Strona 1 z 1

Przeprowadzka do innego miasta

Post: 17 gru 2014, 14:14
autor: ola
Nie znalazłam sensownego działu gdzie mogę to umieścić. Ale ten wydaje się jak najbardziej zbliżony. (Jeśli można gdzieś indziej umieścić to proszę o przeniesienie :) Albo jeśli się podobny temat pojawił).

Otóż czy jesteście wstanie się przeprowadzić do innego miasta/kraju/a może i państwa ;) całą rodziną. Zabrać tzw. swoje zabawki i przeprowadzić się.
Przeprowadzić się, bo tam jest np.lepsza praca, lepsze perspektywy. Ma być lepiej.
Ale wiadomo w życiu nigdy niczego nie jest się pewnym..

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 17 gru 2014, 14:27
autor: Kurczak
Może nie do końca z powodów, które wymieniłaś, ale ja "rzuciłam" wszystko w imię miłości ;) Zostawiłam mój ukochany Wrocław i przyjechałam tutaj do męża, wtedy jeszcze chłopaka. Mimo że minęły już prawie 4 lata, to momentami dalej mi ciężko, bardzo tęsknie za rodzicami, poza tym martwię się, jak będzie wyglądała przyszłość, kiedy będą potrzebowali pomocy.
Ogólnie nie narzekam, mimo że Łodzi do Wrocławia daleko (jeśli o urodę chodzi).
Ostatnio jest mi gorzej, coraz częściej żałuję, ale nie ma to związku z mieszkaniem z dala od rodzinnego miasta, ale raczej z napiętymi relacjami na linii my-teściowie. Ale to już inny temat.

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 17 gru 2014, 14:33
autor: ppola
Ja bym mogła wszystko przenieść - ostatnio nawet z mężem o tym rozmawialiśmy :)
Zresztą już mam za sobą kikla zmian - najpierw przyjechałam na studia do Łodzi i tak zostałam, potem zdecydowałam się na Kanzas ze wzgledu na meza i tez zostałam ;) ale miałam tez epizod że rzuciłam pracę i pojechałam za obecnym męzem do Brna ;) Więc odpowiadając na pytanie, nie byłby to dla mnie problem, co więcej mogłabym to zrobic nawet teraz, mimo bardzo dobrych relacji rodzinnych :)

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 17 gru 2014, 14:43
autor: gorzatka
Też rzuciłam wszystko i przeprowadziłam sie na studia do Łodzi i tak zostało i myśle, że gdybyśmy mieli okazje przeprowadziłabym się gdzie indziej w końcu gdzie My tam nasz dom

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 17 gru 2014, 14:43
autor: Agania
Ja ponad rok temu wyprowadziłam się z Łodzi na południe do sporo mniejszego miasta, ale wszystko tu jest (galerie handlowe, kina, teatry itd. ;-) ). Jechałam zupełnie w ciemno nie znając zupełnie miasta, ale wiedziałam że blisko są ukochane góry, wszystkie potrzebne atrakcje i infrastruktura, duuużooo mniejsze bezrobocie niż w Łodzi, praktyczny brak kiboli i innych patologii, a tym samym mniejsza przestępczość, doskonała komunikacja (kilka dróg ekspresowych, wylotówki na Słowację i do Czech). Zaryzykowałam i postawiłam wszystko na jedną kartę - marzyliśmy o mieszkaniu w pięknym, bezpiecznym otoczeniu z widokiem na góry i bliskim dojazdem do centrum i nam się to udało - patrzymy z tarasu na góry a do najbliższego centrum handlowego mamy 2km, do dworca 4km. Wiele rzeczy zaskoczyło nas na plus - meegaa uprzejmi, pomocni ludzie, zupełnie inna mentalność (bliskość granicy robi swoje) i mnóstwo atrakcji dookoła nie tylko w Polsce, ale też w pobliskich Czechach i na Słowacji, przy tym życie nieco tańsze niż w Łodzi - jednym słowem: jechaliśmy nie wiedząc czego się do końca spodziewać i mając tylko informacje z map i rankingów - rzeczywistość przerosła nasze oczekiwania i jesteśmy ZACHWYCENI :-) i nigdy nie wrócilibyśmy do życia na łódzkim blokowisku - to dla nas odległa przeszłość która ma zostać tylko wspomnieniem.

