Strona 2 z 2

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 30 sty 2015, 12:42
autor: kasieńka 85
Deco-Ania pisze:
kasieńka 85 pisze:jestem wyrodną matką
Bo??
bo karmię moje dzieci, jak popadnie. Raz owoc rano, raz po południu, i tak mogłabym wyliczać.

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 30 sty 2015, 12:49
autor: Deco-Ania
kasieńka 85, Tak Ci sie pewnie wydaje.
Tez tak myślałam, że u nas to w cały świat - ale jak się bliżej przyjrzałam, to dało się ułożyć coś takiego jak wyżej właśnie. Oczywiście to tylko zarys i raczej nie podejrzewam ani siebie, ani mojej mamy, że będziemy się go trzymały co do minuty =)))) I to na pewno mama będzie tego bliższa niż ja.

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 30 sty 2015, 12:58
autor: Bian
Deco-Ania jak patrzę na Twój plan, to wydaje mi się, że bardzo dużo posiłków Julek ma.

U Matyldy, akurat się wiekowo pokrywają, wygląda to mniej więcej tak:
8:30 - śniadanie - jajecznica/naleśniki/kanapki/twarożek
11:30 - II śniadanie - głównie mleko w niekapku i tak zasypia na drzemkę (śpi od pół godziny do 1,5h)
14:30 - obiad. U nas zazwyczaj jedno danie.
16:00 - podwieczorek, głównie owoce.
18:00/18:30 - mleko na dobranoc

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 30 sty 2015, 13:04
autor: Kurczak
Deco-Ania pisze:08:30 śniadanie (kaszka)
10:00 II śniadanie (jogurcik, serek, owocki)
12:00 zupka
14:30 II danie
16:00 podwieczorek (jogurcik, serek, owoc)
18:30 kolacja
20:30 mleko na dobranoc


Dianka je podobnie, tzn. ma jeden posiłek mniej.
7:00 - mleko w bidonie
9:00 - II śniadanie (kanapka / owoc w zależności od tego, na co ma ochotę)
11:30 - zupka
14:00 - 15:00 - drugie danie
16:00 - 17:00 podwieczorek (z reguły owoc, czasem kawałek domowego ciasta)
19:00 - kolacja (kanapka lub kaszka)

O ile godziny są w miarę stałe, to skład posiłków już mniej - a to od czasu, kiedy Nulcia umie komunikować na co ma ochotę. Np. ostatnio hitem są mandarynki, więc je je na drugie śniadanie i podwieczorek. Podobnie z kaszką. Czasem woła o Nią przez tydzień pod rząd, a następnego dnia urządza awanturę na samą moją propozycję ;)

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 30 sty 2015, 13:28
autor: PositiveAga
aktualnie Rafi (10mc) ma posiłki mniej-więcej według takiego schematu:
6:00 - mleko
10:00 - II śniadanie - mleko
14:00 - obiad (zazwyczaj mięsny bo zupką się nie najada)
16:00 - podwieczorek - głównie owoce
18:00 - kolacja - kaszka

i teraz mam pytanie: powoli chciałabym wykluczyć mleko na II śniadanie ale nie wiem czym je zastąpić?
Rano o 6:00 mleko to podstawa, jest bardzo głodny i musi szybko je wypić inaczej jest awantura, także z porannej porcji mleka nie mogę zrezygnować.
Nie wiem czy na drugie śniadanie podać mu jogurcik/twarożek? na kanapki i naleśniki jest jeszcze za mały bo nie radzi sobie z większymi kawałkami i się krztusi. Myślałam o jajecznicy ale nie wiem czy już mogę podać mu całe jajko?

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 30 sty 2015, 13:38
autor: ola
U nas jest mniej więcej tak: (9 miesiąc)
6:00 - mleko
10:00 - mleko lub kleik ryżowy z dodatkiem owoców/ lub kasza manna z owocami
13.30-14.00 - obiad - mięsny
16.30-17.00 - mleko
czasami między 18-19 deserek owocowy
19.30-20.00 - mleko z kaszką

PositiveAga, ja od samego początku podawania podałam całe jajko, nie dzieliłam na żółtko czy białko.
Myślę że jak je Ci już twarożek czy jogurt to spokojnie na drugie śniadanie daj Rafałkowi :)

Ja też chciałam podać jakieś kanapeczki itp. ale za bardzo się krztusi więc jeszcze się wstrzymuję.

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 30 sty 2015, 13:42
autor: Deco-Ania
Bian pisze:wydaje mi się, że bardzo dużo posiłków Julek ma.
No właśnie - mówi się o 5, u nas jest 7. Ale to też wynika pewnie z tego, że obiad mam rozbity na dwa. Julek nie zje jeszcze całego obiadu na raz.
Zrezygnować z dwudaniowego obiadu?
Ale wtedy - nawet jeśli obiad przesunę mu w okolicę 13:00 to do kolacji będzie 5 godzin. Chyba trochę długo - nawet biorąc pod uwagę małą przekąskę w trakcie.

A wcześniej niż 18:00 nie dam rady z kolacją :-(

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 30 sty 2015, 13:48
autor: kasieńka 85
Deco-Ania, ja to bym chyba nic nie zmieniała na Twoim miejscu. Najwidoczniej Julek tyle potrzebuje.

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 30 sty 2015, 14:05
autor: Deco-Ania
kasieńka 85, Ale wiesz - chudzinką to on szczególnie nie jest. Może je za dużo?

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 30 sty 2015, 14:17
autor: kasieńka 85
Deco-Ania, mi się wydaje że Julek jest w sam raz. Jakby mu było za dużo to by nie chciał jeść. Tak.mi się przyjemniej wydaje.

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 30 sty 2015, 15:08
autor: Bian
kasieńka 85 pisze:Jakby mu było za dużo to by nie chciał jeść.

No to też fakt. U nas obiad jest jednodaniowy, bo Matylda nie pochłonie dwóch dań, nawet w odstępie czasowym. No chyba, że zrezygnowałabym z podwieczorku. No i u nas jednak Młoda chodzi wcześniej spać niż Julek, to też swoje robi w organizacji chociażby posiłków.

PositiveAga ja w tym wieku dawałam już Matyldzie jajecznicę, także myślę, że na spokojnie. Jogurcik czy twarożek powoli, ale już możesz wprowadzać. Oczywiście na początek najlepiej naturalne.

PositiveAga pisze:nie radzi sobie z większymi kawałkami i się krztusi.

A ja tak w kwestii technicznej - jakie to są te większe kawałki?

Bo może wystarczy dopasować kawałeczki do możliwości. Kiedyś musi się nauczyć gryźć, szczególnie jak ma już zęby. Wiecie dlaczego pytam? Hania chodziła do żłobka z takim chłopcem, bodajże nieco starszym od niej. Ona normalnie jadła kanapki w kawałkach, a on, mając coś między 1,5 roku a dwa lata, musiał mieć niemal mielone jedzenie, bo mama twierdziła, że kawałkami się krztusi.

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 30 sty 2015, 16:22
autor: malulu
Bian pisze: Hania chodziła do żłobka z takim chłopcem, bodajże nieco starszym od niej. Ona normalnie jadła kanapki w kawałkach, a on, mając coś między 1,5 roku a dwa lata, musiał mieć niemal mielone jedzenie, bo mama twierdziła, że kawałkami się krztusi.
Kuba ma tak do dzisiaj. Jak coś mu nie pasuje, to krztusi się i pluje. Inna sprawa, że potrafi ugryźć jak coś lubi np. czekoladę.

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 31 sty 2015, 12:36
autor: Karola5
U nas mniej więcej tak - Basia 10 mcy mocno cyckowa :lol:
6:00 pierśx2
9:00 pierśx1
12:00 obiadek mięsny
15:00 owoce z kaszą (lub deserek ze słoiczka)
18:00 pierśx1
~20:00 pierśx2
24:00 pierśx2
3-4 - oduczamy od piersi :|

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 31 sty 2015, 13:39
autor: misiao1983
Sebastian 11,5 mca:
8:00 - śniadanie tj.kanapka z dżemem/ jajecznica/ ( twarożek odstawiony narazie z powodu podejrzenia alergii)
12:00 - Obiad ( jedno danie najczęściej Zupa z mięsem)
15:00 - podwieczorek ( owoce, najczęściej cały banan)
18:00 - kolacja ( kasza manna Bobovita na gęsto)
19:00 - butla mleka na dobranoc 210 mm
3:00 w nocy ....ok 180 mm

No niestety do tej pory je w nocy, zawsze był to cyc, od 2 tyg butla mleka ok 3 w nocy - docelowo chce to przesunąć na 6: 00 rano jako pierwsze śniadanko )

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 22 sty 2017, 21:05
autor: Kurczak
Jednym z naszych noworocznych postanowień było uporządkowanie dnia Tadka. Niestety, o ile Nulka od urodzenia chodziła jak w zegarku, tak z Małym nam się to nijak nie udawało. Dalej idzie opornie, ale już przynajmniej wieczory są uregulowane. O 18.30 kąpiel, flacha i przytulanie. Odpływa od razu, pod warunkiem, że od 16 już nie drzemie. Niestety wcześniej bywało tak, że bawiłam się z Dianką gdy wracała z przedszkola, a Tadzia bujałam w leżaczku. I jak wtedy kimnął, to potem wojował do 23 albo i dłużej. Teraz tego pilnujemy. Niestety noce dalej są kiepskie, mimo że Mały niewiele śpi w dzień. Póki co jednak czuję, że nic z tym nie zrobię, bo budzi się na przytulanie. Nie głód jest tutaj dominującą potrzebą. Dzień też jest trochę szarpany, bo czasem śpi dwa razy, czasem trzy. Czasem wstaje o 6, czasem o 8. Czasem drzemka trwa 30 minut, czasem 1,5 godziny. No i poza obiadkiem karmienie piersią.Tu też nie ma stałych pór... Za dużo zmiennych, żeby to jakoś ogarnąć. Ale cieszę się, że chociaż wieczory mamy już dla siebie.

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 05 lut 2017, 21:00
autor: Kurczak
Dwa tygodnie pracy i Tadzinek chodzi jak w zegarku :D
8:00 cycuś
9:00-9:45 drzemka
11:00 obiadek
12:00-13:30 spacer i drzemka mniej więcej półgodzinna
po spacerze mleczko, mm lub cycuś
15:00 drzemka godzinna
16:00 owocki
18:30 kaszka z miseczki, kąpiel i lulu

Nawet noce są lepsze, od tygodnia są maks 2 pobudki, a ostatnio bywało ich nawet 6. W nocy i nad ranem dostaje cycusia. I taki schemat chciałabym utrzymać, jeśli się uda (dzień mm, noc i poranki kp).

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 05 lut 2017, 21:22
autor: caixa
Kurczak, super. Niestety to wszystko praca ale moim zdaniem warta. U nas odkąd mały "prawie "zasypia sam , budzi się raz. Nie wiem jak wyeliminować 23:00 z jego jadłospisu. :roll:

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 05 lut 2017, 21:29
autor: Kurczak
caixa, to nasz następny krok - zasypianie. Wieczorem to Adama działka i jakoś idzie, natomiast w dzień, kiedy ma tylko mnie, nie ma mowy, żebym Go odłożyła do łóżeczka.

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 05 lut 2017, 22:00
autor: malulu
To u nas Staś sam zasypia, ale ostatnio budzi się w nocy 3 razy na jedzenie. Kaszka/woda nie przechodzi :( Niestety zamiast zjeść normalny posiłek jak na jego wiek, to zjada 120 ml. Nie wiem jak to zmienić :|
Kurczak, gratuluję pozytywnym zmian!

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 05 lut 2017, 22:13
autor: caixa
malulu, może to chwilowe? Zęby albo skok? Choć muszę przyznać, że mojego syna nic nie powstrzyma od jedzenia. Nawet podczas jelitówki jadł aż uszy się trzęsły. :lol:

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 06 lut 2017, 8:59
autor: malulu
caixa, jak ma skok, to budzi się 6-7 razy w ciągu nocy:( Niby dziecko dobrze robi, je często małymi porcjami, ale kurcze, w nocy mógłby trochę przystopować. W ciągu dnia też zjada małe porcje i nie mogę go przestawić na większe.

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 06 lut 2017, 13:05
autor: tulipan87
Kurczak, pytam z ciekawości - czemu karmienie mieszane? Z myślą o powrocie do pracy?

Re: Ustawianie rytmu dnia dziecka

Post: 06 lut 2017, 13:37
autor: Kurczak
tulipan87, tak. Co prawda jeszczr nie wiem kiedy ten moment nastąpi, ale liczę, że w ciagu kilku mcy. A nie chcę Mu później fundować szokowych zmian - żłobek, odstawienie od piersi. Tym bardziej że fanem butli to Tadzio nie jest i czasem zje trochę, a resztę z piersi. Myślę, że lepiej zrobić to stopniowo na spokojnie.