autor: marciami » 15 paź 2013, 9:35
Dziewczyny, mój syn niedługo pewnie odkryje pełzanie, a nim sie obejrzę raczkowanie. Chciałabym aby wtedy nasza podłoga była czysta na tyle, aby ze spokojem młody mógł sobie raczkować i poznawać otoczenie. Nie mamy zwierząt w domu, ale podłoga wiadomo kurzy się, kruszy się jedzenie itd. Oprócz częstszego odkurzania niż teraz chciałabym zadbać o podłogi lepiej niż teraz. Macie jakieś patenty na to jak myć podłogi, aby mieć poczucie i choć częściową pewność, że pozbyliśmy się z nich tego co złe? Nie jestem zwolenniczką sterylności przy dziecku, w trosce o odporność malucha. Ale chciałabym móc tak umyć podłogę aby czuć, że ona jest po prostu czysta a nie porozmazywana... :/