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 17 gru 2014, 17:13
autor: jpuasz
ja nie wyobrażam sobie przeprowadzki do innego miasta a co dopiero do innego kraju. Nie mogłabym zostawić rodziców i kontaktować się tylko telefonicznie a widywać kilka razy do roku. Jestem bardzo związana z rodzicami i po prostu bym nie mogła. Pewnie nie jedna osoba powiedziałaby, że pępowina nie została do końca odcięta, ale ja to widzę trochę inaczej - skoro rodzice byli dla mnie cały okres dzieciństwa i dorastania, to teraz ja powinnam być dla nich. No i pomagam i wspieram jak tylko mogę, choć ostatnio oni bardziej pomagają mnie :) Jedyna opcja jaką biorę pod uwagę, to wygrana w totolotka i budowa domu na obrzeżach miasta. Ale budowa domu nie tylko dla siebie ale też dla rodziców (to od zawsze było i nadal jest największe marzenie mojego taty).

Z drugiej strony mój mąż urodził się i wychował w Katowicach a przyjechał do Łodzi jak mnie poznał. Przyznam szczerze, że nie wiem czy można to nazwać wyprowadzką "z miłości", czy może chęcią wyrwania się spod skrzydeł nadopiekuńczych rodziców - być może po trochu z każdego :) Dla mnie najważniejsze jest to, że mąż nie żałuje. Czasem nawet zastanawiam się co by było gdybyśmy kiedyś się rozstali, tzn czy on zostałby w Łodzi, czy wrócił do Katowic. I nie chodzi o to, że coś się dzieje i wszystko ku temu zmierza, tylko czasem się zastanawiam, czy jest mu tutaj naprawdę dobrze. Powiem szczerze, że nie znam odpowiedzi i wierzę, że nigdy nie poznam :)

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 17 gru 2014, 17:50
autor: malulu
Oboje z mężem porzuciliśmy rodzinne miasta na rzecz studiów. Po studiach miałam od razu wracać do Łowicza, ale poznałam T., wzięliśmy ślub (jeszcze w czasie moich studiów) i rozpoczęłam tutaj pracę. Nasze marzenie to wyprowadzić się z Łodzi do własnego domu - czy się spełni? Oby!
Mój dom ma być blisko rodziców, żebym mogła im pomóc a oni mnie w opiece nad Kubą jak wrócę do pracy. T. dom mógłby być wszędzie, najlepiej w Nowym Orleanie :) Tam jest jego pasja, czyli tradycyjny jazz. Dla niego nie ma problemu z wyjazdem do innego miasta czy państwa. Ja mówię, że Polski nie opuszczę i chcę być przy rodzinie. Kompromis jest taki, że wybudujemy dom niedaleko rodziców, a Nowy Orlean polecimy zwiedzić przynajmniej przez 3-4 tygodnie.

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 17 gru 2014, 20:02
autor: Blue
Moja odpowiedź jest krótka-nie.Ja nawet dzielnicy za bardzo zmieniać nie chciałam.Dobrze mi tak jak jest,akurat w dziedzinie miejsca zamieszkania nie czuję potrzeby zmian ani nie rozważam co by było gdyby.Jedyne co mogę stwierdzić to fakt,że są ciekawsze miasta niż Łódź,ale mimo to nie byłabym na ten moment w stanie się przeprowadzić.A w przyszłości-nie wiem,trudno tu coś twierdzić na 100%,ale nie sądzę.Tu mam wszystko co mi potrzebne.Może i fajniej mieszkałoby się nad morzem czy w górach,mimo to nie snuję takich planów;)

