FORUM Łódzkich Mam

Czy wasze dzieci "uprawiają" jakiś sport? Jeśli tak, to jaki? Oprócz biegania oczywiście, bo to każdy dzidziołek ma ze startu
Moja Hania jeździ na rolkach. W tym roku , w lecie zaczęła

Nie "uprawia" sportu wyczynowo i niestety nie będzie bo ma strunę w sercu:-( Miał po urodzeniu niezamknięty przewód Botala i musimy uważać. Nad czym bardzo ubolewam a on jest bardzo niezadowolony z tego powodu. Ograniczeń na wf na szczęście nie ma ale kardiolog wyklucza bardzo częste i długotrwałe wysiłki np.treningi piłki nożnej. Mój chłopak jest bardzo żywiołowy, energiczny więc nie wyczynowo ale z wielką chęcią gra w piłę-raz w tygodniu ale jest super z tego zadowolony, to nie są zajęcia super forsowne, raz w tygodniu basen. Wiosna, lato,jesień-rower, rolki, zimą narty. W lecie do upadłego w piłkę nożną na plaży, no i ciągle jest w biegu, poza tym uwielbia tańczyć, 3 lata chodził na hip-hop, teraz nie ma takich zajęć w szkole

monika, strunę rzekomą?
Bo mój Misiek.też ma, dodatkowo ma niedomkniętą zastawkę trójdzielną (mamy kontrolę co 1-2 lata u kardiologa) ale lekarka nic nie wspominała o tym (może póki co) żeMisiek będzie miał przeciwskazania do czegokolwiek...

Staś zaczyna swoją przygodę ze socatots

sardynka pisze:monika, strunę rzekomą?
Bo mój Misiek.też ma, dodatkowo ma niedomkniętą zastawkę trójdzielną (mamy kontrolę co 1-2 lata u kardiologa) ale lekarka nic nie wspominała o tym (może póki co) żeMisiek będzie miał przeciwskazania do czegokolwiek...

Najmocniej Cię przepraszam ale dopiero teraz zajrzałam w ten wątek. Tak, Młody ma strunę rzekomą. Wcześniej jak był malutki to też lekarze nic nie mówił na temat sportów:-( Na ostatniej wizycie z rok temu, po kolejnym echu serca, inna kardiolog tak mi powiedziała. Mój Synek jest już duży, w tym roku skończy 9 lat i zaczyna się "prawdziwy" sport. Do tej pory też wszystko było ok. Na wf nie ma ograniczeń. Ale pytałam o poważniejsze podejście do treningów bo chciał trenować piłkę. Może sobie biegać, ćwiczyć ale nie bardzo wysiłkowo, wyczynowo Bez tego sukcesów nie będzie, szkoda bo to sportowa dusza.

monika pisze:Tak, Młody ma strunę rzekomą. Wcześniej jak był malutki to też lekarze nic nie mówił na temat sportów:-( Na ostatniej wizycie z rok temu, po kolejnym echu serca, inna kardiolog tak mi powiedziała

no to kiepsko
chociaż przyznam, że zdziwiło mnie to, że chociaż kardiolog twierdzi, że ta struna to nic takiego, to jednak musimy z tym przychodzić na kontrolę...

znowu długo tu nie zaglądałam i znowu sorki My też mamy kontrolować, wiesz to jest coś, czego jednak nie powinno być w sercu więc zawsze trzeba mieć to pod kontrolą. Póki co kontrole wypadają pomyślnie. Moja sportowa dusza znowu reprezentowała szkołę na zawodach sportowych bo jest b.szybki i sprawny. Jego największym marzeniem jest zostać piłkarzem, spotkać się z jego idolem piłkarskim Messim, zobaczyć Barcelonę i mecz z Messim na Camp Nou....hmm ostatnio narzekał, ze czemu ma tę głupią strunę bo nie będzie mógł zostać piłkarzem jak Messi, zaczyna być wkurzony na to. No cóż obiecałam sobie, że zobaczy kiedyś Barcelonę i mecz na Camp Nou ale z Messim to raczej się nie spotka i piłkarzem nie zostanie

Maksiu był ze mną na zajęciach fitness dedykowanych dla mam z dziećmi - trampoliny i bardzo mu się spodobało. Chodzi więc teraz raz w tygodniu na trampoliny tylko dla dzieci.

kochecka, a nie obawiasz się o jego stawy i kręgosłup? Ja czytałam, że nie jest to forma aktywności najlepsza dla dzieci. Chciałam nawet zapisać Żabę bo mamy jumpy dla dzieci pod nosem ale w końcu zrezygnowałam

MamaŻaby, ale mówimy tu o zajęciach rekreacyjnych raz w tygodniu. Bez przesady.
Idąc tym tropem mogę podać wiele przykładów sportów, które nie są wskazane bo niosą ryzyko chorób/dolegliwości:
basen – ucho pływaka (pomijając oczywiście fakt, ze można się utopić)
biegi - choroby zwyrodnieniowe kolan, zaburzenia rytmu serca
tenis ziemny – łokieć tenisisty
To pierwsze, które przychodzą mi do głowy, a pewnie gdybym przegrzebała internet znalazłabym ich całe mnóstwo.

I nie chodzi mi o to, że nie zgadzam się, że np. trampoliny mogą przeciążyć stawy - ale... do wszystkiego trzeba podejść z rozsądkiem. Najprawdopodobniej takie następstwa nie są konsekwencja zajęć ruchowych raz w tygodniu a intensywnego wyczynowego treningu.

wszystko po trochu,ale jako dziedzinę główną wskazałabym u nas pływanie 2-3 razy w tyg (basen szkolny i pozaszkolny)

Deco-Ania, pewnie masz rację. Może za dużo się naczytałam

Nie obawiam się bo tak jak Deco-Ania napisała to jest tylko raz w tygodniu a poza tym dzieci i tak mają swoje "tempo" na tych zajęciach nie cały czas jest skakanie na trampolinie. Jest marsz dookoła, ganianie się i zabawa w zamianę trampolin itp.

Moj syn jeździ w kartingu. Trochę niebezpiecznie się wydaje, ale szaleje na tym punkcie.

Moja córka w wieku 4 lat zaczęła regularnie jeździć na basen. Teraz ma 8 lat i nadal bardzo to lubi przynajmniej dwa razy w tygodniu staramy się ją tam zawieźć. Poza tym odkąd chodzi do szkoły zainteresowała się też tańcem. Zajęcia ma raz w tygodniu zaraz po szkole bardzo lubi te zajęcia, bo może jeszcze trochę czasu spędzić z koleżankami z klasy

Podbijam
Kacper jest po pierwszym treningu Rugby Ja jestem zachwycona, on niby też
Powiem wam, że podejście trenera mega, mucha nie siada.

Wiktor dalej niezmiennie piłka nożna.

Pola oszalała na punkcie rolek, jakby mogła to by w nich spała. W przyszłym tygodniu zaczynamy też gimnastykę artystyczną w Regimisie:)

U nas basen. 2 razy w tygodniu.
Póki co na razie dzisiaj nie była zachwycona ponieważ miała pierwsze zajęcia grupowe. Musi się przyzwyczaić. Bo ostatnie 2 lata chodziła na indywidualne.

Mała po akrobatyce płynnie weszła w treningi tańca. Tam jest i choregrafia, balet, akrobatyka i streching. Namawia mnie na konie ale ja już nie wiem kiedy to wszystko mam w swój grafik wcisnąć.
Mały ma 2x w tygodniu basen i 3x tenis. W piątki jeszcze ma być piłka nożna. Na szczęście wszystko w ramach przedszkola więc odbieram o 17 wyćwiczone dziecko.

Moje poszły na akrobatykę,bo akurat otworzyla się nowa szkoła w naszym osiedlowym domu kultury.Tydz temu zajęcia pokazowe,dziś już normalne ćwiczenia.Wyszły dosłownie zachwycone.Poza tym Agatka kontynuacja tańca z tym że w tym roku już 2x w tygodniu.U Kornelki w szkole basen jako zajecia dodatkowe,jest zapisana,jeszcze nie ruszyły

Pola obrała kierunek poledance świetnie jej idzie, ma niesamowitą siłę i bardzo szybko się uczy. Zaczęło się od obejrzenia teledysku Komodo i poszło...! Wyczynia cuda.

Misiak, super.
U nas zmiana bo mały zaczął treningi piłki nożnej 2xw tygodniu. To on mnie prosił i gdyby nie rodzice z przedszkola, którzy zawożą swoje dziecko, chyba bym nie dała rady.

Moje dziecko, ku zaskoczeniu wszystkich, ale to totalnie wszystkich, wciągnęły zapasy
Whatever, byle by się ruszał

szaraczarownica, super
Malwinka wybrała rolki. A ja się bardzo cieszę bo w szkole ma mało ruchu.

szaraczarownica, też planujemy ten kierunek, ale pewnie od drugiego semestru.

szaraczarownica, ekstra! Ważne że się odnalazł i sprawia mu to przyjemnosc
U moich dziewczyn jest dużo sportów ale właśnie dla rozruszania a nie wyczynowo obie trenują judo, akrobatykę I taniec jedna breaking druga hip hop

Szara-fajnie.
U Mlodszej poza tancem 1x w tyg wjechała siatkowka 3x w tyg po 2h.W praktyce mysle ze bedzie jezdzila 2x w tyg -oplata ta sama ale bede wyrozumiale przymykac oko jak w ktorys dzien nie bedzie jej sie chcialo.I dobrze jej idzie,choc jest drobna i ja mam obawy ze kolezanki wagi ciezszej zmiotą ją z parkietu.

A Pola nie chce kontynuować pole dance, bo się dzieci nabijają. nie wiem jaką wymyślić jej alternatywę, chce zacząć chodzić ze mną na siłownię (ja też bym zaczęła, jakąś motywacja hehe) czy jakieś zajęcia w klubie ale w tym wieku?

Misiak, myślę że ogólnie fitness lub zumba, bo cross fit jej raczej nie proponuję, w jogostanie jest joga w chustach, może to?

u nas Teo z ruchowych zajęć ma harcerstwo - co sobotę ganiają po lesie Agatka dwa razy w tygodniu tańczy hip hop - cieszę się, że zatrybiło.