla dzieci też coś się znajdzie - nasi po nartach szaleli na pontonach, na lodowisku i basenie. Ogólnie jednak nie polecam Szczyrku - strasznie tam śmierdzi (palone śmieci w piecach) i powroty ze stoku masakra! O 16:00 był koniec jazd, a my ledwo się wyrabialiśmy, żeby zdążyć do hotelu na obiadokolację (do 18:00). Raz to nawet z Antkiem wysiadłam z samochodu i na pieszo szliśmy.
Nie wracamy tam.

W tym roku u nas Białka - i już mnie tłumy przerażają, ale byliśmy w mniejszości niestety :-(

Re: Dzieci a narty

Post: 28 gru 2018, 12:47
autor: Patrycja11
Deco-Ania pisze:tu się nie zgodzę - bo jak dla mnie trasy super.
ile ludzi tyle opinii :)


Deco-Ania pisze:W tym roku u nas Białka - i już mnie tłumy przerażają
nastaw się psychicznie, nie dość że na stokach tłok, chociaż po wprowadzeniu jednego skipassa na kilkanaście różnych stoków może rozładować nieco te tłumy na Kotelnicy. Chociaż za czasów naszych bez dzieci (czyli jakieś 10 lat temu) już były kolejki jak zjeżdżały się dzieci z ferii. Ale co tam, nie martw się na zapas, może jednak nie będzie tłumów ;)

Re: Dzieci a narty

Post: 28 gru 2018, 13:29
autor: caixa
Dla mnie pod kątem tras Szczyrk super. W tym roku to będzie baza wypadowa na weekend dla mnie i męża.
Z powrotem nie było problemu ale restauracje fatalne (wybraliśmy się 2 razy bo właściwie jedzenie mieliśmy wykupione). I rzeczywiście śmierdzi.

Re: Dzieci a narty

Post: 28 gru 2018, 16:36
autor: Deco-Ania
caixa, my mieliśmy super jedzenie w hotelu - więc praktycznie też bez jedzenia na mieście. Co najwyżej Julek po szkółce jakąś zupę, a Antek coś do przekąszenia na stoku.

My przeważnie staraliśmy się wyjechać około 15 minut przed zamknięciem wyciągów - wtedy było jeszcze OK. Ale ze dwa razy zdarzyło nam się na ostatnią chwilę jeszcze wjeżdżać i wtedy już klops z powrotem.

Na weekendy - rzeczywiście fajne miejsce wypadowe.

caixa, mogę też Ci polecić Janskie Laznie. Dojazd w miarę OK, trasy - super! I na jednym karnecie można też Spindlerovy Mlyn zaliczyć (bezpłatnie dojeżdża się takim ratrakiem).
Omnia Hotel - najbliżej wyciągu i wydaje się fajny. Chcieliśmy na ferie - ale już miejsc nie było.
Minus? - nie bardzo jest co robić po nartach.

Re: Dzieci a narty

Post: 28 gru 2018, 16:41
autor: caixa
Deco-Ania, dzięki. Zerknę.
Deco-Ania pisze:Minus? - nie bardzo jest co robić po nartach

Pewnie coś wymyślimy we dwoje ;) B-).

Re: Dzieci a narty

Post: 28 gru 2018, 16:46
autor: Deco-Ania
caixa pisze:Pewnie coś wymyślimy we dwoje
nie wątpię :-)

Re: Dzieci a narty

Post: 28 gru 2018, 18:24
autor: klara76
Deco-Ania pisze:mogę też Ci polecić Janskie Laznie.
Minus? - nie bardzo jest co robić po nartach.

jeśli zimą jest czynne - to fajną atrakcją jest spacer koronami w koronach drzew, kilka kilometrów za Janskie.

Re: Dzieci a narty

Post: 28 gru 2018, 19:15
autor: Blue
My na narty wprawdzie nie jezdzimy,ale ludzie jezdzą tez do...Zawiercia.Chyba jakies promo teraz mają,sądząc po zainteresowaniu wokoło;)
https://www.villaverde.pl/stok-narciarski
W każdym razie dość blisko.