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 17 gru 2014, 20:09
autor: szaraczarownica
Mnie mąż ostatnio poszczuł propozycją nie do odrzucenia. Kierunek: Niemcy. Nie była to konkretna oferta, ale jak usłyszał o warunkach finansowych jakie można dostać, to zaczęliśmy myśleć.
U mnie najpierw było wielkie "nie", ze względu na tatę, ale potem mnie olśniło, że w tej sytuacji mogłabym sobie rano przylecieć samolotem, wieczorem odlecieć i nawet byśmy tego finansowo nie odczuli.
Ale czy się taka propozycja pojawi tego nie wiemy. Pomyślimy poważnie jak się pojawi.

Gdyby to miała być tylko niewielka poprawa finansów, to zdecydowanie nie. Byłam już w Stanach i strasznie tęskniłam. A 2,5 miesiąca nawet się nie umywa do reszty życia.

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 17 gru 2014, 21:31
autor: kasieńka 85
Myślę nad tematem i myślę i w sumie nie wiem. Może dlatego że nigdy nie stałam przed takim wyborem.
No chyba że przeprowadzkę ze Zgierza na drugi koniec Łodzi zaliczamy do wielkich zmian. Wydaje mi się że z większą odległością byłby problem. Ze względu na moją rodzinę.

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 17 gru 2014, 22:10
autor: Deco-Ania

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 17 gru 2014, 22:43
autor: malaJu
Hmmm, gdybym była młodsza, gdybym miała rodzeństwo...
A że jest jak jest, to już pozamiatane. Firmy przenieść się nie da, moja mama ma tylko nas, więc nawet nie myślę nad zmianami. Gorzej, jestem wręcz przywiązana do konkretnego osiedla i mi dobrze. :mrgreen:

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 18 gru 2014, 7:50
autor: lmyszka
Jestem zbyt związana z rodziną aby wyjechać.

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 18 gru 2014, 12:33
autor: ola
Oboje przyjechaliśmy do Łodzi. Każde z nas tutaj studiowało, więc może łatwiej było tutaj zostać. Bo do rodzinnego miasta mamy całkiem blisko.
Nie wiem czy potrafiłabym spakować się i przeprowadzić np.do Gdańska. Czy innego miasta.

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 18 gru 2014, 20:07
autor: Karola5
No to ja się wypowiem :) Przeprowadziłam się za pracą, poznałam męża i zostaliśmy razem. Często tęskno mi do Łodzi, ale chyba bardziej do jej klimatu, rodziny, znajomych, luźniejszego tempa życia. Tylko zaraz potem przypominam sobie, jak nam ukradli lusterko w aucie, albo napadli i ukradli torebkę znajomej, itp i jakoś tak.. smutno mi, bo Łódź jest bardzo zaniedbana i jest dużo patologii.. raczej nie wrócę, bo nie ma dla mnie pracy w zawodzie za bardzo. Mąż natomiast marzy o górach... Agania, a gdzie obecnie mieszkacie? może się przeprowadzimy do was >D

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 18 gru 2014, 20:14
autor: Deco-Ania
Karola5 pisze:Agania, a gdzie obecnie mieszkacie? może się przeprowadzimy do was
Co prawda nie wiem gdzie, ale z opisu pasuje mi na Kotlinę Kłodzką lub okolice.

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 18 gru 2014, 20:55
autor: Marcka
ja wyprowadziłam się z Łodzi do męża. Wybór był dośc prosty, on miał całe piętro do urządzenia w domu, gdzie na dole mieszkają teściowie. Więc mogliśmy zostac w Łodzi i wydawac kasę na mieszkanie a mąż ma daleko do pracy, albo mieszkac w sporym domu, w małym cichym miasteczku. Co prawda nie ma tu kina, galerii itp. ale jest las, cisza spokój :) Przedszkole, szkoła, wielki plac zabaw, dom kultury- to póki co mi wystarcza. Pracy tylko dla mnie nie ma :lol:

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 18 gru 2014, 21:43
autor: Agania
Deco-Ania pisze:
Karola5 pisze:Agania, a gdzie obecnie mieszkacie? może się przeprowadzimy do was
Co prawda nie wiem gdzie, ale z opisu pasuje mi na Kotlinę Kłodzką lub okolice.


Tam chyba gorzej z tym bezrobociem ;-)
My mieszkamy w Bielsku-Białej i zapraszamy - przestępczość jest bardzo niska (wreszcie przestałam ciągle pilnować portfela ;-) ) a najbliższy szlak w góry rozpoczyna się w parku koło mojego domu. Jak ktoś lubi góry, to nawet na Rysy można w jeden dzień wyskoczyć (praktykowałam osobiście), do Szczyrku rzut beretem, często też jeździmy na Słowację na baseny no i do Czech na piwko - więc zapraszamy, choćby do turystycznej wizyty :-) Pracy dowoli - pensje wiadomo - polska średnia, ale jak to mówią nam miejscowi: każdy kto chce pracować to pracę znajdzie. Stopa bezrobocia to obecnie coś koło 6% (w Łodzi 11%) I to widać: żule raczej są wyjątkiem niż codziennością.
Cieszę się, że mogę powiedzieć - to moje miasto :-)

Obrazek
Obrazek

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 18 gru 2014, 23:13
autor: Blue
A tak,pamiętam że jak rozmawiałyśmy kiedyś przy okazji przekazywania ciuszków,to mówiłaś mi że wyprowadzasz sie do Bielska-Białej.Cieszę się że wszystko się ułożyło.

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 19 gru 2014, 17:35
autor: ola
Agania, super wygląda :)
Rzadko poruszam się autem jako kierowca (czas to zmienić) - to w takich górach już w ogóle bym się bała.

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 19 gru 2014, 18:20
autor: Agania
Bez przesady, są lekkie górki ale po górach to my nie jeździmy - bez napędu na 4 koła nie dałoby rady ;) Za to odkąd tu mieszkamy zapomnieliśmy co to dziury, no i wreszcie możemy w 10 minut przejechać przez całe miasto - są obwodnice, no i ekspresówką do Czech w pół godziny jedziemy, w pobliżu obwodnica GOP na autostradę Kraków-Wrocław.
Trochę obawiałam się że nie będzie tylu koncertów itd. co w Łodzi, ale nie jest tak źle, a poza tym do Spodka w Katowicach mamy niecałą godzinę i do Krakowa niewiele więcej.

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 30 gru 2014, 17:51
autor: MamaŻaby
Agania, zazdroszczę i gdybym miała taką możliwość i odwagę porzucenia wszystkiego, zwłaszcza pewnej tutaj pracy to wsiadłabym w auto jak stoję.
Przed zakupem obecnego mieszkania rozważaliśmy wyprzedanie majątku i wyjazd za morza (konkretnie o ubieganie się o wizę w Kanadzie lub Australii) ale mąż się nie zdecydował. Teraz żałuje. Ale gdyby dostał pracę o którą się ubiega w Gdańsku i warunki finansowe byłyby takie jak się spodziewamy to byśmy się nie zastanawiali i przenieśli życie na Pomorze.

Re: Przeprowadzka do innego miasta

Post: 30 gru 2014, 18:37
autor: zbroziu
chyba za bardzo jestem przywiązana do mojego taty by móc się gdzieś dalej wyprowadzić. Pamiętam jak wyprowadziłam się od rodziców zaledwie jedno piętro wyżej i przeżywałam (czyt. płakałam) ten fakt aż tydzień :D
Zawsze oczywiście wchodzi w grę spakowanie całej rodziny ze sobą i wyjazd gdziekolwiek.