Rozszerzanie diety niemowlęcia

Rozszerzanie diety, alergie, nietolerancje. Zdrowe odżywianie

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Marta » 09 cze 2013, 13:31

Dziewczyny, mam pytanie. Mody kończy właśnie 4mce, jest karmiony piersią (chociaż średnio co drugi-trzeci dzień dostaje sztuczne, najczęściej na noc, lub jak gdzieś musimy wyjść i wiem, że nie będzie sposobności "na cycka"). Wsuwa ładnie, zarówno z piersi jak i z butelki, najada się, przybiera na wadze. Zaczęłam ostatnio myśleć o rozszerzaniu diety i nie wiem czy już próbować, czy poczekać jeszcze trochę skoro Filip się najada? W ogóle to rozszerzanie diety spędza mi sen z powiek, przewertowałam net i forum i nadal niewiele wiem :?
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Marta
SuperMama
 
Posty: 3482
Rejestracja: 28 paź 2012, 14:34
Has thanked: 2 times
Been thanked: 56 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: malaJu » 09 cze 2013, 13:50

Marta, ja bym jeszcze poczekala. Przy takiej ilości MM to Filip jest karmiony naturalnie, a tu z rozszerzaniem nie ma co się spieszyć. Twoje mleko Mu wystarcza. Za 3 tyg. podaj mu marchewkę albo możesz zacząć od zagęszczania MM kleikiem ryzowym. Rozumiem, że każda mama chce rozszerzać, bo to bardzo przyjemne widzieć, jak dziecko zaczyna jeść inne pokarmy ;) Jednak wiesz - z mojej perspektywy (ale to pewnie Filipa nie dotyczy) szybsze rozszerzanie to większa alergia. Z Leo czekalismy i on juz moze banany i maliny, a Ula nie.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Marta » 09 cze 2013, 14:23

MalaJu, ja jakoś nie spieszę się do wprowadzania pokarmów, ale słyszę wciąż pytanie kiedy? kiedy? i, że skoro Filipek kończy 4mce to już czas najwyższy. Trochę mnie takie gadanie stresuje i zaczęłam wątpić w swój instynkt.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Marta
SuperMama
 
Posty: 3482
Rejestracja: 28 paź 2012, 14:34
Has thanked: 2 times
Been thanked: 56 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: kasia28 » 09 cze 2013, 15:10

U dzieci karmionych piersia nie ma co sie śpieszyc z rozszerzaniem diety,takiemu dziecku spokojnie wystarcza mleko mamy ,najada sie przybiera na wadze, nie ma rzadnych problemów zdrowotnych,wiec wszystkie jest tak jak byc powinno.Dziecia karmionym piersia rozwinąć diete, można spróbowac dopiero tak koło 6miesiąca tak radza pediatrzy i tak tez robia doswiadczone mamy.Natomiast dziecia na mleku modyfikowanym, mozna zacząc wprowadzac inne pokarmy, tak po 4miesiącu życia ale po troszku ja tak robiłam mając synka i córke, bo oboje byli na butli, juz od3miesiąca życia, bo miałam za mało pokarmu i nie przybierali na wadze.I uważam ze nie ma co suchac nacisków ze strony znajomych ,rodziny że skoro dziecko skończyło 4miesiące,to trzeba rozszerzac diete ,bo tak nie jest.Więc Marta nie stresuj sie i rób tak jak ty sama sądzisz i jak podpowie lekarz,bo to ty znasz swoje dziecko najlepiej.Powodzenia życzę ::)
kasia28
 
Posty: 439
Rejestracja: 15 sty 2013, 11:17
Has thanked: 6 times
Been thanked: 2 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Misiak » 09 cze 2013, 15:11

