Strona 1 z 2

Kaszki i kleiki

Post: 25 lis 2012, 21:06
autor: malaJu
Szykując kolację dla moich szkrabów, uzmysłowiłam sobie, że wszystkie kaszki do zawsze są u nas tylko z Bobovity. Fakt, mają bezpieczne bezmleczne, a tych od innych firm boję się testować. Teraz Bobovita wprowadziła pełnoziarniste bezmleczne, ale moim dzieciom nie podchodzą (tzn Uli, bo Leoś to i tak tylko kleik chce, ale powoli przemycam mu Minimę).

A jak u Was?

Re: Kaszki i kleiki

Post: 25 lis 2012, 21:12
autor: yuna
Z reguły też Bobovita. Chyba dotychczas nie zdarzyło mi się kupić kaszki innej firmy.
Z kleikiem podobnie. Ten, który jadła Emi, dopóki jej nie szkodził, był z Bobovity. Następny kupiłam Nestle, ale nawet nie otworzyliśmy i w rezultacie oddałam (na zbiórkę dla DSM).
Wątpię, żebym w najbliższym czasie miała ochotę zmieniać producenta kaszek, bo po prostu nam pasują. Cena nie taka zła, a Emi je bardzo lubi :)

Re: Kaszki i kleiki

Post: 25 lis 2012, 21:14
autor: Pepsi
Od zawsze Bobovita. Kiedyś dostałam do testowania ze Streetcomu Nestle, ale jakoś młodej nie podeszły.

Re: Kaszki i kleiki

Post: 25 lis 2012, 21:24
autor: Bian
A u nas i Bobovita, i Nestle. Te drugie są na pewno mocniej aromatyzowane i bardziej wyraziste w smaku (tak, tak próbowałam :P). Hani bez różnicy, z której firmy kaszkę dostanie. Wydaje mi się, że Bobovita jest jednak bardziej wydajna.

Re: Kaszki i kleiki

Post: 25 lis 2012, 21:30
autor: kari
jeśli chodzi o kleiki to Bobovita albo Nestle, a kaszki jakoś tak wyszło, że też Bobovity (czy to mleczne czy nie, tylko waniliowa mleczna młodegmu nie pasowała), raz kupiłam mleczną Nestle, ale po jednej porcji młody się dziwnie zachowywał, do tego jechała chemią na kilometr

Re: Kaszki i kleiki

Post: 25 lis 2012, 21:38
autor: Pepsi
Bian pisze:A u nas i Bobovita, i Nestle. Te drugie są na pewno mocniej aromatyzowane

I bardziej słodkie ;)

Re: Kaszki i kleiki

Post: 25 lis 2012, 21:40
autor: kari
Pepsi pisze:
Bian pisze:A u nas i Bobovita, i Nestle. Te drugie są na pewno mocniej aromatyzowane

I bardziej słodkie ;)
o tak ;)

Re: Kaszki i kleiki

Post: 25 lis 2012, 21:44
autor: misia-misia
Jak zaczęłam Majce podawać kaszkę, z musu zaczęłyśmy od manny bezsmakowej Bobovity. Maja nic innego nie chciała.
Dopiero tak naprawdę od miesiąca, dwóch zjada kaszki smakowe. Najchętniej bananowe. Zazwyczaj kupujemy mannę lub mleczno-ryżową Bobovity. Oczywiście te na mm. Ostatnio kupujemy też Nestle. Również na mm. A przy ostatniej wizycie w Rossmannie kupiłam na próbę kaszkę mleczną grysikowo-bananową. Zobaczymy :)

Re: Kaszki i kleiki

Post: 25 lis 2012, 22:05
autor: Deco-Ania
malaJu pisze:A jak u Was?
Od samego początku wchodziły wszystkie - bez wyjątku. Firma i smak - nie bardzo miały znaczenie.
ale zaufanie mam raczej tylko do BoboVity i Nestle. Rossmanowe mnie nie przekonały.

Hitami były (są) u nas te dwie:
Obrazek
Obrazek

Ta pierwszą to nawet mąż wyjada synkowi.

Re: Kaszki i kleiki

Post: 25 lis 2012, 22:08
autor: grafitowa
U nas te same kaszki co u Deco-Ania, Bobovita jednak rzadko, przeważa Nestle. Teraz kupiłam nowe wynalazki Nestle w kartonikach, zobaczymy, czy przypadną Emilce do gustu:)

Re: Kaszki i kleiki

Post: 25 lis 2012, 22:19
autor: Deco-Ania
grafitowa pisze:Teraz kupiłam nowe wynalazki Nestle w kartonikach
Antek nie chciał ich jeść. Oddałam sąsiadce.

Re: Kaszki i kleiki

Post: 26 lis 2012, 12:02
autor: Fionka
Nasz odkąd skończył 6 miesięcy aż do dziś je tylko jedną jedną kaszkę. Innych nawet nie próbowałam mu dawać, bo z tą szaleje a i brzuch nie protestuje.

Obrazek

Re: Kaszki i kleiki

Post: 26 lis 2012, 12:11
autor: Malwina
Nam Nestle nie pasowały, robiły się krupki, a Małemu nie podchodził smak. Jemy tylko Bobovity bezmleczne, rozrabiane na mleku NAN.

Re: Kaszki i kleiki

Post: 26 lis 2012, 12:40
autor: Bian
Temat kaszek zachęcił mnie do zrobienia kaszki manny takiej najzwyklejszej, zagotowanej na wodzie i zmiksowanej z bananem - rewelka!

Re: Kaszki i kleiki

Post: 26 lis 2012, 14:07
autor: Sybel
U nas na razie ryżowa bobovita, mąż nie pozwala kupować od Nestle, bo nie (o koncern, on nie lubi nestle bla bla bla). Dwa razy na razie jadł, nie smakowało. Będziemy dalej działać. Smakował też deserek z manny od Hippa, lekko rozcieńczony i podany z butelki.

Re: Kaszki i kleiki

Post: 26 lis 2012, 19:06
autor: Emi
My kupujemy zazwyczaj Bobovitę, rzadziej Nestle.
Fionka pisze:Nasz odkąd skończył 6 miesięcy aż do dziś je tylko jedną jedną kaszkę. Innych nawet nie próbowałam mu dawać, bo z tą szaleje a i brzuch nie protestuje

Adaś ją kiedyś dostawał :) pyszna jest.

Re: Kaszki i kleiki

Post: 27 lis 2012, 21:21
autor: Marcka
ja bardziej patrzę na różnorodnośc smaków- i patrzę do szafki i okazuje się, że mam zapas Bobovity ;) i jeden kleik Nestle. Ale raczej właśnie w większości Bobovita, niekiedy Nestle.

Re: No i się wkurzyłam

Post: 24 sty 2013, 12:35
autor: Sybel
Tak co do szczura - mam 3 i nie wiem, jak to miało by byc szczurem, kształtem przypomina glutka, ale nie szczura. Ciekawe, co będzie dalej...

Re: No i się wkurzyłam

Post: 24 sty 2013, 12:51
autor: klara76
zdjęcie widziałam, trudno powiedzieć czy na pewno to jest szczur; trochę wygląda to na zbitą kaszkę (może od wilgoci);

Re: No i się wkurzyłam

Post: 24 sty 2013, 13:08
autor: Deco-Ania
ja też czekam na rozwój sytuacji.
Za kilka dni będzie szum medialny, program UWAGA, a później sprawa przycichnie. A mamy i tak będą kupowały Nestle - bo jeśli na półce będzie tańszy niż Bobovita to wybór będzie oczywisty.

Bian - a że się nie da?? Dużo było już takich różnych historii - a wg mnie zawsze może się coś przytrafić (choć realnie nie powinno).

OT: Studiowałam z trzema chłopakami po szkole gastronomicznej, którzy żeby zarobić na studia pracowali w piekarni. Po ich opowieściach powinnam nie jeść kompletnie nic pochodzącego z piekarni/cukierni.

Re: No i się wkurzyłam

Post: 24 sty 2013, 13:27
autor: AnnaMaria
Deco-Ania pisze:OT: Studiowałam z trzema chłopakami po szkole gastronomicznej, którzy żeby zarobić na studia pracowali w piekarni. Po ich opowieściach powinnam nie jeść kompletnie nic pochodzącego z piekarni/cukierni.
tak samo jak nie powinno się jeść w restauracjach (brat po gastronomiku opowiedział duuuuuuużo różnych historii) dla mnie ta cała sprawa jest podejrzana...

A ja się wkurzyłam bo syn kuzynki rozwalił nam obiektyw od aparatu a moja kuzynka zamiast za niego przeprosić stwierdziła że dobrze że to w rodzinie to nie musi nic z tym robić X( ale tym razem nie darujemy jej tego

Re: No i się wkurzyłam

Post: 24 sty 2013, 13:51
autor: Pepsi
Deco-Ania pisze:słyszałyście:
szczur w kaszce Nestle

U nich to jak zwykle jakaś afera. jak nie szkło to szczury.
Ja Nestle dostałam raz do testowania i jakoś nie bardzo pasowały a poza tym nie kupuję Nestle, bo
Bian pisze:są przeładowane cukrem, a np. porównując składy kaszek Nestle i Bobovity to ta druga ma większą zawartość cukru w takiej samej ilości produktu.

Re: No i się wkurzyłam

Post: 24 sty 2013, 15:18
autor: Bian
Pepsi mi właśnie chodziło o to, że Nestle mają delikatnie mniej cukru niż Bobovita :)

AnnaMaria no niezła ta Twoja kuzynka :/

Re: No i się wkurzyłam

Post: 24 sty 2013, 16:40
autor: AnnaMaria

Re: No i się wkurzyłam

Post: 24 sty 2013, 20:05
autor: Deco-Ania
AnnaMaria pisze:http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc ... F130129699
i sprawa częściowo wyjaśniona

Re: No i się wkurzyłam

Post: 24 sty 2013, 20:19
autor: Pepsi
Bian pisze:Pepsi mi właśnie chodziło o to, że Nestle mają delikatnie mniej cukru niż Bobovita :)


Przeczytałam to co chciałam, żeby było napisane :lol: ale jest odwrotnie To Nestle jest słodsze. Przynajmniej dla mnie ;;)

Re: Kaszki i kleiki

Post: 24 sty 2013, 22:03
autor: Frezja
a ja uważam że to mogła być sprawka konkurencji lub pani która znalazła "szczurka" chciała przytulić parę groszy odszkodowania :p jakiś czas temu były tego typu akcje w łódzkich cukierniach,oburzeni klienci reklamowali ciasta w których rzekomo znaleźli gryzonie i za nie rozgłaśnianie sprawy żądali niezłe sumki,okazało się że kilka osób zamieszanych było w ten proceder i sami "nadziewali" ciasta szczurami....

Re: Kaszki i kleiki

Post: 25 sty 2013, 13:58
autor: klarysa
My dawaliśmy Nestle, głównie seria Zdrowy brzuszek, czasem Hipp. Bobovita to dla mnie sama chemia, okropna w smaku, nawet dziecko nie chciało tego za bardzo jeść. Na szczęście długo ich nie stosowaliśmy, szybko wprowadziłam normalne kasze, a te gotowe odstawiłam po skończeniu przez dziecko 1 roku.

Re: Kaszki i kleiki

Post: 26 kwie 2013, 12:58
autor: Szizel
U nas króluje manna, płatki owsiane, jęczmienne, kaszka krakowska z owocami lub bez

Re: Kaszki i kleiki

Post: 26 kwie 2013, 20:17
autor: misia-misia
u nas króluje Babydream biszkoptowa i straciatella >D

Re: Kaszki i kleiki

Post: 09 cze 2013, 22:00
autor: malaJu
ku mojej radości znalazłam i moje dzieci polubiły:
http://www.vivi.com.pl/pl/nasze-produkt ... kurydziana

koniec z cukrem na kolację :)

Re: Kaszki i kleiki

Post: 07 mar 2014, 12:03
autor: lmyszka
Dziewczyny czy dajecie dzieciom kaszki Babydream? Lubie ich produkty i zastanawiam się nad kaszką.

Re: Kaszki i kleiki

Post: 07 mar 2014, 12:11
autor: agnieszka19
lmyszka pisze:Dziewczyny czy dajecie dzieciom kaszki Babydream? Lubie ich produkty i zastanawiam się nad kaszką.


Ja kupiłam już drugi raz :) są dobre w smaku, ale z tego co kojarzę mają trochę więcej cukrów....

Re: Kaszki i kleiki

Post: 07 mar 2014, 12:34
autor: 19anioleczek92
Ja jestem z nich bardzo zadowolona i Igor je bardzo lubi choć jest mniejszy wybór smakowy ale stracciatella i grysik-banan są górą w tym temacie wypija 300ml na noc,a innych po 150 czasem 200ml no i cena bardzo fajna bo w cenie nestle czy bobowita w sumie mam dwie babydream :P a jak jeszcze był na mleku mm to też kupowałam w rossmanie babydream i pił bardzo chętnie,chętniej niż nestle junior( wszystkie smaki były wypróbowane) no i nan do 2 tylko i to 2R musiało być ale że była dość znaczna różnica ceny to spróbowaliśmy i mu smakowało...

Re: Kaszki i kleiki

Post: 07 mar 2014, 12:38
autor: martula_87
lmyszka pisze:Dziewczyny czy dajecie dzieciom kaszki Babydream?

Tak Dominik je bardzo lubi.

Re: Kaszki i kleiki

Post: 07 mar 2014, 18:33
autor: lmyszka
Zastanawiam się tylko czy jakoś tych kaszek jest porównywalna do bobovity? chodzi mi o mleko, którego używają. My nadal testujemy mm zwykłe ( nie nutri ) właśnie na kaszce mleczno-ryżowej i ma trwać to 3 miesiące zanim zrezygnujemy w ogóle z Nutri. Czy to mleko nie zaszkodzi mu właśnie na brzuszek.

Re: Kaszki i kleiki

Post: 07 mar 2014, 19:56
autor: Deco-Ania
lmyszka pisze: czy dajecie dzieciom kaszki Babydream?
Antoś nie chciał ich jeść.

Re: Kaszki i kleiki

Post: 07 mar 2014, 19:59
autor: szaraczarownica
Ja nawet nie próbuję, bo nie chcę Stasiowi podawać innego mleka niż Bebilon.

Re: Kaszki i kleiki

Post: 07 mar 2014, 20:00
autor: lmyszka
A czy bobovita to Bebiko? czy co bo w sumie nigdy tego nie analizowałam :twisted:

Re: Kaszki i kleiki

Post: 07 mar 2014, 20:02
autor: szaraczarownica
lmyszka, mam niejasne podejrzenia, że tak. Bo skoro mogą wpakować Bebiko i Bebilon, to po co droższe ;)

Re: Kaszki i kleiki

Post: 22 gru 2014, 20:37
autor: kari

Re: Kaszki i kleiki

Post: 23 gru 2014, 8:31
autor: Blue
Nieźle z tymi kaszkami Holle.

My gdzieś od pół roku już wogóle nie dajemy młodszej kaszek czy kleików.
Są albo płatki z mlekiem (krowim) albo serki.Zdrowsza opcja to może nie jest,bo płatki i serki też maja w sobie cukier,ale kaszki już się znudziły.

Re: Kaszki i kleiki

Post: 25 gru 2014, 13:39
autor: sardynka
Misieo od jakiś 6 mc je tylko zwykłą kaszkę mannę bobovity...owocowych ani kakaowych nie chce tknąć

Re: Kaszki i kleiki

Post: 27 gru 2014, 18:48
autor: caixa
kari, nieźle. :?

Re: Kaszki i kleiki

Post: 28 gru 2014, 14:10
autor: Karola5
Ja Basi daję zwykłą mannę do warzyw, próbowaliśmy też jaglaną ale grudki ją denerwowaly więc muszę powtórzyć doświadczenie :). Kaszek smakowych nie jadła. Czy one są do czegoś potrzebne jak dziecko jest na piersi?

Re: Kaszki i kleiki

Post: 28 gru 2014, 14:29
autor: niesia2708
Karola5, u nas były po prostu jako dodatkowy posiłek. Wtedy o jedno karmienie mniej. Z resztą nawet kaszki są w schematach. Ale też niekoniecznie musi być smakowa. Szara o ile dobrze pamiętam robiła zwykłą ryżową i dodawała trochę owoców.

Re: Kaszki i kleiki

Post: 28 gru 2014, 14:36
autor: szaraczarownica
niesia2708 pisze: Szara o ile dobrze pamiętam robiła zwykłą ryżową i dodawała trochę owoców.

Ja robiłam kaszkę normalnie, na mleku, a potem dodawałam do niej 2-3 łyżeczki owoców ze słoiczka (zależy ile kaszki, ale mój jadł max 90 ml). Można też w sezonie dodać świeże owoce, ale Basia pewnie jeszcze trochę za mała na to, skoro grudki z kaszy jaglanej jej przeszkadzają.
Nie wyobrażam sobie na dłuższą metę jeść takiej zwykłej bezsmakowej. Zresztą później dzieciom też się nudzi ciągle jedna konkretna, a w ten sposób co kilka dni może być inna.

Re: Kaszki i kleiki

Post: 28 gru 2014, 19:23
autor: Bian
szaraczarownica pisze:robiłam kaszkę normalnie, na mleku, a potem dodawałam do niej 2-3 łyżeczki owoców ze słoiczka

Matylda bardzo lubi takie połączenie. Za kaszkami smakowymi jako tako nie przepada, ale jak są owocki normalne, to wcina aż się uszy trzęsą :)

Re: Kaszki i kleiki

Post: 01 sty 2015, 12:35
autor: ola
Karola5, a może nie chce jaglanej bo jest gorzka? Ja mimo przesiania i w ciepłej wodzie przelewam itp. I nadal jest gorzka :( Hania nie chce jej jeść. Krzywi się..
Manne z owocami je bez problemu.

Tyllo boję się czy nie za dużo tej manny...

Re: Kaszki i kleiki

Post: 01 sty 2015, 12:39
autor: kasieńka 85
ola, gdzieś czytałam że żeby pozbyć się goryczy trzeba uprażyć kaszę jaglaną na patelni, bodajże aż do uzyskania zapachu orzechów.