Rozszerzanie diety niemowlęcia

Rozszerzanie diety, alergie, nietolerancje. Zdrowe odżywianie

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: martula_87 » 23 gru 2012, 14:14

kakonka pisze:ale z biszkoptem nie zje nic
u nas na początku tylko dzięki biszkoptowi zjadł trochę owoców teraz już nic nie ruszy.
kakonka, dzięki za radę może właśnie to jest pomysł kupię to cudo i zobaczymy czy się uda z owocami.
Dominik 8.05.2012
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8645
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: kakonka » 23 gru 2012, 14:15

martula_87, trzymam kciuki za powodzenie w "owocowaniu" :P
Awatar użytkownika
kakonka
SuperMama
 
Posty: 4139
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:27
Lokalizacja: Aleksandrów Łodzki
Has thanked: 109 times
Been thanked: 34 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: szaraczarownica » 01 sty 2013, 18:59

Dziewczyny, mentalnie i nie tylko przygotowuję się do rozszerzania diety Stasia (wiecie, że czekam na to przebierając nogami) i mam pytanie: zaczyna się od warzyw lub owoców, a jak z kleikiem ryżowym lub kukurydzianym. Czy wprowadza się to równoczesnie? Czy nie traktuje się tego jako roszerzania diety i po prostu podaje? W ogóle bawi mnie Sinlac, bo to jest jakby połączenie Nutritonu i Enfamilu AR tylko bez mleka, więc się zastanawiam, czy mam go po prostu podać z marszu, czy się z nim cackać :lol:
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Bian » 01 sty 2013, 19:28

szaraczarownica pisze:Sinlac

Np. moje dziecko nigdy tego nie jadło i szczerze mówiąc wystarczą jej zwykłe kaszki ryżowe lub inne bezmleczne. Zaczęłam jako dodatek do mleka, dla zagęszczenia. Mniej więcej jako półroczniak zaczęła jeść kaszkę jako osobny posiłek.

szaraczarownica pisze:mam pytanie: zaczyna się od warzyw lub owoców, a jak z kleikiem ryżowym lub kukurydzianym

Kleiku jako takiego moje dziecko też nigdy nie jadło :lol: A zaczęłam od słoiczka "jabłko z marchewką" :P Także mix. Niektórzy radzą zacząć od warzyw, bo są mniej słodkie i twierdzą, że jak się zacznie od owoców, to później dziecko nie chce warzyw, ale wydaje mi się, że to mit.

szara tak naprawdę, jak ze wszystkim, dużo zależy od dziecka. Jednemu trzeba wprowadzać powoli, innemu od razu wszystko smakuje, no i żołądek też nie prostestuje. Już samo podawanie dziecku warzyw/owoców łyżeczką to dla niego mega nowość i musi się nauczyć ściągać jedzenie. Także np. możesz zacząć od kaszek/kleików dodawanych do mleka i jak zobaczysz, że Stasiowi nic nie jest, to zacząć podawać warzywka/owoce. Lub odwrotnie. W dużej mierze to inwencja twórcza rodzica :P
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: kari » 01 sty 2013, 20:06

szaraczarownica, tak jak pisała Bian o kleikach Filip też nie jadł samodzielnie czasem dodaję do kaszki jak mi się kończy paczka a druga nijak smakiem nie pasuje i do dań jak gotuję, żeby zagęścić, no i do wieczornego mleka młody dostaje

co do rozszerzania diety młody dostał jako pierwszą marchewkę, choć jakby dostał jabłko to też by źle nie było, no i nie robiłam tak, że zaczynałam od 2 łyżeczek dziennie i zwiększałam o kolejne następnego dnia, tylko na początku kilka, a później już po pół słoiczka dostawał, tylko mu z typu bez alergii
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10256
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: justine » 01 sty 2013, 20:09

Maciuś do tej pory nie je ani kleiku ani kaszki... próbowałam raz z kaszką ale nie chciał, więc się poddałam. Stwierdziłam, że warzywa i owoce są ważniejsze. Teraz je już trochę warzywek, z owocami trochę trudniej, wczoraj też dostał w końcu mięsko :) W międzyczasie zmieniamy mleko na Bebilon 2, no i dziś pierwszy raz dodaliśmy gluten do posiłku - ciekawe jaka będzie reakcja.
Obrazek
Awatar użytkownika
justine
SuperMama
 
Posty: 536
Rejestracja: 01 lis 2012, 9:49
Has thanked: 16 times
Been thanked: 5 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: szaraczarownica » 01 sty 2013, 20:20

A widzicie, bo ja źle napisałam. Bo ja te kleiki to traktuję właśnie jako zagęszczacz wieczornego mleka. I pytanie miało brzmieć dokładnie: czy najpierw wprowadzić jakiś "obiadek", a dopiero kilka dni później zagęścić mleko, czy mogę to zrobić jednocześnie. Ale odpowiedź w sumie dostałam :lol:

Bian pisze:Np. moje dziecko nigdy tego nie jadło i szczerze mówiąc wystarczą jej zwykłe kaszki ryżowe lub inne bezmleczne.

Ja po cichu liczę na to, że Sinlac, który jest doyć kaloryczny, zapcha nam Stanisława na noc :lol:
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: martula_87 » 01 sty 2013, 20:27

szaraczarownica, ja zaczęłam od warzyw i owoców a kleik wprowadziłam później tylko i wyłącznie jako zagęszczecz do mleka.
Dominik 8.05.2012
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8645
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Bian » 01 sty 2013, 20:33

szaraczarownica pisze:po cichu liczę na to, że Sinlac, który jest doyć kaloryczny, zapcha nam Stanisława na noc

szaraczarownica to Cię nie pocieszy, ale mojej szwagierki syn (7 miesięcy) je na noc Sinlac i budzi się co godzina...

szaraczarownica pisze:ja te kleiki to traktuję właśnie jako zagęszczacz wieczornego mleka

Tak właśnie myślałam, ale u nas właśnie kaszki owocowe jakoś łagodzą smak Nutramignu, więc używam tylko takowych.

szaraczarownica pisze:pytanie miało brzmieć dokładnie: czy najpierw wprowadzić jakiś "obiadek", a dopiero kilka dni później zagęścić mleko, czy mogę to zrobić jednocześnie. Ale odpowiedź w sumie dostałam

No to tak jak pisałam wcześniej. Rozłóż sobie na raty wprowadzenie nowości i zobacz jak brzuszek Stasia zareaguje :)
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: malaJu » 01 sty 2013, 22:03

Bian pisze:u nas właśnie kaszki owocowe jakoś łagodzą smak Nutramignu, więc używam tylko takowych.

a sinlacu zadne nie polubiło.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Sybel » 03 sty 2013, 9:04

U nas od miesiąca są pobudki w nocy. Co 4h z zegarkiem w ręku. A spał ładnie 8-9h. Nie wiem, co zrobić, poszłam wczoraj po raz pierwszy do pracy i byłam "nieco" nieprzytomna. Wit w dzień je mięsko, warzywka, owoce, kaszki, a w nocy wsuwa 3 porcje mleka. Kombinowaliśmy z kaszkami miksowanymi z bananem, z kaszkami do mleka - nic. Dokładnie wiemy, za ile się obudzi. Już nie mam siły, od miesiąca jest cyrk, a on tak ładnie spał kiedyś...
Sybel
 

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Frezja » 03 sty 2013, 9:48

My przygodę z rozszerzaniem zaczęliśmy od jabłuszka ze słoiczka,następnie poszły śliweczki,brzoskwinki które Kubusiowi bardzo zasmakowały no ale wiadomo bo słodkie :mrgreen: z warzyw na początek poszła dynia która była porażką ale już marcheweczka z dodatkiem ryżu smakuje bardzo, polubił też soczek jabłkowy. Póki co próbujemy dalej nowych smaków choć najchętniej Kuba by próbował nowości z naszych talerzy :mrgreen:
Obrazek
Awatar użytkownika
Frezja
SuperMama
 
Posty: 539
Rejestracja: 02 lis 2012, 16:29
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 21 times
Been thanked: 3 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: martula_87 » 03 sty 2013, 9:58

Frezja, dlatego ja zaczęłam od warzywa i z nimi zero problemu oprócz kabaczka.Pediatra też kazała od owoców ale ja zrobiłam po swojemu i się bardzo cieszę że tak wyszło bo gdybym zaczęła od owoców to nasze rozszerzanie diety trwałoby wieki bo moje dziecko owoców nie lubi i nie ma jak mu ich wepchnąc.
Frezja pisze:z warzyw na początek poszła dynia która była porażką
A mój dynie uwielbia ale ja ma swoją dynie i jak sama zrobię zupkę to jest tak słodka jak deserek (taka słodziutka dynia się trafiła i bardzo żaluje że nie wzięłam z 3 tych dyń bo miałam za darmo a stwierdziłam że jedna wystarczy a tu jedna poszła raz dwa trzy) aż mnie dziwi skoro owoców nie je.
Ja mam narazie tylko dylemat z jajkiem i rybką w sumie jakąś cząsteczke zółtka już dostał nic się nie działo ale nie wiem czy już podac całe czy nie i w jaki sposób to zrobic????No i nie wiem kiedy zacząc dawac rybę jeszcze poczekac czy już można???
Dominik 8.05.2012
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8645
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: malaJu » 03 sty 2013, 11:32

Sybel, łączę się w bólu. Dziś spałam łącznie 3-4h. Pobudka co godzinę. Jedzenie, picie etc. A w dzień je, aż się uszy trzęsą.
Jak cos wymyslisz, to daj znać.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Bian » 03 sty 2013, 12:30

martula_87 pisze:nie wiem kiedy zacząc dawac rybę jeszcze poczekac czy już można?

Ja zaczęłam dawać Hani rybę przed skończeniem 7. miesiąca. Początkowo słoiczkową, żeby sprawdzić reakcję. Okazało się, że moja córka kocha ryby i mniej więcej od dwóch miesięcy wcina już przeróżne gatunki gotowane na parze lub pieczone.

martula_87 spokojnie po pół ugotowanego żółtka możesz codziennie wcierać do obiadku. Ja zaczęłam dawać całe jakoś jak Hania skończyła 9. miesięcy.
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: martula_87 » 03 sty 2013, 12:31

Bian, dzięki jakoś z tą rybą mam opory ale sama nie wiem czemu także zrobię tak że najpierw kupię jakiś słoiczek z rybką i zobaczymy jaka będzie reakcja.
Dominik 8.05.2012
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8645
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: evelinka » 03 sty 2013, 12:49

Ja tam nie mam problemów z podawaniem niczego. Dynię kupiłam i uprażyłam jak jabłko. Mała wprost uwielbia dynię. Próbowała już wielu warzyw i różnych mięs (królik, ryba, kurczak, wolowina, cielęcina, indyk). Podalam jej też rosół. Pozwalam jej spróbować bardzo różnych rzeczy. Mąż kariczeq był w lekkim szoku, jak zobaczył, że poczęstowałam córkę ciastem :D co będę jej żalować kilku okruszków :twisted: jak do tej pory tylko seler musieliśmy wyeliminować, bo po zrobieniu kupki, aż jej pupę mega odparzyło :-o

Nie pamiętam od czego zaczęlismy, ale jakoś jabłko, dynia, ziemniaki i marchewka byly na początku. Probowała tez juz pomidorów i brokuła. Tyle pamietam. Teraz wlaśnie gotuje ryż na deserek popołudniowy.

Podsumowując, nie cykajcie się tak dziewczyny, bo nie ma sensu. Ja uważam, że papki powinno podawać się tylko na samym początku i to krótko, a potem szybko przejść do jedzenia z "grudkami". No i jeśli dziecko nie reaguje źle na jakieś produkty, to od razu wprowadzam coś nowego.
Awatar użytkownika
evelinka
SuperMama
 
Posty: 792
Rejestracja: 28 paź 2012, 11:05
Has thanked: 13 times
Been thanked: 21 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: martula_87 » 03 sty 2013, 12:55

evelinka pisze:Podsumowując, nie cykajcie się tak dziewczyny, bo nie ma sensu. Ja uważam, że papki powinno podawać się tylko na samym początku i to krótko, a potem szybko przejść do jedzenia z "grudkami". No i jeśli dziecko nie reaguje źle na jakieś produkty, to od razu wprowadzam coś nowego.

Ja właśnie mało się cackam tylko jakoś brak pomysłu było na jajko i rybkę.Generalnie już wszytko Dominikowi podałam oprócz tych 2 rzeczy. Tylko z tymi grudkami to jest tak że moje dziecko niedawno do nich dojrzało wcześniej bardzo się krztusił więc wolałam nie ryzykowac.
Dominik 8.05.2012
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8645
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Bian » 03 sty 2013, 13:00

evelinka coś w tym jest, że jak dziecko nie reaguje alergią to trzeba próbować dawać nowe produkty. Rodzina mojego męża była zadziwiona jak na obiedzie imieninowym pradziadka Hancia wsuwała kotleta mielonego na zmianę z ziemniakami :P Kotlet był łagodnie doprawiony, więc stwierdziłam, że czemu nie. A szczerze mówiąc na drugi dzień kupka była ładniejsza niż po tych papkach :P

A wczoraj moja córa po raz pierwszy próbowała ogórka kiszonego made by moja teściowa i chyba jej smakował, bo parę kawałeczków zjadła :)

martula_87 chyba kakonka pisała, że gotuje żółtko i rozsmarowuje na kawałku chleba. Także jeśli Dominik pogryza chleb to możesz też tak spróbować :)
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: dorotka847 » 03 sty 2013, 13:08

Czy jeśli karmię piersią to też mogę zacząć podawać nowe produkty po skończeniu 4 miesięcy? Od czego powinnam zacząć: owoce i warzywa czy kaszki?
Obrazek
Awatar użytkownika
dorotka847
 
Posty: 37
Rejestracja: 02 sty 2013, 13:00
Has thanked: 0 time
Been thanked: 1 time

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Bian » 03 sty 2013, 13:31

dorotka847 podrzucam link do artykułu na temat rozszerzania diety dla dzieci karmionych piersią :)
http://mojniemowlak.pl/schemat-zywienia ... ersia.html

Po skończeniu czterech miesięcy możesz zacząć kombinować z rozszerzaniem. Tak naprawdę od Ciebie zależy od czego zaczniesz, bo już samo operowanie łyżeczką będzie dla malucha dużą nowością. Tak na chłopski rozum wydaje mi się, że kaszki są takim produktem bezpiecznym ze względu na niewielkie szaleństwo smakowe, bo jednak warzywa i owoce to dla dziecka zupełna nowość.
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Sybel » 03 sty 2013, 15:00

My zaczęliśmy chyba od jabłka, potem było wszystko, co wpadło w ręce w słoiczkach. Teraz robię tak, że gotuję różne warzywa, każde osobno wrzucam do blendera, pakuję do słoiczków i mam na kilka dni. I tak wszed brokuł, buraczek, cukinia, na gwiazdkę kawałeczek galaretki od karpia, na sylwestra troszkę galaretki z sernika... Drań wsuwa wszystko, co mu damy, pije wszystko, a jak zastrajkuje, czekam, aż bardziej zgłodnieje i podaję potrawę drugi raz - zwykle wsuwa bez marudzenia. A żółtko całe mu wrzuciłam do obiadku, jak nie było mięsa i nic złego się nie wydarzyło :)
Sybel
 

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: mikołajkowa » 03 sty 2013, 15:17

Bian, co prawda nie do mnie to było ;-), ale dzięki Ci za ten artykuł, właśnie czegoś takiego potrzebowałam :-)
mikołajkowa
 
Posty: 308
Rejestracja: 06 lis 2012, 20:19
Has thanked: 18 times
Been thanked: 3 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: evelinka » 03 sty 2013, 16:43

Co do żółtka, to przypomina mi się, że któraś podawała przepis na takie jakby lane kluseczki z jajkiem? Dobrze kojarzę? Muszę poszukać, bo sama chciałam takie zrobić.
Awatar użytkownika
evelinka
SuperMama
 
Posty: 792
Rejestracja: 28 paź 2012, 11:05
Has thanked: 13 times
Been thanked: 21 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: szaraczarownica » 07 sty 2013, 17:15

