Strona 1 z 1

Podział obowiązków domowych

Post: 01 lis 2012, 12:53
autor: malaJu
Dziecko z pewnością zmienia pojęcie podziału obowiązków. Panowie siłą rzeczy muszą nieco odciążyć żony, bo te mają mnóstwo nowych zajęć wokół dziecka. Jak Wasi mężczyźni? Czy i co przejęli na swoje barki?

Re: Podział obowiązków domowych

Post: 01 lis 2012, 20:44
autor: Emi
Mój mąż niestety za wiele obowiązków to nie przejął: wyrzuca śmieci, czasem robi zakupy ale przede wszystkim zaprowadza Adasia do przedszkola i go odbiera, no i poświęca mu więcej czasu niż ja. Dodatkowo przejął na siebie kąpiel starszaka i mycie mu zębów.

Re: Podział obowiązków domowych

Post: 02 lis 2012, 7:43
autor: martula_87
U nas szczerze mogę przyznac że więcej w domu robi mój mąż.Trochę rozleniwiłam się przez ciąże bo a to mdłości a to przykaz leżenia mąż mnie bardzo wyręczał i pomgał.
Teraz też dużo robi ale często gęsto muszę mu przypomniec że należałoby coś zrobic.
Ale w sumie jest też pewien podział ja nie znoszę zmywac naczyc i to jest działka męża.
Łazienkę zawsze sprzątam ja.

Re: Podział obowiązków domowych

Post: 14 lis 2012, 11:57
autor: gohnia
U nas to ja jestem kadrą zarządzającą i trzymam rękę na wszystkim. Mówię co trzeba zrobić, a mąż to wykonuje (ja oczywiście też ;)). Jemu tez to odpowiada, bo sam albo o czymś zapomni albo po prostu nie wpadnie na tak szalony pomysł jak np. umycie kwiatów albo poukładanie w szafie ;)

Re: Podział obowiązków domowych

Post: 14 lis 2012, 13:27
autor: klarysa
Większość obowiązków wykonuję ja, bo mąż nie ma czasu (pracuje 12-15 godzin dziennie). On tylko wyrzuca śmieci i robi większość zakupów. Ostatnio wprowadził pewne zmiany w swojej firmie i jest szansa, że będzie z nami wieczorami, więc będzie kąpał dzieci.

Re: Podział obowiązków domowych

Post: 14 lis 2012, 21:21
autor: Pepsi
malaJu pisze: Panowie siłą rzeczy muszą nieco odciążyć żony, bo te mają mnóstwo nowych zajęć wokół dziecka. Jak Wasi mężczyźni? Czy i co przejęli na swoje barki?

Nie za bardzo było co przejmować, bo u nas wszystko jest zorganizowane od początku ;) np. rodzinne sprzątanie urządzałam zawsze w soboty i każdy miał swoją działkę, mąż gotował i gotuje (czasami), zmywał (jak się nie zmieściło do zmywarki) teraz jest tak samo. Przychodzi z pracy, zje obiad i bawi się z małą. Dziś np. budowali dom z kartonu i szukali dinozaurów :lol: Mała kapiemy wspólnie (obecnie ktoś ją musi stale pilnować bo pije mydliny z wanny :roll: ) potem ja ją myje i przebieram w piżamkę, tata daje kolację a ja sprzątam po kapaniu.

Re: Podział obowiązków domowych

Post: 15 lis 2012, 10:15
autor: Deco-Ania
U nas chwilowo coś takiego jak podział obowiązków nie istnieje.
Odkąd jestem w domu to raczej ja mam większość spraw na głowie.
Ponieważ M. zawsze więcej pracował, ustaliliśmy, że do niego należy kąpiel Antka, żeby chociaż tą chwilę mieli tylko dla siebie. Początkowo się udawało. Do czasu kiedy mój pracodawca się ze mną pożegnał (po urlopie macierzyńskim). Wtedy na Niego spadła cała odpowiedzialność za utrzymanie domu, więc czasami bywa, że wychodzi o 7:30 i wraca po 19:00 następnego dnia (tak właśnie jest dzisiaj). Taki podwójny dzień pracy zdarza się kilka razy w miesiącu, ale na co dzień nie jest lepiej - zdarza się, że wraca od pacjentów ok 21:00. Siła rzeczy więc zaczęłam przejmować też to, co wcześniej należało do niego - bo inaczej zwyczajnie nie byłoby to zrobione.

Nadal jednak robi sobotnie zakupy (te największe - ja w tygodniu tylko drobne rzeczy kupuję) i sprząta łazienkę - bo ja nie mam do tego cierpliwości - M. potrafi tam siedzieć nawet 5 godzin i pucować.

Re: Podział obowiązków domowych

Post: 15 lis 2012, 10:56
autor: agnieszka19
U nas z obowiązkami jest różnie. Wszystko zależy od tego kto ile ma czasu.
Zazwycaj jednak mój mąż:
- wyrzuca śmieci
- podlewa kwiaty
- myje toaletę
- sprząta i układa rzeczy w lodówce
- zajmuje się wszystkim co związane z autami i rachunkami

Ja:
- ścieram kurze
- zamiatam
- robię pranie
- sprzątam łazienkę
- kąpie młodą

Jeśli chodzi o zmywanie czy gotowanie to można powiedzieć, że w bilansie mięsięcznym wyszłoby po równo.

Re: Podział obowiązków domowych

Post: 15 lis 2012, 12:30
autor: Frezja
agnieszka19 pisze:Zazwycaj jednak mój mąż:
- wyrzuca śmieci
- podlewa kwiaty

agnieszka19 pisze:- zajmuje się wszystkim co związane z autami i rachunkami

robi zakupy,ściera kurze,odkurza,swoje ubrania które wymagają prania ręcznego pierze sam,gdy czas pozwoli zajmuje się dzieckiem,kąpiemy przeważnie razem,choć ostatnio ta czynność zaczęła przechodzić na mnie :D
do moich obowiązków należy gotowanie i zmywanie,sprzątanie łazienki,prasowanie no i póki co karmienie,szkoda że mąż cyca z mlekiem nie posiada :mrgreen:

Re: Podział obowiązków domowych

Post: 15 lis 2012, 15:01
autor: yuna
U nas z tym podziałem bywa różnie. Większość rzeczy po prostu robimy zamiennie. Jedno się nie zmienia - ja robię prania, mąż sprząta kibelek. Reszta to już zależy od czasu, chęci i sił. Mąż stara się mi pomóc jak najbardziej może. Czasami zajmie się Emilką żebym mogła pójść na zakupy, pozmywać czy posprzątać, a czasami jak wróci z pracy to na odwrót - sprząta, gotuje, zmywa itd.

Re: Podział obowiązków domowych

Post: 15 lis 2012, 22:19
autor: Sybel
Mąż pracuje, ja robię obiady, oblatuję spacery z psami, na które on się siłą rzeczy nie może załapać. Śmieci wyrzucamy przy okazji spaceru wieczornego razem, zmywamy różnie, kto mniej zmęczony, sprzątamy pół na pół, on sprząta u szczurów, razem kąpiemy Wita. Ja częściej zajmuję się praniem, ogarnianiem rozpełzającego burdelu - bo mieszkamy w tej chwili w jednym pokoju u mamy i nie za bardzo jest gdzie ciuchy trzymać. Zakupy są zawsze wyprawą wspólną, tylko te codzienne robię zaraz po psim spacerze - generalnie u nas psy wprowadzają większą dyscyplinę, niż dziecko, bo one nie mogą chodzić w pieluchach. Motywują do ruchu itd.

Re: Podział obowiązków domowych

Post: 18 lut 2018, 12:38
autor: martonia
u nas w sumie niewiele się zmieniło, nie mogę narzekać na mojego męża, bo na pewno dużo częściej niż ja zmywa, gotuje, a na pewno odkurza, robi większe zakupy z listą, sprząta toaletę, większe domowe porządki wykonujemy wspólnie, czyli głównie
gohnia pisze:Mówię co trzeba zrobić, a mąż to wykonuje (ja oczywiście też ). Jemu tez to odpowiada, bo sam albo o czymś zapomni albo po prostu nie wpadnie na tak szalony pomysł
pod tym ostatnim zdaniem też się mogę podpisać, czasem potrzeba nakierować na zadanie do wykonania :)

Re: Podział obowiązków domowych

Post: 07 mar 2018, 8:48
autor: Agatonka
My też dzielimy się obowiązkami i mąż zaczął częściej gotować ostatnio niż ja co bardzo mi odpowiada, bo wracam z pracy później niż on. Ja wolę wychodzić z psem aczkolwiek raz dziennie wyjdziemy razem na spacer jeśli to możliwe :)