FORUM Łódzkich Mam

Bian, ale wiesz, że pisałam o sytuacji podawania doraźnie
Co podajecie zamiast Zyrtecu? My tam w ogóle go nie podajemy, ale warto mieć alternatywę i jestem ciekawa na co przeszliście.

Aaaaa!! Mamy ostrą reakcję alergiczną po jogurcie Jogobelli. W ciągu pół godziny Stasiowi wysypało twarz i głowę swędzącą kaszką i schodzi niżej.
Dzięki bogu odbyłam wczoraj rozmowę z naszą lekarką na temat ilość antyhistaminowych, które można podać w tych najgorszych sytuacjach, więc oprócz Polferganu, który dostał wieczorem i Rupafinu, który podałam rano, dołożyłam szybko Clemastinum i Fenistil i czekam. Jak za godzinę nie złagodnieje chociaż odrobinę, to się pakujemy i jedziemy do Biegańskiego pewnie na sterydy. Mąż już w pracy w pogotowiu.

Edek: Uspokoiło się. Dzięki bogu

Jakie mleko będzie smaczniejsze do kakao??- ryżowe? Owsiane?

niesia2708, moim zdaniem ryżowe, bo owsiane ma taki specyficzny smak.

Dziewczyny z dziećmi z dokuczliwym AZS, czy próbowałyście stosować balsam Szostakowskiego?
Powiem szczerze, że gdybym o nim usłyszała zanim zobaczyłam jego działanie, to bym nie uwierzyła.
Jest to substancja chemiczna, niezbyt naturalna
https://pl.wikipedia.org/wiki/Balsam_Szostakowskiego
ale z tego co wyczytałam nie ma żadnych skutków ubocznych, nie uczula, nie jest toksyczna. Stosowana jest na rany, oparzenia, odleżyny, odmrożenia. Ponoć może być skuteczna w leczeniu AZS:
http://rozanski.li/2264/balsam-szostako ... tybiotykw/
Cytat:
"W warunkach domowych możliwe jest również sporządzenie wypróbowanych i pewnych w działaniu mieszanin:

1. Balsam Szostakowskiego 25-50g + olej lniany 75-50 g, wymieszać – smarować i okładać odleżyny, oparzenia, odparzenia, atopowe zapalenie skóry, dermatozy, zmiany troficzne skóry, ponadto do pielęgnowania i ochrony skóry rąk przy narażeniu na czynniki szkodliwe.

2. Balsam Szostakowskiego 25-50 g + tran naturalny 75-50 g, wymieszać – do smarowania i okładów: oparzenia, trudno gojące się rany, wypryski, suche zapalenie skóry, odleżyny, odmrożenia.

3. Balsam Szostakowskiego 25 g + maść nagietkowa 50 g + tran lub olej z czarnuszki 25 g, wymieszać – do smarowania i okładów: atopowe zapalenie skóry, dermatozy, stany zapalne zewnętrznych narządów płciowych i odbytu, odleżyny, oparzenia, trudno gojące się rany, odmrożenia,; do pielęgnowania i ochrony skóry przy narażeniu na szkodliwe czynniki środowiska zewnętrznego."


Napiszę może jeszcze dlaczego tak się nim zainteresowałam: mój tata miał po wyjęciu rury od respiratora bardzo dużą ranę w kąciku ust. Taka do wyleczenia w ciągu kilku tygodni, zdecydowanie nie dni. Do tego nieustannie sączyła się z niej krew, bo pompowali w tatę hektolitry leków na rozrzedzenie krwi. Mama przyniosła Balsam Szostakowskiego. Pielęgniarki w ciągu nocy smarowały jeszcze dwa razy. Następnego dnia nic się już nie sączyło, był elastyczny! strup. Dobę później rana zniknęła!

Ja już mam go w domu i testuję. Do kupienia w aptece

Ja polecam Lipikar Baume AP+,mozna stosowac juz u niemowlat.Tez odkrycie w naszej rodzinie,w sumie przypadkowe.

szaraczarownica nie próbowałam, ale po przygodach z oliwką ozonowana i wspomnianym przez Blue Lipikarem boję się stosować mnie Hance cokolwiek innego niż Emolium.

Bian-no pewnie,jak macie juz "swój" skuteczny,to nie ma co cudować z innymi.

Blue, ja dziś dla moich dziewczyn kupiłam ten Lipikar - do kąpieli i balsam do ciała. Liczę na poprawę adekwatną do ceny - czyli dużą i szybko

MamaŻaby-trzymam kciuki:)
A właśnie-wyjaśniła się tajemnica tej wysypki u Starszej?Młodszą tez zaatakowało?

Blue to nawet nie chodzi o kombinowanie, ale po Lipikarze czy tej oliwce miałyśmy totalną masakrę z zaostrzeniem azs-u. Emolium nie jest idealne, ale jakoś łagodzi zmiany, a po tamtych, to Hanka się do krwi drapała. Ale w ostatnich testach płatkowych wyszła jej alergia na jakiś czynnik, który może występować właśnie w emolientach.

Ja mam to samo-lipikar mi tak zniszczył już i tak popękane dłonie ze masakra. Miałam wrażenie że skóra aż szczypie. Ja polecam cetaphil zarówno do mycia ciała jak i balsam. Dla mnie niedoskonały ale najbardziej kojący.

Ja mam to samo-lipikar mi tak zniszczył już i tak popękane dłonie ze masakra. Miałam wrażenie że skóra aż szczypie. Ja polecam cetaphil zarówno do mycia ciała jak i balsam. Dla mnie nieidealny ale najbardziej kojący.

Podejrzewam,że to indywidualna reakcja alergiczna na jakiś składnik preparatu.Niestety tak się zdarza.

MamaŻaby-a wiadomo od czego ta wysypka?Masz jakieś podejrzenia?

Blue pisze:MamaŻaby-a wiadomo od czego ta wysypka?Masz jakieś podejrzenia?

najprawdopodobniej na orzechy

Bian, a z tego emolium co konkretnie uzywasz? U nas znowu wraz z nasteniem zimy pojawily się porblemy skórne. Póki co tylko dłonie, z dnia na dzień wygladają coraz gorzej. Mam w domu Mediderm i nim smaruję, ale srednio pomaga. Muszę szybko kupić coś innego.

Agata. pisze: U nas znowu wraz z nasteniem zimy pojawily się porblemy skórne. Póki co tylko dłonie

To samo u nas Aktualnie Cetaphil stosujemy. Emolium i Lipikar też.

Agata. tej:


Aczkolwiek w ostrych stanach używamy maści witaminowej.

Agata. pisze:z nasteniem zimy pojawily się porblemy skórne

Uroki okresu grzewczego :/

Dzięki. Spróbuję tego. No właśnie tak podejrzewałam, że to o to grzanie chodzi, bo przecież cały rok spokój, a przychodzi zima i się zaczyna. W domu mamy 21-22 stopnie, u niego wpokoju całą noc grzejnik zakręcony, ale jednak całe dnie w przedszkolu robią swoje. No nic, trzeba działać.

U małego też zmiany na skórze. Muszę iść do apteki po maść witaminową robioną bo widzę, ze bez tego ani rusz. Szkdoa, że mały zjadł skład.

caixa, muszę jutro iść dla Karoli po receptę to Ci zrobię zdjęcie

niesia2708, to ja też poproszę o zdjęcie, bo Kuba znowu ma suchą skórę ;/

niesia2708, . Mój skład przetrwał 6 lat... do czasu gdy na świecie pojawił się synek. Jest moc.

Dziewczyny, po jakim czasie pojawia się reakcja skórna na alergen? Jeśli przedwczoraj i wczoraj Tadzio dostał obiadek z dynią i do teraz nic Mu nie jest, to mogę już przyjąć, że nie jest na nią uczulony?

Kurczak, ja bym się wstrzymała do 5 dni.

Czytam wątek bo dotyczy mojego Młodszego dziecka,mimo,że w 2016 widzę powyżej,że nie mieliśmy problemów.Bo nie mieliśmy.W tym roku (2017 i teraz 2018) są problemy na nadgarstkach i pod udami.Żal mi tej mojej Małej.Niestety,testy alergiczne nie kłamią,jak w testach wychodzą alergie na coś,to prędzej czy później czy to pod postacią skórną,czy obturacji czy inną- wyjdą.To już zapowiadał dawno dawno temu alergolog gdy powiedziałam,że Młodsza pije Nutramigen,gdyz często gęsto skaza białkowa w niemowlęctwie ma związek z tym co się dzieje potem.

Młoda najprawdopodobniej ma alergię pokarmową na glutaminian sodu,a przynajmniej tak reaguje na nadmiar.Pokojarzylam objawy-wypieki na buzi,wymioty,suchy kaszel ale nie taki z mocnym zaczerpnieciem oddechu tylko plytkie pokaslywanie (poprzedzajace wymioty).Cos jakby zespol chinskiej restauracji.Niestety zezarla 2 miski chipsow.Czekaly na kolezanke i zezarly chipsy.Wstala jak nowonarodzona i obym nie przechwalila.Swoja droga w testach alergicznych mozna sprawdzic czy robia na glutaminian ale w necie wyczytalam ze wymioty po chipsach sa spotykane.Dzis o pokaslywaniu nie ma juz mowy.
PS.wykasowałam o pretensjach do męża.W sumie to nie czas i miejsce na robieniu komuś koło kupra.

Blue, wydaje mi się, że robią. Coś kojarzę, że siostrzeniec mojego męża ma stwierdzone uczulanie na glutaminian sodu.

Od początku grudnia borykamy się z problemami skórnymi u mniejszego. Najpierw była wysypka na nogach, która pojawiła się jakoś zaraz po jelitówce, potem się rozprzestrzeniła i długo nie schodziła, a od ok. 3-4 tygodni mały ma bardzo przesuszoną skórę na całym ciele. Ostatnio pojawiła się nowa wysypka, również na twarzy i tym razem widać, że to go po prostu swędzi, potrafi ręce i nogi podrapać do krwi, drapie się też po głowie. Do tej pory myśleliśmy, że to wirusowe (od początku grudnia miał dwie jelitówki, a między nimi choroba z antybiotykiem), a przesuszona skóra to może też efekt sezonu grzewczego. Teraz jednak uświadomiłam sobie, że niedługo nim to wszystko się zaczęło, na przełomie listopada i grudnia zaczęliśmy przechodzić z mm Nan Optipro 3 na 4 (zaczęliśmy od Nan 2, gdy miał 8 m-cy). I tu moje pytanie czy któraś miała taki przypadek, że dziecko źle reagowało na kolejne mleko mm, tj. mleko tej samej marki, ale z wyższym numerem? Zastanawiam się czy to zbieg okoliczności, czy to może wina mleka...

ava, ja nie miałam takiej sytuacji ale już mnie nic nie zdziwi. Może spróbuj go przestawić na inne.

Mój tata dostał z hospicjum dwa opakowania najlepszego emolientu z jakim do tej pory miałam do czynienia. Przetestowałam na sobie przez kilka miesięcy, to się dzielę.

Aquamol
Jedyną jego wadą jest brak aromatu, więc śmierdzi chemicznie, ale można się przyzwyczaić

Niestety nie ma innego wyjścia jak ciągle eksperymentować i próbować. Moja córka ma azs i już od kilku lat próbujemy dojść na co to może być uczulenie i od czego zależy kiedy skóra zaczyna być bardzo przesuszona. Próbujemy też różnych kremów i czasem niektóre na chwile działają a później trzeba szukać nowych bo organizm chyba się przyzwyczaja

ja na azs stosowałam balsam do ciała cetaphil md dermoprotektor, dzięki niemu placki spowodowane azs ładnie, ale powoli znikały i teraz mam piękną gładką skórę

Mam problem ze sobą, jestem najprawdopodobniej uczulona ale nie wiem na co. Nie sprawdzę na co bo zaczęłam brać leki antyhistaminowe. Zaczęło aię chyba we wrześniu, i w sumie dopiero teraz poszłam do lekarza... tak wyszło, że wcześniej nie było czasu. Cały czas miałam nadzieję że samo przejdzie, ale nie.
Zatoki same w sobie mam zdrowe, przegroda ok, więc zostaje tylko alergia.
Objawy to wiecznie zatkany nos, katar spływający nosem i gardłem, a jak gardłem to kaszel całodzienny.
I objawy są cały czas, nue zależą od miejsca w którym przebywam (ani gdzie nocuję, a w sumie rano jest najgorzej po całej nocy mam dużo wydzieliny), zastanawiam się czy może nagle zaczęło mnie uczulać coś z jedzenia? Ale musiałoby to być coś, co jem codziennie. Gluten, nabiał... no i przez noc też uczula. Nie znam się nic na tym, nigdy na nic nie byłam uczulona.
Biorę nasometin rano i wieczorem, Jovesto rano, Clatra wieczorem.

Misiak, Roztocza można podejrzewać.

Dziewczyny proszę o pomoc w interpretacji wyników. Szukamy powodu problemów z kupą dlatego na zlecenie lekarza zrobiłam badanie ige i mleko krowie. Czy dobrze rozumiem, że wyniki są w normie?
https://zapodaj.net/26fcd472f9c0e.jpg.html
https://zapodaj.net/f31d5e7c6a35d.jpg.html

zbroziu, dobrze rozumiesz. Ale to wcale nie oznacza, że nie ma alergii (tak mi tłumaczył alergolog), bo przeciwciała u dzieci mogą się ujawniać w bardzo późnym wieku

szaraczarownica pisze:zbroziu, dobrze rozumiesz. Ale to wcale nie oznacza, że nie ma alergii (tak mi tłumaczył alergolog), bo przeciwciała u dzieci mogą się ujawniać w bardzo późnym wieku

Dziękuję za odpowiedź. Czy zasugerować lekarzowi jeszcze badania na inne alergeny? Czy skoro IGE całkowite jest w normie to nie ma to sensu, bo i tak nic nie wyjdzie.

zbroziu, nie mam pojęcia. Staś też ma to IgE w normie, ale alergie ma

zbroziu, u nas to samo. Karoli IGE od małego wychodzi w normie. Wszystkie testy "medyczne" wychodzą ujemne. Dopiero biorezonans pokazał nam na co jest uczulona.

zbroziu, pani pulmonolog, która prowadzi Diankę, mówiła nam o swoim pacjencie-rekordziście. Leczyła go, odkąd skończył 3 lata. Testy potwierdziły alergie dopiero jak miał 12 lat!

Kurczak pisze:Testy potwierdziły alergie dopiero jak miał 12 lat!

To jak tu leczyć takie dziecko?

zbroziu, dobry lekarz będzie leczył objawowo

zbroziu, bo to nie wyniki się leczy, a objawy. Doświadczenie lekarza pomaga postawić diagnozę i ustawić dobre leczenie.