Strona 17 z 17

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 08 lip 2016, 8:12
autor: caixa
ava, zaczęłam bo widzę po nim, że już jest zainteresowany tym co my jemy. A po drugie chciałam uwolnić się trochę w dzień 8-) . Pół roku na smyczy mi wystarczy. Bardzo mnie to stresowalo zwłaszcza jak zbliżała się pora karmienia a ja byłam w drugim końcu miasta.
ava pisze: na podwieczorek też zjada cały słoiczek owoców (po nim piersi już nie chce).

Czyli dziecko samo sobie to reguluje? A kiedy pierś można zastąpić czymś do popicia? Jak już obiad jest pełnowartościowy?

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 08 lip 2016, 11:32
autor: ava
caixa pisze:widzę po nim, że już jest zainteresowany tym co my jemy
Mnie to czasami aż głupio przy małym jeść, tak się łakomie patrzy :lol:

caixa pisze:Czyli dziecko samo sobie to reguluje?
Raczej tak.

caixa pisze:A kiedy pierś można zastąpić czymś do popicia? Jak już obiad jest pełnowartościowy?
Tzn. u nas ta pierś po obiedzie to jest bardziej do dojedzenia niż do popicia. Ze względu na jego zaparcia staram się go trochę przepajać wodą, ale nie chce jej pić.

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 08 lip 2016, 14:17
autor: caixa
ava, a jak długo zamierzasz dokarmiać piersią? Z butelką było o tyle łatwiej, że było widać ile ubyło.

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 09 lip 2016, 9:59
autor: ava
caixa, w sensie tego dokarmiania po obiedzie? Myślę, że niedługo. Dzisiaj mam zamiar podgrzać mu już trochę więcej niż słoiczek (niedużo, kilka łyżeczek) i tak będę zwiększać, aż ten obiad wystarczy mu jako pełny posiłek, bez cyca. Pamiętam, że Wojtkowi wystarczało 1,5 słoiczka - czyli w sumie ten duży słoiczek (190 g?). Nawet dzisiaj chciałam kupić już ten większy, ale były tylko takie po 8 m-cu.

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 10 lip 2016, 14:30
autor: Paulinka
Dziewczyny ja Wam powiem,ze bardzo dlugo u nas byla piers po kazdym posilku (nawet ladnie zjedzonej porannej kaszce na moim mleku),wychodzilam z zalozenia,ze ja proponuję,a dziecko sobie chlipnie ile chce :) czasami to bylo minimalnie (czyli pewnie picie,bo tez poczatkowo wody nie chciala),a czasami jadla jak normalny posilek.

Teoretycznie do roku mleko dla dziecka to podstawa diety,jest najbardziej kaloryczne i najlepiej przyswajalne (ze stalych pokarmow dziecko baaardzo malo przyswaja) i wszelkie inne posilki maja byc tylko na sprobowanie ale jeszcze nie powinny zastepowac posilku mlecznego. Czytalam nawet ze kolejnosc powinna byc odwrotna tzn.najpierw piers a potem staly posilek no ale ja sobie tego nie wyobrazam (w sensie wtedy Helena poza cycem nic by nie tknela :lol: ),wiec robilam jak wy,czyli cyc po jedzeniu.

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 12 lip 2016, 7:26
autor: caixa
Paulinka, wg tych najnowszych wytycznych dziecko 7- 8 miesięczne powinno mieć 3 posiłki mleczne. Zakładając, że mój jeszcze w nocy jada tych posiłków mlecznych ma sporo. Jak wyeliminuję jeden w porze obiadu, na pewno nic mu nie będzie. Poza tym wychodzę z założenia, że najlepiej obserwować dziecko. Skoro jest chętny do jedzenia, a jest bo potrafi mnie poganiać, żebym szybciej łyżeczką machała :lol: , to nie będę się stresować. ;)
I ja raczej z tych matek co sobie ułatwiają życie więc do roku nie będę czekać. Cud , że nadal karmię piersią bo zakładałam pół roku. ;;))

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 31 lip 2016, 20:01
autor: caixa
Za chwilę minie miesiąc odkąd wprowadziłam małemu słoiczki. Próbowaliśmy wiele od warzyw, przez owoce i obiadki z mięsem. Oprócz łososia, wszystko mu smakuje. No i najważniejsze nie ma problemów z alergią.
Po rozmowie z pediatrą wprowadziłam też gluten w postaci 2 łyżeczek kaszy manny do obiadu. Tu niestety pojawił się problem. W nocy mały budził się z płaczem. W brzuszku przelewało się i ewidentnie go męczyło. Wycofałam się więc i teraz nie wiem co dalej.
Na pocieszenie mogę zjeść nabiał. Wprowadzam go w małych ilościach ale póki co, wszystko ok. Mam nadzieję, że skaza już za nami. Tylko ten gluten... :roll:

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 31 lip 2016, 20:34
autor: niesia2708
caixa, u nas dr Morawska kazała wrócić po miesiącu do glutenu. Tyle że u nas pierwsza próba wyszła ok a kolejne 2 skończyły się wymiotami.

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 31 lip 2016, 21:04
autor: caixa
niesia2708, spróbuję za miesiąc.

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 05 sie 2016, 15:37
autor: Matuleńka
Moje dziecko od wprowadzenia słodyczy i odstawienia butli zaczął mieć straszne zaparcia. Stosowałam dicopeg junior, odstawiłam słodycze, podaje mu więcej warzyw i owoców. Zaparcia zaczęły ustępować. Butle daje mu tylko wieczorem, a w ciągu dnia robię zupki mleczne. Jestem pod wrażeniem, bo moje dziecko uwielbia marchewkę, ale nie tknie tej ze słoiczka, tylko sama muszę robić. Caixa- cieszę się, że twoje dziecko nie wybrzydza ze słoiczkami :]

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 05 sie 2016, 21:14
autor: jpuasz
dziecko, które je słoiczki miało wprowadzone słodycze?

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 18 wrz 2016, 14:15
autor: maskotka
Pytanie mam o gluten. Generalnie zamierzam rozszerzać Agacie dietę po 6 mc. Ale gdzieś wyczytałam, że gluten powinien być wprowadzany jeśli jest taka możliwość pod osłoną mleka matki. Otóż Agata jest od miesiąca na mm ale od kiedy wróciliśmy do Łodzi codziennie dostaje 2-3 butelki mojego mleka które miałam zamrożone. I teraz mam dylemat. Jak skończy 6 mc to już tego mleka na pewno nie będzie. Teraz powinno jeszcze na kilka tygodni starczyć. Czy lepiej poczekać do 6 mc i dawać jej normalnie z rozszerzeniem diety, czy łyżeczkę manny jej wprowadzać od 4 mc póki jeszcze dostaje moje mleko?

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 08 paź 2016, 14:34
autor: ava
W końcu się zmobilizowałam i od tygodnia sama gotuję obiady małemu. Już dawno miałam to zrobić (starszy był na moich obiadach od ok. 7 miesiąca), ale co tu dużo mówić - nie chciało mi się :p Je średnio. Aczkolwiek to nie chodzi o smak, tylko konsystencję - bo słoiczkowe obiadki takie po 8 m-cu też średnio mu wchodziły. Mimo, że jego obiady już od dawna nie są gładkimi papkami to i tak prawie codziennie zdarza mu się zakrztusić. Stresuje mnie to...

A dziś teść przyniósł dwa batoniki Milky Way i dał je Wojtkowi ze słowami, że drugi jest dla braciszka... To tak w temacie rozszerzania diety :evil:

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 09 paź 2016, 7:25
autor: caixa
ava, fajnie. Ja też się przymierzam. Muszę kupić mięso , poporcjować i pomrozić.

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 22 sty 2017, 11:26
autor: Kurczak
Jejku, jakie rozszerzanie diety przy Tadku jest przyjemne! Je aż Mu się uszy trzęsą. Nie trzymam się za bardzo zaleceń, w związku z czym dostaje więcej niż 3 łyżeczki, od kilku cały mały słoiczek. Za nami marchew, ziemniak, dynia, pietruszka, seler i hit - brokuł! Po dyni ma suchą skórę, myślę, że to zbieg okoliczności, a nie alergia, ale póki co z dynią się wstrzymam dopóki skóra nie wróci do normy i podam jeszcze raz. Każdy posiłek Tadek kończy piersią na deser :)

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 22 sty 2017, 14:47
autor: Kurczak
Dziewczyny, Tadzio za 3 dni kończy pół roku. Od 8 dni wpaszcza przeciery warzywne. Od jutra planuję Mu podać owocki. Kiedy ruszyć z mięskiem i rybą?

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 22 sty 2017, 15:56
autor: ava
Kurczak, myślę, że spokojnie możesz już zaczynać. Fajnie, że z Tadzia taki amator "dorosłego" jedzenia ::)

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 22 sty 2017, 20:49
autor: caixa
Kurczak, super. U nas też nie było problemu i praktycznie od razu wprowadziłam mięsko (oczywiście bez wywaru). Od dawna mały próbuje nasze posiłki. Nie daję mu całych bo niestety jest alergikiem. Ale awanturuje się o wszystko. On je więcej niż jego prawie 7-o letnia siostra :? :? :? .

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 22 sty 2017, 20:55
autor: Kurczak
caixa, ja też mam wrażenie, że Tadek je dużo. O 19 wciąga z flachy 210-240 ml kaszki. Diance tyle robiłam jak miała dwa latka. I co z tego - Mały i tak się budzi najpóźniej o 22.30 na cycka.
Dzięki za porady, niedługo ruszymy z mięskiem.
Dziewczyny, a czy takie suche miejsca na skórze, ale w ogóle nie czerwone, wyczuwalne tylko na dotyk, a nie na oko, to może być alergia na któryś z pokarmów?

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 22 sty 2017, 22:36
autor: malulu
Kurczak, może być. Kubie tak się objawiała nietolerancja na mleko.

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 22 sty 2017, 22:58
autor: Kurczak
malulu, mhm. To mnie zaskoczyłaś.
Czy w takim razie powinnam w ogóle przerwać rozszerzanie diety? Wyskoczyło Mu to dzień po spróbowaniu dyni, ale nie mam gwarancji czy to to. Wcześniej jadł marchew+ziemniak.

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 22 sty 2017, 23:02
autor: malulu
Kurczak, jak bym natłuszczała, wygoiła skórę i jeszcze raz zaczęła np. od dyni. Sprawdzić czy to ona, jak nie, to testować kolejne.

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 05 lut 2017, 20:56
autor: Kurczak
Po dość monotematycznej diecie (Tadek dostawał na przemian marchew / marchew+ziemniaki / marchewkową z ryżem) ponownie rozszerzaliśmy dietę. I co? Dostał 3 łyżeczki jabłka i Go wysypało... Na szczęście na tyle delikatnie, że następnego dnia było ok.
W ogóle to mam typowego chłopa w domu. Obiadki wcina, aż Mu się uszy trzęsą, natomiast owocki są ble, jeden słoiczek je 3 dni, właściwie dopiero dziś jako tako otwierał buzię, nie musiałam Mu wciskać. Przez te zmiany skórne wolno nam idzie wprowadzanie nowości, z owocków poza nieszczęsnym jabłkiem były morele i banan, a dziś gruszka. Na dniach ponowię dynię i przekonam się, czy ona też Tadka uczula.

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 05 lut 2017, 21:18
autor: caixa
Kurczak, u nas też jabłko.

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 30 paź 2017, 23:50
autor: kangurek
Pora zawitać w tym wątku. Dziś przyniosłam krzesło do karmienia, więc rozszerzanie diety uważam za otwarte. A tak serio od jakiegoś czasu podaje córci nowe pokarmy. Próbowała marchewkę, ziemniaka, batata, dynię, brokuła, jabłko, banana, kaszkę ryżową, kaszkę jaglaną i królika, a dziś Adaś poczęstował ją kabanosem ;) A jak wygląda wprowadzanie nowych posiłków u rówieśników Asi? (gohnia, malinka1984 wywołuję was do tablicy)

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 31 paź 2017, 6:41
autor: caixa
To ja może napiszę z perspektywy czasu mamy alergika. A nawet dwóch.
Wszystkie zmiany skórne, które pojawiały się w okresie niemowlęcym, mają swoje potwierdzenie w badaniach.
U małego najgorszy okazał się gluten, białko mleka i jajko. Przy tym ostatnim warto zwrócić uwagę, że kurczak też nie wchodził w grę jako mięso.
Także warto obserwować, żeby potem się nie zdziwić.

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 31 paź 2017, 13:57
autor: gohnia
My też już zaczęliśmy. Ja konsekwentnie trzymam się BLW jednak widzę, że z Klara może być więcej zachodu, bo ma problem ze zlapaniem jedzenia, tzn. widzę, że nie odpowiada jej trzymanie czegoś mokrego i śliskiego w rączce. Ale nie poddajemy się i mam nadzieję, że się przekona

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 24 kwie 2021, 19:49
autor: ola
Odświeżam temat, gdzieś mi minęło że teraz zalecenia co do rozszerzania diety przy kp i mm są dopiero od 6 miesiąca? Z Hanią pamiętam wtedy zalecenia były od 4 miesiąca.

Dlaczego teraz jest taka różnica??? Jak to było u Was te mamy które niedawno rodziły :)

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 25 kwie 2021, 14:09
autor: Agata.
U mnie dwa razy kp i dwa razy rozszerzalam po szóstym. Na mm się nie znam, ale na przestrzeni paru lat trochę się pozmienialo w zaleceniach. U mnie 6 lat różnicy i znikło np. wprowadzenie glutenu

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 25 kwie 2021, 20:20
autor: kari
ola, chodzi o to, że dzieci nie są gotowe na stałe pokarmy wcześniej, ja rozszerzałam Patrykowi po 6 miesiącu, szwagierka swojej na mm jak miała już 3.5 miesiąca :roll:, ogólnie między 17 a 26 tygodniem życia powinno się rozszerzać. Poczytaj Małgorzatę Jackowską czy Szpinak robi blee...

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 13 cze 2021, 8:29
autor: agatsa
u nas okolo 6 miesiąca życia się zaczęło, fajne na start się sprawdziły u nas słoiczki Hipp Bio maja takie małe 80g, u nas wystarczały na dwa dni

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 20 gru 2021, 9:31
autor: Lodka
Hej mamy. Czy Wasze roczne maluchy też tyle jedzą?!
Mój syn zaraz kończy rok i mógłby jeść cały dzień, wszystko... mięso, warzywa, owoce, jogurt, śniadanie, obiad, kolacja... wiecznie chce coś jeść. Cały czas tylko wyciąga ręce do stołu żeby mu dawać. Leży kanapka to tak lata, lata i podbiega po kęsa, kanapka się skończy, leży banan i przybiega po banana. Zaczęłam chować przed nim jedzenie, jak nie widzi to żłopie wodę, cały dzień chodzi z tym swoim bboxem i pije

Re: Rozszerzanie diety niemowlęcia

Post: 20 gru 2021, 12:27
autor: tinka
To powód do radości. Mój 13 miesięczny je jak szalony ale mam też w domu 5 latka który jest niejadkiem i z jednej strony cieszę się młodszym że je ale martwię starszym że nie chce ;) jak chce jeść to niech je. Z doświadczenia powiem Ci, ze o wiele lepiej jest mieć dziecko,które je niż niejadka, któremu co chwilę coś gotujesz. Tak aby chociaż trochę zjadł. Poza tym dzieci biorą odporność z brzuszka, tak wiec im dziecko je więcej odżywczych rzeczy, tym będzie zdrowsze.

Mój 13 miesięczniak na przykłąd jak widzi, jak jemy, od razu przychodzi do nas i chce kesa. I nie ma znaczenia czy jest najedzony czy nie oraz co jadł Rodzice widocznie mają według niego smaczniejsze jedzenie ;D

Na tej stronie jest ładnie wyjaśnione co może jeść roczne dziecko. Poczytaj sobie.