Marta, nic Ci tak nie podpowie jak własny instynkt. Pola jest na piersi, rozszerzanie diety zaczęłam od wprowadzenia glutenu (kasza manna na śniadanie) jak skończyła 4 miesiące. Jak skończyła 5- dodałam jej jabłka do tej kaszki. Później dałam marchewkę 5 dni, marchewkę z ziemniakiem 5 dni i już dalej szalałam. Obecnie dostaje kaszkę na śniadanie (ale już nie mannę, tylko ryżową- ekspozycja na gluten trwa 2 miesiące i dalej nie muszę podawać tylko manny), na obiadek koło 13 zupkę jarzynową, marcewkową lub coś w tym stylu, na doserek około 17 zaczęłam od jabłka, później morele, gruszki... właśnie dziś spróbujemy jabłek z jagodami.:) A w tym tygodniu zaczniemy serwować królika, potem indyka... itp.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4009
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: sardynka » 08 lip 2013, 14:46

A jak to jest z ekspozycją na gluten u alergika karmionego piersią? Kiedy i czy w ogóle zaczynać?
(wizytę u alergologa mam 23.07 i mam nadzieję, że nie zapomnę się spytać, bo ostatnio zupełnie wyleciało mi to z głowy :roll: )
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
sardynka
SuperMama
 
Posty: 3678
Rejestracja: 23 gru 2012, 11:49
Has thanked: 56 times
Been thanked: 34 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: szaraczarownica » 08 lip 2013, 15:09

sardynka, z tego co czytałam o glutenie, to koniecznie trzeba ją zrobić, bo tak wczesna ekspozycja ma właśnie zminimalizować ryzyko alergii na gluten.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Bian » 08 lip 2013, 18:57

sardynka z tego co czytałam, to u dzieci karmionych piersią wcześniej niż u butelkowych, czyli w 5. miesiącu życia. Oczywiście w malutkich ilościach na początek, np. raz dziennie 2-3 gramy (1/2 łyżeczki) kaszy manny lub kleiku pszennego. Tak jak napisała szara wg nowych badań i zaleceń podobno podawanie już tak małemu dziecku bardzo małych dawek glutenu ma je uchronić przed celiakią, czyli nietolerancją glutenu.

Z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, żeby spróbować właśnie z taką czystą kaszką manną. Ja poszalałam i dałam Młodej na pierwszy raz owoce z biszkoptem ze słoiczka. Reakacja była kiepska, no i stres od razu, a po zwykłej mannie było ok.
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Misiak » 08 lip 2013, 19:32

sardynka, ja zaczęłam po skończeniu przez Polę 4 miesiąca. Kupiłam kaszę mannę Nestle. Tam masz na pudełku wszystko napisane ile podawać, jak długo itp. Ekspozycja na gluten u dzieci kp trwa 2 miesiące, później możesz podawać większe ilości.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4009
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: sardynka » 09 lip 2013, 11:46

No tak ale Misiek jest alergikiem... więc nie wiem czy w takim wypadku gluten to dobry pomysł...
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
sardynka
SuperMama
 
Posty: 3678
Rejestracja: 23 gru 2012, 11:49
Has thanked: 56 times
Been thanked: 34 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Bian » 09 lip 2013, 11:48

sardynka moja Hania w wieku Mikołaja miała już zdiagnozowaną silną skazę białkową. Mimo wszystko ekspozycję na gluten robiliśmy normalnie.
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: sardynka » 09 lip 2013, 13:38

no teraz to i tak muszę się wstrzymać, bo go po czymś wysypało znowu ::( u nas skazy nie ma na szczęście, generalnie z badań krwi nic nie wyszło no ale pomimo leków co jakiś czas jest cały wysypany...
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
sardynka
SuperMama
 
Posty: 3678
Rejestracja: 23 gru 2012, 11:49
Has thanked: 56 times
Been thanked: 34 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: malaJu » 10 lip 2013, 8:51

sardynka, a sprawdzałas, czy to nie jabłka albo marchewka? Bo rozumiem, ze dietę już rozszerzacie? Moje dzieciaki są uczulone na oba. Staś Szarej uczulony jest na kukurydzę, więc w tej chwili uczula wszystko. Czytałam, że nawet sacharoza...
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: sardynka » 10 lip 2013, 19:52

MalaJu nie diety jeszcze nie rozszerzamy, cały czas only cycek... nie śpieszy mi się z podawaniem nowych pokarmów ;;)
A Ty robiłaś ekspozycję na gluten? Kiedy?

jedna lekarka póki co powiedziała, żeby z glutenem poczekać do 6 miesiąca (skończonego), dzisiaj druga żeby od 5 koniecznie podawać...także nadal nic nie wiem i pewnie poczekam jeszcze na opinię alergolog, bo i tak teraz Misiek cały w krostkach, więc bez sensu byłoby mu podawać cokolwiek nowego...
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
sardynka
SuperMama
 
Posty: 3678
Rejestracja: 23 gru 2012, 11:49
Has thanked: 56 times
Been thanked: 34 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: malaJu » 10 lip 2013, 20:00

sardynka, koło piątego miesiąca zaczęłam, ale moje wtedy już były na butli. Nigdy nie była systematyczna, więc i tu nie zawsze. Raz dostały, raz nie. Może to dlatego mają teraz lekkie uczulenie. A może i tak by miały. Ja do końca nie wierzę w te wszystkie tabele, zalecenia itd. Co dziesięć lat zmieniają zdanie. Do tego co kraj to obyczaj. Ale przynajmniej starałam się podawać czystą mannę (a że nie zawsze obiad znikał...). Wtedy podawałam kaszkę do mleka taką z glutenem Bobovity, jedyną bezmleczną. Jabłkowo-gruszkową. Póki się nie okazało, że moje dzieci są uczulone na te owoce :ymdevil: Jak widzisz, lekko nie ma ;)
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: taja » 22 lip 2013, 18:46

ja staram się trzymać schematów żywieniowych i wg nich podawać synkowi nowe rzeczy. trzymam się również ilości jakie powinien dostawać na każdy miesiac. oczywiście nie do ml bo każdego dnia ma inny apetyt ale ktoś chyba schematy po cos stworzył :) można jednak powiedzieć, że je "książkowo" :)

wydaje mi się, że mały brzuszek musi nauczyć się jedzenia, smaków, wartości odżywczych każdej rzeczy którą mu podamy.
"...a po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój..."

Obrazek
Obrazek
taja
 
Posty: 272
Rejestracja: 28 sty 2013, 14:25
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: kochecka » 22 lip 2013, 20:30

Z rozszerzaniem diety Laury
malaJu pisze:lekko nie ma
. Głównie dlatego, że jest wybredna. A drugi powód to alergie.
Jak dotąd z obiadków posmakowała jej aż marchewka. Marchewka+ziemniak jest jeszcze zjadliwa, jarzynowa juz mniej. A niejadalne są brokuły, kalafior, dynia i ziemniak. Deserki panienka tez ma swoje ulubione. Najbardziej lubi banan+brzoskwinia+marchewka. Jabłka nie lubi i boli ja po nim brzuszek, gruszka jest jeszcze zjadliwa, banan nie, morele nie, śliwka nie. Za chwilę Laura kończy 5 miesięcy więc wachlarz smaków nam się zwiększy.
Jeśli chodzi o kaszki to na Sinlac jest uczulona, ryżowe dostawała ale jednak po kilku dniach spowodowały zaparcia i prawdopodobnie uczulenie. Ma wysypkę na buzi i rączkach. I odkąd odstawiłam kaszkę nie pojawiają się nowe krostki. Tak więc zostaje nam kleik kukurydziany za którym Laura nie przepada. Mam nadzieję, że jednak się przyzwyczai a żeby jej to ułatwić to zawsze dodaje nieco deserku, wtedy je nieco chetniej.
Awatar użytkownika
kochecka
SuperMama
 
Posty: 3432
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:03
Lokalizacja: Zd-Wola
Has thanked: 43 times
Been thanked: 42 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: sardynka » 30 lip 2013, 8:55

Znalazłam całkiem niezły patent przeprowadzenia ekspozycji na gluten u dzieci karmionych piersią (szybko i prosto), więc się dzielę:
- odciągam ok 10-15 ml swojego mleka (ręcznie, bo nawet nie chce mi się w tym celu wyciągać laktatora)
- dosypuję płaską łyżeczkę (taką do karmienia Miśka) kaszki pszenicznej holle (kaszka jest bezmleczna, bezsmakowa (więc później ew. można ją dodawać do obiadków, bez cukru itp... no i co najważniejsze błyskawiczna, więc nie trzeba jej gotować jak manny)
Obrazek

Kaszka dostępna w Piotrze i Pawle i ew. przez internet


A jaką kaszkę najlepiej podawać przy karmieniu piersią? Nie chcę jej rozrabiać z moim mlekiem, więc nie wiem czy kupić jakąś bezmleczną (i rozrabiać z wodą?), czy mleczną? Lepiej smakową czy zwykłą?
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
sardynka
SuperMama
 
Posty: 3678
Rejestracja: 23 gru 2012, 11:49
Has thanked: 56 times
Been thanked: 34 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: kasia_m85 » 29 sie 2013, 12:54

taja pisze:ja staram się trzymać schematów żywieniowych

A ja właśnie niekoniecznie, stosuję bardziej metodę prób i błędów. Póki co tfu tfu dziewczyny nic nie uczuliło itp.
Z glutenem w sumie rzuciłam je na głęboką wodę, z jajkiem też. Na tą chwilę oprócz słoiczków i prawie wszystkich owoców i warzyw (nie daję truskawek i cytrusów,pomidorów itp) jedzą kanapeczki z prawdziwą wędliną, barszcz biały, barszcz czerwony z lanymi kluskami i rosół z normalnym makaronem, rybę pieczoną bez tłuszczu, ziemniaki z masełkiem itp itd
No i jedzą jeszcze kaszki.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
kasia_m85
SuperMama
 
Posty: 778
Rejestracja: 03 gru 2012, 21:20
Has thanked: 12 times
Been thanked: 21 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Deco-Ania » 29 sie 2013, 13:27

sardynka pisze:A jaką kaszkę najlepiej podawać przy karmieniu piersią?
Ja wprowadziłam mleczną. Tylko u nas nie było problemów ze skazą.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Aileris » 17 paź 2013, 19:29

dziewczyny, potrzebuje pomocy.

Nika skończyła 4 miesiąc. je tylko mm. i teraz nie mam pojęcia, czy faktycznie rozszerzać, czy poczekać do skończenia 6 miesiąca, jak często radzą.
jesli zacząć już teraz, to od czego? mam mętlik w głowie, każda tabelka jest inna, każda mówi co innego =((
Awatar użytkownika
Aileris
 
Posty: 68
Rejestracja: 12 wrz 2013, 18:00
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: martula_87 » 17 paź 2013, 19:33

Aileris, skoro je tylko mm to zaleca się rozszerzanie diety właśnie po 4 miesiącu. My rozszerzaliśmy dietę tuż po ukończeniu 4 miesiąca od marchewki.
Dominik 8.05.2012
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8645
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: kari » 17 paź 2013, 19:40

martula_87 pisze: My rozszerzaliśmy dietę tuż po ukończeniu 4 miesiąca od marchewki.

u nas dokładnie to samo w dzień ukończenia 4 miesięcy dostał pierwszą marchewkę
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10256
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: szaraczarownica » 17 paź 2013, 19:40

