FORUM Łódzkich Mam

Co macie? Co polecacie? Co odradzacie? Który ze swoich telefonów darzyłyście największym sentymentem? A może marzy Wam się jakiś??

Ja kiedyś bardzo często zmieniałam telefon komórkowy. Teraz śmieje się , że się zestarzałam bo nie chce mi się tego wszystkiego ustawiać, zgrywać i przegrywać.
Mam galaxy S plusa i jestem zadowolona


Marzy mi się Galaxy note ale może poczekam aż cena stopnieje

My oboje mamy Nokię Lumię 800 - mąż czarną ja czarną w różowej obudowie


jesteśmy bardzo zadowoleni! Jeszcze tak fajnego telefonu nie miałam.
Bałam się dotykowego, ale tutaj to czysta przyjemność.

teraz mam "Filipa", chociaż większość znajomych mówi że to puderniczka

minusem telefonu jest to, że bateria jest bardzo słaba, ale dostałam zewnętrzną (różową ) i jakoś dajemy sobie radę.

Jednak w dalszym ciągu wspominam z sentymentem te stare cegły, w których bateria trzymała nawet i tydzień czasu.

misia a nie miałaś kłopotu z przestawieniem się na windowsa? Ja dawniej byłam zakochana w Nokii ale kompletnie nie leży mi system w ich smartfonach

Audiolka pisze: bateria trzymała nawet i tydzień czasu

Przy moim użytkowaniu ładowałam ten telefon raz na 1,5-2tygodnie. Eske też ładuje raz na 1,5-2 ale dni

Pepsi pisze:Teraz śmieje się , że się zestarzałam bo nie chce mi się tego wszystkiego ustawiać, zgrywać i przegrywać.

Ja też. Kiedyś bym najchętniej zmieniała co miesiąc. A teraz jak pomyślę o zmianie, to mi sie slabo robi
Ale mam sposób. Kupuję same Samsungi i zgrywam wszystko za pomocą Kiesa

Ja sporą liczbę telefonów lubiłam na początku, ale potem mi się nudziły. Z takich, które nie są smartfonami, to zdecydowanie podobala mi się Motorola K1. Ale też ją szybko zmieniłam na iPhone'a.
Pierwszym telefonem który naprawdę lubiłam i od samego początku bałam się zmiany na następny był Samsung Wave. Do czasu aż przeszlam na Badę 2.0. Miałam ochotę nim rzucić za okno. I już sie zbierałam do serwisu, żeby mi zdowngrade'owali soft, kiedy moja mama przedłużyła umowę i ja dostałam Galaxy S, który miała ona. O tak. To jest kolejny telefon, który zdecydowanie lubię.
Następny będzie najprawdopodobniej S Advance albo Ace 2 (mój mąz go wziął niedawno jako slużbowy, i jest baaardzo podobny do S i naprawdę całkiem fajny). Na S3, to pewnie długo mnie stać nie będzie, bo mam niezbyt wysoki abonament Ale pomarzyć można. A może dostanę, jak się mojemu tacie znudzi

Ja mam Ace od grudnia. Na razie jestem zadowolona

szaraczarownica pisze:Kupuję same Samsungi i zgrywam wszystko za pomocą Kiesa

też tak robię

szaraczarownica pisze:S3

ładny jest ale tandetnie wykonany

Pepsi pisze:tandetnie wykonany

To znaczy? Pytam z ciekawości, bo tata go ma.

W porównaniu z S lub S+ to dla mnie jest za bardzo hmmm plastikowy (?) nie wiem jak to nazwać. mam wrażenie, że jak go moje dziecko dopadnie to się rozsypie

A mnie się właśnie podoba. Jest taki cienki, przynajmniej wizualnie.
Poza tym to, że wydaje się solidny, to nie znaczy, że się nie rozsypie. Wave ma metalową obudowę, a jak spada, to się natychmiast klapka otwiera i wypada bateria. A plastikowa S-ka się trzyma

Pepsi pisze:misia a nie miałaś kłopotu z przestawieniem się na windowsa? Ja dawniej byłam zakochana w Nokii ale kompletnie nie leży mi system w ich smartfonach

wcale! Tam wszystko działa intuicyjnie, czytelnie. Dla mnie rewelacja.

misia-misia pisze:Nokię Lumię 800

Moja przyjaciółka ma i bardzo sobie chwali, aczkolwiek ja nigdy fanką Nokii nie byłam, nawet jak te cegły Nokia 3310 były na topie

Poza obecnym telefonem zawsze wybierałam takie, które jakoś wyróżniały się kolorem - był srebrny, niebieski metalic, biały. Nawet w obecnym przód mam czarny, a tylną klapkę zmieniłam na białą

Na pewno sentymentem darzę swojego pierwszego smartka - białego HTC G1, podobno był to pierwszy smartek z Androidem. Bardzo fajnie mi się go użytkowało, choć po jakimś czas i kilku upadkach trochę się obdrapał, no a później zaczęły wchodzić telefony z bardziej czułymi ekranami dotykowymi.


Od 1,5 roku mam Samsunga Galaxy Ace, nie mogę narzekać - przez ponad rok był niezawodny. Niestety przez moją nieuwagę kilka razy upadł, raz rypnął na płytki i pobił się wyświetlacz (od tego czasu muszę go też ładować co drugi dzień). Wymiana się nie opłaca, bo i tak zaraz zmieniam.

Ja mam Nokię 300 Asha.
Jestem generalnie zadowolona.
A ponieważ mi zależy tylko i wyłącznie na SMS-owaniu i dzwonieniu głównie do męża, to cudów nie chciałam.
Mój mąż sobie zażyczył "cud" Sony Xperia U i widzę, że chłopak nie ogarnia chociaż ciągle przede mną udaje, że mu się podoba.

ja mam SE Xperię Mini. Chwalę sobie, jest bardzo szybciutka, wszystkie aplikacje śmigają, nie zawiesza się, natomiast irytuje mnie bardzo słaba bateria. Telefon ładuję codziennie, a jak zdarzy mi się korzystać z Internetu albo pograć w jakieś gry, to nawet dwa razy w ciągu dnia.

Bian pisze:Nawet w obecnym przód mam czarny, a tylną klapkę zmieniłam na białą

Ja mam własnie takiego Galaxy S teraz, bo mój tata źle zaczepił smycz i się klapka zaczęła łamać. Więc mama, jak przejęła telefon, zażyczyła sobie białą.

Ja do niedawna byłam wierna Nokii, moja ostatnia to C6 i gdyby nie wodowanie w toalecie to pewnie nadal bym jej używała
Ponieważ nie kończyła mi się akurat umowa to musiałam kupić sobie telefon sama i zdecydowałam się na Galaxy S2, jestem bardzo zadowolona tylko niestety baterię trzeba ładować codziennie albo raz na 2 dni..
Firmowego mam Galaxy Ace'a i tutaj z baterią jest dużo lepiej - wiadomo - mniejszy wyświetlacz mniej potrzebuje Jestem zadowolona z obydwu w sumie, fajne jest to, że można sobie ładować telefon przez USB

Ja nigdy nie byłam i nie jestem nadal fanką komórek. Mnie telefon ma służyć głównie do dzwonienia. No czasem zrobię zdjęcie. Nawet z netu nie korzystam, .
Ja mam Galaxy S od 1,5 roku i jestem zadowolona. Cieszę się jednak, że kończy mi się umowa i będę mogła go wymienić bo upadł mi niefortunnie i odrobinę się zawiesza.

caixa pisze:Mnie telefon ma służyć głównie do dzwonienia. No czasem zrobię zdjęcie. Nawet z netu nie korzystam, .

takie oczy zrobiła pani w salonie, gdy wymieniłam jej funkcje, które ma posiadać mój wymarzony telefon
a były to: funkcja dzwonienia, możliwość odebrania, jak ktoś zadzwoni do mnie, odebrania i wysłania sms oraz ma nie ulegać uszkodzeniom jak wpadnie do mojej torebki Dlatego mam z klapką, która się nie rysuje, internetu w komórce nigdy nie uruchomiłam, a bateria mi wytrzymuje ok 2 tygodni.
Ten super model, który spełnia te wymogi to samsung c3520

Jestem ogromnie przywiązana do marki i raczej nie zmienię. Od kilku modeli - tylko Nokia
Ale nie muszę mieć super-hiper-nowoczesnego-wybajerzonego aparatu, bo służy mi on głownie do dzwonienie i sms-owania (a właściwie to w odwrotnej kolejności bo ja bardziej piśmienna jestem). Dlatego też nawet ostatnio jak zmieniałam umowę to mój M. wybrał sobie za mnie telefon a ja zostałam ze starym. Bo lubię te z klapką
Nawet smartfony mnie nie specjalnie kręcą, bo i tak jestem przekonana, że nie skorzystam nawet w połowie z tego co oferuje.

Chociaż nie - mam taką jedną funkcję w telefonie, która chciałabym mieć: w miarę dobry aparat. Bo czasami na szybko jakieś foty też trzeba zrobić. Łapać chwile i te sprawy...

caixa pisze:Mnie telefon ma służyć głównie do dzwonienia. No czasem zrobię zdjęcie. Nawet z netu nie korzystam, .

otóż to! Bylam fanką Nokii, bo nawet w smartfonach ogarniam menu. Teraz mam dwa. Starego numeru nie pamietam 3300 czy jakoś. Ale grugi c7 znam i czasem nim rzucam. Szybki gorilla czy jakos to pic na wodę. Rysują się ;P Ale najgorsze, że telefon jest nowszy a dziala i wygląda, jakby był starszy od mojej poprzedniej nadal używanej Nokii. No i nie wiem, co wybiorę nastepnym razem. Generalnie, starzeję się i te całe androidy mnie przerazają, choć w UK nauczylam się korzystać z mojego tabletu opartego na tym systemie. Reasumując, na telefonach się nie znam, nie rozumiem i nie mam pojęcia, o jakich modelach rozmawiacie. Ja tylko dzwonię i wysyłam smsy. Nic więcej. Wiem jedno - ma być dobrze słychać, bateria ma trzymać i fajnie, jakby był kobiecy.

Ja obecnie mam najprostszą Nokię X2 bo tak jak Caixa:

caixa pisze:Mnie telefon ma służyć głównie do dzwonienia. No czasem zrobię zdjęcie.

Tylko niestety jakość tych zdjęć wewnątrz budynku w przypadku Noki X2 niestety nie jest powalająca

Wcześniej przez 1,5 roku miałam Samsunga Avilę i dotykowy ekran wkurzał mnie niesamowicie... Nie lubiłam pisać sms-ów

W domu leży jeszcze praktycznie nieużywany:


Nie możemy się przekonać do jego dotykowej nawigacji. Do tego trzeba go ładować codziennie....
No i minus za brak możliwości zrobienia z sms- mms bez wstawienia zdjęcia....A jako,że w plusie mam pakiet darmowych mms to szkoda mi nie korzystać....

Ja mam ace i jestem zadowolona Ale mój telefon nie służy tylko do dzwonienia. Często korzystam z netu, nawet w domu, pisze i odbieram maile, robię zdjęcia no i przede wszystkim puszczam bajki z youtube Adasiowi. Dobrze, że mały nie wyczaił jeszcze, że na telefonie można grać w różne gry bo już na wieki by mi się do niego przyssał

Galaxy Y.Ciezko mi cokolwiek wiecej o nim powiedziec bo raz ze mam go b.krotko,dwa ze jest to moj pierwszy telefon dotykowy wiec porownania nie mam zadnego a trzy ze stara juz jestem na takie "bajery" i opanowanie chociaz polowy jego mozliwosci pewnie zajmie mi troche czasu.Telefon i tak zmienic musialam ze wzgledu na awaryjnosc mojej ukochanej motoroli,a wybor padl akurat na ten.

Ja mam chyba Nokię asha. Kompletnie nie interesują mnie nowinki w dziedzinie telefonow komórkowych. Ten telefon mam tylko dlatego, że tata brał nowy abonament, był zadowolony ze swojego starego telefonu a ten dostał za 25zł czy jakoś tak. Żal mi kasy na ładowanie ich w telefon tym bardziej że używam go w zasadzie tylko do dzownienia i smsowania. Zdjęcie zrobie razkiedyś jeśli akurat nie mam normlanego aparatu. Generalnie ważne jest dla mnie jedno- żeby telefon miał normlaną klawiaturę- nie znoszę pisać smsow na tych klawiaturach dotykowych...

Agnieszka-ja mam podobnie.Wrecz nie nadazam za tymi wszystkimi newsami technologicznymi jesli chodzi o telefony.A z klawiatura dotykowa faktycznie trzeba sie przyzwyczaic.Mam nadzieje ze wszystko wymaga wprawy i bede niebawem smigac bo narazie to malo wprawnie mi idzie

ja dotykowcom mówię stanowcze nie, używałam jakiś czas męża SE Xperia mini pro

ale tylko do przeglądania neta, zastanawiałam się żeby ją kupić, ale jak kupiliśmy laptopa to odpuściłam
teraz mam Nokia Asha 302 z klawiaturą QWERTY tylko dlatego, że dużo piszę


ogólnie długo się wzbraniałam przed Nokią ta jest moją drugą, na pewno nie polecam LG, moze ja trafiłam dawno temu na trefny model i egzemplarz za to moim ulubionym telefonem był
Sony Ericcson T650i z metalowymi klawiszami i szkłem mineralnym, do tej pory nie ma żadnej ryski, mimo że użytkuje go szwagier

teraz mam ten i czekam aż będę mogła zakupić inny - tragedii nie ma ale muszę się nagimnastykować, żeby używać internetu w telefonie. zaleta? wytrzymały, bardzo- Filip nieraz nim rzuca

kakonka pisze:
teraz mam ten i czekam aż będę mogła zakupić inny - tragedii nie ma ale muszę się nagimnastykować, żeby używać internetu w telefonie. zaleta? wytrzymały, bardzo- Filip nieraz nim rzuca

Mój mąż ma dokąłdnie ten model i po prostu oboje nie możemy się doczekać zmiany, na szczęście to nastapi w kwietniu... Telefon jest straszny, ekran dotykowy nie jest tak "czuły" jak w innych dotykowcach, ale fakt telefon jest wrażliwy, nic mu nie straszne No i jak na funkcje z których korzysta mój mąż to telefon długo trzyma baterię

kari pisze:ja dotykowcom mówię stanowcze nie

a bo żeby dotykowca polubić to trzeba kupić z dużym wyświetlaczem

Pepsi, tu nie chodzi o kwestie dużego wyświetlacza, po prostu nie lubię i już, a teraz będzie coraz trudniej fajnego "klawiszowca" kupić
w temacie dotykowców ile moich klientów psioczy, że ma problem z tonowym wybieraniem albo zawieszenia połączeń, bo się uchem przejechało po ekranie

kari pisze:w temacie dotykowców ile moich klientów psioczy, że ma problem z tonowym wybieraniem albo zawieszenia połączeń, bo się uchem przejechało po ekranie

Wszystkie Samsungi z którymi miałam do czynienia mają czujnik zbliżeniowy - jak telefon wykryje dotyk uchem, to wygasza ekran, więc nie da się nic przypadkowo włączyć

szaraczarownica pisze: więc nie da się nic przypadkowo włączyć

To moja teściowa stanowi wyjatek chyba... Ma Samsubga i notorycznie wyłączy albo głosnik albo mikrofon, albo zawiesi połączenie, w skrajnych przypadkach rozłącza się całkowicie podczas rozmowy

Może właśnie boi się, że coś włączy i nie przykłada go dobrze do ucha? Albo się zepsuło?

Potwierdzam to co napisala Szara-w moim Samsungu tez podczas rozmowy telefonicznej wygasza sie ekran i nie reaguje na dotyk wiec ciezko cos przez przypadek nacisnac.Jedno moge przyznac-pisanie smsow na dotykowcach jest troche bardziej klopotliwe niz na klasycznych klawiaturach-przynajmniej ja ciagle jeszcze nie mam wprawy...

Dziewczyny ma któraś z was LG Swift L5?

Patrycja11 co byś chciała wiedzieć? Ja nie mam ale szwagier użytkuje od pewnego czasu

Patrycja11 mój mąż ma. Mówi, że do codziennego użytku jest spoko. Odradza jeśli ktoś chce grać w jakieś ekstra gry czy oglądać filmy. On ma powgrywane mnóstwo jakiś aplikacji, nic się nie tnie. Przy w miarę ekomonicznym użytkowaniu trzeba ładować co trzy, cztery dni.

Pepsi pisze:Patrycja11 co byś chciała wiedzieć?

czy ogólnie jest spoko. Muszę wybrać jakiś telefon, nie chcę za niego płacić Bóg wie ile i tak zapytałam po prostu. Ja chcę do zwykłego SMS-owania i dzwonienia, nic więcej nie jest mi potrzebne do szczęścia.
Bian, dzięki.

Patrycja11 jak chcesz fajny telefon za małe pieniądze, to możesz brać spokojnie. Miałam okazję się nim pobawić, jest naprawdę przyjazny. Troszkę duży, więc nie zawsze zmieści się do kieszeni, pewnie dla niektórych może to być minus.

Bian pisze:Patrycja11 jak chcesz fajny telefon za małe pieniądze, to możesz brać spokojnie

mam teraz Nokię Ashę. Generalnie jak już kiedyś pisałam, nie potrzebuję telefonu do niczego specjalnego. Z neta w telefonie nie korzystam, głównie dzwonie i czasami piszę SMS-y. A ponieważ moja mama nie chce zmieniać telefonu, a ma już wymianę to muszę wziąć coś, a mój sobie sprzedam.

Tak w temacie telefonów http://pieniadze.gazeta.pl/Gospodarka/1 ... .html?as=1
Powiem szczerze, że jestem oburzona. Miałam kiedyś telefon MDA (czyli HTC), który miał tak badziewną klapkę tylną, że szybko zaczęła pękać w miejscu, w którym się wkładało rysik, a telefon mi nigdzie nie upadł. Dobrze, że oprócz tego się nie psuł, bo żadnej naprawy gwarancyjnej bym nie wywalczyła.
Ale z drugiej strony wiem również, że mojemu tacie wymienili ekran w Samsungu Galaxy S pomimo tego, że twierdzili, że jest to uszkodzenie mechaniczne (na ekranie pojawiła się pręga - częściowo siadł wyświetlacz - taki czarny pas się zrobił). Tyle, ze załatwiał to przez COKB T-mobile - może mają inne zasady niż ten serwis zewnętrzny.

Ja jeszcze żadnego telefonu nie oddałam na gwarancji. Z reguły mam telefon rok, maksymalnie dwa lata. Stan gabinetowy jak to się śmiejemy, bo większość czasu spędza na szafce a jak go zabieram to zawsze w etui i w oddzielnej kieszeni w torbie w której trzymam tylko telefon

A w temacie - znalazłam sobie nowy obiekt zainteresowania SIII mini

W sumie tak samo "plastikowy" jak SIII ale może jakoś to przeżyję tylko muszę coś z orange ponegocjować bo cena dla nowego klienta jest taka sama jak dla klienta ze 10 letnim stażem

Pepsi, ale wiesz, że niedługo IV wchodzi na rynek?

nooo w orange już jest ale cena jest równie przebojowa jak telefon
Przynajmniej w moim abonamencie

Pepsi pisze:nooo w orange już jest ale cena jest równie przebojowa jak telefon Przynajmniej w moim abonamencie

tak właśnie sory za OT, ale wkurzają mnie już w tym Orange.
Bo mamy już telefony od 10-8-5 lat i generalnie co wymiana telefonu to w sumie nie ma szału...
Albo jak jest fajny telefon to nawet w abonamencie za 59,90 ceny są kosmiczne.
A ponieważ nie mamy potrzeby posiadania wyższych abonamentów, to mamy telefony beznadziejne.
Ale w tym roku to już w ogóle bryndza...
Zastanawiam się czy nie złożyć wypowiedzenia i poczekać na lepsze warunki jak bym chciała zrezygnować.
Wiem, że dają lepsze, ja konsultant HL dobrze to wiem

Patrycja11 bo się trzeba targować
ja w poprzednim przedłużeniu dostałam telefon tańszy o ponad 400zł. Przedłużyłam umowę 3 dni przed końcem a do tego jeszcze złożyła wcześniej wypowiedzenie Ci co dzwonią na samym początku to mnie mogą w piętę pocałować.

Pepsi, ale ja mówię o Mini IV
http://technologie.gazeta.pl/internet/1 ... NajCzytSST

Od miesiąca użytkuję Lg L9
Jest spory- fakt, ale nic się nie tnie, nie wiesza, oglądam na nim filmy... jest spory ale to dobrze

Ja mam Lg L7 od grudnia

kakonka pisze:Jest spory- fakt, ale nic się nie tnie, nie wiesza, oglądam na nim filmy... jest spory ale to dobrze

i nie raz uratował mi życie jak internet domowy padł..nie wspominając o nudnych wykładach oraz gdy córce zaczynało się nudzić czekając w kolejce np. w ZOZ