A ja sobie teraz...cz.51

Czyli wszystko to, co nie mieści się w działach powyżej

A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: Bian » 19 lis 2022, 19:08

gohnia pisze:Poczytałam "Czułą przewodniczkę" i idę rozmyślać nad nią

gohnia i jak wrażenia? Warto? Bo ja się cały czas zastanawiam nad zakupem.

Piję wermuta, ziołowo-korzenne napitki na chłodne wieczory mają idealny smak. Ale należy mi się, bo dzisiaj był intensywny dzień, na szczęście załatwiłam wszystko to, co planowałam. Jak patrzę na swój rozkład jazdy do świąt, to mi słabo :roll:
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: A ja sobie teraz...cz.50

Postautor: kari » 19 lis 2022, 20:07

Bian, mam ebooka chcesz?
My dzisiaj pojechaliśmy do wujka i dziadków męża na cmentarz, przy okazji odwiedziliśmy wszystkie ciotki. Wracając odebraliśmy młodszego od dziadków, młode doje kolację i go kładziemy. Później wieczór z TV.
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10256
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: A ja sobie teraz...cz.50

Postautor: klara76 » 19 lis 2022, 21:45

gohnia pisze:Poczytałam "Czułą przewodniczkę" i idę rozmyślać nad nią obierając pyry na obiad

Ja nie dałam rady. Przeczytałam 50 stron i odpuściłam. Ale ja z zasady nie lubię takich poradników.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
klara76
SuperMama
 
Posty: 4680
Rejestracja: 02 lis 2012, 8:28
Lokalizacja: łódź-bałuty
Has thanked: 104 times
Been thanked: 43 times

Re: A ja sobie teraz...cz.50

Postautor: szaraczarownica » 19 lis 2022, 22:13

klara76 pisze:
gohnia pisze:Poczytałam "Czułą przewodniczkę" i idę rozmyślać nad nią obierając pyry na obiad

Ja nie dałam rady. Przeczytałam 50 stron i odpuściłam. Ale ja z zasady nie lubię takich poradników.

Ja też nie dałam rady. Są dużo lepsze poradniki.

Dzisiaj bardzo źle się czuję. Od rana bardzo boli mnie głowa i to pomimo tabletek. Na dodatek jak wróciłam z uczelni, to nogi miałam jak z galarety, pokręciłam się trochę po mieszkaniu, żeby się ogarnąć po powrocie i w kilku momentach myślałam, że się przewrócę. Od tej pory leżę z przerwą na kąpiel. A zaraz idę spać.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: A ja sobie teraz...cz.50

Postautor: gohnia » 19 lis 2022, 22:33

Bian pisze:Bo ja się cały czas zastanawiam nad zakupem.


Mi się podoba ::) ja wypożyczyłam z biblioteki

klara76 pisze:z zasady nie lubię takich poradników.

szaraczarownica pisze:Ja też nie dałam rady. Są dużo lepsze poradniki.

To mnie zaskoczyłyście, bo ja w żadnym momencie nie pomyślałam o tej książce jak o poradniku. Nawet nie kojarzę, żeby były tam jakieś rady, póki co. Dla mnie to tekst, który ma zmusić do myślenia i przeanalizowania swojego postrzegania samej siebie.
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4787
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: A ja sobie teraz...cz.50

Postautor: Bian » 19 lis 2022, 22:58

kari pisze:Bian, mam ebooka chcesz?

kari uśmiechnę się >D



Dopijam wermucika i padam ;)
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: A ja sobie teraz...cz.50

Postautor: Blue » 19 lis 2022, 23:03

Też czytałam Czułą Przewodniczkę-ksiazka typu przyjaciółka.Ale nie ma w niej dla mnie nic wyjatkowego w porownaniu do innych tego typu ksiazek,jest po prostu wspierajaco-sympatyczna.Wyjątkowosc (to moja opinia)znalazlam np w Uratuj mnie,Najgorszy Czlowiek na swiecie czy Ołówek-są bardziej analityczne.
Zmieniajac temat,pozegnalismy gosci.Zostalo jwszcze trochę grzanca;)
Blue
SuperMama
 
Posty: 18392
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: kari » 20 lis 2022, 14:17

Bian, wysłałam na messengerze tak mi było szybciej :)
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10256
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: niesia2708 » 20 lis 2022, 21:13

Jestem zmęczona, ale niestety moja praca na dzisiaj się jeszcze nie skończyła. Misia jest chora, zostaje w domu więc nie wiem ile będę w stanie zrobić jutro :roll:
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9161
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: Blue » 20 lis 2022, 22:46

U nas mlodziez byla u dziadkow więc mielismy z mezem czas dla siebie.Domknełam tez temat ubezpieczenia domu i pouczylam się niemca.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18392
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: szaraczarownica » 21 lis 2022, 10:37

Zapakowałam kalendarz adwentowy dla Stasia. Jeszcze tylko muszę dokupić coś małego na 22 grudnia i będzie skończony :) W tym roku słodycze są tylko w 3 torebkach - czekoladowy Mikołaj na 24 grudnia i 2 lizaki z motywami świątecznymi :)
Kurier przywiózł ostatni prezent, więc jestem już na czysto w tym roku :D
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: Misiak » 21 lis 2022, 11:40

szaraczarownica, co zapakowałaś? Też bym chciała coś takiego zrobić :)

Od rana mam zajęcia, po 14 podrzucę Polunię na basen, pierwszy raz po anginie, mam nadzieję, że da radę i że woda nie będzie zimna. Już dostaję schizy że znów zachoruje i po prostu non stop się zamartwiam...
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4009
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: szaraczarownica » 21 lis 2022, 11:56

Misiak, ołówki z Minecraft, gumki do ścierania wyglądające jak kamienie, w Tigerze kupiłam malutkie świeczki-kaktusy, z Rossmana mam kule do kąpieli - te z sześciopaków, jakąś galaretkę do kąpieli, mam ozdobne taśmy samoprzylepne z motywem świąt (też Tiger), które Staś bardzo lubi, dwa lizaki z motywem świątecznym, na 24 grudnia mam Mikołaja czekoladowego, a na 6 grudnia breloczek, który powinien mu się spodobać (to w ramach prezentu na Mikołajki).
U większości dziewczynek jest większe pole do manewru - jakieś ozdoby do włosów, gumki, spinki itp., mini kosmetyki typu błyszczyki, balsamy do ust, też kule do kąpieli, pudry itp.
Ogólnie większość tych prezentów była w zestawach, a ja je porozdzielałam i daję osobno. Na przykład świeczki były 4 w opakowaniu, kul do kąpieli było 6, a taśmy klejące były 3 - no to 13 torebek z głowy ;)

Na pewno taki kalendarz wyszedł mnie drożej, niż kupny z czekoladkami, ale dobrałam rzeczy, które powinny się mojemu dziecku spodobać i nie są to same słodycze.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: Misiak » 21 lis 2022, 11:59

szaraczarownica, super, a w co pakujesz?
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4009
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: martonia » 21 lis 2022, 12:30

szaraczarownica, pokażesz nam zdjęcie swojej pracy? Brzmi super!
Nasze Serduszko <3 2017
Nasza Niespodzianka <3 2021
Awatar użytkownika
martonia
SuperMama
 
Posty: 3103
Rejestracja: 02 wrz 2016, 15:07
Has thanked: 88 times
Been thanked: 33 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: szaraczarownica » 21 lis 2022, 13:02

Misiak, mam coś takiego, tylko kupowałam w Empiku
https://allegro.pl/oferta/kalendarz-adw ... XwEALw_wcB
Torebki kupujesz raz i wystarczą na kilka lat, o ile uprzedzisz Polę, żeby delikatnie wyciągała i nie wyrzucała :)

martonia, nie za bardzo jest co pokazywać. Na razie stoją w szafce w torebkach i tyle. Torebki pospinane. Zawieszę gdzieś 30 listopada wieczorem lub 1 grudnia jak Staś będzie w szkole, bo z torebki z 1 grudnia wystają ołówki ;)
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: niesia2708 » 22 lis 2022, 8:59

Siadam do pracy. Misia bawi się z kotami. Do końca tygodnia zostaje w domu bo ma nadal okropny katar :roll:
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9161
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: Patrycja11 » 22 lis 2022, 19:34

niesia2708, u nas też obydwoje w domu.
Gabryś już lepiej chociaż dalej smarka ale jutro już idzie, bo jutro kartkówka, w czwartek sprawdzian. Jagna zostanie do piątku w domu..
Wiecie dziewczyny, że 5 lat! 5 lat temu! 22 listopada dopinałam torbę, 23 byłam w szpitalu, a 24 urodziłam Jagodzika... ale ten czas zapierdziela, powiedzcie same :geek:
Dzieci już mamy taaaakie dorosłe :ymsigh:

