Jestem podenerwowana bo...

Czyli wszystko to, co nie mieści się w działach powyżej

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Paulina S. » 25 kwie 2019, 7:14

Awatar użytkownika
Paulina S.
SuperMama
 
Posty: 2740
Rejestracja: 04 lis 2013, 21:30
Has thanked: 80 times
Been thanked: 57 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Fijołkowa Mama » 02 lip 2019, 14:34

Fijołkowa Mama
SuperMama
 
Posty: 1402
Rejestracja: 24 lis 2015, 22:02
Has thanked: 44 times
Been thanked: 10 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Patrycja11 » 02 lip 2019, 14:46

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: ava » 02 lip 2019, 15:09

Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8872
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: hatifnatka » 02 lip 2019, 15:19

T 2011 <3 A 2013 <3
Awatar użytkownika
hatifnatka
SuperMama
 
Posty: 3995
Rejestracja: 04 lut 2013, 11:07
Has thanked: 94 times
Been thanked: 92 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: 19anioleczek92 » 02 lip 2019, 16:02

Fijołkowa Mama, zaciskam :ymhug:
Awatar użytkownika
19anioleczek92
SuperMama
 
Posty: 4962
Rejestracja: 22 kwie 2013, 8:57
Has thanked: 22 times
Been thanked: 49 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: niesia2708 » 02 lip 2019, 17:01

Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9160
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Fijołkowa Mama » 03 lip 2019, 10:50

Patrycja11, ava, hatifnatka, 19anioleczek92, niesia2708, dziękuję Wam dziewczyny bardzo!
Fijołkowa Mama
SuperMama
 
Posty: 1402
Rejestracja: 24 lis 2015, 22:02
Has thanked: 44 times
Been thanked: 10 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Bian » 03 lip 2019, 10:53

Fijołkowa Mama trzymam kciuki, żeby tym razem wszystko poszło dobrze!
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: szaraczarownica » 03 lip 2019, 10:53

Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Fijołkowa Mama » 04 lip 2019, 18:19

Fijołkowa Mama
SuperMama
 
Posty: 1402
Rejestracja: 24 lis 2015, 22:02
Has thanked: 44 times
Been thanked: 10 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: ava » 04 lip 2019, 18:40

Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8872
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: niesia2708 » 04 lip 2019, 20:56

Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9160
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: szaraczarownica » 27 lip 2019, 10:40

Staś idzie dzisiaj pierwszy raz nocować u teściów :-ss
Wczoraj na odstresowanie obaliłam piwo, dzisiaj nie piję ani kropli, bo coś czuję, że będę wieczorem mieć kurs na Retkinię :roll:
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Fijołkowa Mama » 27 lip 2019, 11:13

szaraczarownica pisze:Staś idzie dzisiaj pierwszy raz nocować u teściów :-ss

Ostatnio przeżywałam to samo, jak teściowa zabrała Jasia na kilka dni na "wczasy" w Sielpii, ale o dziwo poradził sobie lepiej niż myślałam ;) czego i Wam życzę :)
Fijołkowa Mama
SuperMama
 
Posty: 1402
Rejestracja: 24 lis 2015, 22:02
Has thanked: 44 times
Been thanked: 10 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: szaraczarownica » 27 lip 2019, 11:50

Fijołkowa Mama, u nas głównym problemem są teściowie. U mojej mamy Staś już regularnie nocuje całe weekendy, bo nie chce do domu wracać ;) Ale moja mama kroplówki tacie podłączała, więc sama powiedziała, że jakby miała Stasiowi Relsed podać, to luzik. Natomiast teściowie ogólnie są zieloni w temacie jakiegokolwiek oporządzania Stanisława i tym się najbardziej stresuję :-ss
Oni się natomiast stresują, czy podadzą Stasiowi wszystkie potrzebne leki, czym my się w ogóle nie stresujemy, bo nasz syn sam doskonale wie co kiedy ma wziąć :D Na początku edukował moją mamę, aż załapała :lol: Najlepsze było jak pierwszy raz podawała Depakinę. Daliśmy dwa opakowania jakby jedno się rozsypało. No i moja mama daje Stasiowi dwa, ale ten się upiera, że jedno. Dostałam więc telefon ile ma podać i wyszło na Stasia :lol:
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Paulinka » 16 mar 2020, 2:33

Podenerwowana to chyba za mało powiedziane :( Pisałam w moim wątku remontowym, ze nasi kupujący dostali kredyt-notariusz był umówiony na najbliższa środę. Ale w piątek notariusz zadzwoniła do naszych kupujących powiedzieć, ze od poniedziałku notariusze nie pracują (podobnie sądy) i w drodze wyjątku może nas przyjąć w pon... a my nie mamy jeszcze zaświadczenia z mbanku (tego gdzie mamy kredyt na to mieszkanie) o aktualnym saldzie kredytu do spłaty, bez tego nie podpiszemy aktu :cry: Mąz tego dnia szybko wrócił z naszego domu i byłam nawet w banku prosić o przyspieszenie, ale oprócz dodatkowej notatki w systemie przy wniosku o ten kwit pracownik banki nic więcej nie mógł zrobić, pozostaje wiec liczyć ze to będzie w pon (teoretycznie wystawiają to w jeden dzień ale teraz kto wie), no i ze notariusz się noe rozmyśli i nas przyjmie.

Dodatkowo musimy się wymeldować - zostawiliśmy to na ostatnia chwile, bo w obecnej sytuacji jak do sprzedaży jednak teraz by nie doszło, a kto wie czy za chwile nie będzie zakazu przemieszczania się, to jednak wolimy mieć ten meldunek. Zreszta sama notariusz radziła, żeby zrobić to tuż przed transakcja. No i fajnie, zalogowalismy się na nasze ePUAPy, na próbę wymeldowany Henio, poszło gładko. Ale już na koniec zaświadczenie o braku zameldowanych pod naszym adresem trzeba się stawić osobiście (nie można nawet wniosku zlozc online). Wiec jutro czeka nas wizyta w banku, urzędzie miasta i u notariusza. Z dziecmi. Na samą myśl mi słabo i serce mi wali jak szalone :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Paulinka
SuperMama
 
Posty: 2282
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:51
Has thanked: 42 times
Been thanked: 60 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Blue » 16 mar 2020, 8:22

Paulinka- :ymhug: faktycznie,teraz wszelkie urzędowe sprawy to kosmos,ale to stan wyjatkowy,zdarzenie losowe,ja myślę że każdy weźmie na to zakładkę czasową.Na pewno wszystko się uda.

Co do materiałów budowlanych i wykończeniowych-jakieś mocno niezbędne rzeczy lepiej kupić wcześniej-w razie gdyby na jakiś czas markety budowlane zamknęli.Dziwią się ludziom że po Castoramie łażą i kupują-a jak ktoś ma remont rozgrzebany (zwłaszcza kuchni czy łazienki)to co,ma robić pod siebie i gryźć puste sciany?U nas na zaś sporo też kupione w piwnicy czeka.
Niestety nie mam 100% pewności czy stawi nam się ekipa przeprowadzkowa,do ociepleń,rolet i hydraulik więc przeprowadzkę i hydraulika będziemy w razie czego kombinować też na boku wśród znajomych i sąsiadów.

Co do meldunku-my w prożni tzn bez meldunku długo wisieliśmy.Przez jakiś czas można.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18388
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: szaraczarownica » 16 mar 2020, 10:03

Paulinka, trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Waszej myśli.

Blue, no właśnie, mój wujek też w sobotę był w LM, bo znajomym siadła toaleta. A kupili kiedyś taniochę no name i nie da się dokupić części. No więc trzeba było nową toaletę kupić
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Blue » 16 mar 2020, 10:08

No,a w necie krążą memy jacy to ludzie głupi i Castorama pełna.A może nie mają wyboru jak budowy i remonty rozgrzebane albo usterki nagłe.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18388
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: martula_87 » 16 mar 2020, 10:10

szaraczarownica, co innego jak ktoś musi. A co innego spacerowac między alejkami bo juz nic innego nie otworzyli. Ludzie w sklepach elektronicznych tez tabuny bo te poza galeriami moga byc otwarte. Ludzie nie potrafia sobie czasu zorganizowac. Kolejki na Orlenie po hot dogi szok.
Dominik 8.05.2012
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8645
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: martula_87 » 16 mar 2020, 10:11

Blue, wiele opini jest.takich że chcą wykorzystać wolne na.remonty....
Dominik 8.05.2012
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8645
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Blue » 16 mar 2020, 10:28

Wiem że w sklepach z elektroniką część ludzi doposaża się w sprzęt i gadżety do pracy zdalnej,artykuł był w necie.Słuchawki z mikrofonem,przedłużacze,laptopy itp.

Martula-no my też przecież remontu nie zastopujemy.Tylko własnie ten czas wykorzystamy.HO i wieczorem można robić a w dzień remonty popchnąc.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18388
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Bian » 16 mar 2020, 10:41

Blue tylko co innego jak jest już rozpoczęty remont lub awaria, a co innego jak ludzie nagle stwierdzają "a to zrobię sobie remont" tak dla urozmaicenia życia. A takich osób pewnie też nie brakuje.
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: martula_87 » 16 mar 2020, 11:17

Bian,dokładnie. Blue, znajomy pracuje w Media Expert większa część ludzi przyjezdza kawał drogi bo jest niewiele sklepów wolno stojących. W sb większość osob to nudzace się łaziory a sobie popatrze a sobie podotykam bo co mam robic. Ktoś jak musi coś kupić konkretnie wchodzi i wychodzi. Wypraszali tych co po prostu łazili smiali sie pracownikom w twarz bo co oni im moga. Kaszel specjalny wymuszony dla zabawy na.pracownika podobno nagminne. A utarg niski taki że nie pamiętał kiedy mieli takie małe saldo na koniec dnia. A ludzi jak przy największych promocjach. Ja myślę że to kwestia czasu jak również i takie sklepy zamkną i wtedy zacznie się największy problem dla remontujacych. Ja nie ukrywam mamy jedna ścianę do pomalowania czasu na.to nie było ale mamy i farbe i sprzęt więc tylko z.wykorzystaniem tego co mamy bo było kupione wczesniej. Meble stanęły nie kupione mam latac i szukać na siłę.
Prawda jest taka że większości ludzi nie umie organizować sobie czasu tym bardziej w domu. Mam sąsiadkę starsza kobitka od środy codzien lata po sklepach dziś to samo po co???bo nuda bo przyzwyczajeni do tego. Myślę że jak Wam czegoś brakuje do remotnu nie robicie wycieczki rodzinnej. Chociaż juz dzis widać wieksza ilosc sklepów gdzie dzieci i młodzież wstępu nie maja.
Dominik 8.05.2012
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8645
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Fijołkowa Mama » 16 mar 2020, 11:22

Paulinka, trzymam kciuki, żeby wszystko się udało załatwić jak najszybciej!

U nas niestety wizyta męża w lokalnym sklepie farbiarskim jest nieunikniona, bo jesteśmy w trakcie malowania nowego domu :roll: na szczęście to nie market budowlany, więc i ryzyko mniejsze.
Fijołkowa Mama
SuperMama
 
Posty: 1402
Rejestracja: 24 lis 2015, 22:02
Has thanked: 44 times
Been thanked: 10 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Paulinka » 16 mar 2020, 11:40

Dziewczyny, dzięki <3 dostałam właśnie info z banku, ze zaświadczenie jest do odbioru ::) notariusz niby tez czeka, także liczę, ze będzie dobrze :)

Co do materiałów budowlanych, do nas dziś przyjeżdzają kafle, mąż ma sporo kupionej gładzi, kleju itp. Bo jednak dopóki nie zamkną nas na amen w domach to będzie jeździł i wykańczał nam dom, a według mnie zamknięcie wszystkiego poza spożywczymi i aptekami to kwestia dni.
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Paulinka
SuperMama
 
Posty: 2282
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:51
Has thanked: 42 times
Been thanked: 60 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Blue » 16 mar 2020, 12:18

Paulinka-super,no nie da rady by takie transakcje były wstrzymywane,padłoby wszystko.

U nas to samo-my niby tylko "odświeżanie"czyli malowanie ścian i sufitów,ALE folie malarskie,taśmy malarskie,wałki,podkłady,pędzle,mieszalniki,pierdylion różnych farb od podkładowych po kolorowe,gruntów,papiery ścierne,szlifierki itp.nakupione na zaś.Dół i tak chcę biały,więc nie ma co debatować nad kolorem,kominek jedynie machniemy ciemniejszy.Kupujemy w Casto bo my mieszkamy właściwie teraz obok Castoramy,oszczędza nam to czas w razie wymiany lub zwrotu.
Roboty typu rozwalanie ściany między kuchnią a salonem wiązą się z kupnem podłóg (chcę opanelować cały dół), tych jeszcze nie mamy kupionych ale mam coś na oku.
Łazienek obu ani kuchni nie robimy w tym roku wcale,tylko sufity są pomalowane.
PS.Pan który w domu w sąsiedztwie wymieniał balustrady od balkonów na szklano-stalowe wycenił nasze balkony na 25 tys :lol:
No,to za 2-3 lata może.A może wcale narazie.Zależy od funduszy,to tylko estetyka,choć po zrobieniu elewacji,rolet i tych balkonów,byłoby pięknie <3
Dobrze mieć marzenia =))))
Blue
SuperMama
 
Posty: 18388
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Paulinka » 16 mar 2020, 21:03

Kochane, udało się :) :) :)! Dziękuje za Wasze dobre słowa :) Dzisiejszy dzień był tak stresujący ze naprawdę nie pamietam kiedy oboje byliśmy z mężem w takim stanie, ale najważniejsze ze udało się podpisać akt, teraz czekamy kilka dni na uruchomienie kredytu kupujących i możemy wreszcie odetchnąć :)
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Paulinka
SuperMama
 
Posty: 2282
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:51
Has thanked: 42 times
Been thanked: 60 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Paulinka » 16 mar 2020, 21:06

Blue, może banki będą działac, ale notariusze przestają, dział kw w sadach tez - jak to określiła notariusz pewnie za kilka miesięcy (!!!) wrócą do pracy, wiec niestety okres oczekiwania na wpis hipoteki do kw (a tym samym koniec ubezpieczenia pomostowego) będzie wydłużony ...
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Paulinka
SuperMama
 
Posty: 2282
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:51
Has thanked: 42 times
Been thanked: 60 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: gohnia » 16 mar 2020, 22:42

Paulinka, uff! Super, że się wszystko udało :ymparty:
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4784
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Blue » 16 mar 2020, 22:47

Paulinka-super,to w takim razie w ostatniej chwili udało się dopiąć wszystko na ostatni guzik,gratulacje:)
Blue
SuperMama
 
Posty: 18388
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: niesia2708 » 08 paź 2020, 18:17

Moja babcia trafiła do szpitala. Od soboty gorączkowała. Martwię się bo babcia ma 73 lata i dużo różnych chorób :cry:
Natomiast u teściowej nastąpiło pogorszenie :( od kilku lat choruje na Parkinsona, ale było w miarę ok. Teraz od prawie 2 tygodni ma popołudniami ataki. Mąż był u neurologa i ponoć te leki które bierze to już maksimum. Mąż został z tym praktycznie sam. Młodszy brat jest totalnie niezaradny (opóźnienie w stopniu lekkim plus wyręczanie we wszystkim przez mamę), siostra pracuje w szpitalu jako salowa i obecnie u niej na oddziale jest Covid. A starszy brat do leń i dupek.... Szkoda słów :(
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9160
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Deco-Ania » 08 paź 2020, 19:22

niesia2708 pisze:Młodszy brat jest totalnie niezaradny (opóźnienie w stopniu lekkim plus wyręczanie we wszystkim przez mamę),
to jest właśnie taka sytuacja, z którą ciagle walczymy w pracy. Niestety bardzo trudno przekonać rodzicow do jak największego usamodzielniania dzieci. Co więcej- wielu z rodziców swoim zachowaniem jeszcze bardziej poglebia dysfunkcje u swoich dzieci.
Walczymy i ... zderzamy się ze ścianą.
Smutne to...
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: szaraczarownica » 08 paź 2020, 19:25

Deco-Ania, ja widzę z kolei co innego u sąsiadów. Ich młodszy syn jest w takim stanie, że spodziewałam się, że jest w domu cały czas. Dziecko nie mówiące, nie chodzące samodzielnie, o bardzo małym stopniu komunikacji. Byłam w szoku, jak dowiedziałam się, że chodzi do przedszkola. Zastanawiam się co zrobią dalej, bo o szkole nie ma mowy. Młody ma 6 lat.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Deco-Ania » 08 paź 2020, 19:35

szaraczarownica, obowiązek szkolny dotyczy w naszym kraju wszystkie dzieci - bez względu na niepełnosprawność.

Dzięki swojej pracy poznałam cały przekrój. I mam wrażenie, że im większa niepełnosprawność intelektualna dziecka tym większa walka o "normalność "

Pisząc powyższe miałam bardziej na myśli sytuacje, gdzie przy pewnej pracy (to prawda - dużej!) jest szansa na spory obszar samodzielności u dzieci. Ale jeśli - przykładowo - mama 12 latka wymaga od nauczyciela, zeby dzircku przypominać o siku to chyba już jest coś nie tak.
Bardzo często te dzieciaki są wyręczanie przez rodziców i mają przyzwolenie na nieakceptowane społecznie zachowania - bo przecież jest niepełnosprawne. Mama zrobi, mama poda... tylko przyjdzie taki czas, że tej mamy zabraknie.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: niesia2708 » 08 paź 2020, 19:40

U nas to taka wiejska mentalność. Dobrze że chociaż swego czasu teściowa dopilnowała logopedę. Skończył. Podstawówkę i gimnazjum. Generalnie to dobry chłopak. Jak mąż go przypilnuje to zrobi to czy tamto. Bardzo dużo z resztą razem robili czy u nas czy u teściowej. Ale niestety musi mieć kogoś nad sobą żeby mówił co i jak.
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9160
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: szaraczarownica » 08 paź 2020, 19:45

Deco-Ania, no właśnie, ale co z takimi dziećmi? Czego będą go uczyć w szkole? Tak z ciekawości pytam.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: ava » 08 paź 2020, 19:52

niesia2708, :ymhug:
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8872
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: niesia2708 » 09 paź 2020, 10:06

Babcia ma zapalenie płuc :( Czekamy na wyniki COVID :( :( :(
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9160
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: gohnia » 09 paź 2020, 14:29

niesia2708, oby wszystko dobrze się potoczyło :ymhug:
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4784
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Deco-Ania » 09 paź 2020, 16:08

niesia2708, trzymam kciuki za negatywny wynik.

BTW: coraz więcej dalszych znajomych na kwarantannie. Dobrze, że wśród tych bliskich wszystko OK.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: niesia2708 » 09 paź 2020, 16:22

Babcia jest pozytywna :cry: czeka na miejsce w Biegańskim bo na razie jest w Bełchatowie.
Teściowa dzisiaj zemdlała :cry:
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9160
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: caixa » 09 paź 2020, 16:23

niesia2708, oj. Oby babcia szybko wyzdrowiała.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Deco-Ania » 09 paź 2020, 16:24

niesia2708, :shock: :ymhug:
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: ola » 09 paź 2020, 18:46

niesia2708, przytulam
Obrazek ObrazekObrazek
ola
SuperMama
 
Posty: 3340
Rejestracja: 10 lis 2012, 14:41
Has thanked: 5 times
Been thanked: 44 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: agunia » 09 paź 2020, 19:21

niesia informuj na bieżąco,zdrowia dla babci.A miala kontakt z kims zarazonym?
agunia
SuperMama
 
Posty: 5111
Rejestracja: 30 sty 2013, 13:21
Has thanked: 15 times
Been thanked: 93 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: niesia2708 » 09 paź 2020, 19:39

agunia pisze:niesia informuj na bieżąco,zdrowia dla babci.A miala kontakt z kims zarazonym?

No właśnie nie wiemy gdzie złapała. Oni mieszkają sami, w małej miejscowości 10 km od Piotrkowa. Ruszają się z domu praktycznie tylko raz na tydzień na jakieś małe zakupy i ewentualnie lekarz. W zeszłą środę babcia miała wysokie ciśnienie i było u niej pogotowie. Nie wiem....może to od nich :XC :XC :XC
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9160
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: malulu » 09 paź 2020, 19:40

niesia2708, dużo zdrowia dla babci :ymhug:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
malulu
SuperMama
 
Posty: 4263
Rejestracja: 22 sty 2013, 20:09
Lokalizacja: Łowicz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 76 times

Re: Jestem podenerwowana bo...

Postautor: Deco-Ania » 09 paź 2020, 19:49

niesia2708 pisze: Ruszają się z domu praktycznie tylko raz na tydzień na jakieś małe zakupy i ewentualnie lekarz.
dziadkowie M. mieli kwarantannę, bo lekarz u którego byl dziadek byl wirusowy.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

PoprzedniaNastępna

Wróć do Plotki dnia codziennego

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

cron