Jestem podenerwowana bo...

Czyli wszystko to, co nie mieści się w działach powyżej

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: AgaGrusiecka » 26 lip 2015, 5:43

Mój malutki syneczek leci dziś do Anglii. Przeżywam jeszcze bardziej, bo wczoraj mama przyleciała z godzinnym opóźnieniem przez szalejącą nad Łodzią burzę. Co prawda oni robili kółka w okolicach Kalisza i mieli bezchmurne niebo, ale nie muszę Wam mówić co przeżywałam na lotnisku. Pocieszające jest to, że na dziś burz nie zapowiadają, ani u nas, ani w Anglii.
Ja przez te kilka dni chyba osiwieję z tęsknoty i zmartwienia. Mój syn na rozłąkę jest chyba gotowy, ja mniej :roll: Dobrze, że jest Skype, to chociaż sobie z nim wieczorami pogadam :)
Obrazek
Obrazek
AgaGrusiecka
Ekspert
 
Posty: 3867
Rejestracja: 29 lip 2013, 12:55
Has thanked: 60 times
Been thanked: 176 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: malaJu » 26 lip 2015, 5:45

AgaGrusiecka, dasz radę! Jak coś to chodź na spacer. Mam ostatni tydzień wolności ;)
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: AgaGrusiecka » 26 lip 2015, 5:48

malaJu, jak mi się Małgorzata nie rozchoruje i nie będzie lało, to z chęcią skorzystam :)
Obrazek
Obrazek
AgaGrusiecka
Ekspert
 
Posty: 3867
Rejestracja: 29 lip 2013, 12:55
Has thanked: 60 times
Been thanked: 176 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Bian » 01 sie 2015, 19:14

Hania wyjeżdża dziś w nocy na pierwsze wakacje z moimi rodzicami. Niby nie powinnam się denerwować, bo jak leżałam w szpitalu, to siedziała u nich ponad tydzień, ale jadą jednak nad morze, będą musieli na nią podwójnie uważać.
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: kasieńka 85 » 01 sie 2015, 19:54

Bian, myślę że Twoi rodzice zdają sobie sprawę z tego jaka duża odpowiedzialność na nich ciąży. Ale rozumiem też Twoje obawy.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Hosiole » 02 sie 2015, 22:22

bo... jutro pierwszy dzień w nowej pracy :-ss
Obrazek
Obrazek
Hosiole
SuperMama
 
Posty: 899
Rejestracja: 29 paź 2012, 15:45
Has thanked: 5 times
Been thanked: 16 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: niesia2708 » 02 sie 2015, 22:23

Hosiole pisze:bo... jutro pierwszy dzień w nowej pracy :-ss

To jest nas dwie :-ss
Dodatkowo Karolcia wraca do żłobka po 2-miesięcznej przerwie :roll:
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9161
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: MamaŻaby » 02 sie 2015, 22:52

Hosiole, niesia2708, powodzenia jutro, trzymam kciuki ale na bank sobie poradzicie :) :ymhug:
niesia2708 pisze:Karolcia wraca do żłobka po 2-miesięcznej przerwie

życzę by łagodnie weszła w żłobkową rzeczywistość ::)
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Hosiole » 02 sie 2015, 22:53

U nas również Lila wraca do żłobka, po miesiącu przerwy, a Staś po miesiącu idzie na miesiąc do innego przedszkola, ponieważ w jego obecnym jest remont...
Niesia trzymam kciuki!
Obrazek
Obrazek
Hosiole
SuperMama
 
Posty: 899
Rejestracja: 29 paź 2012, 15:45
Has thanked: 5 times
Been thanked: 16 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: agnieszka19 » 03 sie 2015, 5:56

Dziś pierwszy dzień pracy po miesięcznym urlopie i jeszcze rozmowa z dyrekcja o moim odejściu... brzuch mnie boli... :?
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: kasieńka 85 » 03 sie 2015, 6:38

Dziewczyny powodzenia!
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: szaraczarownica » 05 wrz 2015, 11:53

Stasia w nocy ugryzł komar na rączce. Rozlało się w czerwoną plamę i mnie już trzęsie. Co kilka minut sprawdzam jak to wygląda. Jakby ktoś nie pamiętał, to przypominam, że takie ugryzienia tuż po poprzednich urodzinach skończyły się półpaścem :evil:
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14785
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Bian » 05 wrz 2015, 11:56

szaraczarownica przypomnij mi - czy to ugryzienie z zeszłego roku miało z półpaściem bezpośredni związek? Pytam, bo niestety u Matyldy ugryzienia po komarze wyglądają właśnie jak takie czerwone rozległe plamy :/
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: szaraczarownica » 05 wrz 2015, 12:23

Bian, po prostu wyciągnęło wykwity w tych miejscach. Czysty przypadek.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14785
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: szaraczarownica » 05 wrz 2015, 22:18

No dobra, po kilku godzinach to dalej wygląda na pogryzienie przez komara. Na dodatek Staś się strasznie drapie, a przy półpaścu raczej by się nie dotknął. Trochę odetchnęłam. Podałam Fenistil, zobaczymy co będzie rano.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14785
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Bian » 08 wrz 2015, 14:25

Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: ppola » 08 wrz 2015, 17:39

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ppola
SuperMama
 
Posty: 4831
Rejestracja: 01 lis 2012, 9:30
Has thanked: 13 times
Been thanked: 125 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: caixa » 08 wrz 2015, 17:44

Bian, na pewno wszystko się ułoży. :ymhug:
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: MamaŻaby » 08 wrz 2015, 17:45

Bian, :ymhug:
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: kangurek » 08 wrz 2015, 19:15

mały gryzie mnie przy każdym karmieniu. Przez to nie najada się, bo nie mogę znieść bólu, a ja mam już pierś jak kamień :( Gdzieś przeczytałam, że to może być przez idące zęby. Bardzo mnie ta sytuacja stresuje. Myślałam już nawet o odstawieniu karmienia, ale nie wiem, czy to dobry pomysł. Jestem poddenerwowana, bo ne wiem co robić.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kangurek
SuperMama
 
Posty: 839
Rejestracja: 06 mar 2014, 12:23
Has thanked: 5 times
Been thanked: 21 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Fuente » 08 wrz 2015, 19:40

A ja jestem poddenerwowana, bo Amelka gorączkuje od kilku dni, nie ma żadnych wyraźnych objawów i się denerwuję, co to za dziadostwo sie prztpałętało :(
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: kari » 08 wrz 2015, 19:48

w czwartek mam egzamin na prawo jazdy
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10256
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: AgaGrusiecka » 08 wrz 2015, 20:05

kari, dobrze będzie. Trzymam kciuki :)
Obrazek
Obrazek
AgaGrusiecka
Ekspert
 
Posty: 3867
Rejestracja: 29 lip 2013, 12:55
Has thanked: 60 times
Been thanked: 176 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Kurczak » 08 wrz 2015, 20:23

kari, trzymam kciuki!
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Kurczak
SuperMama
 
Posty: 4258
Rejestracja: 17 lis 2012, 11:14
Has thanked: 21 times
Been thanked: 54 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: MamaŻaby » 08 wrz 2015, 21:03

kari, powodzenia :ymhug:
kangurek, moja Młodsza też czasem mnie podgryzała. Ale ja wtedy mówiłam, że nie wolno, wyjmowałam jej sutek z ust i natychmiast odstawiałam od piersi. No i nie dostawała w tym czasie nic innego do jedzenia. W końcu załapała, że nie wolno mamy gryźć.
Fuente, a byłaś u pediatry z nią?
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Fuente » 08 wrz 2015, 21:06

MamaŻaby, jutro idziemy...

kari, powodzenia :ymhug:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: MamaŻaby » 08 wrz 2015, 21:07

Fuente pisze:MamaŻaby, jutro idziemy...

no to trzymam kciuki żeby nic poważnego nie było
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: agunia » 08 wrz 2015, 21:26

Bian mam nadzieję,że jakoś sensownie to ogarną i Twoja praca nie będzie tylko chwilowa.Mocno trzymam kciuki.
kari powodzenia!!!
Fuente daj znać koniecznie po wizycie u lekarza
agunia
SuperMama
 
Posty: 5113
Rejestracja: 30 sty 2013, 13:21
Has thanked: 15 times
Been thanked: 93 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: niesia2708 » 05 paź 2015, 6:01

....bo Karolcia po tygodniu w żłobku od soboty kicha i ma lekki katar :roll: A wczoraj mówiła że boli ją brzuszek, chociaż w sumie i humor i apetyt miała dobry. A jeszcze bardziej denerwuje się tym że moja siostra za kilka godzin wylatuje służbowo do Holandii a ma taką anginę ropną, że w Gdańsku na doraźnej chcieli ją wysłać do szpitala :roll: :roll:
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9161
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: malaJu » 05 paź 2015, 18:07

niesia2708 pisze:A jeszcze bardziej denerwuje się tym że moja siostra za kilka godzin wylatuje służbowo do Holandii a ma taką anginę ropną, że w Gdańsku na doraźnej chcieli ją wysłać do szpitala :roll: :roll:

daj znać, co z Nia, bo sie martwie...
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: niesia2708 » 05 paź 2015, 20:51

malaJu, dotarła na miejsce bez przygód. Czuje się ponoć ciut lepiej, ale ciągle jedzie na lekach przeciwbólowych :( Byle do piątku. Jak wróci i będzie blisko to wszyscy odetchniemy z ulgą bo niestety ona strasznie znosi choroby. Należy mieć tylko nadzieję,że to był przełom i będzie tylko lepiej.
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9161
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: malaJu » 05 paź 2015, 23:19

niesia2708, oby! Napisała do mnie długiego maila, czyli ma siłę ;) Jak będziesz z Nią rozmawiać, to Ją pozdrów! A ja swoją droga odpiszę :)
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: kasieńka 85 » 05 paź 2015, 23:40

niesia2708, trzymam kciuki za siostrę. Najlepiej nich wraca do Was zdrowa.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: malaJu » 11 paź 2015, 12:23

Szykują się zmiany w naszej rodzinie, a to nie jest dobry moment. Żeby nie było - ja się wyzwań nie boję, ale dlaczego życie wymaga gimnastyki w momencie, kiedy na tę gimnastykę nie ma czasu i sił? To dla nas finansowo bardzo trudny rok, a tu takie kwiatki... No nic, nie będę się przejmować. Jakoś to będzie ;)
Ale stres jest. Dzisiaj.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: malulu » 11 paź 2015, 12:31

malaJu, rodzinka się powiększy? ;;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
malulu
SuperMama
 
Posty: 4263
Rejestracja: 22 sty 2013, 20:09
Lokalizacja: Łowicz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 76 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: malaJu » 11 paź 2015, 12:43

Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: malulu » 11 paź 2015, 16:56

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
malulu
SuperMama
 
Posty: 4263
Rejestracja: 22 sty 2013, 20:09
Lokalizacja: Łowicz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 76 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: malaJu » 11 paź 2015, 21:40

malulu pisze:co nas nie zabije to nas wzmocni"

Dzieki, ale osobiście nienawidzę tego zdania :D :D
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Blue » 12 paź 2015, 17:21

MałaJu-jak zaczęłam czytać to myślałam,że 3 potomek :lol:
Blue
SuperMama
 
Posty: 18392
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: caixa » 12 paź 2015, 17:23

malaJu, bo te zmiany to właśnie w takich chwilach. U nas taka zmiana nastąpiła jak byłam w pierwszej ciąży. Stresów było dużo a wszystko ułożyło się lepiej niż myślałam. Moja mama zawsze powtarza :"Tak musiało być. Widocznie czeka cię coś innego/ lepszego." I naprawdę to się sprawdza ;) .
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: malaJu » 12 paź 2015, 17:38

caixa, przekażę ;)
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: ola » 13 paź 2015, 8:57

Obrazek ObrazekObrazek
ola
SuperMama
 
Posty: 3340
Rejestracja: 10 lis 2012, 14:41
Has thanked: 5 times
Been thanked: 44 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: monika » 13 paź 2015, 12:41

caixa pisze:malaJu, bo te zmiany to właśnie w takich chwilach. U nas taka zmiana nastąpiła jak byłam w pierwszej ciąży. Stresów było dużo a wszystko ułożyło się lepiej niż myślałam. Moja mama zawsze powtarza :"Tak musiało być. Widocznie czeka cię coś innego/ lepszego." I naprawdę to się sprawdza ;) .


"Tak musiało być. Widocznie czeka cię coś innego/ lepszego."- muszę mocno o tym pomyśleć, bo warto aby u mnie się sprawdziło, bo też mam pewien życiowy zakręt, ale niestety mam oczywiście obawy i boję się tej zmiany.
Za dużo chyba gdybam i mam zbyt dużo obaw ::( Ż moim wrodzonym pesymizmem to pierwsze zdanie ok, ale w drugie to już mocno powątpiewam :roll: Boję się, że czeka mnie tylko coś gorszego i nie widzę póki co pozytywów tej zmiany...
Awatar użytkownika
monika
SuperMama
 
Posty: 2576
Rejestracja: 26 lis 2012, 22:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 1 time
Been thanked: 12 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: caixa » 13 paź 2015, 13:36

monika, to może tak ci będzie łatwiej. Czy jak patrzysz w przeszłość , były jakieś wydarzenia , które cię zaskoczyły i się martwiłaś jak to będzie? A czy później wszystko nie poukladało się? Najważniejsze uwierzyć , że zmiany są dobre. Potem idzie z górki. I w danej chwili może ci się wydawać zupełnie coś innego ale przyszłość jest blisko.
Całe życie wychowuję się w tym przekonaniu. Bardzo mi ono ułatwia wszystko.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: caixa » 15 paź 2015, 18:36

Bo dziecko mnie perfidnie okłamało. Jest mi cholernie przykro a muszę jeszcze przeprowadzić rozmowę umoralniającą. I sama nie wiem co mam zrobić.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: MamaŻaby » 15 paź 2015, 19:32

caixa, a zastanowiłaś się jaka była przyczyna? Bo jak nie dotrzesz do przyczyny to rozmowa nic nie da moim zdaniem.
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: caixa » 15 paź 2015, 20:06

MamaŻaby, wiem jaka była przyczyna. Udało nam się z mężem przeprowadzić tę rozmowę ale muszę przyznać , że byłam zdziwiona , że tak wcześnie ona przebiegła. Przemyślałam jaki chcę , żeby był wydźwięk i ustaliłam plan z mężem. Poszło chyba nieźle. Boszzz . Wychowanie dzieci jest bardzo trudne :roll: .
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: szaraczarownica » 15 paź 2015, 20:13

A ja jestem podenerwowana, bo byłam dzisiaj na pierwszej wizycie u psychologa (w końcu za 4 razem się udało, bo mi 3 razy odwoływali) i ruszyliśmy tę machinę do przodu. Pani psycholog była bardzo zdziwiona, bo po moim opisie Stasia-niemowlęcia spodziewała się dramatu w przedszkolu, a tu zaskoczenie, że się natychmiast odnalazł. Pod koniec miesiąca wizyta ze Stasiem, ciekawe co wtedy nam wyjdzie :-ss
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14785
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: niesia2708 » 16 paź 2015, 4:55

szaraczarownica, super że w końcu coś się ruszyło. Najgorzej zacząć :roll:
A ja jestem trochę poddenerwowana czy uda mi się wszystko połączyć, poukładać. Coraz więcej dodatkowych obowiązków mi dochodzi i ciągle czekam, czy uruchomi się podyplomówka. Wczoraj byłam na rozmowie z byłym szefem i znowu będę dla niego pracować, ale już nie sama tylko z kolegą, który będzie "odwalał czarną robotę" a ja będę jego nadzorem i mam stres czy to wszystko się między nami ułoży...No i czy starczy mi na wszystko czasu :roll:
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9161
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: niesia2708 » 22 paź 2015, 19:59

caixa pisze:Moja mama zawsze powtarza :"Tak musiało być. Widocznie czeka cię coś innego/ lepszego." I naprawdę to się sprawdza .

Też tak sobie zawsze powtarzam jak się coś dzieje....I tak sobie nawet ostatnio pomyślałam,że dobrze się stało,że nie mogłam wrócić do starej pracy po macierzyńskim. Wtedy był stres a teraz wiem,że jakbym tam wróciła to zapewne nadal bym tam pracowała bez szans na rozwój i podwyżkę. I jeszcze w beznadziejnych warunkach bo ponoć moja ówczesna przełożona zrobiła się jeszcze gorsza :twisted:
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9161
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

PoprzedniaNastępna

Wróć do Plotki dnia codziennego

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości

cron