Na wstępie chciałam zaznaczyć, ze ja doskonale wiem, że zadaję głupie pytanie, świruję i takie tam, ale:
Czy ktoraś w Was zaczeła rozszerzać dietę przed tym magicznym dniem ukończenia 4 miesięcy? Bo Stanisławowi wybije w niedzielę i mąż mówi, zeby spróbować coś mu podać w piątek, żeby w razie czego mieć cały weekend zabawy dwóch osób, a nie że zostanę sama w poniedziałek z dzieckiem z bolącym brzuchem (tfu tfu). A do następnego piątku to ja nie czekam no way, nikt mnie nie powstrzyma.
I od czego zaczać najlepiej? Pytałam pediatry, to powiedziała, że od ziemniaka, ale mnie sie zawsze wydawało, że zaczyna się od marchewki lub od jabłka. No i ten ziemniak to taki "stały" :lol: Trochę za stały jak na mój gust...
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: lmyszka » 07 sty 2013, 17:18

hehe, ja nie czekałam do równo 4 miesięcy, przciez jeden dzień w ta czy w ta różnicy nie zrobi :)
Ja zaczęłam od marchewki :) oj było pomarańczowo :)
no i kupy juz nie będą takie same :P
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11302
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: szaraczarownica » 07 sty 2013, 17:25

lmyszka pisze: przciez jeden dzień w ta czy w ta różnicy nie zrobi

Wychodze z tego samego założenia, ale nie wiem, może jakieś gromy na nas spadną. Opieka społeczna przyjedzie zwabiona niewidzialnym alarmem albo coś :lol:
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Malwina » 07 sty 2013, 17:28

szaraczarownica, Maks miał 3,5 miesiąca jak zaczęliśmy rozszerzać dietę. Lekarz kazał, bo moje dziecko się nie najadało mlekiem.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: martula_87 » 07 sty 2013, 17:31

Ja bym zaczęła od marchewki.Dla mnie spokojnie możesz zacząc w piątek chodź ja zaczęłam później ale jak Stanisław nie będzie gotowy na roszszerzanie diety to napewno Wam się ukaże piękna wysypka tak jak to było u nas.Z tym że ja rozpoczęłam od soku marchewkowego podanego już łyżeczką.Albo od jabłuszka napewno nie od ziemniaka.Powodzenia.
Dominik 8.05.2012
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8645
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: szaraczarownica » 07 sty 2013, 17:36

Malwina, Staś się już zdecydowanie nie najada. Jak się wkurzę, to dzisiaj dostanie kleik ryżowy do ostatniego mleka :lol:
Od soków nie mogę zacząć, bo wszystko o konsystencji wody szybko wpływa i tak samo szybko wypływa.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Malwina » 07 sty 2013, 18:02

A to zagęszczanie mleka było od 3 miesiąca, bo pufa się nie najadała i co 2 godziny jeść wołał :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: szaraczarownica » 07 sty 2013, 18:04

Malwina pisze:co 2 godziny jeść wołał

No to Stanislaw przebił Maksa. Je co 1:40 i to ostatnie 40 minut to jest ciągłe zabawianie pod hasłem "tylko Ci się wydaje, że jesteś głodny" :lol:
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Malwina » 07 sty 2013, 18:13

szaraczarownica, to ja bym się nie zastanawiała długo :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: kari » 07 sty 2013, 20:56

szaraczarownica, akurat dietę zaczęłam 2 dni po 4 miesiącach, ale nie wydaje mi się, że 2 dni zrobiłoby jakąś różnicę, my wcześniej podawaliśmy kaszkę czy zmiana mleka na 2

no i zaczynaliśmy od marchewki
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10256
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: malaJu » 07 sty 2013, 20:58

szaraczarownica, można zacząć w piątek ;)
do ziemniaka dolej nieco przegotowanej wody, będzie rzadszy.
Powodzenia!
I ziemniak to bardzo dobry pomysł, bo nie słyszałam, żeby ktoś miał uczulenie. a na marchewkę ma coraz wiecej dzieci.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: szaraczarownica » 07 sty 2013, 21:07

malaJu pisze:do ziemniaka dolej nieco przegotowanej wody, będzie rzadszy.

Aaaaa zapomniałam, miałam do niego mleko rozrobić. No to teraz ma sens :)

malaJu pisze:I ziemniak to bardzo dobry pomysł, bo nie słyszałam, żeby ktoś miał uczulenie

To chyba rzeczywiście najlepszy argument.

A tak poza tym, to się wkurzyłam :lol: Dodałam 2 łyżeczki kleiku ryżowego do mleka :lol: Zobaczymy jak długo go potrzyma, a jutro dostanie już tak typowo na noc :)

EDIT: I wiecie co, do bani. Ani trochę go to nie zapchało :?
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: evelinka » 07 sty 2013, 22:49

Moim zdaniem te dwa dni nie zrobią różnicy. Więc jak najbardziej możesz zacząć w piątek. A od czego? TO myślę juz twoja inwencja. Ziemniaka możesz ugotować w kawałku i widelcem go tak odrapać i po troszeczku podawać. A jeśli konsystencja ma dla ciebie znaczenie, to chyba jabłko najfajniejsze do podania.
Awatar użytkownika
evelinka
SuperMama
 
Posty: 792
Rejestracja: 28 paź 2012, 11:05
Has thanked: 13 times
Been thanked: 21 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: mama_szymka » 08 sty 2013, 11:43

Dziewczyny a mój Szymek, mam wrażenie je co raz mniej. Na początku nowe smaki były ok, z resztą do tej pory tak jest ale zjada ok 50-60 ml zupki (gotuje sama). I najchętniej dalej byłby tylko cyckowy. Kaszki jeszcze mniej :( traktuje jedzenie (prócz mojego mleka) jak deserek, tzn trochę zjem ale najlepiej to "wyciągnij cycka". Oczywiście mu nie daje, żeby nauczył się, że tym co dostaje ma się najeść. Ale też nie przynosi to skutku... Czy to nie za mało? dodam, że przybiera super ale jak tak dalej pójdzie to karmić go będę do 5 roku życia :)
Obrazek

Obrazek
mama_szymka
 
Posty: 41
Rejestracja: 05 lis 2012, 10:37
Has thanked: 1 time
Been thanked: 0 time

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: PrezentDesign » 09 sty 2013, 23:20

mama_szymka- oj znam to aż za dobrze, gdy to cycuś najlepszy... A moja jeszcze starsza... Co prawda u nas z obiadami na szczęście nie ma problemów, zjada ładnie, ale poza tym do wszystkiego niechętna, i tak, śniadanie, zrobię kanapkę pomieli trochę, fryzkę sobie z masła na głowie ułoży, resztę z premedytacją porozrzuca wokół krzesełka, a po godzinie alarm "dawajcie mi cycusia". Dawałam na śniadanie kaszkę (taką na bazie owoców - na prawdę fajne w smaku itd), zje kilka łyżek i koniec. I to samo z kolacją, co prawda wtedy już mocno zmęczona jest i to zdecydowanie nie jest czas "nowości", no ale jak kolacji nie zje tyle ile powinna to potem w nocy nadrabia ;;) No ale konsekwentnie proponuję, może w końcu załapie...
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
PrezentDesign
Firma
 
Posty: 54
Rejestracja: 02 sty 2013, 14:28
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: tysiaak » 14 sty 2013, 17:55

Dziewczyny mam do Was pytanie, od jakiegoś czasu rozszerzam dietę Alicji. Bardzo lubi nowe smaki i je wszystko z chęcią. Od początku podaję łyżeczką. Najpierw była marcheweczka pozniej dynia pozniej jabłuszko. Na początku brała jedzenie z tej łyżeczki tak jakby pod jęzk, ale przy którymś z kolei karmieniu zaczęła już ładnie buźkę otwierać i jeść normalnie w sensie jedzenie trafiało na język, ale zauważyłam, że przy gęstszych pokarmach takich jak dynia z ziemniaczkiem ma odruch wymiotny kiedy to co wzięła trafi z początku języka głębiej. bo przy marchewce czy jabłuszku, które są dużo rzadsze to nie ma takiego problemu. wcina jak szalona. Dodam jeszcze, że tą dynie wczesniej jadła ze smakiem (wtedy co pod język brała) więc to raczej nie wina tego, że jej nie smakuje. Czy ten odruch wymiotny minie? Co mam z tym zrobić?
Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
tysiaak
 
Posty: 102
Rejestracja: 07 gru 2012, 22:57
Has thanked: 0 time
Been thanked: 10 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Malwina » 14 sty 2013, 17:57

tysiaak, może spróbuj trochę rozcieńczyć z mlekiem. Myślę, że to wina konsystencji.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: tysiaak » 14 sty 2013, 18:13

Też mi sie wydaje, że to wina konsystencji, ale podawałam te gotowe produkty ze słoiczka więc myslałam, że konsystencja jest odpowiednia dla takich niemowląt. Widocznie moja Mysza nie jest jeszcze gotowa na te gęstsze dania. W takim razie kiedy radzicie próbować podawać znów takie gęste?
Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
tysiaak
 
Posty: 102
Rejestracja: 07 gru 2012, 22:57
Has thanked: 0 time
Been thanked: 10 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Malwina » 14 sty 2013, 18:17

Teoretycznie powinna być odpowiednia, ale mój Maksio np. bardzo długo jadł papki, ponieważ przy każdym większym kawałku miał odruch wymiotny i nie chciał więcej jeść. Ja próbowałam co jakiś czas, przeważnie co miesiąc.
Tak naprawdę dopiero od niedawna je całe kawałki i pięknie gryzie. :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: PrezentDesign » 14 sty 2013, 22:35

tysiaak- może troszke rozcieńcz, chociaż na początku, i z czasem stopniowo rozcieńczaj coraz mniej, albo na łyżeczkę mniej nakładaj? może na samym początku karmienia gdy jest bardzo głodna łapczywie chce od razu połykać? No i pamiętaj by gmerała paluszkami w buzi jak najczęściej, to bardzo pożyteczne zajęcie :)

My jutro ruszamy z brukselką, ciekawe czy zasmakuje :D
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
PrezentDesign
Firma
 
Posty: 54
Rejestracja: 02 sty 2013, 14:28
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: malaJu » 14 sty 2013, 22:41

zdecydowanie konsystencja. Za gęste albo za duże cząstki. Ale przyzwyczai się. Póki co rozcieńczaj. Albo rościeraj, jeśli to wina cząstek.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: tysiaak » 15 sty 2013, 22:27

A u mnie dziś był szpinak z ziemniakiem, rozcieńczyłam mleczkiem zeby rzadsze było. Odruchu wymiotnego brak ale po paru łyżeczkach odmowa dalszej konsumpcji. Nie smakowało. jak narazie najlepsze było jabłuszko, wszystko co z marchewką w większej ilości i dynia.
Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
tysiaak
 
Posty: 102
Rejestracja: 07 gru 2012, 22:57
Has thanked: 0 time
Been thanked: 10 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Malwina » 15 sty 2013, 22:32

tysiaak, ten zestaw ma specyficzny smak. Maksio też tego nie chciał jeść :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Frezja » 15 sty 2013, 22:46

tysiaak pisze:A u mnie dziś był szpinak z ziemniakiem

u nas już czeka na debiut :mrgreen: ale podchodzę do tego dania jak do jeża :lol:....wspomnienia z dzieciństwa,pamiętam jak panie przedszkolanki pasły nas na siłę tą zieloną papą
Obrazek
Awatar użytkownika
Frezja
SuperMama
 
Posty: 539
Rejestracja: 02 lis 2012, 16:29
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 21 times
Been thanked: 3 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: szaraczarownica » 16 sty 2013, 9:32

U nas hitem jest jabłko. Wczoraj dostał z marchewką i też było ok, więc myślę, że marchewka zostanie zaakceptowana. Śliwka jest ok, ale chyba Młodego uczuliła. Za to i ziemniak i dynia są bleeeee. I co ja mu mam z warzyw dawać? Jutro szef kuchni z warzyw poleca brzoskwinię :lol:
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: kakonka » 16 sty 2013, 9:45

Frezja, a moje dziecko uwielbia szpinak :) mój mąż nie i był zaskoczony, ze nasz mały jak Go pochłania :) i synek przekonał ojca do jedzenia "zielonej papki" :)
Awatar użytkownika
kakonka
SuperMama
 
Posty: 4139
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:27
Lokalizacja: Aleksandrów Łodzki
Has thanked: 109 times
Been thanked: 34 times

PoprzedniaNastępna

Wróć do Żywienie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości