Rozszerzanie diety niemowlęcia

Rozszerzanie diety, alergie, nietolerancje. Zdrowe odżywianie

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Paulina S. » 17 wrz 2015, 15:34

agunia, jak robisz żurek dla małej? Tak samo jak dla Was czy coś zmieniasz?

jpuasz pisze:W piątek próbujemy buraka :)
Ooo, tego jeszcze u nas nie było. :)

jpuasz pisze:Nawet nie wiecie jak się cieszę, że moje dziecię zaczęło jeść
:YMAPPLAUSE:

Kiedy podałyście dzieciom jajko na miękko? Wczoraj w autobusie :lol: usłyszałam rozmowę dwóch mam i jedna daje jajko na miękko swojej ośmiomiesięcznej córce a druga podała swojemu dziecku, gdy miało 3 latka :D I tak się zaczęłam zastanawiać. Ja to się boję i raczej poczekam jeszcze. :D
Awatar użytkownika
Paulina S.
SuperMama
 
Posty: 2740
Rejestracja: 04 lis 2013, 21:30
Has thanked: 80 times
Been thanked: 57 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: MamaŻaby » 17 wrz 2015, 15:49

to ja też mam pytania - kiedy podać surowe warzywa, typu ogórek gruntowy, pomidor, papryka żółta? Wszystko bez skórki oczywiście.
I drugie pytanie, kiedy wprowadzałyście kanapki na śniadanie i co do nich podać? Czy podawałyście wędlinę, ser żółty? Jakie?
Oraz, czy są tu mamy które po 1. urodzinach zamiast mleka modyfikowanego zaczęły podawać mleko pełne? Jakie podawałyście, jak wyglądało wprowadzanie takiego mleka?

Od razu napiszę, że dzisiaj Młodsza pierwszy raz dostała niewielką ilość ogórka gruntowego (razem z ziemniaczkami i mięskiem, wymieszane z jogurtem z mizerii) a mleko pełne dodaję już w niewielkich ilościach do kaszek. Nie wiem czy nie za szybko działam ale ona tak się wyrywa do naszego jedzenia a to swoje to tak nie do końca.
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: agunia » 17 wrz 2015, 16:10

Paulina S. żurek robię tak samo jak dla nas.
Ja w ogole z jajkiem u Agatki mam problem bo ona nie lubi w zadnej postaci,w akcie desperacii na miekko juz tez dawalam.A Kornelka dostala jakos jak miala 1.5roku dopiero
agunia
SuperMama
 
Posty: 5111
Rejestracja: 30 sty 2013, 13:21
Has thanked: 15 times
Been thanked: 93 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: ppola » 17 wrz 2015, 22:05

MamaŻaby, ja akurat mleko dalam póżno bo jak koło roku zaczełam wrowadzac to dostała strasznych problemów gastrycznych :roll:
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ppola
SuperMama
 
Posty: 4824
Rejestracja: 01 lis 2012, 9:30
Has thanked: 13 times
Been thanked: 124 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: jpuasz » 27 wrz 2015, 22:29

Paulina S. pisze:
jpuasz pisze:W piątek próbujemy buraka

Ooo, tego jeszcze u nas nie było.

I jak? była próba? Bo u nas kompletna porażka :P Pluł tak, ze nie wiem :P

MamaŻaby pisze:Oraz, czy są tu mamy które po 1. urodzinach zamiast mleka modyfikowanego zaczęły podawać mleko pełne? Jakie podawałyście, jak wyglądało wprowadzanie takiego mleka?

Też jestem ciekawa, bo chciałabym po roku zacząć wprowadzać zwykłe mleko :)

Piszę do Was z takim problemem. W ostatnich dniach mam problem z suchą skórą i czerwonymi kropkami na polikach u Adasia. Tzn kropek jest tylko kilka, a skóra jest przesuszona tak jak to było po kaszce jaglanej holle. Wtedy były 3 próby z kaszką i za każdym razem po zaleczeniu buzi i po podaniu kaszki efekt był ten sam. Podejrzewałam albo mleko (bo to była kaszka mleczna) albo maltodekstrynę. W sumie nieistotne, kaszkę odstawiłam już jakiś czas temu i był spokój, policzki gładziutkie. Ale przed weekendem powtórka z rozrywki... Podejrzanymi (nowości z zeszłego tygodnia) są: maliny/aronie (we wtorek dostał deser z gerbera jabłka z owocami leśnymi a wcześniej nie dostawał ani jednego ani drugiego owocu, choć ja maliny jadłam i nic mu nie było), cielęcina/wołowina (we wtorek, czwartek i piątek były po raz pierwszy podawane) no i o dziwo kukurydza (nie pamiętam kiedy dokładnie, ale w ciągu ostatnich kilku dni dostał po raz pierwszy chrupki kukurydziane). Teoretycznie wiem co robić, tzn plan mam taki, żeby odstawić wszystkie podejrzane produkty, doprowadzić buzię do porządku, czyli żeby znów była gładka i ponowić próbę, ale wprowadzać po kolei i długie odstępy czasu między poszczególnymi nowościami. A pytanie mam takie - czy spotkałyście się z alergią na którykolwiek z wymienionych produktów? Bo ja przyznam szczerze, że nie i dlatego jestem zaskoczona. Przecież kukurydze wprowadza się już po 4 miesiącu, maliny też wcześnie, a cielęcina jest polecana na początek podawania mięsa (oprócz indyka i królika)...

Poza tym dodam, że u nas z jedzeniem ok - jak coś małemu smakuje, to potrafi zjeść nawet ponad 200g :)
Pozdrawiam :)
Paulina

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
jpuasz
SuperMama
 
Posty: 1309
Rejestracja: 21 sie 2014, 19:48
Has thanked: 0 time
Been thanked: 56 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: MamaŻaby » 27 wrz 2015, 22:47

jpuasz pisze:
MamaŻaby pisze:Oraz, czy są tu mamy które po 1. urodzinach zamiast mleka modyfikowanego zaczęły podawać mleko pełne? Jakie podawałyście, jak wyglądało wprowadzanie takiego mleka?

Też jestem ciekawa, bo chciałabym po roku zacząć wprowadzać zwykłe mleko :)

Ja zaczęłam kupować mleko pełne 3,8% i podaję Młodszej. dostaje je do picia z kubeczka i w kaszkach (jaglana, manna, kukurydziana) albo np. z makaronem :lol: Je bez problemu i nie obserwuję żadnych skutków ubocznych. Jak skończą nam się kaszki takie gotowe (od Nestle itp) to już zupełnie przechodzimy na mleko pełne i własne kaszki.
Aa i napiszę, że Młodsza jada z nami jajecznicę :oops: Wsuwa aż jej się uszy trzęsą. A jakby ktoś spróbował jej w tym czasie podać kaszkę to raz że by pluła a dwa ryk byłby niemiłosierny :lol:
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: szaraczarownica » 28 wrz 2015, 6:40

jpuasz, no jasne. Staś był strasznie uczulony na kukurydzę. Wyglądał jakby miał ospę na każdym kawałku ciała włącznie z siusiakiem. Przeszło po roku.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: jpuasz » 30 wrz 2015, 20:54

Myślałam jeszcze ostatnio o wprowadzeniu niewielkich ilości jogurtu, serka, czy kefiru. Jogurt wiem, że naturalny, ale mam problem z serkiem. Jaki to ma być serek? Chodzi mi o to, czy to ma być:
- twaróg tego typu, a jeśli tak, to jaki?
Obrazek
- serek wiejski
Obrazek
czy jeszcze coś innego?
No i jak to podawać, w sensie w jakiej temperaturze? Bo póki co obiadek i kaszkę dostaje ciepłe, owoce w temperaturze pokojowej. A sery czy jogurty są przecież w lodówce, no ale chyba dziecku takiego ziemnego się nie podaje? Poradźcie coś proszę :)
Pozdrawiam :)
Paulina

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
jpuasz
SuperMama
 
Posty: 1309
Rejestracja: 21 sie 2014, 19:48
Has thanked: 0 time
Been thanked: 56 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: MamaŻaby » 30 wrz 2015, 21:11

Ja jogurt podaję w temperaturze pokojowej, po prostu w okolicy obiadu wyciągam go z lodówki, przez 2-3 godziny się nie popsuje a zagrzeje.
Twarożek daję taki jak wkleiłaś podziabany widelcem z dolanym jogurtem naturalnym. Lub kupuję taki:
Obrazek
Po wyjęciu z lodówki, przekładam odpowiednią ilość do miseczki i na 15 sek. do mikrofali. Zwykle twarożek podaję na śniadanko albo na kolację. A jogurt w trakcie dnia, na podwieczorek.
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: szaraczarownica » 30 wrz 2015, 21:43

jpuasz pisze:twaróg tego typu, a jeśli tak, to jaki?

Ja zaczęłam od zwykłego twarogu. Serek "z domkiem" wprowadziliśmy później.
Jaki? Absolutnie nie 0%. Można półtłusty, ale dla dzieci najlepsze są tłuste, bo przecież dużo witamin jest rozpuszczalnych w tłuszczu. Zatem odtłuszczając twaróg blokujemy przyswajanie cennych składników odżywczych.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: niesia2708 » 01 paź 2015, 5:29

jpuasz pisze:Też jestem ciekawa, bo chciałabym po roku zacząć wprowadzać zwykłe mleko

A ja jakoś nie mogę sie przekonać do zwykłego mleka. Bo dla mnie te dzisiejsze mleka są bezwartościowe. Wiec póki co podajemy nadal mm gdzie "ponoć" są witaminy.
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9157
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: szaraczarownica » 01 paź 2015, 6:13

niesia2708, my właśnie kończymy dawać ;) Zostało to, co w puszce i opakowanie 600 g, czyli na około miesiąc :) Może byśmy dawali dalej, ale Staś woli mleko z lodówki.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: ava » 01 paź 2015, 8:59

Dziewczyny, mam takie głupie pytanie :oops: A te mleka normalne, krowie, przed podaniem gotujecie, czy dajecie takie "surowe"?
Mój młody co prawda od kilku miesięcy jest antymlekowy, ale np. lubi podpijać mi cappuccino rozrobione z zimnym mlekiem ;;)
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęciaep

Postautor: ppola » 01 paź 2015, 9:12

ava, moja pije podgrzane w mikrofali do temperatury pokojowej, więc de faco surowe. No chyba że je mannę wtedy jest ugotowane ;) Marysia już od dawna popija mleko ale do 3 lat piła mm, ze względu na witaminy i mikroelemeny, jak nie chciała jesc normalnie to chociaż tak jej przemycalismy. Natomiast podanie zwykłego tłustego mleka jak miała 1- 1,5 skończyło się fiaskiem, miała bardzo duże boleści brzuszka i problemy z załatwianiem. Teraz podaje jej Łaciate Junior 3,8
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ppola
SuperMama
 
Posty: 4824
Rejestracja: 01 lis 2012, 9:30
Has thanked: 13 times
Been thanked: 124 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Deco-Ania » 01 paź 2015, 9:56

ppola pisze:pije podgrzane w mikrofali do temperatury pokojowej
u nas było tak samo.
Antoś "przestawił się" na zwykłe mleko w okolicach 2,5 roku.
Julek nadal na razie mm, chociaż kaszę mannę je na zwykłym.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: szaraczarownica » 01 paź 2015, 11:56

ava, u nas zupełnie surowe, czasami prosto z lodówki.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Bian » 01 paź 2015, 12:11

ava pisze:mleka normalne, krowie, przed podaniem gotujecie, czy dajecie takie "surowe"?

Lekko podgrzewam, żeby nie były prosto z lodówki, ale nie zagotowuję. U mnie obie dziewczynki krowie piją.
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: ava » 01 paź 2015, 12:11

Dzięki za odpowiedzi. Tak też mi się wydawało, że młody spokojnie może pić surowe mleko, tylko ta mina mojej Mamy jak z nią o tym rozmawiałam :lol:

ppola pisze:podanie zwykłego tłustego mleka jak miała 1- 1,5 skończyło się fiaskiem, miała bardzo duże boleści brzuszka i problemy z załatwianiem
A u nas po roczku przez ok. 1,5-2 m-ce podawałam małemu
Deco-Ania pisze: kaszę mannę (...) na zwykłym
mleku i zaczęły pojawiać się u niego na ciele suche przesuszone placki (niewiele, 2 czy 3, ale jednak), wtedy odstawiliśmy. Teraz nie widzę, żeby coś mu szkodziło.
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: jpuasz » 15 paź 2015, 13:50

Ja mam do Was takie pytanie. Czy skaza białkowa może pojawić się u dziecka w wieku Adasia czyli w 9 miesiącu życia? Byliśmy dziś na kontroli (ważenie, mierzenie) i lekarz stwierdził, że te zaczerwienione policzki to skaza - dostałam receptę na bebilon pepti... Jestem o tyle zaskoczona, że wydawało mi się, że skaza pojawia się w pierwszych miesiącach życia (do 3-4). Małemu nigdy nic nie było, ja swego czasu piłam litr mleka dziennie a tu nagle po 8 miesiącach skaza? Co o tym myślicie?
Pozdrawiam :)
Paulina

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
jpuasz
SuperMama
 
Posty: 1309
Rejestracja: 21 sie 2014, 19:48
Has thanked: 0 time
Been thanked: 56 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: sardynka » 15 paź 2015, 20:55

jpuasz, a Ty karmisz jeszcze czy jest na mm?
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
sardynka
SuperMama
 
Posty: 3678
Rejestracja: 23 gru 2012, 11:49
Has thanked: 56 times
Been thanked: 34 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: jpuasz » 15 paź 2015, 22:34

sardynka karmię 2 razy dziennie (pozostałe 3 posiłki stałe)
Pozdrawiam :)
Paulina

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
jpuasz
SuperMama
 
Posty: 1309
Rejestracja: 21 sie 2014, 19:48
Has thanked: 0 time
Been thanked: 56 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: sardynka » 16 paź 2015, 20:24

No to raczej na pewno nie skaza...może jakaś alergia, albo lekarz był świeżo po wizycie przedstawiciela od bebilonu ;)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
sardynka
SuperMama
 
Posty: 3678
Rejestracja: 23 gru 2012, 11:49
Has thanked: 56 times
Been thanked: 34 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: jpuasz » 08 sty 2016, 11:07

Ehhh no i mam kolejny problem :] Adaś nie chce mi jeść owoców. Tzn raz na tydzień albo i rzadziej zdarzy się, że zje pół gruszki i 3/4 banana, ale zazwyczaj są to ze 3 plasterki (cienkie) banana i mniej niż 1/8 jabłka... Za to obiadu (warzyw) potrafi mi zjeść nawet 300g. I już sama nie wiem, czy próbować przemycić mu owoce (jak?) czy odpuścić i dawać mu warzywa w dwóch posiłkach...
Pozdrawiam :)
Paulina

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
jpuasz
SuperMama
 
Posty: 1309
Rejestracja: 21 sie 2014, 19:48
Has thanked: 0 time
Been thanked: 56 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: ppola » 08 sty 2016, 11:13

jpuasz, ja owoce dodaję do kaszki, rozgniatam widelcem banana albo dodaję mus jabłkowy, samodzielnie zrobiony. Oprócz tego je ładnie owoce ale żeby jej urozmaicić to kombinuję ;)
U mnie jest problem z mięsem, rybę jeszcze tak ale mięso mięso nie bardzo, dlatego gotuję zupki na wywarze mięsnym żeby chociaż trochę przemycić :roll: Ani słoiczków, ani zmielonego, ani w kawałku ehh chyba cały tatuś jest :roll:
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ppola
SuperMama
 
Posty: 4824
Rejestracja: 01 lis 2012, 9:30
Has thanked: 13 times
Been thanked: 124 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: jpuasz » 08 sty 2016, 11:18

ppola a dajesz osobno w formie 2 dania (mięso, warzywa i np. kasza), czy wszystko wymieszane razem tak jak w słoiczkach? Znajoma miała podobny problem (jej córka miała wtedy ok. roku) i robiła pulpeciki mięsno-warzywne. Więcej warzyw niż mięsa, polane sosem pomidorowym i mała wcinała bez problemu. Z tego co wiem do tej pory ma problem z jedzeniem mięsa i trzeba jej przemycać (ma już prawie 1,5 roku)
Pozdrawiam :)
Paulina

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
jpuasz
SuperMama
 
Posty: 1309
Rejestracja: 21 sie 2014, 19:48
Has thanked: 0 time
Been thanked: 56 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: ppola » 08 sty 2016, 11:34

Mieso próbowałam już różnie podać i wymieszane i osobno, jak wymieszam to jak zje równowartość połowy słoiczka to jestem szczęśliwa, jak podam osobno to już z drugim kęsem są problemy. Zresztą ona dopiero niedawno zaczęła w miare normalnie jeść bo wcześniej był dramat, zjadała deserku 1/3 słoiczka a obiadku jeszcze mniej. Teraz je juz bardzo ładnie, warzywa, kasze, owoce tylko to mieso :roll: Ale ja wiem gdzie był wcześniej mój błąd, ja jej dawałam wszystko jałowe jak to małemu dziecku, jak zaczęłam w miarę normalnie doprawiać ( oczywiscie bez przesady ani to słone ani pikantne) dodawać zioła, przyprawy to młoda je aż jej sie uszy trzęsą :)
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ppola
SuperMama
 
Posty: 4824
Rejestracja: 01 lis 2012, 9:30
Has thanked: 13 times
Been thanked: 124 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: jpuasz » 08 sty 2016, 12:01

A to chyba wszystko zależy od dziecka w takim razie :) mój cały czas właściwie nie zna smaku soli :P Tzn od czasu do czasu się zdarzy, że dostanie ziemniaka, czy coś z naszego talerza, ale to na prawdę może raz na 2 tygodnie. I póki je, to nie mam zamiaru mu doprawiać, choć rozumiem tych którzy doprawiają, bo dziecko jeść nie chciało :)
Pozdrawiam :)
Paulina

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
jpuasz
SuperMama
 
Posty: 1309
Rejestracja: 21 sie 2014, 19:48
Has thanked: 0 time
Been thanked: 56 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Paulinka » 11 sty 2016, 21:59

Dziewczyny, zaczęliśmy rozszerzac dietę Helence - dziś poszła w ruch kaszka, myślę, żeby podać ją jeszcze jutro i w środę i może od czwartku marchewka? Co myślicie? Czy lepiej odczekać kilka dni? No i ja jej tą kaszkę podaję ok. południa, a chyba docelowo lepiej przejść na rano,a wtedy ok.południa marchewka?
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Paulinka
SuperMama
 
Posty: 2282
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:51
Has thanked: 42 times
Been thanked: 60 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: jpuasz » 07 lut 2016, 13:51

Ostatnio miałam problem z małym, bo nie miałam pomysłu co mu dać na śniadanie czy drugie śniadanie. Wcześniej schemat wyglądał tak:
Po przebudzeniu mleko
2 śniadanie - był owoce z płatkami ryżowymi, ale mu się odwidziały, więc dostawał albo same owoce, albo kisiel na bobofrucie a i tak zjadał max 100g, czyli niewiele
obiad - a to różnie ale ogólnie warzywa z mięsem/rybą
nazwijmy to podwieczorek, ale to chyba nie jest właściwa nazwa, bo dostawał kaszkę i to dużo, bo na 200ml mleka
na noc mleko

Jako, że na 2 śniadanie przestał prawie w ogóle cokolwiek jeść (owoce ble), to zamieniłam 2 śniadanie z kaszką i tak na 2 śniadanie kaszka a na podwieczorek owoce. Plus taki, że owoce zaczął jeść, ale znów kaszki zjadał mało (na 100ml mleka), do tego przeziębienie, czyli ogólnie mniej jadł i zaczął tracić na wadze :] Stwierdziłam, że samo mleko na śniadanie to za mało no i tak szukałam, kombinowałam co tu dać. Dodam, że wszelkie serki/jogurty odpadają (mleko). Kanapek nie chce jeść i tak od czasu do czasu dostawał jajecznicę, ale nie miałam pomysłu co zrobić. Myślałam o budyniu na mm bez gotowania, ale porażka na całej linii. Moja mama w żaden sposób nie może służyć radą, bo ona zrobiłaby zwykły budyń na mleku krowim :] No ale ostatnio mnie olśniło i zrobiłam "budyń"... ryżowy :) No rewelacja, mały zajada aż mu się uszy trzęsą, a to takie proste :)

Ugotowałam płatki ryżowe (u mnie to jest 10miarek takich od mm), zblendowałam na gładki krem, w ok. 30-40ml cieplej wody rozrobiłam 4 miarki mm, dodałam do ryżu, wymieszałam i voila :) Pewnie wiele z Was już słyszało o takim "budyniu" :P I to dla Was nic wielkiego, ale u nas stał się hitem nr 1 i jestem z tego powodu dumna, bo sama na to wpadłam :D Mam zamiar to samo zrobić z kaszą jaglaną i owsianką na wodzie :) Mój bez problemu je taki "budyń" bez dodatków, ale jak jakieś dziecko bardziej wybredne, to można oczywiście z owocami zmiksować.

No i na koniec jeszcze pytanko, co dajecie swoim dzieciom na 1 i 2 śniadanie? Bo póki co to mam tylko 3 opcje, czyli kaszka, ten "budyń" i jajecznica :] Jak mówiłam wszelkie serki, jogurty i inne przetwory mleczne odpadają, kanapek jeść nie chce (dawałam z dżemem). I czym tu karmić? Dodam, że parówki odpadają - nie chcę ich póki co podawać.

Paulinka a u Was jak rozszerzanie diety?
Pozdrawiam :)
Paulina

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
jpuasz
SuperMama
 
Posty: 1309
Rejestracja: 21 sie 2014, 19:48
Has thanked: 0 time
Been thanked: 56 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Paulinka » 08 lut 2016, 15:50

jpuasz pisze:Paulinka a u Was jak rozszerzanie diety?


jpuasz, dzięki, że pytasz :) U nas chyba nastąpił przełom >D Helenka już nie ma odruchu wymiotnego, nie wypluwa,a wręcz zdarza jej się otwierać buzię >D Rekord w ilości padł dziś - 4 łyżeczki jabłuszka :D Póki co daję jej na zmianę co 2-3 dni owoce / warzywka, tak totalnie na zasadzie próbowania (nie jest to absolutnie posiłek,jakieś 1,5-2h wcześniej była pierś i po jedzeniu jakieś 40-50 min jest pierś). Myślę, żeby może od przyszłego tygodnia to jakoś usystematyzować czyli, żeby był w ciągu dnia obiadek (warzywko) i osobno owoc na podwieczorek. No i wrócę chyba do kaszki, ale jeśli dalej będzie bunt, to podam z owocem. Także jest progres >D
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Paulinka
SuperMama
 
Posty: 2282
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:51
Has thanked: 42 times
Been thanked: 60 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: ava » 18 maja 2016, 21:56

Mój mały za parę dni skończy 5 miesięcy, więc wychodzi na to, że już czas, żeby dostał coś innego niż mleko. Niby już raz to przerabiałam, ale początki rozszerzania diety wspominam chyba najgorzej z całego okresu niemowlęcego :roll:

Powiedzcie mi, czy zaczynałyście od wprowadzenia kaszek (u nas wchodzą w grę tylko mleczne) czy obiadków (w sensie warzyw)?

Mam mega stresa przed podaniem mu np. marchewki, bo boję się, że go "zatka". Co prawda można powiedzieć, że moje dziecko wypróżnia się regularnie, szkoda tylko, że to regularnie oznacza raz na 9 dni (ostatnio było po 10 dniach, dziś mija 9 dzień i nic) :evil: Niby wiem, że przy kp tak może być, zresztą brzuszek ma miękki, nie boli go, po prostu u niego musi przyjść na to czas i już, ale jednak obawiam się, jak to będzie przy papkowatym jedzeniu, zwłaszcza tej marchewki się boję :roll:
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: szaraczarownica » 18 maja 2016, 22:03

ava, to podaj jabłko. Dla mnie mówienie, że jak spróbuje owoców, to nie będzie jeść warzyw, to bzdura. My zaczęliśmy od owoców, a był okres, gdy Staś jadł prawie tylko warzywa, owoców nie chciał. Natomiast teraz nie chce jeść prawie nic (znowu - odzwyczaił się, bo nie chodzi do przedszkola) :evil: ale akurat jabłka, gruszki i truskawki je
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Paulinka » 18 maja 2016, 22:21

ava, ja jestem laktatoterrorystką :lol: i rozszerzanie diety zaczelam zgodnie z najnowszymi wytycznymi (m.in.WHO) po skonczonym 6mz. Co do kaszek to u nas od poczatku az do teraz holle (my akurat bezmleczne,bo najpierw robilam na swoim mleku a teraz na roslinnym,najczesciej owsianym,ale wiem,ze są tez mleczne),dobry sklad maja tez sun baby i nominal :)

Co do pokarmow stalych to teraz juz tez nie ma takich sztywnych zasad jak kiedys i spokojnie mozesz zaczac od owocow,czy mixu jablko i marchew albo dynia czy ziemniak jesli boisz sie zaparc. Ja niby zaczynalam od warzyw,ale Helena poczatkowo w ogole nie byla zainteresowana jedzeniem,potem dawalam owoce i wtedy dopiero zaczela cos jesc ;) pozniej jadla i owoce i warzywa.
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Paulinka
SuperMama
 
Posty: 2282
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:51
Has thanked: 42 times
Been thanked: 60 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Paulinka » 01 cze 2016, 19:50

Dziewczyny,nie mam pomyslu do jakiego wątku moje pytanie pasuje,wiec pytam tu ;)

Kiedy zaczelyscie podawac dzieciom musy owocowe (te wyciskane typu nie wiem Leon czy Kubus) zamiast takich typowych dla niemowlat? Helena je uwielbia,akceptuje wszystkie mozliwe owoce no i są super wygodne,bo sama je wysysa,poki co kupuję jej z HIPPa za 3,99 w Rossmanie a dzis widzialam u mnie w sklepie chyba Leon,sklad niby tez same owoce,zero cukru a cena 1,50...
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Paulinka
SuperMama
 
Posty: 2282
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:51
Has thanked: 42 times
Been thanked: 60 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: malulu » 01 cze 2016, 20:25

Paulinka, wg mnie Leon to raczej sok.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
malulu
SuperMama
 
Posty: 4263
Rejestracja: 22 sty 2013, 20:09
Lokalizacja: Łowicz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 76 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Paulinka » 01 cze 2016, 20:42

malulu, ten wyciskany z tubki?
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Paulinka
SuperMama
 
Posty: 2282
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:51
Has thanked: 42 times
Been thanked: 60 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: caixa » 01 cze 2016, 21:36

ava, a co z próbą glutenową. Robiłaś już? Ja chyba powinnam małemu zacząć wprowadzać. Ze względu na alergie wstrzymam się chyba z rozszerzaniem diety. Czekam jeszcze na telefon pani dr w sprawie testów i zapytam ją o zdanie.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: ppola » 01 cze 2016, 21:53

Paulinka, Leon jest bardzo rzadki, ja go nie podaję Uli bo sobie nie razdzi, więcej jest na podłodze i na niej niż zje. Ja kupuję Hippy i w Biedronce są Kubusie dla niemowląt
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ppola
SuperMama
 
Posty: 4824
Rejestracja: 01 lis 2012, 9:30
Has thanked: 13 times
Been thanked: 124 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: ava » 01 cze 2016, 21:54

caixa, tak, zaczęłam tydzień temu. Robię zwykla kaszę manne i daje mu pół łyżeczki, dzisiaj dodałam do deserku. No właśnie - od niedzieli mały dostaje jabłuszko, na razie idzie średnio, dziś zjadł ok. 1/3 słoiczka. Jutro dostanie jabłuszko z suszoną śliwka. W przyszłym tygodniu chcę zacząć podawać mu obiadki.
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: malulu » 02 cze 2016, 8:32

Paulinka, tak ten w tubce. Wolę kupić musy Hipp lub Kubuś.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
malulu
SuperMama
 
Posty: 4263
Rejestracja: 22 sty 2013, 20:09
Lokalizacja: Łowicz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 76 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Paulinka » 02 cze 2016, 15:04

caixa, juz nie trzeba robic ekspozycji na gluten :)

malulu, ppola, dzięki za info.
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Paulinka
SuperMama
 
Posty: 2282
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:51
Has thanked: 42 times
Been thanked: 60 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: caixa » 02 cze 2016, 16:51

Paulinka, a masz może jakieś tabele? Za pierwszym razem posilkowałam się takimi.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Paulinka » 02 cze 2016, 20:12

ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Paulinka
SuperMama
 
Posty: 2282
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:51
Has thanked: 42 times
Been thanked: 60 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: caixa » 02 cze 2016, 20:52

Dziękuję z artykuł. Bardzo do mnie przemówił. Sama sobie to w głowie próbowałam poukładać i połączyć z KP.

Pytałam o tabele i nowe wytyczne co kiedy wprowadzać dziecku. Czy dysponujesz takimi?
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Paulina S. » 02 cze 2016, 21:16

Obrazek

Obrazek

caixa, może coś takiego Ci się przyda? Posiłkowałam się tymi tabelkami przy wprowadzaniu nowości. Oczywiście nie dawałam półrocznemu dziecku ciast z owocami (tylko czekoladowe >D ;;) ).

Obrazek
Awatar użytkownika
Paulina S.
SuperMama
 
Posty: 2740
Rejestracja: 04 lis 2013, 21:30
Has thanked: 80 times
Been thanked: 57 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: caixa » 02 cze 2016, 21:29

Paulina S., dzięki. Dziwne te tabele :D . Jak rozszerzałam małej dietę było wyszczególnione co w danym miesiącu można. Ale się czasy zmieniły... 8-)
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: Paulinka » 02 cze 2016, 22:56

caixa, sorry,nie doczytalam ;) ja korzystalam np. z tego http://www.1000dni.pl/1000-dni-zywienia ... oku-zycia#

Jesli chodzi o wprowadzane owoce/warzywa,to teraz jest tez takie podejscie,ze robisz to wedlug wlasnego uznania,obserwujac dziecko,jedynie nadal aktualne sa produkty zakazane u takich maluchow typu miod czy grzyby. Ja,podając Helenie owoce czy warzywa nie kierowalam sie zadnymi wytycznymi :)
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Paulinka
SuperMama
 
Posty: 2282
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:51
Has thanked: 42 times
Been thanked: 60 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: ava » 05 cze 2016, 11:51

Paulinka pisze: juz nie trzeba robic ekspozycji na gluten
Ooo, dobrze wiedzieć :lol:


ava pisze:Jutro dostanie jabłuszko z suszoną śliwka
Powiem tak, suszona śliwka działa cuda >D
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: caixa » 07 lip 2016, 15:51

Zaczęłam rozszerzać dietę małemu. Pierwszego dnia 2 łyżeczki marchewki, drugiego 4 a dziś wtrąbił cały słoik. Popchnął jeszcze piersią i był cały szczęśliwy. Dziś też dostał 2 łyżeczki jabłka na spróbowanie. Wykrecalo go ale dziubek otwierał. :lol: Oj będzie lubił jeść ten mój synuniu niuniu :D .
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Postautor: ava » 07 lip 2016, 21:43

caixa, a nawet miałam Cię niedawno zapytać, czy już zaczęliście ;;) Fajnie, oby tak dalej.

U nas póki co bez problemów. Misiek na obiad dostaje cały mały słoiczek (ale popycha jeszcze mlekiem; muszę zacząć zwiększać mu porcję), na podwieczorek też zjada cały słoiczek owoców (po nim piersi już nie chce). Je bardzo ładnie ::)
Z warzyw póki co jadł ziemniaka, marchewkę, pietruszkę, dynię, szpinak, brokuły, pora. Z owoców jabłko, suszone śliwki, gruszkę, morele, brzoskwinię (nie jestem pewna, ale chyba boli go po niej brzuszek...) i jagody. Z mięsa królik i cielęcina. Za słoiczkiem z rybą nie przepada, zjada tylko pół. Dostaje też pół żółtka co drugi dzień. No i parę razy ciumkał piętkę chleba.
Muszę rozejrzeć się za mięsem z dobrego źródła i pewnie najdalej za miesiąc sama zacznę mu gotować.


Dzisiaj pierwszy raz dostał kilka łyżeczek kaszki. Dostał mleczno-jaglaną Holle. Zachwycony nie był :lol:
caixa pisze:Wykrecalo go ale dziubek otwierał
Dokładnie :lol: Przy pierwszych owocach i obiadkach była taka sama reakcja, a szybko je polubił, więc jestem dobrej myśli.
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

PoprzedniaNastępna

Wróć do Żywienie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości