Jestem podenerwowana bo...

Czyli wszystko to, co nie mieści się w działach powyżej

Jestem podenerwowana bo...

Postautor: szaraczarownica » 12 lut 2015, 21:28

Mój tata jedzie jutro na ostatnią serię chemii :-ss
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14784
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: niesia2708 » 12 lut 2015, 21:34

szaraczarownica, trzymam mocno kciuki za Twojego tatę!!
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9160
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: sistermonn » 12 lut 2015, 21:42

szaraczarownica, trzymam kciuki!! Na pewno wszystko będzie dobrze :ymhug:
Obrazek
Awatar użytkownika
sistermonn
SuperMama
 
Posty: 978
Rejestracja: 06 sty 2014, 15:48
Has thanked: 9 times
Been thanked: 20 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: ola » 12 lut 2015, 21:45

szaraczarownica, trzymam kciuki! :)
Obrazek ObrazekObrazek
ola
SuperMama
 
Posty: 3340
Rejestracja: 10 lis 2012, 14:41
Has thanked: 5 times
Been thanked: 44 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: 19anioleczek92 » 12 lut 2015, 21:50

Bardzo mocno trzymam kciuki :ymhug:
Awatar użytkownika
19anioleczek92
SuperMama
 
Posty: 4962
Rejestracja: 22 kwie 2013, 8:57
Has thanked: 22 times
Been thanked: 49 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: malaJu » 12 lut 2015, 22:21

szaraczarownica, będzie super, zobaczysz! :)
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: kari » 12 lut 2015, 22:26

Ja też trzymam bardzo mocno
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10254
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: hatifnatka » 12 lut 2015, 22:55

szaraczarownica, mocno trzymam kciuki za Twojego Tatę :ymhug:
T 2011 <3 A 2013 <3
Awatar użytkownika
hatifnatka
SuperMama
 
Posty: 3995
Rejestracja: 04 lut 2013, 11:07
Has thanked: 94 times
Been thanked: 92 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: malulu » 13 lut 2015, 7:34

szaraczarownica, jest dobrze, a będzie lepiej! :ymhug:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
malulu
SuperMama
 
Posty: 4263
Rejestracja: 22 sty 2013, 20:09
Lokalizacja: Łowicz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 76 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: martula_87 » 13 lut 2015, 8:11

szaraczarownica pisze:Mój tata jedzie jutro na ostatnią serię chemii

Dokładnie się na tym nie znam ale to chyba dobrze????Trzymam kciuki mocno.
Dominik 8.05.2012
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8645
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Deco-Ania » 13 lut 2015, 8:41

martula_87 pisze:Dokładnie się na tym nie znam ale to chyba dobrze????
Też mi się tak wydaje.
Szara - kciuki zaciśnięte
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: kasieńka 85 » 13 lut 2015, 8:55

szaraczarownica, ja też trzymam kciuki!
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Bian » 13 lut 2015, 10:46

szaraczarownica trzymam kciuki!
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: szaraczarownica » 13 lut 2015, 15:57

martula_87, to skomplikowane.
Dzięki dziewczyny
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14784
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: MamaŻaby » 13 lut 2015, 18:39

martula_87 pisze:
szaraczarownica pisze:Mój tata jedzie jutro na ostatnią serię chemii

Dokładnie się na tym nie znam ale to chyba dobrze????

też mam nadzieję że będzie dobrze. trzymam kciuki za Twojego tatę
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: AnnaMaria » 13 lut 2015, 19:44

szaraczarownica, :ymhug: i mocno trzymamy kciuki
Awatar użytkownika
AnnaMaria
SuperMama
 
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lis 2012, 10:11
Has thanked: 4 times
Been thanked: 36 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Kurczak » 13 lut 2015, 19:58

szaraczarownica, my też trzymamy kciuki za Tatę.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Kurczak
SuperMama
 
Posty: 4258
Rejestracja: 17 lis 2012, 11:14
Has thanked: 21 times
Been thanked: 54 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Pepsi » 13 lut 2015, 21:21

szaraczarownica wiesz że od początku trzymam kciuki. Będzie dobrze!
Obrazek

Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie.
Awatar użytkownika
Pepsi
Moderator
 
Posty: 4032
Rejestracja: 02 lis 2012, 20:17
Has thanked: 12 times
Been thanked: 61 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: kochecka » 13 lut 2015, 21:24

szaraczarownica ja również trzymam kciuki, musi być dobrze!
Awatar użytkownika
kochecka
SuperMama
 
Posty: 3432
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:03
Lokalizacja: Zd-Wola
Has thanked: 43 times
Been thanked: 42 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: ola » 23 lut 2015, 11:00

Obrazek ObrazekObrazek
ola
SuperMama
 
Posty: 3340
Rejestracja: 10 lis 2012, 14:41
Has thanked: 5 times
Been thanked: 44 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Paulinka » 23 lut 2015, 13:42

ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Paulinka
SuperMama
 
Posty: 2282
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:51
Has thanked: 42 times
Been thanked: 60 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: ola » 23 lut 2015, 13:48

Obrazek ObrazekObrazek
ola
SuperMama
 
Posty: 3340
Rejestracja: 10 lis 2012, 14:41
Has thanked: 5 times
Been thanked: 44 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: MamaŻaby » 23 lut 2015, 15:32

MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Deco-Ania » 23 lut 2015, 15:42

Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: kasieńka 85 » 23 lut 2015, 15:46

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Paulinka » 23 lut 2015, 15:48

ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Paulinka
SuperMama
 
Posty: 2282
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:51
Has thanked: 42 times
Been thanked: 60 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: ola » 23 lut 2015, 16:02

Obrazek ObrazekObrazek
ola
SuperMama
 
Posty: 3340
Rejestracja: 10 lis 2012, 14:41
Has thanked: 5 times
Been thanked: 44 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: szaraczarownica » 29 mar 2015, 21:29

To znowu ja. Bo mąż jutro leci do Rygi :-ss A ja nienawidzę jak lata :-ss
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14784
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: AgaGrusiecka » 29 mar 2015, 23:32

A ja znów idę jutro do chirurga na kontrolę gojenia rany... I znów będzie dość bolesne czyszczenie i ciekawe co jeszcze :-ss
Obrazek
Obrazek
AgaGrusiecka
Ekspert
 
Posty: 3867
Rejestracja: 29 lip 2013, 12:55
Has thanked: 60 times
Been thanked: 176 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: monika » 30 mar 2015, 15:58

szaraczarownica pisze:To znowu ja. Bo mąż jutro leci do Rygi :-ss A ja nienawidzę jak lata :-ss

Nie dziwię się :ymhug:
Ja -zwolenniczka latania, lubię, polecałam do tej pory jako super środek transportu, bezpieczny, szybki itp itd-po ostatnich wydarzeniach jakoś jestem zmieszana...
Nie wiem jakim cudem nie mają piloci badań psychologicznych i psychiatrycznych :shock:
Jakoś odechciało mi się monitorowania lastów ::( A o wakacjach częściej myślę, że polskie morze dłużej niż zwykle i może Chorwacja, Czarnogóra, samochodem...
W wypadku samochodowym w 2003 roku zginął mój bliski kuzyn, więc nie uważam aby to był super środek transportu, ale skoro za sterami samolotu siadają samobójcy a właściwie zabójcy to zwątpiłam ::(
Tak źle i tak niedobrze ::(
AgaGrusiecka pisze:A ja znów idę jutro do chirurga na kontrolę gojenia rany... I znów będzie dość bolesne czyszczenie i ciekawe co jeszcze :-ss

Chryste, Kochana trzymaj się, jak czytam Twoje wpisy to jakby to jakiś horror był....Karmiłam 2 lata Młodego prawie, oprócz jednego problemu załatwionego sokiem z kapusty, nie miałam. Jeszcze raz :ymhug: i trzymam kciuki
Awatar użytkownika
monika
SuperMama
 
Posty: 2576
Rejestracja: 26 lis 2012, 22:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 1 time
Been thanked: 12 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Karola5 » 30 mar 2015, 18:30

AgaGrusiecka, kciuki za bezbolesna wizyte zacisniete.
Obrazek
Karola5
SuperMama
 
Posty: 1427
Rejestracja: 09 cze 2013, 9:42
Has thanked: 28 times
Been thanked: 52 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: AgaGrusiecka » 30 mar 2015, 18:38

Bezboleśnie nie było, ale dało się przeżyć. Chyba rana się goi skoro wkładali mi tam różne narzędzia, a ja się nie darłam ;)
Byle do przodu. Jeszcze trochę i zabieg będzie niemiłym wspomnieniem. Oby :)
Obrazek
Obrazek
AgaGrusiecka
Ekspert
 
Posty: 3867
Rejestracja: 29 lip 2013, 12:55
Has thanked: 60 times
Been thanked: 176 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: AgaGrusiecka » 20 kwie 2015, 21:45

Szwagierka w Medeorze. Może w końcu urodzi, bo już tydzień po terminie. Miała test oksy, położna mówi, że już niebawem powinna urodzić. Zatem czekamy na Kubusia :)
Obrazek
Obrazek
AgaGrusiecka
Ekspert
 
Posty: 3867
Rejestracja: 29 lip 2013, 12:55
Has thanked: 60 times
Been thanked: 176 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Paulinka » 04 maja 2015, 8:26

mój brat zdaje dziś maturę, a że jest umysłem ścisłym i wybiera się na Politechnikę, to nie muszę Wam mówić, jak "mocny" jest z polskiego... :?
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Paulinka
SuperMama
 
Posty: 2282
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:51
Has thanked: 42 times
Been thanked: 60 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: malaJu » 23 cze 2015, 13:43

Wyjazd przed nami, a Ula kaszle. I do tego ewidentnie ma niedoleczoną infekcję bakteryjną, bo brzydko pachnie Jej z buzi. Jutro alergolog. Zobaczymy, co powie... Dobrze, że to przede wszystkim pediatra z dużym doświadczeniem, więc liczę na szybką pomoc, bo jak pomyślę o odwoływaniu wakacji i całej kasie, jaka nam przepadnie... :evil:
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: AgaGrusiecka » 23 cze 2015, 14:07

malaJu, to myśl pozytywnie i staraj się nie nakręcać. Ula sobie z choróbskiem poradzi :)
Obrazek
Obrazek
AgaGrusiecka
Ekspert
 
Posty: 3867
Rejestracja: 29 lip 2013, 12:55
Has thanked: 60 times
Been thanked: 176 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: monika » 23 cze 2015, 15:03

malaJu, wiem, łatwo powiedzieć ale nie martw się na zapas :ymhug:
A gdzie jedziecie?
My z Młodym w pierwszym roku przedszkola jechaliśmy na antybiotyku w góry,na święta, pediatra zgodziła się, a infekcja przeszła momentalnie, odporność mu trochę wtedy wzrosła.
Ja się za to od niego zaraziłam, z gorączką jechałam, też brałam antybiotyk na nartach, ale jazdy nie odpuszczałam nawet z gorączką.
Ja Młodemu przez kilka sezonów dawałam Ribomunyl, 4 razy całe przedszkole.
Awatar użytkownika
monika
SuperMama
 
Posty: 2576
Rejestracja: 26 lis 2012, 22:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 1 time
Been thanked: 12 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: malaJu » 23 cze 2015, 15:14

monika pisze:A gdzie jedziecie?
Karkonosze plus Praga.
Jutro zobaczymy, co powie alergolog. Receptę na antybiotyk i tak wezmę. Ba! Nawet go wykupię i ze sobą wezmę.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: caixa » 23 cze 2015, 16:00

Ja też z chorą małą jechałam. Na antybiotyku była. Załóż , że jedziecie i już. To już nie są maleństwa a lekarze w razie co na szczęście są wszędzie. My w zeszłym roku np. poznaliśmy bardzo fajnego lekarza w Chorwacji. Bardzo fachowo zdiagnozował zapalenie oskrzeli i przepisał lek , po którym dziecko było zdrowe w 3 dni.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Blue » 23 cze 2015, 17:09

Ju-jedźcie,zmiana klimatu naprawdę działa cuda-sprawdzone 2 razy...Rok temu młodsza z jeszcze nie do końca doleczonym gardłem jechała i w górach całkiem ozdrowiała od razu na samym początku.Wierz mi,wszyscy się w głowę stukali (i to podwójnie jak oznajmiłam że z 2latką,5 latką i wózkiem będę chodzić na całodzienne górskie wyprawy),a w tym roku do tony bagażu,doszedł inhalator i antybiotyk,bo trzeba było jedno i drugie jeszcze 3 dni kontynuować aby dokończyć leczenie.Tak jak caixa napisała-lekarze są wszędzie.I apteki też;)Zastanowiłabym się przy podwyższonej temperaturze (opóźniła wyjazd o 1 czy 2 dni),ale tak to bym jechała,co ma być to będzie.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18390
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: monika » 23 cze 2015, 20:37

malaJu pisze:
monika pisze:A gdzie jedziecie?
Karkonosze plus Praga.
Jutro zobaczymy, co powie alergolog. Receptę na antybiotyk i tak wezmę. Ba! Nawet go wykupię i ze sobą wezmę.

Młody jechał 3 dnia Summamedu, już bez gorączki, miał 3 lata i 9 miesięcy, zapalenie gardła. W Łodzi była podła pogoda, deszczowa, bez śniegu a w Zakopcu, mróz, suche powietrze. Ja wyjechałam z gorączką,tam wzięłam Summemed,przeszło momentalnie.
Ja bym pojechała, ale właśnie z antybiotykiem w kieszeni, nikt nie zna lepiej dziecka niż matka ;;)
Blue, "zmiana klimatu naprawdę działa cuda" święte słowa :)
Awatar użytkownika
monika
SuperMama
 
Posty: 2576
Rejestracja: 26 lis 2012, 22:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 1 time
Been thanked: 12 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: sistermonn » 24 cze 2015, 11:53

malaJu, ja mogę tylko podpisać się pod tym co już dziewczyny napisały - zmiana klimatu działa cuda. Pojechaliśmy z zainfekowaną Lilką nad morze i wciągu dwóch dni ozdrowiała. Nawet nie rozpakowałam inhalatora :)
Trzymam kciuki, żeby Ula jak najszybciej poradziła sobie z choróbskiem :ymhug:

A ja się boję powrotu do pracy...21 lipca stawiam się w robocie i to mnie przeraża :( Jak ja to pogodzę z domem i żłobkiem? I główne pytanie: jak długo tam popracuję :? tyle się słyszy o matkach, które po powrocie z urlopu macierzyńskiego dostają na powitanie pudło do spakowania swoich rzeczy,,,
Obrazek
Awatar użytkownika
sistermonn
SuperMama
 
Posty: 978
Rejestracja: 06 sty 2014, 15:48
Has thanked: 9 times
Been thanked: 20 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: AnnaMaria » 24 cze 2015, 13:08

sistermonn pisze: które po powrocie z urlopu macierzyńskiego dostają na powitanie pudło do spakowania swoich rzeczy,,,
ja tak miałam ale w moim przypadku wyszło mi to na dobre. Jeśli bardzo zaley ci na pracy zawsze możesz zmniejszyć wymiar czasu pracy np o 1/10 i wtedy jesteś przez rok chroniona i nie mogą cie zwolnić
Awatar użytkownika
AnnaMaria
SuperMama
 
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lis 2012, 10:11
Has thanked: 4 times
Been thanked: 36 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: MamaŻaby » 24 cze 2015, 14:04

AnnaMaria pisze:Jeśli bardzo zaley ci na pracy zawsze możesz zmniejszyć wymiar czasu pracy np o 1/10 i wtedy jesteś przez rok chroniona i nie mogą cie zwolnić

też o tym myślałam i ja chyba przed powrotem do pracy złożę takie podanie. Myśl o powrocie do pracy nachodzi mnie codziennie i też przez to jestem non stop podenerwowana. Już się nawet do tego uczucia przyzwyczaiłam.
AnnaMaria, a nie wiesz przypadkiem czy takie rozwiązanie nie eliminuje możliwości skorzystania z urlopu wychowawczego np. po 2 latach od porodu (czyli rok jestem na macierzyńskim, przez rok pracuję w mniejszym wymiarze i jestem chroniona a potem idę na wychowawczy na rok lub dwa)?
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: ava » 24 cze 2015, 14:20

MamaŻaby, moim zdaniem nie blokuje takiej możliwości.
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8872
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: sistermonn » 24 cze 2015, 18:14

AnnaMaria, dzięki za wskazanie takiej możliwości. Na pracy mi zależy, więc pewnie z takiej opcji skorzystam.
Obrazek
Awatar użytkownika
sistermonn
SuperMama
 
Posty: 978
Rejestracja: 06 sty 2014, 15:48
Has thanked: 9 times
Been thanked: 20 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Blue » 24 cze 2015, 19:31

Ja dwukrotnie wracałam po długich przerwach-i dwukrotnie obniżałam wymiar etatu.Raz że ochrona przed zwolnieniem na wszelki wielki,dwa,że można się wdrożyć ciut łagodniej w pracę niż na pełne obroty a po trzecie tym samym wcześniej być w domu i mieć więcej czasu dla dzieci.No i jak się dobrze grafik ułoży to i jakiś dzień wolny można mieć w tygodniu (np przy 3/4 etatu).


Blue
SuperMama
 
Posty: 18390
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: MamaŻaby » 24 cze 2015, 22:17

Blue, dzięki za wszystkie informacje :-* Zapisałam sobie artykuły do przeczytania no i pomyślę o tym. Póki co jestem zdecydowana już co robić i spokojniejsza.
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: szaraczarownica » 12 lip 2015, 21:41

Pojutrze MUSI już być posiew (mam cichą nadzieję, że może będzie już jutro) i cholernie się boję co w nim będzie :-ss
Jestem praktycznie pewna, że jeszcze dostaniemy antybiotyk, bo Staś jest chory już 10 dni i dalej nie jest rewelacyjnie. Byle by tylko było co wziąć i to w warunkach domowych :YMPRAY:
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14784
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: szaraczarownica » 14 lip 2015, 13:38

Posiewu dalej nie ma i ja już jestem nie kłębkiem, ale wielkim kłębem nerwów. Właśnie interweniowałam w Medycynie Rodzinnej, a oni mają zadzwonić do Diagnostyki z pytaniem co i jak i dlaczego tak długo.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14784
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Następna

Wróć do Plotki dnia codziennego

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości