My byliśmy, było bardzo fajnie. Sporo stoisk, m. in malowanie na folii, sztuczki cyrkowe typu żonglowanie, chodzenie po linie, gry planszowe, "tkanie" gobelinu, układanie gigantycznych klocków-układanek, kolorowanie obrazków, lepienie z modeliny, porady ekspertów (widziałam Pawła Zawitkowskiego), itp. Imprezę prowadzili Karolina Malinowska i Olivier Janiak, rozmawiali m. in. z Odetą Moro-Figurską, Agnieszką Maciąg, Agnieszką Włodarczyk, Omeną Mensah. Ciągle się coś działo, wróciliśmy zmęczeni, ale warto było