Aileris, po 6 miesiącu rozszerza się dietę dzieci karmionych piersią. Dzieci na mm poznają nowe smaki już po 4 miesiącu. I z tego co wyczytałam tu chodzi właśnie o to poznawanie smaków. Ponieważ mleko matki zmienia smak w zależności od tego, co mama zjadła, to dziecko w ten pośredni sposób poznaje smak pożywienia. Mleko modyfikowane smakuje zawsze tak samo. Im później zaczniesz rozszerzać dietę, tym mniej chętnie Dominika może te próby akceptować. Właśnie dlatego rozszerzanie diety najlepiej rozpocząć zgodnie ze schematami żywienia dla dzieci na mm.
Od czego zacząć? Są różne szkoły. Nam pediatra kazała od ziemniaka, więc ponieśliśmy sromotną porażkę ;) Oczywiście pomysł ma sens, bo ziemniak jest z tych wszystkich polecanych rzeczy najmniej uczulający, ale jednak nie smakuje atrakcyjnie (no dobra, ja ziemniaki mogę zawsze i pod każą postacią, ale ja to ja ;) ). Najlepiej zatem zacząć od jabłka lub marchewki. Albo iść w drugą stronę i najpierw wprowadzić kleik ryżowy lub kukurydziany. Ryżowy jest bezpieczniejszy, ale ryż jest mocno zapierający. Z kolei kukurydziany jest lepszy dla dzieci cierpiących na zaparcia i kolki (ze względu właśnie na niezapierający charakter), ale może uczulać, czego najlepszym przykładem jest mój syn, który ma uczulenie na kukurydzę - po kleiku wyglądał jakby miał ospę (wysypka była na całym ciele, włącznie z siusiakiem ;) ).
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Malwina » 17 paź 2013, 21:38

Mati próbował marchewki, jabłka - zaakceptował, kalafior i jarzynowa - porażka...
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Aileris » 17 paź 2013, 21:48

czyli kupić słoiczek 1 marchewka i jak bedzie głodna to szufluję łyżeczką tyle ile zje i wsio? i tak codziennie ten jeden posiłek poranny dostaje w postaci jabłka, marchewki, dyni albo ziemniaka, tak? i ot cała filozofia? jakoś zwiększać ilość posiłków, czy tylko jeden?

jeśli chodzi o ewentualne blw, to chyba zacząć mogę dopiero jak zacznie siadać, prawda? bo bez zębów nie wymymła marchewki ;) a jak skończy 5 miesiecy to wjeżdzamy z glutenem?
Awatar użytkownika
Aileris
 
Posty: 68
Rejestracja: 12 wrz 2013, 18:00
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Fuente » 17 paź 2013, 21:57

Aileris, ja rozszerzając Amelce dietę pierwszego dnia podawałam max pół słoiczka. Potem już cały słoiczek. Najpierw słoiczkiem zastępujesz jedno karmienie mlekiem. Na początku rozszerzając jej dietę zaczęłam od warzyw i dostawala właśnie marchewkę, ziemniaka i dynie (choć w słoiczkach jest tez np groszek zielony), potem wprowadziłam owoce: jabłko, banan, śliwka suszona :)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Aileris » 17 paź 2013, 22:08

właśnie przeczytałam, żeby podawać 4-6 łyżeczek i przez tydzień na jednym lecieć (tydzien marchewka, tydzień ziemniak, tydzien dynia, tydzień jabłko)

a gdzie tu wpasować jakąś bezcukrową bezmleczną kaszkę dosypywaną do mm?
Awatar użytkownika
Aileris
 
Posty: 68
Rejestracja: 12 wrz 2013, 18:00
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: kari » 17 paź 2013, 22:18

Aileris, jako jeden z posiłków, jeden będziesz powoli zastępować bezmlecznym, a do jednego posiłku mlecznego będziesz dodawać kaszkę
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10256
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: malaJu » 18 paź 2013, 6:31

Aileris, najpierw wybierasz składnik, czyli np marchewka. Sadzasz dziecko, podajesz pierwszego dnia łyżeczkę-dwie, resztę dobijasz mlekiem. Kolejnego dnia zmieniasz proporcje - marchewki jest coraz więcej. Normalnie, z miseczki łyżeczką. Otwarty słoik może być w lodówce 48h, więc masz jeden na 3 karmienia. Po 5 dniach wprowadzasz kolejny składnik.
Jak dla mnie, kleik ryzowy możesz już wprowadzać do wieczornego karmienia. A za 3-4 dni zacząć z warzywami.
A co do BLW - gotowanej marchewki to długo nie zje, chyba ze będzie baaardzo miękka. Poza tym, BLW wprowadzają głownie mamy karmiące piersią (względy ideologiczne - ekorodzicielstwo, karmienie naturalne, chustonoszenie, te wszystkie elementy), czyli około 6-7 mż dziecka. Wtedy faktycznie dziecko już zazwyczaj siedzi, ma ze dwa zęby i naturalniej przychodzi nauka przełykania.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Aileris » 18 paź 2013, 7:47

wiem, że jest pewien nurt, nawet bardzo radykalny. mnie podoba się z niego tylko blw i chusty;)

używamy do mm Bebilonu nutritonu. zagęstnik na bazie chlebka świętojańskiego, na ulewanie. dlatego myślałam nad kaszką bardziej niż nad kleikiem. czyli kupić jakąś kaszkę bezmleczną, podawać na wieczorny posiłek i za kilka dni pierwsza marchewka w południe, a kaszka zostaje na kolację, tak?

może to glupie, ale strasznie ekscytuje mnie, że córka spróbuje nowych smaków :oops:
Awatar użytkownika
Aileris
 
Posty: 68
Rejestracja: 12 wrz 2013, 18:00
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: szaraczarownica » 18 paź 2013, 8:09

Aileris, kaszka i kleik to w zasadzie to samo. Ja przynajmniej nie wiem jaka jest między nimi różnica. Z ryżu i kukurydzy jest kleik, kaszka to raczej manna, ale jest z glutenem, więc na razie odpada.
Najpierw dodaj odrobinę najlepiej do wieczornego mleka, a potem zwiększaj ilość. Tylko jak dodajesz kleik, to nie dajesz nutritonu, bo może to być za ciężkie do przeciągnięcia przez smoczek.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Malwina » 18 paź 2013, 8:27

Bobivita ma kaszki ryżowe bezmleczne :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: szaraczarownica » 18 paź 2013, 8:31

Malwina, a widzisz jakąś różnicę pomiędzy kleikiem ryżowym, a kaszką ryżową? Oprócz tego, że kaszka jest smakowa, czyli dopakowana aromatami?
Bo ja miałam i to i to i różnicy nie zauważyłam.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Aileris » 18 paź 2013, 8:39

Awatar użytkownika
Aileris
 
Posty: 68
Rejestracja: 12 wrz 2013, 18:00
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: kochecka » 20 paź 2013, 17:29

Aileris pisze:np tu kaszka bez glutenu

bardzo polecam kaszki Holle (do kupienia w Piotrze i Pawle), Laura przynajmniej bardzo je lubi :)
Awatar użytkownika
kochecka
SuperMama
 
Posty: 3432
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:03
Lokalizacja: Zd-Wola
Has thanked: 43 times
Been thanked: 42 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: marciami » 20 paź 2013, 20:47

a my od dwóch tygodni wprowadzamy gluten, co rano na śniadanko kaszka manna. Miki nawet ją lubi (choć bardziej mycie rączek po jedzeniu :P ) próbuję też powoli przyzwyczajać go do innych smaków i już 3 razy probowałam dać marchewkę (oczywiście 2-3 łyżeczki takie dziecięce), marchewka jest z ogródka od pradziadka, naturalna i bardziej eko juz być nie może - ale Miki co? Wzdryga się co najmniej jakby jadł cytrynę...dziś dodałam do marchwi trochę ziemniaczka ale nic to nie dało..trzymał w buzi i za nic przełknąć nie chciał. Za to wczoraj dwie łyżeczki dyni mu smakowały, gruszki już próbowałam ociupinkę i też ok. Nie wiem co z tą marchewką...
Obrazek
Awatar użytkownika
marciami
 
Posty: 439
Rejestracja: 03 lut 2013, 15:13
Lokalizacja: Lubuskie
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Bian » 20 paź 2013, 20:53

marciami moja Hanka dopiero od niedawna toleruje gotowaną marchew, w niewielkich ilościach i nie może być rozciapciana. Także być może trafił Ci się taki egzemplarz :P
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Malwina » 20 paź 2013, 21:03

Kleik nie przechodzi mi przez smoczek a kaszka tak :-)
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: marciami » 21 paź 2013, 19:48

Bian, może musi dorosnąć do marchewki ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
marciami
 
Posty: 439
Rejestracja: 03 lut 2013, 15:13
Lokalizacja: Lubuskie
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: kochecka » 21 paź 2013, 20:00

marciami a może dodaj do tej marchewki nieco jabłka lub gruszki i powoli Mikołaj się przekona do jej smaku. My dłuuugo musieliśmy dokładać owoców do obiadków, żeby Laura w ogóle coś tknęła. Teraz juz owoce są zbędne.

My mamy za to problem z konsystencją zupek. Jak tylko trafi się jakaś grudka to pojawia się automatycznie odruch wymiotny a czasem zwymiotuje panienka. Zupka musi być idealnie gładka.
Za to np. świetnie radzi sobie z ziemniakiem, dzisiaj zjadla kromkę chleba z masłem i się nie krztusi.
Mam nadzieję, że jej to kiedyś minie.
Awatar użytkownika
kochecka
SuperMama
 
Posty: 3432
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:03
Lokalizacja: Zd-Wola
Has thanked: 43 times
Been thanked: 42 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Patrycja11 » 21 paź 2013, 20:07

kochecka pisze:Mam nadzieję, że jej to kiedyś minie.
yyyyyyyyy nie chcę cię martwić, ale to niestety nie mija szybko. u nas w sumie już w większości minęło, chociaż walczyliśmy dłuuuugo zanim zaczął jeść w ogóle grudkowate posiłki. Do dziś np. ma czasami tak, że jak weźmie duży gryz kanapeczki, kotlecika, czegokolwiek, to pojawia się odruch wymiotny. Moja wina. Miksowałam zdecydowanie zbyt długo.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: malaJu » 21 paź 2013, 20:11

kochecka pisze:Mam nadzieję, że jej to kiedyś minie.
minie :) Metodą prób i błędów skuma, o co chodzi z tym gryzieniem i przełykaniem.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: tulipan87 » 23 paź 2013, 23:18

kochecka pisze:Jak tylko trafi się jakaś grudka to pojawia się automatycznie odruch wymiotny a czasem zwymiotuje panienka. Zupka musi być idealnie gładka.

Taaa, to mój syn ma dokładnie odwrotnie. Bez problemów wcina wszystko o nie-gładkiej konsystencji, ale wystarczy pokazać Mu budyń, kaszkę czy zupę krem i ma odruch wymiotny :evil:
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
tulipan87
SuperMama
 
Posty: 2579
Rejestracja: 01 gru 2012, 22:35
Lokalizacja: okolice Łodzi
Has thanked: 12 times
Been thanked: 26 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: lmyszka » 24 paź 2013, 9:08

Dziewczyny powiedzcie mi czy jak zaczynałyście rozszerzać dietę to czy np. marchewkę, ziemniaka podgrzewałyście czy dawałyście w temperaturze pokojowej? Mam jeszcze czas ale kompletnie nie pamiętam jak było z Wiktorem i nurtuje mnie to od paru dni :)
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11302
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: szaraczarownica » 24 paź 2013, 9:40

lmyszka, to zależy od dziecka ;)
Staś jak tylko ma lekko ciepłe, to wypluwa i krzyczy, że go parzy :lol:
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: kari » 24 paź 2013, 9:46

lmyszka, ja podgrzewałam, ale Filip wolał ciepłe
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10256
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: lmyszka » 24 paź 2013, 10:06

No to inaczej. Czy można podać w temperaturze pokojowej i nie zaszkodzi :)
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11302
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: szaraczarownica » 24 paź 2013, 10:36

Moim zdaniem nie
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Misiak » 24 paź 2013, 10:51

Nie zaszkodzi, aczkolwiek ja obiadki podgrzewam bo sama nie lubię jeść zimnego.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4009
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

PoprzedniaNastępna

Wróć do Żywienie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości