Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Wszelkie porady dotyczące bycia panią domu. Porady z serii: "Jak zadowolić siebie i teściową, i nie zwariować" :)

Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: malaJu » 23 lut 2013, 21:42

Zakladam ten temat, bo interesuje mnie, kto jeszcze procz Szarej, co to się kiedyś przyznała ;) uzywa do prania tylko płynów? Bo mnie to zaskoczyło w UK - nie ma tam na półkach tradycyjnych proszków-proszków. Same butelki z płynami. Ja się jakoś do nich przekonać nie mogę, bo mam wrażenie, ze jeszcze wiecej w nich chemii a wcale tak dobrze nie piorą, ale może to błędne założenie.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: grafitowa » 23 lut 2013, 21:45

Ja używam :)
Awatar użytkownika
grafitowa
SuperMama
 
Posty: 3696
Rejestracja: 25 lis 2012, 16:35
Has thanked: 22 times
Been thanked: 34 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: klara76 » 23 lut 2013, 21:48

większość rzeczy piorę w płynie; proszku używam do pranie firanek (czasem ręczniki i pościel)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
klara76
SuperMama
 
Posty: 4678
Rejestracja: 02 lis 2012, 8:28
Lokalizacja: łódź-bałuty
Has thanked: 104 times
Been thanked: 43 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: malaJu » 23 lut 2013, 21:52

A jak to wychodzi finansowo? Bo np poduszeczki Ariela są masakrycznie drogie i wcale nie takie skuteczne. Wiem, bo je testowałam w ramach Streetcomu.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: szaraczarownica » 23 lut 2013, 21:59

No to powtórzę, że używam w zasadzie tylko płynów lub żeli do prania. Różnych, jaki się nawinie pod rękę, ale najczęściej kupuję niemieckie lub francuskie, bo leję tak mało, że nasze polskie, oszukiwane, mi nie dopierają.
Uzywam również francuskich kapsułek do prania Omo z płynem do zmiękczania, tych
Obrazek
bo pięknie pachną i zapach utrzymuje się dosyć długo.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: Fuente » 23 lut 2013, 22:00

Ja normalnie na codzień uzywam normalnego proszku.
Do prania ciuszków wyorawkowych używam płynu do prania białego jelenia. To co mnei zdziwiło to fakt, że jest bardzo wydajny.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: gohnia » 23 lut 2013, 22:32

malaJu pisze:mam wrażenie, ze jeszcze więcej w nich chemii a wcale tak dobrze nie piorą

Mam takie samo wrażenie więc trzymam się proszków.
Ostatnio u Bosackiej był temat proszków/ płynów. Doszła do wniosku, że nie ma różnicy w jakości między polskimi a zagranicznymi specyfikami ( najczęściej różnią się tylko substancjami zapachowymi, bo różne narody preferują różne zapachy i ilością wypełniacza, bo Polacy uwielbiają sypać duuużo więc wypełniacza musi być więcej niż np. u Niemców, którzy trzymają się instrukcji producentów).
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4776
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: szaraczarownica » 23 lut 2013, 22:35

gohnia pisze:różnią się tylko substancjami zapachowymi, bo różne narody preferują różne zapachy i ilością wypełniacza, bo Polacy uwielbiają sypać duuużo więc wypełniacza musi być więcej niż np. u Niemców, którzy trzymają się instrukcji producentów

Widziałam ten program i chyba jestem co najmniej Niemką, bo i wolę ich zapachy i używam zawsze dużo mniej niż w zaleceniach producenta ;)
Tuż po tym programie próbowałam użyć tyle środków ile zaleca producent i mi się w tzw. arieletce nie zmieściło ;)
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: Frezja » 23 lut 2013, 22:48

malaJu pisze:Bo mnie to zaskoczyło w UK - nie ma tam na półkach tradycyjnych proszków-proszków.
w Tesco były ale ja używałam tabletek do prania,w porównaniu do tradycyjnych proszków wychodziło taniej a i jakość zadowalająca,w Polsce jestem wierna Vizirowi
Obrazek
Awatar użytkownika
Frezja
SuperMama
 
Posty: 539
Rejestracja: 02 lis 2012, 16:29
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 21 times
Been thanked: 3 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: kakonka » 23 lut 2013, 23:03

Ja byłam od dłuższego czasu wierna niemieckiemu Persilowi- dopierał, pięknie pachniał ale się skończył i stwierdziła, zę chce odmiany kupiliśmy płyn do prania Obrazek dopiera, zapach tez mi się podoba i niby starcza na 33 prania, póki co 4 za nami :P
Awatar użytkownika
kakonka
SuperMama
 
Posty: 4139
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:27
Lokalizacja: Aleksandrów Łodzki
Has thanked: 109 times
Been thanked: 34 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: Patrycja11 » 24 lut 2013, 8:52

Ja do prania używam proszków. Aktualnie znów skończył mi się niemiecki Dash ( właśnie dlatego uwielbiałam jak mój tato był w Niemczech i przywoził mi zamówiony towar :D) którego uwielbiam ze względu na zapach i na jakość. Pranie pięknie pachnie, wszystko ładnie się dopiera. Dla mnie rewelacja.
Płyn do płukania kocham LENOR. Żółty lub niebieski. Uwielbiam zapach niemieckiego żółtego.
Teraz jadę na polskich bo już wszystkie zapasy niemieckie mi się skończyły.
Ja uwielbiam jak pranie pachnie płynem do płukania, w związku z tym leję go dużo więcej niż zalecane.Niemieckich wystarczyła odrobina a i tak pranie pachniało dużo dłużej niż po polskim płynie.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: martula_87 » 24 lut 2013, 9:19

Ja używamy proszków a do swetrów i bluzeczek używam płynów typu Perwoll czy Woolite.
Obrazek
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8644
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: szaraczarownica » 24 lut 2013, 9:42

Patrycja11, możesz zamówić dostawę kurierem ;)
http://www.niemieckachemia.pl/
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: caixa » 24 lut 2013, 9:44

Ja do białego używam tylko proszku. DO kolorów tylko płynu. >D Wymyśliłam sobie, że mi się ładniej rozpuszcza i nie widać ziarenek na czarnym np. Zazwyczaj kupuję duże butle, dodatkowo te niemieckie. Płyn "schodzi" dużo szybciej. ;;)
DO swetrów używam płynu do wełny.
I obowiązkowo Lenor do płukania. Uwielbiam jego zapach.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: lmyszka » 24 lut 2013, 9:46

Ja używam proszku. A dlatego, że pralka przepuszcza mi płyny. Nie moge ich używać ot co :)
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11299
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: tulipan87 » 24 lut 2013, 10:52

Do normalnego prania proszek - zazwyczaj Ariel lub Vizir. Do bielizny dodatkowo dodaję odrobinę pasty Comfort - lepiej się dopiera.
Swetry, koce, ręczniki i pościel piorę w płynie, bo wydaje mi się, że są potem przyjemniejsze w dotyku niż po proszku.
Mamy bardzo twardą wodę, więc dodaję sporo detergentu do prania, ale raczej nie zdarza mi się, żeby np. proszek się nie rozpuścił.
Do płukania obowiązkowo Lenor lub płyn E. Zapachy zmieniam, bo szybko mi się "nudzą" :)
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
tulipan87
SuperMama
 
Posty: 2579
Rejestracja: 01 gru 2012, 22:35
Lokalizacja: okolice Łodzi
Has thanked: 12 times
Been thanked: 26 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: niesia2708 » 24 lut 2013, 11:12

Proszek, najczęściej Bryza. Jedynie do prania ciemnych ubrań używam płynu bo nie lubię zacieków z proszku.
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9157
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: misia-misia » 24 lut 2013, 11:18

ja kuuję tylko proszki. Jakoś do płynu nie mam przekonania. Mam wrażenie, że proszek jest ekonomiczniejszy.' Najczęściej Vizir / Persil, ale reguły nie ma.
A płyny to głównie Lenor / Silan. Teraz mamy Sensitive żeby płukać też Majkowe ubranka.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
misia-misia
SuperMama
 
Posty: 1755
Rejestracja: 28 paź 2012, 13:32
Has thanked: 1 time
Been thanked: 24 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: kari » 24 lut 2013, 12:49

ja jak szaraczarownica, od jakiegoś czasu do prania używam żeli i płynów, co do producentów to nie mam wybranych, często kupuję w promocji np. w Biedronce zdarza się Woolite Perła 3 litry za śmieszne pieniądze, jeśli coś jest bardziej brudne to dolewam Vanisha, też w płynie proszki mnie denerwowały, bo zostawiały plamy na ubraniach, odkąd używam płynów nic takiego nie ma
w pracy sprzedają niemiecką chemię muszę popatrzeć, może się zaopatrzę w coś
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10247
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: Emi » 24 lut 2013, 19:43

Ja piorę w proszku, ciemne rzeczy w płynie bo akurat ten jeszcze mam. Kapsułek w ogóle nie rozważałam bo cena mnie odstrasza.
ObrazekObrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Emi
Administrator
 
Posty: 3344
Rejestracja: 28 paź 2012, 9:18
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 19 times
Been thanked: 41 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: Pepsi » 24 lut 2013, 19:44

malaJu pisze:uzywa do prania tylko płynów?

JA! :mrgreen: głównie perwol white, color, black :p
Obrazek

Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie.
Awatar użytkownika
Pepsi
Moderator
 
Posty: 4032
Rejestracja: 02 lis 2012, 20:17
Has thanked: 12 times
Been thanked: 61 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: szaraczarownica » 24 lut 2013, 20:09

Emi pisze:Kapsułek w ogóle nie rozważałam bo cena mnie odstrasza.

Gdybym miała prać codzienne pranie w kapsułkach, to bym zbankrutowała :lol: Ja je chomikuję na przykład do prania koców i poszewek na poduszki na kanapie. Wtedy zapach utrzymuje się przez długi czas :)
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: grafitowa » 24 lut 2013, 20:51

Pepsi pisze:JA! :mrgreen: głównie perwol white, color, black :p


To dokładnie tak jak ja ;)
Awatar użytkownika
grafitowa
SuperMama
 
Posty: 3696
Rejestracja: 25 lis 2012, 16:35
Has thanked: 22 times
Been thanked: 34 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: KasiaS » 25 lut 2013, 0:01

Ja ostatnio zrezygnowałam z kapsułek,bo nie rozpuszczają się podczas prania 40 stopniach,a dość często piorę w takiej temp.Chociaż może te lepsze by się rozpuściły,kupowałam tylko Ariel
Obrazek
KasiaS
 
Posty: 38
Rejestracja: 17 lut 2013, 23:38
Has thanked: 1 time
Been thanked: 0 time

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: juta79 » 25 lut 2013, 9:52

Jak mieszkałam w UK
Frezja pisze: używałam tabletek do prania
wrzucałam kostkę i nie zastanawiałam się czy za mało czy za dużo i na ile prań jeszcze mi starczy. Bardzo mi brakuje tych tabletek.
A w Polsce używam proszku Vizir i dodaje płynu do płukania ::)
ObrazekObrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
juta79
SuperMama
 
Posty: 883
Rejestracja: 01 lis 2012, 21:33
Has thanked: 19 times
Been thanked: 5 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: Szizel » 04 mar 2013, 14:08

A ja używam do prania od niedawna jakiegoś miesiąca indyjskich orzechów piorących.

Orzechy piorące – co to takiego?

Orzechy piorące to roślina o łacińskiej nazwie Sapindus mukorossi. Pochodzi z Indii i Nepalu. Od wieków stosowane były jako naturalny środek piorący, jak również do zmiękczający i dezynfekujący wodę. Łupinki orzechów zawierają kleistą, pieniącą się substancję: SAPONINĘ. Saponina jest detergentem, który odtłuszcza, myje i oczyszcza.

Gdy łupinki zetkną się z wodą, naturalne mydło wydziela się i tworzy delikatny roztwór mydlany. Same orzechy mają intensywny zapach, natomiast po rozpuszczeniu wodzie pranie ekologiczne jest całkowicie bezzapachowe. W celu uzyskania przyjemnego zapachu prania można dodawać do niego parę kropli olejku zapachowego (np. lawendy lub innego ulubionego).

Orzechy piorące są bardzo łagodne dla tkanin, zarówno kolorowych, jak i białych. Mogą być stosowane zarówno do prania w pralce, jak i ręcznego. Są idealne dla alergików, ponieważ nie wywołują podrażnień.
Zalety orzechów piorących w skrócie

– zapewniają czystość, miękkość i delikatność ubrań.

– idealne dla osób cierpiących na alergię oraz problemy skórne,

– do wszystkich tkanin, kolorów oraz temperatur,

– przedłużają trwałość ubrań dzięki delikatnemu działaniu,

– nadają się do prania ręcznego, w pralce i do mycia,

– są tańsze niż proszki, co oznacza oszczędności,

– idealne się nadają do prania odzieży noworodków,

– są całkowicie biodegradowalne.

– mogą być używane do mycia naczyń w zmywarce (5 szt. należy wrzucić do pojemnika na sztućce),

– działają przeciwłupieżowo, jeśli używa się ich w charakterze szamponu; zapewnią lśniące włosy odporne na przetłuszczanie się,

– spryskując rośliny, pozbędziesz się mszyc, więc nie będziesz już musiał używać pestycydów, tylko wywar z orzechów!

– zmiękczają twardą wodę.
Szacunkowa wydajność orzechów

1000 g – wystarcza na 140 prań w temp. 60°C

500 g – wystarcza na 70 prań w temp. 60°C

250 g – wystarcza na 35 prań w temp. 60°C

100 g – wystarcza na 14 prań w temp. 60°C

Płynu do płukania używam ostatnia butelkę i już w szafce czekają na swoja kolej olejki eteryczne jak zapach dla ubrań. Jeśli plamy są ciężkie do usunięcia wsypuję sodę oczyszczoną.
Do tej pory z prania jestem zadowolona, mąż i córcia też, są wydajne, ekonomiczne i przyjazne dla środowiska.
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Szizel
SuperMama
 
Posty: 776
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:49
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 9 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: Patrycja11 » 04 mar 2013, 14:12

Szizel, wszystko OK, ale oglądałam w "Pani Gadżet" że podjeżdżają z lekka octem.
A dla mnie to dyskwalifikacja już na starcie.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: Deco-Ania » 04 mar 2013, 14:46

malaJu pisze:kto jeszcze procz Szarej, co to się kiedyś przyznała uzywa do prania tylko płynów?
JA!
zaczęło sie kilka(naście) lat temu - jak dostałam mega-wielkie uczulenie i było bardzo duże prawdopodobieństwo, że m.in. od proszków. Nie wspomnę już tutaj o serii zastrzyków odczulających, które najprzyjemniejsze nie były.
Zmieniliśmy w domu proszek - i znów to samo. Przetestowaliśmy kolejny - bez zmian.
Dermatolog wówczas podpowiedziała nam żel do prania: nie były jeszcze u nas tak popularne jak dziś, dopiero wchodziły na rynek polski. Zadziałało. I teraz już nie robię eksperymentów.
Używam najczęściej niemieckiego persilu: zdecydowanie korzystniej wychodzi cenowo niż ten z rynku polskiego.

Do kapsułek - nie mam przekonania. Nawet nie kusi mnie żeby spróbować.
Natomiast chętnie przetestowałabym orzechy piorące, o których napisała Szizel.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: kari » 04 mar 2013, 19:27

Patrycja11, dlatego chyba radziła, żeby dodać do skarpetki czy gdzie tam się ma orzechy jakiś olejek zapachowy, żeby ten zapach zneutralizować
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10247
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: Szizel » 05 mar 2013, 9:30

Patrycja11 pisze:Szizel, wszystko OK, ale oglądałam w "Pani Gadżet" że podjeżdżają z lekka octem.
A dla mnie to dyskwalifikacja już na starcie.

Prawda, że podjeżdżają octem, ale same orzechy pranie tym zapachem nie przechodzi.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Szizel
SuperMama
 
Posty: 776
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:49
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 9 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: malaJu » 05 mar 2013, 12:29

a mi ocet przestaje przeszkadzać powoli. Co prawda nie w sensie prania, bo nie robiłam z orzechami, ale kupiłam ostatnio środek w Lidlu, który jest własnie "eko" i na bazie octu. Świetnie się tym przeciera łazienkę. Wszystko lśni tak ładnie, że zapach nieważny.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: kochecka » 05 mar 2013, 12:37

ja używam i proszku i płynu. W zależności od promocji ;;)
Awatar użytkownika
kochecka
SuperMama
 
Posty: 3432
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:03
Lokalizacja: Zd-Wola
Has thanked: 43 times
Been thanked: 42 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: malaJu » 05 mar 2013, 12:38

a ja sobie kupiłam wlasnie chyba perwoll czy inne cudo do ciemnych kolorów i przetestuję. Co by być nowoczesną. 8-)
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: Ewa » 20 mar 2013, 20:37

Ja mieszkam w NL ale praktycznie od poczatku posiadania wlasnego domu czyli i wlasnej nowej pralki uzywam plynow do prania i plukania. Ariel rzadzi i Robijn do plukania, czyli troche taki polski Lenor. I zauwazylam ze jak cos tam wpadnie nowego podczas promocji jakis nowy zapach, to dzieci odrazu suchej skory dostaja, wiec staram sie juz nic niezmieniac. A poniewaz wszystko piore w pralce, nienawidze prac recznie, to dodatkowo polecam pluny do prania czarnego koloru. ja uzywam do wyjsciowych czarnych rzeczy czyli jakis tam eleganckich rzeczy... Kapsulek niekupuje bo sa drogie a ariel w duzej butli wychodzi o wiele taniej!
Ewa
 
Posty: 39
Rejestracja: 23 lis 2012, 21:58
Has thanked: 3 times
Been thanked: 0 time

W czym pranie?

Postautor: a_gatka » 31 mar 2013, 22:25

Dziewczyny w czym pierzecie? Lepszy proszek czy żel do prania? Jaki płyn do tego? Chętnie powymieniam opinie :)
a_gatka
 
Posty: 31
Rejestracja: 05 mar 2013, 12:36
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: W czym pranie?

Postautor: malaJu » 31 mar 2013, 22:26

temat już jest na forum. Łączę z istniejącym i bardzo proszę o korzystanie z opcji SZUKAJ ;)
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: MadMar » 24 maja 2013, 14:46

ja piorę w proszku, chociaż ostatnio użyłam próbki płynu do prania i jestem zadowolona.
Moja jedyne wątpliwości- to czy na pewno wlać płyn do tego samego pojemnika co proszek i czy przypadkiem zbyt szybko (nie w tym momencie) płyn znajdzie się w bębnie?
Obrazek
Zapraszam na bloga: http://przeszyjto.blogspot.com
Awatar użytkownika
MadMar
 
Posty: 384
Rejestracja: 24 maja 2013, 13:11
Lokalizacja: konstantynów
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: szaraczarownica » 24 maja 2013, 18:30

MadMar, ja używam czegoś, co roboczo w domu nazywamy "arieletką" (bo pierwszy na polskim rynku pojawił się Ariel w płynie). Wygląd miewa różny w zależności od producenta, obecnie widziałam już tylko i wyłącznie na Persilach i tam wygląda to tak:
Obrazek
To ta bańka na górze. Wlewasz żel/płyn do środka i wrzucasz do bębna. Ja dodatkowo wlewam Vanish do tego.

MadMar pisze:i czy przypadkiem zbyt szybko (nie w tym momencie) płyn znajdzie się w bębnie

Moja pralka leje wodę do pojemnika na proszek w momencie włączenia, więc raczej wychodzi na to samo :)
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: ppola » 24 maja 2013, 18:46

Ja w zasadzie używam tylko płynów ;) Zaczęłam od czarnych ubrań a dokładniej od czarnych jeansów mojego męża , na których choćbym nie wiem jaki cudowny proszek użyła zawsze zostawały gdzieś ślady - a z płynu nie ;P ubrania wyprane w płynie są moim zdaniem bardziej miękkie i delikatniejsze :) w proszku piorę firanki, pościel i ręczniki :)
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ppola
SuperMama
 
Posty: 4824
Rejestracja: 01 lis 2012, 9:30
Has thanked: 13 times
Been thanked: 124 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: MadMar » 24 maja 2013, 18:57

muszę wypróbować skoro mówicie że pranie jest przyjemniejsze w dotyku
no i fakt- na ciemnych rzeczach czasem zostają ślady proszku
Obrazek
Zapraszam na bloga: http://przeszyjto.blogspot.com
Awatar użytkownika
MadMar
 
Posty: 384
Rejestracja: 24 maja 2013, 13:11
Lokalizacja: konstantynów
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: Misiak » 04 cze 2013, 8:15

Do białego i koloru używam proszku (aktualnie Omo bo znalazłam w promocji- dobrze dopiera), a do czarnego płynu Woolite Black. Rzeczy niuni piorę w Białym Jeleniu ale nie dopiera niestety odkąd zaczęłam rozszerzać Poli dietę... mam próbki Jelpa, to w następnym praniu wypróbuję, a jak się Jeleń skończy zastanowię się nad czymś lepszym. Do płukania Lenor- mam jeszcze taki z serii Perfumelle sprzed roku, został z mieszkania w blokach rok temu- pięknie pachnie.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4002
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: tulipan87 » 04 cze 2013, 9:55

Misiak pisze:piorę w Białym Jeleniu ale nie dopiera niestety odkąd zaczęłam rozszerzać Poli dietę.

Niestety chyba żaden z tych delikatnych czy typowo dziecięcych proszków nie dopiera plam z zupek czy soków.
Ja prałam te same rzeczy 2 razy - najpierw w normalnym proszku z odplamiaczem, a potem w Dzidziusiu.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
tulipan87
SuperMama
 
Posty: 2579
Rejestracja: 01 gru 2012, 22:35
Lokalizacja: okolice Łodzi
Has thanked: 12 times
Been thanked: 26 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: Hekate » 20 cze 2013, 10:09

Ja używam tylko płynów do prania, bo wtedy nie używam płynu do płukania, a pranie nie jest takie szorstkie i leję go do plastikowego pojemniczka, który ląduje w bębnie. Dodatkowo, kiedy używałam proszku zdarzało się, że na ciemnych ubraniach zostawały ślady, a z płynem nie ma takiego problemu. Cenowo to wychodzi podobnie, ale ja nie kupuję drogich płynów, tylko ekonomiczne typu Rex, albo z Biedronki. Nie lubię zbyt intensywnego zapachu prania - dla mnie pranie ma mieć neutralny zapach i męczę się po prostu wśród sztucznych zapachów (podobnie jest z odświeżaczami powietrza czy samochodowymi - nie toleruję). Kocham zapach proszku Dzidziuś - taki delikatny i niezbyt intensywny :)
Z ubraniami dziecka, to tak jak napisała tulipan, niestety często trzeba prać w czymś silniejszym najpierw i potem drugi raz w proszku dla dziecka :(
Obrazek
Awatar użytkownika
Hekate
 
Posty: 147
Rejestracja: 12 kwie 2013, 10:31
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 2 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: Julita » 20 cze 2013, 12:40

Mój teść często jeździ do Niemiec, więc zawsze nas zaopatruje w niemieckie środki czystości. Do prania używam tylko płynu lub żelu, plus odplamiacz w proszku do bardziej zabrudzonych rzeczy. Używałam kiedyś proszków, bo mają przyjemniejszy zapach, ale nie mogłam znieść tych śladów na ubraniach.
Julita
 
Posty: 11
Rejestracja: 26 kwie 2013, 11:20
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: Justinaa » 25 cze 2013, 12:05

słuchajcie, a macie może jakiś naprawdę skuteczny odplamiacz? na niebieską farbkę akrylową na mojej koszuli i rzeczach Hanki nie działają żadne odplamiacze typu Vanish, ani nawet specjalny, przyniesiony przez mojego męża z zakładu włókienniczego specyfik :(
Awatar użytkownika
Justinaa
SuperMama
 
Posty: 1485
Rejestracja: 21 paź 2012, 21:08
Has thanked: 51 times
Been thanked: 16 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: Pepsi » 04 lip 2013, 19:06

Dostałam ostatnio ze Streetcomu do testowania nowe kapsułki Ariela
Obrazek
Zakochałam się w fioletowych do koloru i nawet pojechałam dzisiaj do Rossmanna bo były w gazetce promocyjnej :mrgreen:
Obrazek

Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie.
Awatar użytkownika
Pepsi
Moderator
 
Posty: 4032
Rejestracja: 02 lis 2012, 20:17
Has thanked: 12 times
Been thanked: 61 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: Patrycja11 » 04 lip 2013, 19:11

Pepsi pisze:Zakochałam się w fioletowych do koloru
Karolina też chyba jest zachwycona bo już ma kolejne opakowanie, aż sama wypróbuje ;)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: Marta » 04 lip 2013, 19:50

Ja używam tylko żelu do prania Ariel, a do rzeczy Filipka żelu Fairy. Uważam, że oba są świetne, ładnie dopierają i przyjemnie pachną.
Hekate pisze:kiedy używałam proszku zdarzało się, że na ciemnych ubraniach zostawały ślady, a z płynem nie ma takiego problemu.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Marta
SuperMama
 
Posty: 3482
Rejestracja: 28 paź 2012, 14:34
Has thanked: 2 times
Been thanked: 56 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: Karolina1907 » 04 lip 2013, 20:48

Pepsi pisze:Zakochałam się w fioletowych do koloru


Uwielbiam :) zwyczajnego proszku już nie chcę widzieć na oczy :)
Choć po pary pierwszych praniach miałam migrenę jak stąd do Warszawy, ale już teraz jest ok! :)
POLECAM, bo pięknie pachnie, nie zostawia żadnych nalotów na ubraniu i dopiera >D
Obrazek
Awatar użytkownika
Karolina1907
 
Posty: 158
Rejestracja: 29 maja 2013, 15:01
Has thanked: 0 time
Been thanked: 6 times

Re: Proszek, płyn czy kapsułka? czyli pranie w XXI wieku

Postautor: Anita23 » 22 sie 2013, 19:53

Ja tylko płynów używam.
Anita23
 
Posty: 15
Rejestracja: 22 sie 2013, 19:43
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Następna

Wróć do Porady Idealnej Pani Domu

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron