Rozszerzanie diety niemowlęcia

[Frezja]

kakonka, mam nadzieję że mój Kuba polubi szpinak wczoraj spróbowaliśmy pierwszy raz zupki kremowej warzywnej,wcinał aż mu się uszy trzęsły póki co bleee jest tylko dynia z ziemniakami,poszukuje bezskutecznie brokułów w słoiczku Gerbera,może wiecie gdzie mogę dostać?

[Sybel]

A może sama zrób brokuły? U nas wyszły gładkie - wystarczy różyczki ugotować, do blendera i sa pycha A to, co zostanie, na patelnie z masłem i czosnkiem dla rodziców

[Frezja]

Sybel, na razie postanowiłam przetestować wszystko w słoiczkach,zobaczymy co smakuje,co nie uczula a potem wezmę się za gotowanie no i będę miała warzywka i owoce z pewnego źródła no ale to dopiero na wiosnę

[Sybel]

Wiesz, ja robiłam tak samo, a potem się okazało, ze warzywka ze słoiczków, szczególnie mieszanki, sa paskudne w porównaniu z domowymi i Młody ich nie chce wziąć do buzi. Dlatego podpowiadam

[Frezja]

no rzeczywiście np.dyni z ziemniakami Hippa nawet ja bym nie tknęła,mąż spróbował i musiał szybko czymś przepić

[Sybel]

no a najgorsza była rybka - kwaśna jakas taka. Potem zrobiłam mu pieczonego w kokilce łososia zmiksowanego z brokułem i bardzo smakowało.

[Blue]

Pierwsza corke wychowalam glownie na sloiczkach (i na mleku mm po 3,5 mies karmienia piersia).Tej drugiej gotuje sama,nie liczac sloiczkow podczas wyjazdow, (i karmienie mieszane piers + mm) i w smaku widze duza roznice.Nie wiem co to jest ale jak ugotuje sama podobne skladniki jak te z etykiety na sloiczku to naprawde smak sporo sie rozni.Jedzonko ze sloiczkow dziwnie smakuje-glownie mowie tu o obiadkach nie o deserkach.I jakis taki "mączny" posmak ma.Jak rozgniote banana wlasnorecznie to mam pewnosc ze mam 100% banana w bananie (to samo z obiadkami)a jak dam ze sloiczka to nie wiem w sumie,bo jakos inaczej smakuje...

[Frezja]

Nie wiem co to jest ale jak ugotuje sama podobne skladniki jak te z etykiety na sloiczku to naprawde smak sporo sie rozni.J

a gotujesz na parze?doprawiasz czymś?

[PrezentDesign]

U nas też szpinak jest lubiany Pewnie przez to że w ciąży dużo go jadałam i dziecię smak kojarzy hahahha
Ale brukselka nie przeszła, dopiero jak właśnie ze szpinakiem zmieszałam to wmłuciła aż jej się uszy trzęsły

[Blue]

Frezja-nie,ja gotuje normalnie,nie na parze,choc pewnie tak zachowaloby sie wiecej witamin.Mloda je juz wieloskladnikowe zupy,nie specjalnie trzymam sie tabel i schematow a moze powinnam bardziej,chociaz krew jej sie ladnie popawila wiec moze moja intuicja dobrze mi podpowiada.Np.cebula po ugotowaniu w zupie ma slodki smak wiec mloda wcina az milo od 5-6 mies,a nie ma tego w schematach.Jesli chodzi o przyprawy to nie szaleje za bardzo,odrobinka soli,pietruszka,majeranek,slodka papryka.

[Frezja]

dziewczyny a jaką kaszkę proponujecie podać jako pierwszą dla półroczniaka który jest na piersi?w odciąganie pokarmu nie chce mi się bawić

[Sybel]

Ryżowa podobno jest najdelikatniejsza. Robisz ją na mm, ewentualnie najpierw można kupić słoiczkowe, np. manna na mm z bananem. Ja teraz gotuję mannę, miksuję po ostudzeniu z mm i jakimś owocem i też wychodzi fajnie, jak mało słodkie, dodaję kapkę syropu z agawy.

[szaraczarownica]

Sybel, a jak robisz mannę? Na wodzie i potem dodajesz mm? Bo ja mam taką do robienia na mleku i się zastanawiam jak ją podawać? I wiem, że nie jest jeszcze u nas czas na mannę, pytam tak na przyszłość. Teraz mannę jem sama

[Frezja]

Sybel, kupiłam właśnie kaszkę w słoiczku zawierającą gluten ale podobno najpierw przydałoby się zrobić tzw.ekspozycję na gluten i zacząć od ryżowej,już sama zgłupiałam
może podać od razu taką?

[Sybel]

Ja na pałe podałam. Nic się nie stało, nawet nie przeszło mi przez myśl, ze gluten itd... No ale generalnie ja chyba z tych mam średnio świadomych, patrzyłam tylko na cyferke na opakowaniu, czy się z wiekiem dziecka zgadza, rozrzedzałam leciutko woda i najpierw dawałam z butelki, bo z łyżeczki wtedy nie umiał.

[Bian]

Frezja ja dałam Hani na pierwszy rzut mannę w podobniej formie, niestety skończyło się rozwolnieniem :/ Potem gotowałam zwykłą mannę na wodzie i dodawałam do obiadków po trochu zwiększając ilość, bo bałam się kolejnych rewolucji.

Ja bym zaczęła od bezpiecznej kaszki ryżowej. Możesz kupić mleczno-ryżową zawierającą mm, ewentualnie zwykłą ryżową i zrobić na mm jeśli masz jakieś w domu. Ja teraz robię Hani już tylko na przygotowanej wodzie ryżową, ale nie wiem jak z takim półrocznym maluchem.

[kari]

my zaczynaliśmy od ryżowej smakowej na tym mm co był, bo jak była z mlekiem producenta to nie chciał specjalnie jeść, teraz je na tym co normalnie dostaje i te mleczno-ryżowe, a ja może jutro mu podam mannę z owocami i mm, zobaczymy ze swojego doświadczenia nie polecam kaszek nestle no śmierdzi chemią na kilometr zwłaszcza jabłkowa, a i młodemu nie pasowała, bo się dziwnie po niej zachowywał, bobovity są ok
dziś dostał kawałek chlebka w końcu

[Sybel]

U nas sie sprawdziły kaszki ryżowe BoboVita, przy czym ja do jabłkowej na przykład dodaje starte jabłko jeszcze dla smaku.
Hippa bananowa kaszka na dobranoc najpierw wylądowała na mnie, ale potem mu smakowała. Tyle, ze te kaszki gotowe wychodza piekielnie drogo, więc faktycznie taniej jest przygotować ze zwykłej manny, a potem rozszerzać o inne.

[Bian]

nie polecam kaszek nestle no śmierdzi chemią na kilometr zwłaszcza jabłkowa, a i młodemu nie pasowała, bo się dziwnie po niej zachowywał, bobovity są ok

Mam obie w domu, z ciekawości spojrzałam na skład - niemal identyczny. Podejrzewam, że po prostu w Nestle jest nieco więcej aromatu. Jak to bywa z takimi produktami - obie jabłek mają po 1%, więc pod tym względem są takie same. Jeśli chodzi o smak, to obie mają cukier - procentowo niewiele więcej ma Bobovita, choć sądząc po smaku powiedziałabym, że jest odwrotnie. U nas Hania wcina obie jednakowo - efektów ubocznych nie zauważyłam

kaszki gotowe wychodza piekielnie drogo, więc faktycznie taniej jest przygotować ze zwykłej manny

I chyba trochę zdrowiej nawet, bo wiadomo, że jak się wetrze jabłko czy banana to jest tego konkretna ilość. Aczkolwiek wiadomo, że kaszkę z torebki robi się błyskawicznie

dziś dostał kawałek chlebka w końcu

kari a tak z ciekawości zapytam - czemu dopiero dziś? Były jakieś przeciwwskazania do podawania chleba czy tak wyszło?

Ja dzisiaj pierwszy raz dostałam do zupki szczypiorek, ciekawe co Hania na to. Wczoraj spróbowała bagietkę z masłem czosnkowym - myślałam, że mnie zakrzyczy, tak chciała więcej

[kari]

Bian, nie było żadnych tylko jakieś miałam opory przed podaniem
ja ostatnio dopiero trochę cebuli dodałam, ale tak że pewnie nawet nie poczuł

[Sybel]

Taka manna gotowana na wrzątku to nawet szybko idzie. Tylko jak wczoraj mąż nagotował pełen rondel, do tego wyszły kluchy, to myślałam, ze padnę. Mówiłam, ze to pęcznieje, a ten "ale nie mówiłas, ze aż tak!"

[Blue]

Sybel-dobre
Ja uzywam kaszki manny bezmlecznejwieloowocowej z Bobovity lub kaszy manny Lubelli błyskawicznej-wystarczy zalac wrzatkiem,bez gotowania.

[Pepsi]

może podać od razu taką?

Frezja moja po obiadku z manną miała rewolucje niby wiekowo się zgadzało ale jednak coś nie tak.Spróbowałabym osobno mannę dodać.

[Frezja]

chciałabym jednak uniknąć tych rewolucji więc chyba na pierwszy rzut pójdzie kaszka ryżowa
dzięki dziewczyny za rady

[kakonka]

Ja dzisiaj pierwszy raz dostałam do zupki szczypiorek, ciekawe co Hania na to.

Filip uwielbia twarożek ze szczypiorkiem
Póki co kaszki są blee- nie ma ochoty jeść innych niż bobovita "smaczna kolacja" wieloowocowa

[juta79]

mój dzisiaj zjadł lane kluski bo inaczej nie mam jak przemycić mu żółtka bo zup od jakiegoś miesiąca nie jada, jajecznica jest ble i jajko na twardo też Ale mleczną zupę wtranżolił aż miło i mam nadzieje że od mleka krowiego nic mu nie będzie W ogóle najchętniej by się żywił tylko potrawami mlecznymi

[Pepsi]

od jakiegoś miesiąca nie jada, jajecznica jest ble i jajko na twardo też

juta79 moja też miała taki okres, że jajko było niedobre. Robiłam pancakesy, bo to jedyne co miało jajko w składzie i jadła Teraz sama prosi, żeby jej zrobić na śniadanie jajecznice albo ugotować na twardo

[PrezentDesign]

U nas jajko całe właśnie dziś na kanapce pierwszy raz było, bo wcześniej tylko kanapki z żółtkiem jadła, ale białko też jej posmakowało
Z kaszek jadamy Hippa lub Humana (ta jako pierwsza jabłkowa była robiona na wodzie - taki a'la deserek z niej wychodzi). Dziś jak wiśniową Humana jadła to aż się trzęsła z radości hahah co jest dla niej dość nietypowe - nie przepada raczej za kaszkami. Babydream też się zdarzy bananowa.
Wcześniej żeby w ogóle jakiś "konkretniejszy" posiłek mleczny zjadła to musiałam jej mieszać z owocami - i tak chyba najbardziej ekonomiczny i najsmaczniejszy okazał się sposób na wymieszanie kaszki samej zbożowej (najlepiej pełnoziarnistej, no a na początek ryżowej lub kukurydzianej) z mm i połową słoiczka owoców U nas ten sposób sprawdził się doskonale I do tego lub do obiadu w ramach ekspozycji na gluten łyżeczka manny.
Co ciekawe, ja się pokwapiłam do odciągania i robienia kaszek na moim mleku, ale jak się okazało kaszki na mleku matki nie gęstnieją

[Frezja]

ale jak się okazało kaszki na mleku matki nie gęstnieją

pierwsze co mi na myśl przyszło to to że może temperatura mleka odciągniętego za niska?

[kari]

czy taki maluch jak mój może jeść pierogi z mięsem i kapustą? oczywiście domowe?

[malaJu]

No własnie, co z kiszonkami? Bo Ula lubi zupę ogórkową, ale mam wrażenie, że się po niej gorzej czuje.

[kari]

malaJu, niby według schematów, już mogę podawać, jutro ma jeść ogórkową i przy okazji pomyślałam o tych pierogach

[Sybel]

Wiecie co, kiszonki to jest masa soli, także w sumie nie wiem, czy to dobry pomysł dla malucha. Tu http://www.mamopedia.pl/24-36-mies/jedzenie/kiszenie znalazłam, ze od 2 roku życia, po troszku i delikatne, ale wręcz trzeba wprowadzac.

[Malwina]

Mój ogórkową i kapuśniak dostał dość wcześnie, na pewno przed 10 miesiącem. Nic mu nie było.
Teraz wcina same ogórki kiszone albo kapustę.
Lubi. Zresztą ma to po mnie

[kari]

Sybel, a np. według tego
http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia- ... zycia.html

już może i to nawet przed 11 miesiącem, bądź tu mądry i pisz wiersze

[Pepsi]

PrezentDesign pisze:ale jak się okazało kaszki na mleku matki nie gęstnieją


pierwsze co mi na myśl przyszło to to że może temperatura mleka odciągniętego za niska?

Nie. Taki urok. Kaszki na ściągniętym mleku lepiej robić gęstsze, bo w miarę jak stygnie to robi się rzadsza. Kaszki na wodę odwrotnie - im dłużej w misce tym bardziej gęsta

[klarysa]

Tu są schematy rozszerzania diety, do pobrania i wydrukowania: http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,7 ... 21730.html

[PrezentDesign]

PrezentDesign pisze:ale jak się okazało kaszki na mleku matki nie gęstnieją


pierwsze co mi na myśl przyszło to to że może temperatura mleka odciągniętego za niska?

Nie. Taki urok. Kaszki na ściągniętym mleku lepiej robić gęstsze, bo w miarę jak stygnie to robi się rzadsza. Kaszki na wodę odwrotnie - im dłużej w misce tym bardziej gęsta

No u nas właśnie na samym początku rozszerzania diety, gdy jedzenie było jeszcze bardzooo wolne, w ogóle nie było opcji by zjadła gęstą kaszkę na moim mleku ale za to manna nawet nieźle wychodziła, nie upłynniała się, ale to już trochę później.

[mikołajkowa]

Ja gdzieś czytałam, że mleka kobiecego nie powinno się gotować, co najwyżej podgrzewać do temperatury takiej jaką miało pierwotnie koło 35 stopni, bo traci swoje wartości odżywcze (to zdaje się było w poradnikach dot. przechowywania pokarmu). Jak zatem taką kaszkę szykujecie? Myślałam właśnie, że taką błyskawiczną to jeszcze dałoby się, ale taką zwykłą mannę gotujecie najpierw na wodzie a potem mieszacie z mlekiem? Jeszcze nie próbowałam, nie wiem jak podejść do tego tematu

[klarysa]

zwykłą mannę gotujecie najpierw na wodzie a potem mieszacie z mlekiem?

Dokładnie. Gotujesz na gęsto, studzisz i dodajesz swoje mleko.

[klarysa]

A tę stronę znacie? http://www.przepisy-dla-dzieci.pl/Cooki ... 8e1764a537 Są tam porady dot. rozszerzania diety, przepisy i analizy różnych produktów (wkleiłam link do actimelków ).

Znalazłam też taki artykuł o nabiale: http://babyonline.pl/karmienie_nabial_a ... ml?print=1 Bardzo mnie ucieszyła wiadomość, że serek granulowany jest zdrowy, bo w procesie produkcji nie traci cennego wapnia, jak inne twarożki.

[tysiaak]

Dziewczyny powiedzcie mi proszę ile moje 5 i pół miesięczne dziecko powinno zjadać obiadku? (daję ze słoiczków). Bo te po 4 miesiącu są takie 125g a te po 5 bywają juz większe - 190g chyba ale są tez i te małe. i nie wiem ile powinnam jej w koncu dawac teraz? Nie chce jej przekarmic.

[martula_87]

tysiaak, o matko trudne pytanie chyba mój syn w tym wieku max zjadał mały słoiczek.
Teraz zacząl jesc te większe.
Myśle że jej nie przekarmisz bo moje dziecko jak jest najedzone to nie wepchnę mu na siłe bo nie otworzy nawet ust.

[tulipan87]

tysiaak, trudno powiedzieć, dużo zależy od dziecka i jego apetytu. Mój syn do dziś nie zjada całego obiadu z dużego słoiczka.

[justine]

tysiaak, mój Maciuś w tym wieku zjadał mały słoiczek ale po jakimś miesiącu musiałam mu zacząć podawać duże, bo po małym był jeszcze głodny

[szaraczarownica]

Potrzebuję pomocy, bo zgłupiałam. Jak podajecie mleko dzieciom po 6 miesiącu? W schemacie Nestle i jeszcze takim jakimś innym, który był w wyprawce, jest napisane, że w 7 miesiacu w zasadzie każde mleko powinno być z kleikiem/kaszką. 1 porcja z glutenowym, 2-3 (w zależności od schematu) z bezglutenowym. W schemacie Hippa z kolei nie ma o tym mowy, ale znalazłam gdzieś dalej adnotację, że mleko Hipp Bio Combiotic 2 jest zagęszczane skrobią i nie trzeba go zagęszczać. Czyli co? Do każdego mleka mam pakować jakiś zagęszczacz? Czy może jednak podajecie mleko płynne?

[Sybel]

Jejku, ja w ogóle nie zagęszczam, podaję po prostu NAN2 Nigdzie nie widziałam nic na temat zagęszczania... Tzn. ja mu daję mleko tylko w nocy, w dzień służy ewentualnie jako baza do kaszek bezmlecznych, czasem rozrzedzam niewielką jego ilością mannę z owocami.

[ppola]

szaraczarownica, ja do tej pory podaje mleko płynne nawet nie patrzyłam na schematy , jedynie butelke na dobranoc zagęszczam kleikiem ryżowym a podaje Hippa

[martula_87]

Ja tylko zagęszczam na noc.I jak Dominik miał kryzys i nie chciał mleka to też dodawałam kaszki czy kleiku żeby wogóle zjadł ale to nie więcej niż 2 łyżeczki.

Usunęłam zdublowany post - szara

[szaraczarownica]

Dzięki. Widzę, że nie tylko mnie wydaje się ten pomysł poroniony. Bo po co tak zamulać dziecko