Ogarniam kolacje, jakoś dzisiaj mi zimno, więc wzięłam prysznic wrzątek i szykuje powoli chałupę do spania.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: malulu » 22 lis 2022, 19:39

Patrycja11, ja mam wrażenie, że Jagódka to nadal takie roczne dziecko. Aż się zastanowiłam jak napisałaś, że do końca tygodnia zostaje w domu. Pierwsze skojarzenie, a gdzie ma być jak nie w domu? Przecież do żłobka nie chodzi :lol:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
malulu
SuperMama
 
Posty: 4263
Rejestracja: 22 sty 2013, 20:09
Lokalizacja: Łowicz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 76 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: szaraczarownica » 22 lis 2022, 19:40

niesia2708 pisze:Do końca tygodnia zostaje w domu bo ma nadal okropny katar

Staś od wczoraj też, więc zostaje w domu do końca tygodnia
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: Patrycja11 » 22 lis 2022, 20:32

malulu pisze:Przecież do żłobka nie chodzi
no nie chodzi, bo do przedszkola już chodzi :lol:
We wrześniu idzie do zerówki :shock:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: gohnia » 22 lis 2022, 21:48

Patrycja11, samych radości dla dużej dziewczyny :ymparty:

Spędziłam dziś dzień z moim tatą, pracując nad kolejnym projektem. Zadziwia mnie, jak zupełnie inaczej wyglądają nasze relacje teraz, w porównaniu z tym co było kiedyś.
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4787
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: Blue » 23 lis 2022, 7:03

Wstałqm i zakwasy dają mi popalić ale dziś je roztańczę.Dziś tez przychodzi pierwszy mały sprzęcik do pokoju.Zdecydowałam się na leg trainer i ławkę rzymską.Bo te cieżkie sprzęty typu sztangi,talerze,hantle zeliwne,worek do boksu mąz ma w piwnicy.Ale tam jest zimno.Plus za to ze duzo miejsca.Mąż bedzie sobie kupowal lawke prostą i drazek do podciagania tylko ze scienny nie sufitowy bo tam jest nisko.A ja ławkę rzymską.Nie robimy sobie prezentow na Swieta wiec takie rzeczy sami sobie kupimy.Myslalam tez o orbitreku (chocby uzywany z olx),ale nabralam watpliwosci bo piszą ze porządny to musi byc drogi,powyzej 2 tys.Mam 3 upatrzone w okolicy,narazie się jednak wstrzymuję.Wydatkow jest duzo na Świeta a zarezerwowalam nam tez narty w styczniu.Nie wszystko naraz a jeszcze muszę poczytac czy to dobry wybor bo w sumie wolę cwiczenia siłowe niz kardio.Są lepsze efekty.W piatek idę je zmierzyc na Tanita do NH ale po ciuchach juz trochę widac.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18392
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: gohnia » 23 lis 2022, 15:22

Zrobilam dziś chłopakom wagary i poszliśmy do Mediateki. Powiem wam, że jak dla nas rewelacja. Cudnie odnowiony budynek, mnóstwo książek w przeróżnych salach tematycznych, sala gier, sala muzyczna z przeróżnymi instrumentami, kawiarnia, pełno kącików do pracy i czytania... Wojtek obecnie od trzech godzin siedzi w sali z Lego i składa zestaw, o którym zawsze marzył, tj. wielki Hogwart. Nie mogę go wyciągnąć :lol:
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4787
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: Blue » 23 lis 2022, 17:15

Gohnia-super.Klasa Młodszej ma tam zarezerwowany termin na wycieczkę klasową.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18392
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: Bian » 23 lis 2022, 19:51

gohnia super miejsce, mieliśmy tam prezentację drużyny jeszcze przed oficjalnym otwarciem Mediateki, naprawdę robi duże wrażenie.

Wróciłam z zebrania, rozwiesiłam pranie, jeszcze odpytam Hanię z historii i mogę się zacząć szykować na jutro 8-}
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: Blue » 23 lis 2022, 23:12

Wróciłyśmy z Młodszą z tanców a potem robiłyśmy strój Pinokia z TM w tle;)
Blue
SuperMama
 
Posty: 18392
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: lmyszka » 24 lis 2022, 7:33

Śnieg 8-) 8-) 8-)
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11302
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: Blue » 24 lis 2022, 18:59

Rano podniosłam rolety to.mi.szczęka opadła ze zdziwienia i zachwytu <3 Uwielbiam.zimę:)
Blue
SuperMama
 
Posty: 18392
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: lmyszka » 24 lis 2022, 20:04

Szykuję sie na babaski wypad do Gdańska >D >D
Jutro wyjazd, powrót w niedziele >D
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11302
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: malulu » 24 lis 2022, 20:09

lmyszka, może się spotkamy :) My wyjeżdżamy w sobotę >D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
malulu
SuperMama
 
Posty: 4263
Rejestracja: 22 sty 2013, 20:09
Lokalizacja: Łowicz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 76 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: lmyszka » 24 lis 2022, 20:32

malulu, nie poznam cię :lol: :lol: :lol:
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11302
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: gohnia » 25 lis 2022, 13:41

Ehh, pamiętacie jak pisałyśmy o beznadziejnym systemie punktów za zachowanie w szkołach? Mam dziś potwierdzenie. Wojtek poprzez różne aktywności w szkole, wycieczki, konkursy, zbiórki itp. pozbierał 12 punktów. Dziś odezwał się mało oględnie do nauczyciela i tym jednym wybrykiem, w sekundę stracił 10 punktów. Co najlepsze, nie ma niczego pozytywnego czym mógłby równie szybko zarobić 10 punktów. Nie podoba mi się to. A skoro ja mam ochotę po prostu machnąć na to ręką, to co dopiero dzieciaki.

Zbieram się niedługo po Klarę. Mamy dziś jeszcze sporo zajęć do ogarnięcia.
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4787
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: Patrycja11 » 25 lis 2022, 15:48

gohnia, z systemem nie wygrasz. Olej.. Chore to wszystko :roll:
Ja sobie wzięlam do serca słowa caixy i przestałam mieć parcie (nie mylić z olewactwem)
Gabryś miał z biologii pracę dla chętnych zrobić przestrzenną budowę komórki zwierzęcej.
Zamówiłam wszystko co potrzebne na allegro co kosztowało mnie 150 zł.
Termin do 30.11 biologia raz w tygodniu w poniedziałek.
Poprzedni weekend w zasadzie całą czwórką robiliśmy tą kulę, każde z nas włożyło w to dużo pracy, Gabryś zaniósł dumny z siebie w poniedziałek kulę do Pani, a ona do niego z tekstem " Ale ja nie prosiłam o przynoszenie tych kuli już do szkoły"
Gabrysiek wyszedł zrezygnowany ze szkoły, no bo jak w tej sytuacji ma Ci się chcieć? Po co to robić jak Pani jeszcze zamiast pochwalić że woooow ale piękna to gasi dzieciaka że nie prosila o przynoszenie ~X(
Zrobił to jako jedyny z całej klasy..
Miał na to cały listopad , zatem mógł zanieść to kiedy chce do 30 listopada najpóźniej..
Robię z nim KAŻDĄ pracę dodatkową, każdą prezentację dodatkową, ale szczerze mnie starej babie się już też odechciewa :(

Wróciłam z pracy, córka przywitała mnie gorączką B-) zatem zbijam i biorę się za robotę.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: Blue » 25 lis 2022, 19:52

Bylam w biurze gdzie.sie.miło.socjalizowalam,u.dietetyka z dobrymi.wiesciami.i.torbą supli z.okazji black.Friday.oraz na basenie gdzie walnęłam.życiówkę na SWOLF i.chyba.odleglosc na 40.min.tez.A teraz ide sprzatac chalupę.Jutro rano rajd kijkowy w lesie.Mam zastrzyk.energii.i.w.koncu umowilam fryzjera.Bedzie.kolor.i cięcie;)
Blue
SuperMama
 
Posty: 18392
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: gohnia » 25 lis 2022, 20:27

Patrycja11, ja nie wiem, czy oni nie myślą o tym jak to wpływa na dzieci? To jest tak oczywiste, że nie trzeba studiów pedagogicznych do tego.

Wracam z warsztatów. Miło było spotkać się z ludźmi.
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4787
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: Misiak » 25 lis 2022, 21:38

Po wielu przebojach chyba w końcu udało mi się znaleźć nową pracę, i jutro jadę na całodniowe szkolenie.:) Plus jutro w nocy kurs do WWA bo mój S. wraca w końcu do domu. <3 Szybka kolacja, gorąca herbata i idę spać, zmęczył mnie ten tydzień a w weekendy chyba nie jest mi dane odpoczywać. ;)

Patrycja11, przykre jest takie zachowanie. Ciekawe co by powiedziała, gdyby to ona coś przygotowała w pocie czoła, a dyrektor powiedział, że nie potrzebuje.
Z moich obserwacji to chyba większość nauczycieli rozminęła się z powołaniem albo siedzą w szkole za karę. Albo się powinni przekwalifikować, albo doszkolić. Teraz pojęcie kształcenia i wszystko co z tym związane (w tym traktowanie ucznia) jest zupełnie inne, niż było choćby w 2011 gdy kończyłam studia, nie mówiąc już o tych wcześniejszych rocznikach.
U Poli na polskim pani wybrała dwójkę najsłabszych uczniów (chłopca i dziewczynkę) i na całą klasę wyraziła nadzieję, że ta dwojka nigdy nie będzie mieć razem potomstwa, bo ich dzieci to już by nic nie umiały w życiu zrobić. Tak, tak się zwraca nauczycielka do 10-latków.
Jakby to o Polę chodziło, sprawa już by była u dyrektorki i na Facebooku.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4009
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: caixa » 26 lis 2022, 10:37

Misiak pisze:U Poli na polskim pani wybrała dwójkę najsłabszych uczniów (chłopca i dziewczynkę) i na całą klasę wyraziła nadzieję, że ta dwojka nigdy nie będzie mieć razem potomstwa, bo ich dzieci to już by nic nie umiały w życiu zrobić.

:shock: Mobbing w czystej postaci. Masakra.
gohnia, okazało się że u nas też są te punkty :lol: . Dobra jestem. Ale zgadzam się z Tobą że cholernie niesprawiedliwe. I potwierdzam słowa Patrycja11, tylko dystans nas uratuje. Już mam tyle historii dzieci moich znajomych w głowie, że doszłam do wniosku robimy swoje a co będzie to będzie.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: gohnia » 26 lis 2022, 11:20

Zostałyśmy z Klarą same. Wojtek na wystawie i zwiedzaniu w Warszawie, Lukasz pojechał z tatą do Krakowa do mojego brata.
Moi rodzice powinni właśnie lądować w UK, ale samolot, który miał ich rano zabrać został przez mgłę przekierowany do Modlina. Już widzę moją mamę jak próbuje robić dobrą minę do złej gry :lol: dobrze, że zawiozą ich na to lotnisko, bo inaczej to by chyba zrezygnowali z wylotu.
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4787
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: martonia » 26 lis 2022, 11:35

W tym roku odciążyliśmy się z prezentów, zaproponowaliśmy, żeby każdy kupił swoim dzieciom, bo ja już nie mam gdzie przechowywać kolejnych pierdółek za 20/30 zł, jeszcze mojej starszej często coś się powtarza, a i nam odchodzi wymyślanie 7 prezentów dla dzieci, w sensie takich drobiazgów w zakresie cenowym 20/30 zł. Dla starszej już chyba mamy wszystko, tablica z akcesoriami, gra Dziupla zbieramy zapasy, 2 pudełka puzzli 100 elementów, ale wyprzedali wybrane już przeze mnie Trefliki, więc będą inne My Little Pony i Lamy, od moich rodziców będzie Lego City kamper. A dla młodszej mam zagwozdkę, bo co patrzę to w sumie ma po starszej, ale myślę o waflowych klockach Mochotoys, ale pewnie jeszcze nie pobawi się, pluszaków i lalek boi się.. :roll: chociaż ostatnio przytuliła świnkę Skarbonitę z Biedry, ale to pewnie dlatego, że starsza z nią chodzi.
Teraz młodsza śpi, a starsza z tatą na zakupach.
Nasze Serduszko <3 2017
Nasza Niespodzianka <3 2021
Awatar użytkownika
martonia
SuperMama
 
Posty: 3103
Rejestracja: 02 wrz 2016, 15:07
Has thanked: 88 times
Been thanked: 33 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: Blue » 26 lis 2022, 11:45

Marsz NW zaliczony,chałupa wczoraj sprzątnięta wiec wrocilam do czystego domu:)Przebieram sie w dresy,ogrzeję się herbatą i biorę sie za obiad.Po obiedzie już tylko odpoczynek.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18392
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: agunia » 26 lis 2022, 14:03

Wróciłam od fryzjera i z makijażu, idziemy dziś na bal andrzejkowy :) dziewczynki śpią u babci
agunia
SuperMama
 
Posty: 5113
Rejestracja: 30 sty 2013, 13:21
Has thanked: 15 times
Been thanked: 93 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: gohnia » 26 lis 2022, 14:50

martonia pisze:Lego City kamper
zaproponowałam ten sam zestaw dla Klary od cioci. Fajny jest.
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4787
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: hatifnatka » 26 lis 2022, 14:52

Teo wrócił ze zbiórki, pograliśmy rodzinnie w Domek i w Wirusa, zaraz ogarniamy obiad, a wieczorem idę z mężem do teatru Jaracza na "szklaną menażerię" :)
T 2011 <3 A 2013 <3
Awatar użytkownika
hatifnatka
SuperMama
 
Posty: 3995
Rejestracja: 04 lut 2013, 11:07
Has thanked: 94 times
Been thanked: 92 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: gohnia » 27 lis 2022, 22:17

Uff, niby dzień w domu, a sporo się działo. Właściwie cały dzień nagrywalam z Wojtkiem filmik do szkoły, potem mu go zmontowałam. Wyszło nawet zabawnie :)
Klara znów zaczęła kaszleć. Coś nie mogę jej doleczyć i nie wiem czy jutro znów nie zostanie w domu więc moje plany znów pójdą na półkę :roll:
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4787
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: Blue » 28 lis 2022, 16:59

Wracam z biura i manu.Kupilam eko pudeleczka,jutę i wypelniacz do pudeleczek do zapakowania mydełek-to bedzie eko produkcja masowa =)))) Dodatkowo na prezent też kalendarz-wahałam się miedzy motywacyjnym a dotyczącym ciszy wewnętrznej i wybrałam ten drugi bo to dla zapracowanej.osoby.W manu jest już wioska sw.Mikolaja i choinka na rynku.Zjem.obiad i mam.w planach basen o ile znajdę siły.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18392
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: klara76 » 28 lis 2022, 19:24

Wróciłam od ortopedy. Mam zapalenie kaletki podbarkowej. Boli jak cholera.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
klara76
SuperMama
 
Posty: 4680
Rejestracja: 02 lis 2012, 8:28
Lokalizacja: łódź-bałuty
Has thanked: 104 times
Been thanked: 43 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: Blue » 28 lis 2022, 22:33

Zamiast basenu uzupełniłam zakupy o Action,Pepco,Rissmana i Lidla.Troche dla dzieci i wszystko już do Szlachetnej Paczki mam.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18392
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: martonia » 29 lis 2022, 17:04

Zainspirowana przez szaraczarownica, kupiłam dziś w Pepco skarpetę taką dużą świąteczną i drobiazgi do niej, które będę wrzucać starszej od 1 do 23 grudnia. Taśmy świąteczne, kolorowanka, naklejki, kredki, spinki, gumki, rajstopy, podkoszulek, w domu miałam jeszcze cienkopis, książeczkę z labiryntami, książeczkę z obrazkami i nazwami po angielsku, na każdy dzień jakiś drobiazg, ze skarpetą zmieściłam się w 75 zł;) i nie mogę się już doczekać.
Nasze Serduszko <3 2017
Nasza Niespodzianka <3 2021
Awatar użytkownika
martonia
SuperMama
 
Posty: 3103
Rejestracja: 02 wrz 2016, 15:07
Has thanked: 88 times
Been thanked: 33 times

Re: A ja sobie teraz...cz.51

Postautor: Blue » 29 lis 2022, 20:39

Martonia-super:)U nas są w domu już pierwsze dekoracje i stoi choinka-jeszcze wogóle nie ubrana ale pierwsze koty za ploty:)I skarpeta nad kominkiem też wisi tylko już w nim nie palimy bo mamy kaloryfery na 2kę lub 3kę i to w zupełnosci starcza.Z kominkiem byloby za goraco,dla klimatu zagrzejemy nim przed Swietami.Wigilia w tym roku znow u nas na moją prosbę <3
W temacie-wrociłam z fit fabric i raczę się shakiem bialkowym.Uwielbiam wtorki czyli stretching i maszyny.Bo z jogi w czw przestawilam się na stretching we wt.Jest bardziej dynamiczny i nie wychodzę zmarznięta.

Aha-do biura juz w tym tyg sie nie wybieram ze wzgledu na zjazd OBWE.Moze byc ciezko przez 3 dni z korkami a na pieszo mam za daleko;)
Blue
SuperMama
 
Posty: 18392
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Następna

Wróć do Plotki dnia codziennego

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości