FORUM Łódzkich Mam

A u nas dużo prezentów w tym roku - i nie, nie musiałam brać kredytu
- mąż - bilet na All Stars Metal ale ze juz dostał to chyba mu dorzucę fajną bieliznę
- mama - od wnuczki + tradycyjnie Foto książka z Marią
i od nas ruda torba na co dzień z Mohito
- teściowa: radio do kuchni ( na spółke ze szwagierką ) + wieczorowa torba z Mohito ( piękna, duża kopertówka skórzano - zamszowa z zapięciem w kształcie głowy jaguara ) + Foto ksiazka z Marią
- teść - zestaw Loreal 40+ ( woda po goleniu, antyperspirant i krem przeciwzmarszczkowy )
- szwagierka - póki co ale coś jeszcze będzie
- partner szwagierki nie mam pojęcia
- babcia i dziadek męża - póki co zestaw 8 filiżanek na co dzień + jakiś drobiazg
- ciocia - niania - kardigan z Mohito
- wujo - zestaw kosmetyków AA 40+
- kuzynka -
- kuzyn - podobny do tego ale bez ucha i z pokrywką silikonową
- żona kuzyna - korale z Coyoco
- ich dzieci juz pisałam w innym wątku
- ciocia - korale - lancuch z Coyoco
- wujo - kubek termiczny do kupienia
- kuzyn z partnerka dostaną 2 kubki i pojemnik na ciasteczka ciastkami w środku
- tata mojej chrześnicy - koszulka z Yodą
- mama chrześnicy - nie mam pojęcia
Jeszcze jest kilkoro dzieci (9 - cioro), które też mam obkupione

Ciesze się że w tym roku zapralam się wcześnie za zakupy bo wiekszość udalo mi sie kupić w promocjach, wyprzedażach i innych okazjach

ppola, WOW

U nas również prezenty nie na bogato...tylko dla dzieci miało być ale wiadomo jak to jest przyjemnie jest dawać komuś bliskiemu jakieś drobiazgi więc: Dla teściów:rękawiczki kuchenne i ramka ze zdjęciem Igorka, i wspólnie z agnieszka19 kalendarz
dla Michała: góra skarpet bo przecież palą mu się na nogach
Dla wszystkich dziadków ramka ze zdjęciem Igorka i kalendarz+ dla mojej babci jakieś perfumidło:)
Dla brata młodszego bokserki i kosmetyki,zdjęcie Igorka
dla starszego i jego żony zdjęcie Igorka
chrzestni ramka ze zdjęciem Igorka:):)) i to na tyle chyba

19anioleczek92 pisze:dla Michała: góra skarpet bo przecież palą mu się na nogach

ppola jaka lista

ppola pisze:i nie, nie musiałam brać kredytu

Mój mąż się śmieje, że nam prawdopodobnie i tak by nie dali, bo już mieszkaniowy mamy

ppola pisze: mąż - bilet na All Stars Metal

Noo mój sobie kupił już bilety na Black Sabbath i Sonisphere 2014. I mówię mu, że przecież mieliśmy prezentów sobie nie kupować, a wychodzi na to, że się wyłamał i sam sobie kupił, nawet podwójny. A on do mnie, że pierwszy jest dla niego, a drugi jest dla mnie, żebym od niego odpoczęła

U nas. tak jak pisałam wcześniej, skromnie w tym roku w związku z innymi dużymi wydatkami.
- teściowie - obraz z Hanią
- moi rodzice - album ze zdjęciami Hanuty z dwóch lat
- mój brat - zdjęcie swojej córy w antyramie

I to w zasadzie wszystko. Mąż sobie sprezentował bilety, ja nic. Prezenty dla przyjaciółek mam na ukończeniu, więc póki co się nie chwalę

U nas jak co roku losowanie kto komu kupuje.
Zatem dla siostry balsam plus czekoladki, dla szwagra portfel, dla dziadków czekoladki.
Ja sobie zamówiłam książki a mąż jeszcze nie ma prezentu. Dla dzieci prezenty w odpowiednim wątku.
Dobrze,że zawsze kupujemy prezenty w niedużej kwocie bo jeśli do tego doda się prezent urodzinowy dla mojej mamy i imieninowy dla wujka to i tak wychodzi niezła suma....

U nas było tak:
Rodzice - foto kalendarze jak co roku

Mąż ode mnie Pendrive 8 GB maluteńki, bo taki chciał



Od mojej siostry: boksery takie


Dla szwagra od nas świecące w ciemnościach



My z Karoliną dla siebie kulki brązujące

a od mamy dla nas kasiorka

My dostaliśmy
- wagę wreszcie mamy swoją i nie muszę ważyć się u mamy ma jakiś bajer jak pomiar tłuszczu i takie tam ale nie możemy jej rozgryźć
- komplet obiadowy 18 sztuk - biały kwadratowy ( żegnaj czarny duraleksie )
- kosmetyki
- słodycze, kawa itp..

Czy już gdzieś pisałam, że mój mąż jest szalony?
Jeśli nie - to teraz stwierdzam to oficjalnie.

Jakieś dwa tygodnie temu wyszedł na zakupy. Jak wrócił zakomunikował - mam dla nas prezent pod choinkę.
Miał być bardzo Bożonarodzeniowy - bo odbiór zaplanowany był na Wigilię, ale nie daliśmy rady. Więc został odebrany dzisiaj.

TA-DAM!


Zdecydowanie najdroższy prezent w moim życiu.

Deco-Ania, piękny!!! i jaki... rodzinny

Deco-Ania, pogratulować męża

my dostaliśmy komplet garnków ze stali, bo moje stare już tak były poprzypalane i ta emalia straszna, że nadszedł czas na zmianę

Deco-Ania, no super prezent .

Dzięki - też mi się podoba.
Tylko ciekawe kiedy uda mi się wsiąść za kierownicę, bo ten samochód to marzenie M. od ... około dwóch lat.
Ale w sumie - to jemu na co dzień potrzebny większy. Ja zostaję przy swoim.

malaJu pisze: i jaki... rodzinny

A to się okaże zapewne przy pierwszym wakacyjnym wyjeździe.

kari pisze:my dostaliśmy komplet garnków ze stali

U mnie te było raczej kuchennie. Mata silikonowa (zamiast stolnicy), wałek silikonowy, fantastyczne salaterki do serwowania, patelnia grillowa i nowa książka kucharska Patrząc stereotypowo powinnam się wkurzyć, ale akurat ze wszystkiego jestem mega zadowolona, tym bardziej, że po prezentach widać, że Mikołaj musiał wyłapać pomysłu z luźnych rozmów na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy.
I jeszcze nowa torba do wózka - bo stara była tak zniszczona, że wyrzuciłam. "zażyczyłam" sobie tym razem taką:

Deco-Ania, wow piękny prezent.

Deco-Ania, no no Świetny prezent

kari pisze:my dostaliśmy komplet garnków ze stali

Nam by się przydały

Deco-Ania, prezentem przebiliście wszystkich
Niech się dobrze i bezwypadkowo jeździ

szaraczarownica pisze:prezentem przebiliście wszystkich

nie o to chodziło.
Ale musiałam się pochwalić, bo przez dwa tygodnie musiałam siedzieć cicho (przykazanie od M., żeby nie zapeszyć).
Miał być później - za ok pół roku, ale potrzebny nam samochód dla pracownika - więc M. poszedł i ... jest wcześniej.

Deco-Ania, świetny prezent miłego śmiagania

Deco-Ania pisze:nie o to chodziło

Ale ja nie pisałam złośliwie/zgryźliwie czy jakoś tak. Po prostu zafundowaliście sobie fantastyczny prezent i naprawdę szczerze zazdroszczę, chociaż ja akurat bym zmieniła markę (ale ja odziedziczyłam po tacie miłość do francuzów )

To ja też się pochwalę naszym "śmigającym" prezentem

Bardziej dla mnie niż dla męża, ale mam dobre serce i pozwolę Mu czasem...zatankować

tulipan87, WOW!
Fajne takie prezenty, co nie?

Dziewczyny zazdroszczę prezentów! My w tym roku dostaliśmy głównie pieluszki, ręczniczki itp

Karola5, jak byłam w ciąży mój mąż wykazał się brakiem wyobraźni i kupił mi - laktator i chustę

My dostaliśmy nową ławę z ikei,M.chyba 5 paczek skarpet ja trzy pary kapci i sukienkę od teściowej...a Igor wiadomo górę nowych zabawek i książeczek wszelakich jak bd miała chwilę dłuższą to powstawiam zdjęcia:)

ja dostałam śliczny nowy portfel, zestaw do manicure hybrydowego oraz bransoletkę. Mąż w tym roku się obłowił: 2 koszulki na ramiączka, wkrętarko-wiertarka, zestaw kosmetyków, cienki szalik, książkę, kapcie, czyli wszystko to, co chciał Dzieciaki standardowo - zabawki

ja dostałam: od mamy krem do stóp (który sama sobie wybrałam, kupiłam za otrzymaną kasę i zapakowałam ;P ), wino marki wino, bo co lepsze były już wyprzedane w delikatesach (ale nie mam tego za złe mężowi, bo on dostał ptasie mleczko ), szampon przeciw wypadaniu włosów i pudełko śliwek w czekoladzie, które oddałam Iro. I wiecie co? To były super prezenty Mimo wszystko

ja dostałam Jengę i srebrne kolczyki - wspominałam o tym wysłannikom św. Mikołaja

malaJu, no i fajnie.

Ja dostałam:
Kolczyki
Perfumy Lacoste biała
Kasetkę cieni do powiek
Eyeliner
Sukienkę by HonsiuMisiu

agunia pisze:Sukienkę by HonsiuMisiu

pokaaaaaaaaaaaaaa

Patrycja11 pisze:pokaaaaaaaaaaaaaa

też chcę zobaczyć!

Sukienka by HonsiuMisiu:

agunia, eeeeeeeeeeeeeeeej ale na Tobie teeeeeż No wiesz chcemy zobaczyć jak w niej wyglądasz

Na mnie to będziecie musiały chwilkę poczekać bo pojechała sukienka do Pepsi na drobną korektę

agunia pisze:Na mnie to będziecie musiały chwilkę poczekać bo pojechała sukienka do Pepsi na drobną korektę

to samo chciałam napisać jak czytałam posta Patki

Ja dostałam trochę kaski, trzy zawieszki do Pandory, tusz do rzęs i złote kolczyki.

a ja dostałam spódnicę od Evelinki, tzn od mojego męża, ale Evelinka ją stworzyła. Helenka dostała taką samą.
dostałam 2 pary butów, a 3 dokupiłam do owej spódnicy, czyli też się liczy. dostałam kasiorkę i kilka innych drobnych prezentów, a wczoraj w ramach prezentu kupiłam sobie w końcu:
pralko- suszarkę z 10 kg wsadem!!!! (tzn kupiłam bez wsadu, ale tyle moge tam napakować z czego 7 kg wysuszyć)


i stację parową, bo maja stara poddała się przed Wigilią

mietka, czekam na realcję z pracy pralko suszarki , a stacji parowej nie miałaś jeszcze na gwarancji czy to już mineły 2lata??????

Karola5, niestety minęły... ale ją naprawię i przekażę bratu

Karola5 pisze:mietka, czekam na realcję z pracy pralko suszarki

Ja nie mietka, ale mamy ten starszy model i jesteśmy zadowoleni

Ja się cały czas nie mogę zabrać za wybór modelu tej suszarki.. ale mam nadzieję po nowym roku - to będzie nasz prezent

Karola5, no to wczoraj wieczorem rozsiadłam się w łazience i wrzucałam ubrania do pralki, wrzucałam, wrzucałam, wrzucałam.... 10 kg to naprawdę sporo prało się dłużej niż w mojej poprzedniej bo ponad 2 godziny, ale wybrałam standardowy program bez wprowadzania zmian, już teraz wiem, że mogę ten czas skrócić nawet o połowę. Po odwirowaniu (1400) obrotów już było mniej mokre niż zwykle, ale ustawiłam na suszenie na noc na dłuższy cykl na 3 godziny, no i rano miałam moje 3 dotychczasowe wsady, nie dość, że wyprane, to jeszcze wysuszone. Bajka.
Muszę jeszcze kupić sobie chusteczki zapachowe do suszarki, bo nie pachnie tak ładnie jak po zwykłym praniu...

mietka pisze:Muszę jeszcze kupić sobie chusteczki zapachowe do suszarki, bo nie pachnie tak ładnie jak po zwykłym praniu...

Zdecydowanie.

mietka pisze:ustawiłam na suszenie na noc na dłuższy cykl na 3 godziny

U nas jest taki o nazwie "bawełna, szafa"- najczęściej z niego korzystam.
Najbardziej doceniam i uwielbiam ten sprzęt przy praniu pościeli, czy ręczników

To odkurzam jeszcze jeden temat Tym razem prezentów bożonarodzeniowych dla dorosłych

Ja zacznę od mikołajkowego dla męża


A na gwiazdkę wybrał sobie słuchawki do biegania

Moja mama jeden prezent juz dostala:

I polecamy. Jedyna ksiazka, ktora żachwycila moja Mame i sama powiedziala, zeby Wam o niej napisala.

malaJu no właśnie mocno się nad nią zastanawiam

Bian, ja polecam, ale wiadomo, trzeba byc juz na pewnym poziomie zmian nawykow jak i produktow w kuchni. My juz mamy naturalny proszek do pieczenia, rozne maki, karob, przerozne kasze etc. Wlasnie zamawiam platki drozdzowe jako zamiennik sera zoltego do pizzy. Zwykly smiertelńik moze sie zniechecic czytajac liste skladnikow.

jak ja się cieszę, że ten watek wypłynął.
Dawać pomysły, dawać - bo mam pustkę w głowie.

na chwile obecna mam tylko jeden "dorosły" prezenyt dla naszej znajomej:


A jeszcze kilka potrzebuję

My jak co roku nie kupujemy wszyscy wszystkim tylko coś na zasadzie losowania W tym roku "przypadli" nam rodzice
Składkowy dla mamy imieninowo-urodzinowy:

A pod choinkę kupię jej książkę

Dla taty składkowo z mamą


Dla męża:

Plus kalendarz "książkowy"

Ja sobie

Chociaż mam nadzieję,że mąż jeszcze coś od siebie dokupi