Re: Dzieci a narty

Post: 28 gru 2018, 21:46
autor: Deco-Ania
Blue - byłam w Villa Verde jak budowali stok. Na naukę dla dzieci może i OK (przy opcji niejeżdżących rodziców)- dla jeżdżących - raczej już mało atrakcyjnie.

klara76 pisze:jeśli zimą jest czynne - to fajną atrakcją jest spacer koronami w koronach drzew, kilka kilometrów za Janskie.
czynne. My byliśmy w marcu.

Re: Dzieci a narty

Post: 28 gru 2018, 22:17
autor: Blue
Deco-dla dzieci w ramach pobytu na ferie zimowe.Dorośli są raczej nastawieni na wypoczynek z tego co słyszałam;)

Re: Dzieci a narty

Post: 01 sty 2019, 20:52
autor: ola
Polecam Tatrzańską Łomnicę. Każdy powinien być zadowolony - sporo tras niebieskich i czerwonych. Śnieg gwarantowany i ok. 30 minut jazdy autem od przejścia granicznego. Fakt że wieczorami miasteczko zapada w sen. Ale też nie ma co się dziwić jest to malutkie miasteczko to i ludzi mało mieszka. Restauracji nie ma dużo, ale my już mamy swoje ulubione.
Niżej wrzucam zdjęcie zrobione kilka lat temu :)

Obrazek

Re: Dzieci a narty

Post: 19 paź 2019, 7:36
autor: kata100710
Witam
Czy możecie polecić wypożyczalnie nart dla dzieci w Łodzi?
Mój syn jedzie na narty na zimowisko w ferie na tydzień a my nigdy nie jeździliśmy na nartach, więc w nawet nie wiem na co zwrócić uwagę, bo chcę mu sprzęt wypożyczyć na ten tydzień.

Re: Dzieci a narty

Post: 19 paź 2019, 12:53
autor: malulu
kata100710, na miejscu z pewnością wypożyczysz.

Re: Dzieci a narty

Post: 19 paź 2019, 13:24
autor: kata100710
muszę w Łodzi bo on ma mieć te narty ze sobą jedzie ze szkołą

Re: Dzieci a narty

Post: 20 paź 2019, 21:16
autor: kakonka
kata100710 pisze:muszę w Łodzi bo on ma mieć te narty ze sobą jedzie ze szkołą


Wierchy na Wróblewskiego :) Rafał na pewno doradzi :D

Re: Dzieci a narty

Post: 12 gru 2019, 17:01
autor: Agata.
Dziewczyny, możecie podpowiedzieć najbliższą fajną miejscówkę na narty dla nowicjusza w wieku 6 lat? Dużo tu fajnych miejsc polecacie, ale jako że jechalibysmy jeszcze z 6 miesięczną córką to właśnie chciałabym, żeby droga trwala jak najkrócej. Ktoś coś?

Re: Dzieci a narty

Post: 12 gru 2019, 20:44
autor: Blue
Agata-mnóstwo naszych znajomych jeździ do Zawiercia.Mówią,że tanio i fajnie.Link wyżej.No i nie tak daleko.I jeżdżą tam właśnie pod naukę dzieci jazdy na nartach bo dorośli to są zdecydowanie nastawieni na inne rozrywki;)

Re: Dzieci a narty

Post: 15 gru 2019, 21:28
autor: kakonka
W tym roku jedziemy do Ustronia (w dość bliskiej odległości rożne stoki i trasy o różnej trudności) mąż ogarnął już rozrywkę poza stokiem :P więc teraz tylko doliczamy czas do 11 stycznia :P Dzisiaj byliśmy po narty dla młodego i nasze oddaliśmy na serwis i wkręcam się w klimat :lol:

Re: Dzieci a narty

Post: 28 mar 2021, 17:31
autor: kwikkwik
na miejsce i zasady jakie panują w danym miescu

Re: Dzieci a narty

Post: 28 kwie 2021, 7:30
autor: jupil
na jakiś małych stokach gdzie jesr pomoc instruktora

Re: Dzieci a narty

Post: 18 cze 2021, 13:04
autor: Rombik44
Zdecydowanie im wcześniej tym lepiej. I mówię to ja- zapalona narciarka :D