Strona 15 z 25

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 22 maja 2019, 20:39
autor: szaraczarownica
A propos rozmów o przyjaznych dzieciom miejscach. W Caleta de Fuste na Fuerteventurze place zabaw dla dzieci są prawie na każdym rogu. Dla mnie to szok po Grecji, gdzie nie było ich wcale. Baaaaardzo mi się ta wyspa podoba. W Puerto del Rosario było trochę gorzej pod tym względem, ale i tak zlokalizowaliśmy kilka.

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 22 maja 2019, 21:11
autor: martula_87
szaraczarownica, na Cyprze poznałam rodzinę która przez kilka lat co roku latała na Fuerte jeden rok opuścili ze wzg na temperaturę i powiedzieli jedno że już nie będą tego robić bo Fuerta jest super dla rodzin z dziećmi. My w tym roku bez planów tzn chyba zostaje Bałtyk lub Mazury. Moja mama nie ma urlopu poza sezonem, mąż też nie, w lipcu i sierpniu wakacje za granicą niestety ceny powalaja. A znów we wrzesniu szkoła. Zobaczymy jak będzie jakoś wyjatkowo w tym roku jesteśmy bez weny może podłączony się i dojedziemy do znajomych jednych lub drugich.

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 20 cze 2019, 17:09
autor: wiolancia
My miałyśmy jechać z Alą do sanatorium ,ale niestety rezygnuję .Termin dali nam na przełom września i października.Ala zaczyna przygodę ze szkołą ,więc do sanatorium nie pojedzie.
Za to dziś zarezerwowałam dwutygodniowy pobyt nad morzem.Od 7 lipca będziemy we Władysławowie-kwatera z polecenia,obok Cetniewa i tanio...

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 20 cze 2019, 22:14
autor: Blue
Wiolancia,dobrze że na 2 tyg bez problemu miejsce teraz znalazłaś nad morzem.Ja wigóle widzę,że w tym roku z noclegami ad hoc problemu nie ma:)

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 28 cze 2019, 19:47
autor: martonia
Już trzeci raz jesteśmy na wakacjach w drugiej połowie czerwca. Super czas i w górach i nad morzem. Mniej ludzi. Aż strach pomyśleć, co tu się dzieje w sezonie.

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 30 cze 2019, 22:28
autor: ava
martonia pisze:Już trzeci raz jesteśmy na wakacjach w drugiej połowie czerwca. Super czas (...) nad morzem. Mniej ludzi.
Mogę to samo napisać, u nas też trzeci rok z rzędu wakacje w czerwcu. Rok i dwa lata temu byliśmy jeszcze w trakcie roku szkolnego, więc o tłumach nie było mowy ;) Teraz wyjechaliśmy w pierwszy weekend wakacji i szczerze mówiąc ilość osób w sobotę trochę mnie przytłoczyła, ale potem od niedzieli było już ok - czyli są turyści, ale bez dzikich tłumów ::) Za rok pewnie też będziemy celować w taki termin.

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 08 lip 2019, 9:02
autor: Justinaa
my w tym roku po raz pierwszy byliśmy na wakacjach w Resorcie Stara Wieś, kocham to miejsce na weekendy, obawiałam się trochę wakacji i full obłożenia, ale tam ci ludzie jakoś znikają :D chyba każdy spędza czas w swoim rytmie, a że nie ma posiłków to nie ma też sztywnego planu dnia. Brak wyżywienia jest z jednej strony minusem, ale można zamówić sobie catering obiadowy (od poniedziałku do piątku) więc nie trzeba "stać przy garach"
Dodatkowo w wakacje są animacje dla dzieciaków, panie animatorki nie są może mega z powołania, ale dają radę
ponieważ trafiliśmy na mega pogodę, jesteśmy bardzo zadowoleni i myślę, że jeszcze kiedyś tam wrócimy na wakacje, bo że w jakiś weekend października to pewne :)

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 25 lip 2019, 16:49
autor: Blue

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 26 lip 2019, 11:27
autor: Blue
Dziewczyny,nocowała któraś z Was z dzieciakami w schronisku PTTK?Bo my narazie na Kalatówkach,ale to hotel i standard jest pewnie wyższy niż w schronisku.Coś musimy zabrać szczególnego ze sobą?

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 26 lip 2019, 12:52
autor: wikusia
Blue, tak, zaliczyliśmy - Turbacz, Odrodzenie, Halę Szrenicą i Błatnię. Wchodzilismy z plecakami, spalismy dwie noce. W plecaku niezbędne minimum. Gdzie się wybieracie?

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 26 lip 2019, 14:03
autor: Blue
Oj to żadne ze schronisk które planujemy.My?6ty raz w Tatry:)Mieliscie spiwory czy pościel ze schroniska?Narazie widzę że można ją nabyć na miejscu.Na Kalatówkach i pościel i sniadanie było w cenie.A głośno jest w takich schroniskach czy pilnują ciszy nocnej?

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 26 lip 2019, 14:24
autor: wikusia
Blue, my mieliśmy pościel ze schroniska. Nie wyobrażam sobie jeszcze śpiworów nosić dla naszej czwórki;) Póki dzieci nie noszą dużych plecaków, to jeśli czegoś nie trzeba, to nie nosimy. Jeśli chodzi o ciszę nocną, to chyba zależy od towarzystwa na jakie w danej chwili trafisz. Nam marzy się przejście od schroniska do schroniska w Tatrach, ale poczekamy aż dzieci będą nosiły swój cały bagaż :lol: :lol: :lol:

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 26 lip 2019, 14:51
autor: Blue
Wikusia-no właśnie,ja też nie wyobrażam sobie nosić śpiworów.Ale obczytałam na ten moment,że wypożyczają na miejscu-uff.U nas na codzienne jednodniowe wyprawy wszyscy mamy raczej nieduże plecaki,ale na takie z noclegiem od tego roku mamy 1 duży plecak dla męża.Dzieci więc będą odciążone-za jego zgodą:)Ja mam takiego średniaka.Na Kalatówkach pilnowali ciszy nocnej,tam było tak fajnie,że się obawiam "przeskoku" na takie typowe schroniska-ale kto nie ryzykuje ten nie pije szampana:)Super,że tyle schronisk oblecieliście:)A odległościami między schroniskami się nie martw-przykładowo między schroniskiem z Morskiego Oka do Doliny 5 Stawów są z dziećmi max 3 h marszu.(2h wg oznaczeń).Są dużo gorsze odległości,zwłaszcza,jak się chce zaliczyć jakiś wyższy szczyt czy odleglejszą halę:)A bagaże raczej na dorosłych=mniej marudzenia u dzieci;)Jak będą większe to nie ma zmiłuj,ale teraz ja też nie widzę 7 latki z dużym plecakiem i dużą odległością do przemarszu.Jak szliśmy do doliny 5 stawów,to był moment,że mąż niósł swój plecak i 3 nasze-bo ja też wymiękłam na pewien czas;)Także na dłuższe wyprawy lepiej 1 duży plecak na chłopie,a na sobie średniaka na,niż ma nieść to potem w rękach.

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 26 lip 2019, 15:03
autor: wikusia
Blue, to które schronisko wybraliście? Wiadomo, że standard schronisk różny, ale z drugiej strony - byle było gdzie się umyć, wyspać i co zjeść;) Pomysł z przejściem od schroniska do schroniska jest właśnie taki, żeby zaliczyć te szlaki, z którymi ciężko byłoby się wyrobić czasowo, gdybyśmy zaczynali z dołu, albo trwałoby to b. długo. Muszę myśleć o mojej kondycji, bo dzieci dają radę :lol: :lol: Teraz w weekend zdobyliśmy Babią Górę - dwa dni, dwie różne trasy ( 7 godzin i 9 godzin). Chyba nie muszę mówić kto był bardziej zmęczony :lol: :lol:

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 26 lip 2019, 15:14
autor: Blue
Wikusia-2 różne schroniska,4 różne daty i 2 kombinacje pokojów (2+2 lub 4).Gdybym umiała wróżyć z pogodą...:)Najprawdopodobniej weźmiemy to na polanie Chochołowskiej,wydaje mi się być w niezłym standardzie jak na schronisko a i wypraw trochę stamtąd jest trochę.Tyle że na daty jakie proponują tam,na dzień dzisiejszy ma padać deszcz.Ale kto by wierzył prognozom;)Z Morskiego Oka odpisali,że rok wcześniej rezerwacja,ale to wiedziałam już rok temu:)Najłatwiej dostać się na Roztokę i na Kalatówki właśnie.Kalatówki polecam każdemu bo łatwo dostępne,pięknie położone,z Kuźnic jest sporo szlaków i nam się tam po prostu podobało.Cisza nocna zachowana,śniadanie smaczne (zestawy do wyboru i wystarczająco by dodatkowo zrobić kanapki na drogę).No tylko akurat w naszych pokojach (2 pokoje 2 osobowe) nie było zasłon w oknach,więc mąż zawieszał na żabkach kapy z łóżek;)To jedyny minus.W sumie udało nam się rok temu zarezerwować miejsce już będąc w Tatrach podczas wyprawy (na za kilka dni).

Wikusia-super te Wasze trasy,teraz dopiero doczytałam.I masz rację-zamysł schronisk jest taki by można było się gdzie przespać,umyć i coś zjeść:)No i być w samym sercu gór tuz przy szlakach:)Jak kiedyś zmienimy pasmo górskie to wiem do kogo pisać:)Narazie jednak trzymamy się Tatr bo mąż ma pomysły też na wyprawy po słowackiej części Tatr.A jak chcesz to zawsze możesz w wolnej chwili wątek karkonoski czy jakiś inny założyć,pewnie niejedna forumka też się wybiera w inne góry niż w Tatry i poczta o szlakach czy schroniskach w tamtym rejonie:)Ja założyłam o Tatrach,bo który to już raz w tamte strony;)Ale chętnie poczytam też o innych wyprawach czy schroniskach-ogólnie podróżnicze sprawy,a zwłaszcza takie typu camp & tramp czyli poza hotelowymi korytarzami,to moja bajka:)

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 30 lip 2019, 20:28
autor: ola
Miało być polskie morze, jednak zmiana planów - lecimy do Portugalii :)

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 30 lip 2019, 20:33
autor: caixa
ola, Ale super. Moje marzenie. <3

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 30 lip 2019, 20:40
autor: martonia
ola, na pewno będzie pięknie :) też o tym marzę :) udanego wypoczynku!

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 30 lip 2019, 20:57
autor: 19anioleczek92
My w tym roku bardziej przyziemnie ;;) Jezioro Ełckie 8-) A przy okazji znów odwiedzę rodzinę <3

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 30 lip 2019, 21:16
autor: Blue
Ola,Aniołeczek-super plany,udanego wypoczynku dziewczyny:)

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 30 lip 2019, 21:26
autor: szaraczarownica
ola, super :) Mój mąż snuje takie plany na przyszły rok, ale studzę go ceną ;)

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 04 sie 2019, 9:59
autor: malaJu
Blue, wikusia, dzięki za Waszą rozmowę. Mam kolejny punkt do zrobienia. Zaplanowałam sobie, że spróbuję pokazać dzieciom jak najwięcej form spędzania wakacji, z naciskiem na różnorodność noclegów. W tym roku namiot i hotel, ale pewnie w następnym uderzę w schronisko, bo już w tym roku przez chwilę miałam taki pomysł.

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 04 sie 2019, 12:58
autor: Blue
Ju-fajnie:)A pod namiotami gdzie planujecie lub byliście?
Dzieciaki rodziny bez granic sypiają w aucie,pod namiotami i gdzie się da,a nie wyglądają na nieszczęśliwe z powodu niewygód.Przygoda:)

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 04 sie 2019, 16:48
autor: kochecka
My właśnie wróciliśmy z nad morza. Byliśmy w miejscowości Wicie. Malutka mieścina w samym centrum wybrzeża. Jedna większa ulica ze sklepikami, straganami i punktami gastronomicznymi i tyle. My mieszkaliśmy w ośrodku Pod Gruszą 2 we wschodniej części miasteczka. Polecam. Cicho, na uboczu, czysto, mili właściciele, do plaży ok 800m. Plaża przy głównym zejściu jest zupełnie kamienista ale nieco na zachód i na wschód jest szeroka i piaszczysta. My zawsze wybieramy nad morzem jak najmniejsze mieściny żeby było jak najmniej straganów (aczkolwiek stwierdziliśmy że w naszym przypadku to musiałaby być wiocha z jednym sklepem chyba żeby się sprawdziła :lol:) więc jesteśmy zadowoleni. W trakcie tych dwóch tygodni sporo zwiedzaliśmy. Byliśmy w Kołobrzegu, Dąbkach, Mielnie, Darłowie i Darłówku, Koszalinie, Rusocinie, Jarosławcu i Ustce. Mamy ochotę kiedyś wybrać się na objazdowke po całym wybrzeżu, tak żeby co 2 dni powiedzmy zmieniać miejsce noclegu ale chyba na razie jakoś nam odwagi brak :lol:
Podsumowując polecam zachodniopomorskie do zwiedzania i wypoczynku :)

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 04 sie 2019, 17:38
autor: Blue
Kochecka-super że wyjazd się udał!Faktycznie sporo pozwiedzaliście a miejscowość musi być mała bo po nazwie nie bardzo kojarzę,chyba o niej nie słyszałam :lol: Też mnie kręci objazdówka po wybrzeżu ze zmianą noclegów co 2 dni,sporą część wybrzeża mamy zaliczoną ale są fragmenty w których albo nas nie było albo ja byłam ale jakieś 25-30 lat temu:)Ja to już różne pomysły miałam-od szukania noclegów w motelach i zajazdach podczas takiej wyprawy, po przyczepę campingową lub namiot i rasowe campingi po...wymianę auta z szerokim i długim tyłem by wykorzystać patent na spanie w aucie rodziny bez granic (opisywali w swojej książce) =)))) i dalej w drogę;)Niestety sporo moich pomysłów nie przeszło :twisted: :lol: ;) ale na niektóre jest nadzieja;)

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 04 sie 2019, 20:06
autor: kochecka
Wracając do domu zwiedzaliśmy dodatkowo Toruń i Ciechocinek. Pięknie ale i tłoczno. Zwłaszcza w Toruniu.
A jeszcze zapomniałam wspomnieć, że w bardzo bliskiej okolicy Wicia jest jezioro Kopań. Co prawda nie ma ono plaży ale można pojeździć dookoła na rowerach.
I w Wiciu jest zaskakująco sporo turystów z Niemiec. Jest też sporo turystów z Łodzi (ze Zduńskiej spotkaliśmy tylko jedno auto).
Mam wrażenie, że właścicielem jednego z ośrodków jest ktoś z Łodzi bo auto obklejone reklamą ośrodka miało właśnie łódzkie tablice a goście tego ośrodka byli praktycznie tylko z Łodzi.
I jak kiedyś byłam skłonna jechać w ciemno bez rezerwacji tak teraz bym się nie odważyła bo widać, że nie ma tak jak kiedyś szyldów, że nadal są wolne pokoje. Jeśli jechać na objazdowkę to na pewno z wcześniejszymi rezerwacjami.

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 04 sie 2019, 20:11
autor: malaJu
Blue, póki co tylko nad Drzewiczką (jedna noc). Wystarczyło, by dzieci poczuły klimat. Niestety, Ula akurat wtedy dostała grypy żołądkowej i ma chwilowy uraz do namiotów (taka logika ;P ). Za rok spróbujemy na kilka dni wyskoczyć na Mazury.

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 04 sie 2019, 21:09
autor: Blue
Kochecka-w wakacje to pewnie tak,ale poza to luz.W tym roku kilka wycieczek obskoczyliśmy maj-czerwiec i z ciekawości w hotelach i zajazdach pytałam o miejsca "na trasie" i wszędzie były wolne.
W Kruszwicy męża tak szczypało oko od filtra uv że mieliśmy z marszu nocować,ale mu przeszło.A potem wracając z Inowrocławia burza wielka z ulewą i też był pomysł noclegu bo wolne ale i burza przeszła szybko.

Ju-no masz ci los z tą jelitówką.No ale klimat był:)

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 04 sie 2019, 21:18
autor: ava
kochecka pisze:Mamy ochotę kiedyś wybrać się na objazdowke po całym wybrzeżu, tak żeby co 2 dni powiedzmy zmieniać miejsce noclegu
Też mi się takie coś marzy. Ale na razie co roku staramy się jechać do innej nadmorskiej miejscowości. Zarówno ja, jak i S. jako dzieci czy potem nastolatki nie jeździliśmy z rodzicami na wakacje (z braku kasy i czasu - bo jednak praca na wsi to praca 7 dni w tygodniu...) i teraz staramy się nadrabiać ;)

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 05 sie 2019, 7:54
autor: Blue
Pisałam już o przyjaciółce która z NL do PL i z powrotem w zajazdach nocleguje a jest ich 4ka w tym malutkie dziecko.Nie każdy ośrorek wczasowy zgodzi się na noclegi na 2 dni.Nie wspomnę o tych co w wakacje mają turnusy 7 dniowe.Na jakimś blogu też czytałam że nocują podczas objazdówki w hotelach i motelach.Te zajazdy są przy drodze więc nie traci się czasu na dojazdy w miasto,ale ma to sens bardziej przy zwiedzaniu typu punkt A,B,C itp bo plażing to musi być blisko plaży a więc raczej jakieś kwaterki i hostele.Na pewno do zrobienia.Uwielbiam takie klimaty i filmy drogi.Też staramy się jeździć do różnych miejscowości i zawsze zwiedzac okolicę w promieniu powiedzmy do 100km lub nowe szlaki dorzucać w przypadku gór co roku.

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 05 sie 2019, 14:27
autor: Bian
My w tym roku wybraliśmy Kotlinę Kłodzką. Przyznam, że zainspirowały mnie polecajki ppoli i kakonki na FB. Na bazę wypadową wybraliśmy Polanicę Zdrój, w której spotkaliśmy w trakcie pobytu malaJu z rodziną :lol: Na pewno wrócimy w te rejony, bo... nie zdążyliśmy wszystkiego zobaczyć :lol:

W tym roku z listy wypisanych miejsc do zwiedzenia ostatecznie wybraliśmy:
- Kopalnię Złota w Złotym Stoku,
- Twierdzę w Kłodzku,
- Zoo Safari w Dvur Kralove,
- Błędne Skały,
- Muzeum Zabawek w Kudowie,
- Kaplica Czaszek w Czermnej,
- Skalne Mesto w Ardspachu,
- Jaskinia Niedźwiedzia w Kletnie.

W przypadku ostatniej atrakcji musieliśmy skorzystać ze zorganizowanej wycieczki z polanickiego biura podróży, bo dla klientów indywidualnych do połowy sierpnia nie było już biletów :twisted: Co ciekawe wycieczkę byliśmy zaklepać we wtorek z samego rana na sobotę, a udało nam się trafić cztery ostatnie bilety. Już ludzie za nami odeszli z kwitkiem. Nie żałujemy, że pojechaliśmy. Lubimy chodzić po takich miejscach, a jaskinia jest naprawdę przepiękna.

Na dziewczynkach chyba największe wrażenie zrobiło Zoo w Czechach. Ogromna powierzchnia, dwie opcje przejazdu safari za dodatkową opłatą, mega dużo zwierzaków. Mieliśmy na długi weekend sierpniowy jechać do zoo we Wrocławiu, ale po wizycie w Czechach mocno się wahamy, czy nie będziemy zawiedzeni, chociaż ma dobre recenzje.

W Błędnych Skałach i Skalnym Meście młodzież wyskakała się jak młode kozice. My z mężem uwielbiamy takie miejsca, więc dla nas było doskonale. Wracając z Błędnych Skał zahaczyliśmy o Kaplicę Czaszek i Muzeum Zabawek. Co ciekawe Kaplica zrobiła duże wrażenie również na Hani i Matyldzie.

W Kłodzku zdecydowaliśmy się na górne zwiedzanie, bo byliśmy świeżo po Kopalni Złota. Trochę żałuję, że odpuściliśmy podziemia, ale może następnym razem ;;) Według mnie można by było nieco więcej inscenizacji w twierdzy zaprezentować. Nie mniej jednak miejsce robi wrażenie i na pewno żałowałabym, gdybyśmy w ogóle nie pojechali.

W Kopalni Złota można spokojnie spędzić cały dzień. Spośród wszystkich atrakcji zdecydowaliśmy się na zwiedzania samej kopalni i do dodatkowo Sztolni Ochrowej. Zamiast płukania złota dziewczyny wybrały "Pole diamentowe", czyli poszukiwanie minerałów w piasku.

Podsumowując - jesteśmy mega zadowoleni z obranego kierunku. My raczej z tych, którzy lubią odpoczywać aktywnie, więc zrobione kilometry wpłynęły na nas odprężająco. Sama Polanica okazała się strzałem w 10. Typowo wypoczynkowe miasteczko, ale spokojniejsze niż Kudowa Zdrój. Żal było wracać do domu i na pewno w tamte rejony jeszcze wrócimy >D

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 05 sie 2019, 15:02
autor: Blue
Bian-super te Wasze podróże i dużo zwiedziliscie.My w tamtych rejonach nie byliśmy z dziećmi (sanatoriów w Polanicy i Kudowie nie liczę),alr dzjewczynki t-shirty z kopalni Złoty Stok od teściów posiadają:)

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 06 sie 2019, 21:30
autor: malulu
Jeszcze do tych regionów polecam w sezonie wiosenno-letnim odwiedzić fabrykę szklanych ozdób choinkowych w Złotoryi https://vitbis.com/
Trafiliśmy tam w tamtym roku przez przypadek (tankowaliśmy na stacji benzynowej obok i napis firmy rzucił mi się w oczy), ale polecamy baaardzo. Widać jak powstają bombki, jak są malowane, ozdabiane. Do tego trafiliśmy na przemiłą Panią, która nas oprowadzała.

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 09 sie 2019, 22:28
autor: ola
szaraczarownica, warto :) widoki cudowne, piaszczyste plaże, klify na plaży itp., ogólne miły kraj. Myślę że jeszcze wrócimy.

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 10 sie 2019, 6:20
autor: Deco-Ania
Bian, my też bardzo lubimy tamte okolice.
Ponieważ często tam jeździmy (mamy przyjaciół) to większość już widzieliśmy.
Ale wciąż powstają nowe, ciekawe atrakcje.

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 10 sie 2019, 9:07
autor: szaraczarownica
ola, wiem, ppola mnie kiedyś skutecznie kusiła ciągle wysyłając zdjęcia :D
Kiedyś na pewno polecimy, ale nie wiem czy w przyszłym roku, bo planujemy zabrać moją mamę i to już będzie spore obciążenie budżetu po remoncie i z dużą ratą kredytu ;)

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 15 sie 2019, 10:32
autor: sardynka
Kupiliśmy bilety na ferie, w sumie myślałam o górach a jednak lecimy ze znajomymi do Rzymu...teraz tylko trzeba ogarnąć jakieś noclegi i Miska który twierdzi że do samolotu nie wejdzie :roll:

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 15 sie 2019, 22:57
autor: ava
sardynka, ale fajnie! My póki co w ferie jeszcze nigdzie nie wyjeżdżaliśmy, zimą wolę siedzieć w ciepłym domu ;) Choć Mężowi marzą się góry zimą, więc zobaczymy ;)
Góry z dziećmi nie wypaliły, więc jedziemy we wrześniu sami - będzie Karpacz + Praga :ymparty:

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 16 sie 2019, 9:44
autor: sardynka
ava, my w sumie też nie bo ferii jako takich dzieciaki nie mają jeszcze (tzn przedszkole normalnie pracuje) no ale właśnie w tym roku myślałam o nartach...co prawda zwiedzanie Rzymu też fajne bo nigdy nie byłam A Miki ma fioła na punkcie starych budowli, zwłaszcza rzymianskich ;) no i lecimy z tymi samymi znajomymi z którymi byliśmy w Chorwacji więc dzieciaki już się znają i lubią etc :)

To jak macie wyjazd we dwoje to nawet fajniej :)

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 16 sie 2019, 10:54
autor: ava
sardynka pisze:To jak macie wyjazd we dwoje to nawet fajniej
Tak, bo to z okazji okrągłej rocznicy ślubu ::)

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 16 sie 2019, 12:10
autor: Blue
ava-super:)

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 19 sie 2019, 14:05
autor: kochecka
Wczoraj wróciliśmy z drugiego wyjazdu. Tym razem byliśmy w Czechach. Zaczęliśmy od Skalnego Miasta w Adrspach. Pięknie, co tu dużo mówić. 7 godzin zajęło nam zwiedzanie. Dzieciaki zachwycone, chociaż już pod koniec mieli trochę dość. Poszliśmy wszystkimi trzema szlakami, przeszliśmy pierdylion schodów :lol: ale było warto. Bilet rodzinny 2+2 to koszt ok 55 zł. I warto skorzystać z toalety przed wejściem ;;)
Następnie odwiedziliśmy Trutnov. Małe czeskie miasteczko z ładnym rynkiem ale bez efektu wow. Pospacerowaliśmy nieco dookoła i ostatecznie oceniamy pozytywnie :) Ale trzeba powiedzieć, że na pewno nie zobaczyliśmy tam wszystkiego bo zatrzymaliśmy się tylko na rozprostowanie nóg i jakiś deser.
Mieszkaliśmy w Horni Rokytnice. Mała mieścina, baaardzo spokojna, z pięknymi widokami na góry. Jest kilka restauracji, jakieś lody ale wszystko tak raczej "poukrywane". Jest też kilka małych atrakcji czyli np tor gokartowy, snow tubing, które działa również latem, jakaś mała kolejka. Zimą działają również szkółki narciarskie. Nie ma straganów, masy turystów.
Drugiego dnia odwiedziliśmy Liberec. Główną atrakcją dnia był aquapark Babylon, który baaaardzo nam się wszystkim spodobał. Jest przepiękny, wszystko bardzo zadbane i czyściutkie. Woda jest cieplutka, są dwie sale między którymi można przepływać tunelami, jaskinie, jacuzzi, sauny, masa ciekawych zakamarków. W jaskini małe akwarium wbudowane w ścianę ze sporymi rybami. Są też tarasy widokowe na te sale oraz taras słoneczny na zewnątrz. Są 4 duże zjeżdżalnie i kilka mniejszych, brodzik dla mniejszych dzieci i wiele innych. Trzy razy dziennie w głównej sali basenowej są pokazy laserowe (warto zobaczyć). Aquapark jest tylko częścią całego kompleksu na który składa się również hotel, lunapark, iq park, iq landia, kino 4d, rzeczywistość 9d, wellnes, kasyno i oczywiście gastronomia. Między korytarzami całego kompleksu jest sporo ciekawych zakamarków np. coś w rodzaju patio ,a którym są dzikie zwierzątka (iguany, węże, małpki, żółwie), przy wejściu natomiast jest fontanna w której pływają duże ryby. Nasze dzieciaki nie chciały stamtąd wyjść :lol: W basenach moczyliśmy się 8 godzin... w związku z tym Liberec oglądaliśmy w dużym pośpiechu :lol: przepiękny rynek, Ratusz wart obejrzenia od środka, pełno wąskich klimatycznych uliczek. Na centrum handlowym Plaza, który jest przy samym rynku, jest dinopark. Stwierdziliśmy, że musimy tam wrócić koniecznie.
Następny dzień to Jańskie Łaźnie. Najpierw poszliśmy na Spacer Koronami Drzew (rodzina 2+2 - 650 koron). Bardzo nam się podobało, cudowne widoki. I na koniec zwiedzania zjechaliśmy na dół zjeżdżalnią (płatna osobno na górze - 50 koron od osoby, mogą jechać dzieci powyżej 120 cm). Rewelacja. Młody się poświęcił i wszedł na górę drugi raz, żeby sobie jeszcze zjechać :lol:
W Jańskich Łaźniach wjechaliśmy również kolejką Cernohorsky Express na Czarną Górę i zrobiliśmy sobie kilkugodzinny spacer.
Ostatni dzień spędziliśmy w Karpaczu, zaliczając obowiązkowo tor saneczkowy Kolorowa (czynny - tylko 1 tor jest w remoncie, drugi normalnie działa).
Podsumowując - w Czechach jest dużo spokojniej, mniej turystów, brak straganów, ceny porównywalne. Na pewno wrócimy i dalej będziemy odkrywać Czechy.

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 19 sie 2019, 19:55
autor: Deco-Ania
kochecka pisze:Następny dzień to Jańskie Łaźnie.
Polecam tym, co jeżdżą na nartach.

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 27 sie 2019, 6:21
autor: Tasia
Nad morzem również jest fajnie

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 07 wrz 2019, 16:22
autor: szaraczarownica
W tym roku Afryka, w przyszłym Azja, czyli witaj Turcjo ;) Lecimy we 4, więc musieliśmy się trochę ograniczać, żeby nas cena nie zabiła. Ale o dziwo z tym ograniczeniem będziemy po raz pierwszy w hotelu 5* :lol: I znowu będziemy próbowali zobaczyć żółwie. Nie ma to jak wybierać wakacje pod dziecko =))))

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 07 wrz 2019, 18:48
autor: martula_87
szaraczarownica, no to szybko poszło ;;) My też zaczynamy szukać :roll:

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 17 wrz 2019, 20:22
autor: kakonka
martula_87 pisze:szaraczarownica, no to szybko poszło ;;) My też zaczynamy szukać :roll:


my też :) tylko u nas niezmiennie Grecja <3 zakochałam się w Kos, zostawiłam serce na Nissiros a najlepsze owoce morza jadłam na Telendos :) więc nie jest powiedziane, ze znów na Kos nie zawitamy >D

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 17 wrz 2019, 22:19
autor: ppola
kakonka, ja akurat serce zostawiłam gdzie indziej ale Kos strasznie lubię jest taki bezpretensjonalny <3

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 17 wrz 2019, 23:05
autor: szaraczarownica
Moje zostało na Fuercie <3

Re: Jeszcze tylko marzec, kwiecień, maj, czerwiec

Post: 18 paź 2019, 15:26
autor: Paulinka
Co prawda to nie typowy wyjazd wakacyjny, a tylko długi weekend, ale z uwagi na ograniczony wybór (rodzinny wyjazd 9 dorosłych + 3 dzieci), bo dla takiej ilości osób ciężko o fajne miejsce (żebyśmy byli razem) no i fakt, ze chodzi o konkretny weekend czyli festiwal biegowy w Krynicy we wrześniu, to mamy już rezerwacje :) na zdjęciach wyglada fajnie, mam nadzieje ze tak samo będzie w rzeczywistości ;) https://tabaszowka.pl/