FORUM Łódzkich Mam

Dziękuję dziewczyny.
Nie mogłam dzisiaj spać. Cały czas wałkuje mi się to w głowie
Przed nami ciężki dzień- załatwienie pogrzebu.

Patrycja11, źle. Mam nadzieję że dzisiaj uda mi się ją namówić na przyjechanie do mnie albo do Asi żeby nie była z tym sama.

niesia2708, no pewnie, że spróbuj. Dużo sił dla was dzisiaj

niesia2708, nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak musi być Wam ciężko. Bardzo mi przykro

niesia2708, bardzo mi przykro. Trzymajcie się.

Zmarła moja koleżanka ... 35 lat ... za wczesnie

lmyszka, przytulam

lmyszka ogromną tragedia;, ale chorowała czy to nagła smierć?

lmyszka, jaka tragedia, współczuję

wczoraj moja młodsza przewróciła się w domu i zawinęła jej się ręka w nadgarstku, no nic obserwacja, wróciłam z porannych sobotnich zakupów, znowu się przewróciła, słychać było łup, lekkie stękanie, ale mąż mówi, że miała podparte ręce, może nienaturalnie, bo chrupki trzymała, a jak ją mąż dotykał za rękę to miała skwaszoną i niezadowoloną minę, ale nie aż tak bardzo, zdecydowaliśmy się pojechać na Sporną, tam rtg i proszą mnie z nią do gipsowni.. ryczałam z nią bardzo, niedowierzająco w to, co się dzieje, także od wczoraj młodsza z gipsem, a ja pocieszam się, że są gorsze rzeczy na świecie..

martonia, będzie dobrze, chociaż wiem ile to stresu, mój synek złamał rękę w... przedszkolu, bo popchnął go chłopiec na zjeżdżalni. trochę zabawy z gipsem było, ale generalnie dało się wytrzymać i teraz to tylko wspomnienie dacie radę, trzymam kciuki! a a propos - też bym się nie zorientowała, że ręka złamana, bo Młody za specjalnie na nią nie narzekał, dopiero następnego dnia zobaczyłam, że coś jest nie tak i poszłam z nim do pediatry, a ona nas na cito wysłała do szpitala

martonia, współczuję. Dobrze, że nie jest jeszcze gorąco.

martonia, współczuję Niestety z dziećmi ciężko uniknąć takich akcji.

hatifnatka, jak długo miał gips i czy później dostał rehabilitację?
Myślę czy już jutro nie iść do pediatry po skierowanie na rehabilitację, żeby już umawiać.

martonia, Kuba miał co prawda temblak, a nie gips, ale nie mieliśmy z tego powodu dodatkowej rehabilitacji.

martonia pisze:Myślę czy już jutro nie iść do pediatry po skierowanie na rehabilitację, żeby już umawiać.

Ciekawe jakie są terminy dla dzieci na NFZ. Mój wujek po złamaniu ręki został umówiony na rehabilitację na termin 3 lata po złamaniu.

gohnia, u mnie w przychodni kiedyś były rehabilitacje na miejscu i po skręceniu kostki miałam zabiegi od ręki, bardzo pomogło. Ale teraz nie ma już tak dobrze.

martonia, synek miał przez 6 tygodni rękę w gipsie. żadna rehabilitacja nie była potrzebna, nikt też w sumie o tym nie wspominał.

Ja po wyjęciu kostki z gipsu,jeszcze w te same wakacje śmigałam po Tatrach;)Też nikt nie mówił o rehabilitacji a noga do dziś ma się bardzo dobrze i tańcuje.Myślę ze wskazania są przy skomplikowanych złamaniach lub w sytuacjach szczególnych.

Byliśmy w manu i mąż poszedł do toalety, a tam na końcu jest kantor. Chodziłam z małą i usłyszałam mimochodem, że Pani pytała czy skupują dolary sprzed 2000 roku.. w domu patrzę na swoje funty i czytam, że są ważne 10 lat od emisji, ekstra.. :/ to jestem w plecy parę stówek, chyba że wymienię w Bank od England, taa..

martonia, generalnie teraz funty tylko polimerowe są akceptowane reszta tak jak napisałaś Bank of England został

martonia, wiesz, my straciliśmy prawie 2 tys w forintach

martonia, jak chcesz, to moi rodzice będę lecieć w czerwcu do UK i mogą ci wymienić

gohnia, dzięki dobra kobieto, ale znalazłam rozwiązanie. Kantor w manufakturze wymienia funty, które już wycofano z obiegu po kursie - 5%, więc już byłam od ręki to załatwić, bo kto wie, do kiedy będą takie wymieniać i jesteśmy stratni "tylko" 20-30 zł

martonia, no i fajnie

Kuzynka właśnie napisała, że zmarł jej teść.
Do tego siostrę męża czeka inwazyjne badanie w ciąży.

Kari-współczuję:/

Jutro czeka nas ciężki dzień - pogrzeb Darka kuzynki
O chorobie dowiedziała się pod koniec sierpnia 2022 tak szybko pokonał ją rak jelita grubego w grudniu miała świętować swoje 40ste urodziny.

umarł wczoraj nasz najstarszy piesek, po prostu we śnie. zaskoczył nas, smutno nam. chociaż dobrze, że się nie męczył, to i tak czujemy żal.

hatifnatka, współczuję

Jeżeli szukacie sprawdzonego ośrodka leczenia uzależnień to polecam Wam spojrzeć na ten - https://sctbp.pl/. Mój wujek się tam leczył i bardzo sobie chwalił.

Hatifnatka,Ola-wspolczuję