Deco-Ania pisze:czasami się kłócimy o to, kto ma prowadzić
kochecka pisze:dziewczyny a czy komentujecie/krytykujecie jak Wasz mąż prowadzi?
kakonka pisze:zawsze jak widzę na drodze sytuację, która w moim mniemaniu może stwarzać zagrożenie mówię "uważaj" a mojego męża to doprowadza do szału
kochecka pisze:dziewczyny a czy komentujecie/krytykujecie jak Wasz mąż prowadzi?
Deco-Ania pisze:UWIELBIAM JEŹDZIĆ!
a ja kocham manualną skrzynię! - zmiana biegów w czasie jazdy sprawia mi ogromną frajdę (z automatyczną tez miałam okazję - żeby nie było, że nie próbowałam).kakonka pisze: jeździłam samochodem z automatyczną skrzynią biegów więc po zakupie nowego z manualną
justine pisze:kupiłam moją kochaną Suzi (czyli Vitarkę)
Deco-Ania pisze:A Wy jak wolicie: manualna czy automatyczna?
Audiolka pisze:A jak u Was wygląda jazda samochodem?
Audiolka pisze:kupiliśmy dla mnie osobówkę...
justine pisze:Subaru Forester
justine pisze:Wierzę, że sobie jeszcze kiedyś terenówkę sprawię, marzy mi się Subaru Forester - to trochę bardziej SUV niż terenówka ale fajny jest
Mam prawo jazdy od4lat i jeździć lubię. BA nie wyobrażam sobie życia bez auta. A teraz maże o takim na motor-mąż mnie tym zaraził:-)Audiolka pisze:Za kółkiem czuję się bardzo dobrze, lubię jeździć, a wiosną dorabiam sobie druga kategorię (A).
Bian pisze:w sumie siedząc na siedzeniu pasażera ma się często inny pogląd na sytuację niż kierowca.
szaraczarownica pisze:a jak przyszło co do czego, to mnie cykor dopadł i zamiast zrobić prawo jazdy w wieku 16 lat, to ja je zrobiłam dopiero jak miałam 22,
szaraczarownica pisze:Bałam się, że nie będę umiała się skupić na jeździe, że nagle się okaże, że się do tego kompletnie nie nadaję, pomimo tego, że uwielbiam wszystko co z motoryzacją związane.
Bian pisze:A myślałaś, żeby sobie wykupić kilka lekcji w jakiejś szkole? Może to by Ci pomogło się przełamać.
martula_87 pisze:Bo to błąd wielki nie jeździc od razu.J
klarysa pisze: Ale jak pomyślę o kierowaniu, to mi się niedobrze robi ze strachu.
Sybel pisze:Ja nie cierpię piasku między zębami - zawsze robi mi się niedobrze na samą myśl..
Pepsi pisze: a najbardziej z tego wszystkiego smieszy mnie jak ktoś pyta czy sama pojadę do Brzezin, do Łodzi, do Zgierza czy do Władysławowa. Przecież znaki drogowe są wszedzie takie same
Pepsi pisze: a najbardziej z tego wszystkiego smieszy mnie jak ktoś pyta czy sama pojadę do Brzezin, do Łodzi, do Zgierza czy do Władysławowa. Przecież znaki drogowe są wszedzie takie same
Praktyka czyni mistrza. Mnie ostatnio udało się wjechać pod prąd bo tak się z koleżanką zagadałam nikomu nic się nie stało bo zrozumiałam swój błąd nim dobrze koła skręciły a pomogły mi strzałki na jezdni. Grzecznie się wycofałam i śmiałam z całej sytuacji i reakcji ludzi którzy to widzieli-2 blondynki w aucie- nie trudno było się domyśleć ich myśli...Emi pisze: Oczywiście im dłużej jeżdżę tym większej wprawy nabieram
niesia2708 pisze:Natomiast od jakiegoś czasu boje się jeździć zimą jak jest śnieg i ślisko, bez względu na to czy ja prowadzę czy jadę jako pasażer.
Pepsi pisze:Ja też nie pałam uwielbieniem do jazdy zimową porą. Śnieg to śnieg, najgorsza jest ta breja z rozjeżdżonego śniegu
OMG ja też tak mamcaixa pisze:Chyba mam coś z oczami bo gdy tylko się ściemnia i włączają się światła a dodatkowo jest mokro... oczy mnie bolą i jestem bardzo rozkojarzona.
Wróć do Plotki dnia codziennego
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości