Rodzinne imprezy

Jak dziecko zmieniło Wasze życie rodzinne? O tym, co jest lepsze, co gorsze, co niepokoi, co bawi.

Rodzinne imprezy

Postautor: Audiolka » 15 lis 2012, 19:05

Prowadzicie dom "otwarty" dla rodziny i znajomych, czy raczej izolujecie się od ludzi?

U Nas narazie nie ma możliwości zapraszania znajomych, ale na szczęście to tylko kwestia czasu. W moim domu rodzinnym mnóstwo jest ludzi, zarówno domowników jak i odwiedzających, dlatego lubię gdy w domu się coś dzieje. Wiadomo oczywiście, że chwila spokoju, przebywania tylko w gronie rodzinnym jest tez potrzebna. Jednak czułabym się źle, gdybym stroniła od ludzi, nie robiła imprez, spotkań itp.
Gdzie są kobiety, tam jest zamieszanie
Obrazek
Awatar użytkownika
Audiolka
Administrator
 
Posty: 3001
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:33
Lokalizacja: Uć/Łagiewniki
Has thanked: 41 times
Been thanked: 57 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: Deco-Ania » 15 lis 2012, 19:27

Jak kupowaliśmy swoje M. to myślałam, że to będzie właśnie taki "dom otwarty".
Teraz trochę inaczej do tego podchodzę:
- wkurzają mnie wizyty teściów o 19:30 lub później - w każdym razie wtedy kiedy już czas na kąpiel Antosia i próby usypiania. Co innego gdy przyjdą wcześniej, wtedy już mi nie przeszkadza tak bardzo, że wyjdą później - bo do pory kąpieli zdążą się wyszaleć. A tak to przyjdą rozbawią mi Antka, a my się potem męczymy z zaśnięciem.
- ponieważ to mój dom, chcę aby gościły tu osoby, które są moim przyjaciółmi, które lubię, które są dla mnie ważne lub te, które szanuję - nie wszyscy te kryteria spełniają i jest grono którego nigdy tu nie zaproszę (ku rozpaczy T)
- ale jest bardzo ścisłe grono, które ma do nas prawo przyjść zawsze i o każdej porze.

A że my raczej "dziwni" to grono znajomych raczej niewielkie mamy (nie mówię o tych internetowych :-) ) Co nie oznacza, że nie ma spotkań - bo te, zwłaszcza z najbliższymi przyjaciółmi bywają bardzo spontaniczne.

Natomiast coraz bardziej irytują mnie imprezy typu "imieniny", "rocznice ślubów" itd., które z taką lubością są celebrowane w rodzinie M. Jak tylko nas na nich nie ma (no cóż - dla mnie spotkanie z najlepsza przyjaciółką, która potrzebuje mnie w trudnej sytuacji jest ważniejsze) to jest obraza majestatu i niemal tragedia rodzinna.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: agnieszka19 » 15 lis 2012, 20:33

Mój dom rodzinny był domem otwartym i taki sam jest mój... Uwielbiam spotkania ze znajomymi i nie przeszkadza mi szykowanie jedzenia czy innych pierdół na wieczorne pogawędki...
Mamy bardzo dużo dobrych znajomych- nie przyjaciół- ale bliskich ludzi z którym regularnie utrzymujemy kontakt. Także każda impreza urodzinowa czy imienionowa = tłum ludzi w domu ( ostatnio było ich aż 32... ). Nie ważne, że nie ma dla wszystkich miejsc siedzących, nie ma stołu i każda impreza wygląda jak parapetówka- jedzenie i zakąski stoją na parapetach, szafkach itd. Mieszknie nie jest z gumy i gdybym chciała postawić stół, to nie byłoby jak dla tylu osób, a z kolei nie wyobrażam sobie, żeby kogokolwiek zabrakło... Kiedyś jeszcze przed śubem, ale jak już mieszkałam z moim wtedy jeszcze narzyczonym, imprezy co 3- 4 miesiące to był standard. Tak bez okazji.Wtedy każdy coś tam przynosił i była impreza składkowa.
Wieczorne spotkanie- nie przeszkadzają ani mnie, ani Natalce. Ona idzie spać o swojej porze bez względu na to czy my mamy gości czy nie... .
Jak ktoś ze znjaomych potrzebuje nagle noclegu to też nie problem, wpada niezapowiedziany to mamy fajne nieplanowane spotkanie i tyle :)

Bardzo lubię wszelakie imprezki rodzinne typu właśnie: Rocznice ślubu, imieniny, urodziny, święta które spędzamy zawsze całą rodziną...
To wszystko co opisałam to między innymi powód dla którego zdecydowaliśmy się na powrót do kraju... Na obczyźnie strasznie mi tego brakowało...
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: kakonka » 15 lis 2012, 20:43

Do nas każdy znajomy o każdej porze może wpaść, ale ich grono po urodzeniu Filipa bardzo się zmniejszyło :( chyba się Go boją :P a tak serio to mamy małe grono znajomych, gdzie spontany są na porządku dziennym. Po drodze (czy to my do nich czy oni do nas) wskakujemy do sklepu a później wspólnie gotujemy :D uwielbiam to :D

posiadówki rodzinne typu ciocie, babcie itd - niekoniecznie :/ w młodszym grobie rodzinnym zdecydowanie tak :D
Awatar użytkownika
kakonka
SuperMama
 
Posty: 4139
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:27
Lokalizacja: Aleksandrów Łodzki
Has thanked: 109 times
Been thanked: 34 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: martula_87 » 15 lis 2012, 20:47

Ja też lubie spotkania ze znajomymi i z rodziną choć od pojawienia się Dominika jest to trochę rzadziej ale w sumie i znajomi przychodza do nas i my jeździmy bo Dominik zasypia wszędzie.
Tylko że muszą to byc zapowiedziane spotkania, bo muszę miec czym gości poczęstowac i miec w miarę porządek.
Ale tak szczerze to chyba lubie kameralne grono, bo zawsze można spokojnie porozmawiac no i może to byc wynik tego, że moja rodzina mała męża też więc zawsze przyzwyczajeni byliśmy do kameralnego grona.


A imprezy u agnieszka19 bardzo lubię naprawdę miło się z ludźmi spotkac i pobawic, ale ja sobie nie wyobrażam tego sprzątania po tylu osobach no i nie mam takiej zastawy jak oni. u nas jedna taka impreza i po zastawie.No i nasza sąsiadka by nie zniosła takiego hałasu :lol: :lol: :lol:
Dominik 8.05.2012
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8645
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: Deco-Ania » 15 lis 2012, 21:01

agnieszka19 pisze:nie przeszkadza mi szykowanie jedzenia czy innych pierdół na wieczorne pogawędki...
ooo - ja też. Baaardzo lubię gotować dla przyjaciół.

agnieszka19 pisze: imprezy co 3- 4 miesiące to był standard.
a o jakiej sali imprezy mówisz? Bo taka częstotliwość to wcale nie tak często.
Jak nasi przyjaciele mieszkali jeszcze w Łodzi, to minimum raz w tygodniu spotkanie obowiązkowo. Tydzień bez przyjaciół - tygodniem straconym.
Teraz z racji kilometrów (350) widzimy się właśnie raz na 2-3 miesiące. Ale za to wzrosły nam znacząco rachunki telefoniczne :-) Jak mi ich brakuje!!!!
No i ja bym nie zmieściła tylu osób w domu.

martula_87 pisze:Tylko że muszą to byc zapowiedziane spotakania bo muszę miec czym gości poczęstowac
U nas to nie jest warunek konieczny. W 95% wyczaruje coś nawet z niczego jak mówi mój mąż. a i sklep całodobowy blisko.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: agnieszka19 » 15 lis 2012, 21:10

Deco-Ania pisze:

agnieszka19 pisze: imprezy co 3- 4 miesiące to był standard.
a o jakiej sali imprezy mówisz? Bo taka częstotliwość to wcale nie tak często.
Jak nasi przyjaciele mieszkali jeszcze w Łodzi, to minimum raz w tygodniu spotkanie obowiązkowo. Tydzień bez przyjaciół - tygodniem straconym.


Ale ja mówie o imprezach- imprezach, czyli: 25 osob minimum, jedzonko, i obowiązkowe tańce do rana :)
Jeśli chodzi o "zwykłe" spotkania, to każdy weekend plus dni w tygodniu. Ja nie lubie siedzieć w domu. Więc jak mąż miał jeszcze pracę w której miałm co drugi weekend cały wolny, a co drugi wolną niedzielę to wypady do znajomych lub spotkania u nas były normalką...
Teraz się to troche zmieniło, bo mąż przez swoją pracę ma mało czasu na takie wyjścia...
Ale generanie uwielbiam spontaniczne spotkania, wypady itd. O ile mogę zawsze się na coś spontanicznego pisze :)
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: Deco-Ania » 15 lis 2012, 21:21

agnieszka19 pisze:czyli: 25 osob minimum
Gdzie Ty ich wszystkich mieścisz?? :-)
My dysponujemy tylko micro-M, więc i imprezy w skali micro.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: szaraczarownica » 15 lis 2012, 21:23

A my jesteśmy typem samotników. Imprezy? Proszę bardzo, ale u nas obowiązuje zasada http://img2.demotywatoryfb.pl/uploads/2 ... ro_600.jpg ;)
Mąż to jeszcze może i mógłby coś zorganizować dla znajomych, bo u niego takie spore imprezy się zdarzają, ale moja rodzina jest malutka i takie większe spędy to były tylko do momentu śmierci mojego dziadka - taty mojego taty. Ale i tak nie było to u nas. Potem się wszyscy rozeszli w swoją stronę. Więc ja nawet nie wiem jak taką imprezę zorganizować.
Poza tym ja jednak dosyć czybko wychodzę z imprez, bo jestem zazwyczaj bardzo zmęczona. A jako organizatorowi mi nie wypada tak po prostu iść spać ;)
Jest jeden jedyny wyjątek - przyjaciel mojego męża z żoną - oni mi nie przeszkadzają do późnych godzin nocnych. Może dlatego, że te "późne" godziny, to mniej więcej 1. Oni też lubią chodzić wcześnie spać :D
A no i moj baby shower - był spoko :) Może to te hormony mnie tak spacyfikowały :lol:
A chodzić najbardziej lubię do wspomnianych znajomych i do Ju :lol:

Także imprezy dla znajomych - mogę chodzić, rzadko robię.
Natomiast imprezy rodzinne to zupełnie inny temat - nienawidzę. Nawet nie wiem dlaczego. Po prostu jak wiem, że mnie czeka w niedługim czasie takowa, to robię się chora. Najbliższa w ten weekend, ale mamy wymówkę: szczepienie Młodego. Bo na imprezie będzie jedna chorowita 6-latka uczęszczająca już do szkoły i tak jak może chora nie będzie, bo by jej nie przyprowadzili, tak może coś roznosić. A ja naprawdę chcę syna zaszczepić. Bo tak jak z Infanrixem możemy czekać, tak z Rotarixem już zegar tyka nieubłaganie.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: agnieszka19 » 15 lis 2012, 21:25

Hej, moje poprzednie M miało 38 m2 :) Teraz mam 53 m2 to możemy poszaleć :lol: - choć to i tak mało ;)
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: Marcka » 16 lis 2012, 14:10

ja lubię spotykac się ze znajomymi i ich zapraszac do siebie, czy gościc jak przychodzą niezapowiedzianie - choc wolę wiedziec, że ktoś wpadnie, aby ogarnac mieszkanie i coś miec w lodówce ;) choc po urodzeniu się Małej grono znajomych niestety się zweryfikowało. Więc albo spotykamy się z kuzynką, która też ma dziecko w tym samym wieku, albo ze znajomymi, ktrórzy lubią dzieci i nie przeszkadza im, że u nas po 21 musi byc trochę ciszej ;)
poza tym lubimy również odwiedzac znajomych jak i chodzic na mini imprezy, ale wtedy bez baby :D
choc mąż jest domatorem, to ja trochę go podkręcam aby częściej się widziec z ludzmi :mrgreen:
ObrazekObrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
Marcka
SuperMama
 
Posty: 2485
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:15
Lokalizacja: okolice Zd-W.
Has thanked: 64 times
Been thanked: 49 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: Fuente » 05 sie 2013, 19:41

u nas dom całkowicie otwarty :)
Lubie gości zarówno tych zapowiedzianych jak i tych, których się nie spodziewałam. W lodówce zawsze jest coś co mogę postawić na stole. Teraz np. mamy tydzień gości... Jutro na dwa dni zjeżdża rodzina z Poznania, w czwartek zawita do nas ciotka a już od piątku do niedzieli przyjeżdżają znajomi. Tak więc my zdecydowanie lubimy jak u nas w domu drzwi są otwarte i duuuużo się dzieje :)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: Misiak » 05 sie 2013, 21:35

Ogólnie imprez typowo rodzinnych nie cierpię. Nie znoszę. Wesela tak sobie. Chrzcin Poli bardzo się bałam, bo to typowo rodzinny zlot, na szczęście zorganizowaliśmy wszystko tak, by było krótko i bezboleśnie (mam nadzieję, że z "roczkiem" pójdzie podobnie). Dalszej rodziny raczej nie odwiedzamy, ani oni nas.

Co do znajomych, to
kakonka pisze:ich grono po urodzeniu Filipa bardzo się zmniejszyło :(

Mogę to samo powiedzieć, z tym, że urodziłam Polę a nie Filipa. 8-) Bardzo dużo znajomych się odcięło. Nie wiem z czego to wynikło. Może za długo się nie spotykaliśmy (mój pobyt w szpitalu, później leżenie plackiem, poród, opieka nad maluszkiem...), może sądzą, że nie mamy o czym rozmawiać skoro ja siedzę tylko w pieluchach. I mój mózg to jedna wielka kaszka Nestle.
No trudno. Przecież nie będę na siłę sobie tworzyć przyjaciół.
Ci, którzy zostali (właściwie tylko dwie pary), bez problemu utrzymują z nami kontakt i czasem się wzajemnie odwiedzamy. Z ich odwiedzinami problemu nie mam. No i z moimi rodzicami, ale oni przecież nie odwiedzają mnie, tylko wnusię. 8-) Ale w pozostałych przypadkach nie jestem chyba gościnna. O ewentualnych odwiedzinach u nas muszę wiedzieć wcześniej i się odpowiednio przygotować (także psychnicznie :lol: ), kupić/zrobić coś słodkiego bo nigdy nie uchowa się nic na zapas przy moim apetycie. A już do szału doprowadzają mnie niezapowiedziani goście. Po prostu- mogę mieć jakieś inne plany, mogę w tym czasie brać prysznic, być w piżamie, mogę nie mieć ochoty nikogo widzieć. Bywa.
Kiedyś znajoma z narzeczonym zadzwoniła, że są pod blokiem i czy mogą wejść z zaproszeniem na ślub i wesele. Męża nie było w domu, ja brałam prysznic. Otworzyłam im z mokrą głową, w szlafroku. Nie rozumiem czegoś takiego.

Nie powiem, że mój dom jest otwarty. On jest zamknięty, i tylko niektórzy mają klucze. :lol:
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4008
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: Myski » 07 sie 2013, 11:26

Dom całkiem otwarty dla wszyyystkich - na pewno nie. Impreza rodzinna bądź ze znajomymi co tydzień - też nie. Oboje z mężem lubimy ciszę i spokój i często nam tego brakuje. A jak się Mały pojawi na świecie, to już pewnie całkiem będziemy za spokojem tęsknić - chyba że synek okaże się małym Aniołkiem ::) Nie jesteśmy jednak aspołeczni - mamy grono znajomych, z którymi odwiedzamy się/spędzamy czas na mieście od czasu do czasu, podobnie imprezy rodzinne - też nie stronimy, tylko nie lubimy, gdy tego za dużo, bo to męczące, a tak się czasem zdarza. Ciekawi jesteśmy tylko jak to będzie, gdy się mały urodzi - czy niektórzy "uciekną", czy też przeciwnie. Zdecydowanie wolę zapowiedziane/planowane wizyty, jako że sama lubię wszystko dobrze zorganizować i przygotować ::)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Myski
 
Posty: 491
Rejestracja: 08 lip 2013, 8:08
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: Deco-Ania » 07 sie 2013, 13:19

Myski pisze: podobnie imprezy rodzinne - też nie stronimy, tylko nie lubimy, gdy tego za dużo, bo to męczące, a tak się czasem zdarza
w nadmiarze spotkań rodzinnych to brylują moi teściowie.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: Myski » 08 sie 2013, 9:57

Deco-Ania pisze: w nadmiarze spotkań rodzinnych to brylują moi teściowie

właśnie moi też...
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Myski
 
Posty: 491
Rejestracja: 08 lip 2013, 8:08
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: AnnaMaria » 08 sie 2013, 21:00

Ja lubię imprezy rodzinne i staram się żadnych nie opuszczać. Nasz dom jest otwarty dla wszystkich i ogólnie mi to nie przeszkadza no chyba że ktoś nadużywa mojej gościnności. Ostatnio np o godz 12 bez zapowiedzi przyjechał do nas mojego męża wujek ze swoją kobietą na kawę. Młody miał wtedy gorsze dni bo wychodził mu ząb temp 39,5 okropny marud uwieszony na mnie jak małpka na drzewie. Siedzieli tak do 18.30 myślałam że mnie ch** strzeli.
Niestety tacy natarczywi goście zdarzają się dość często wpadają bez zapowiedzi i nie ważne czy ma się jakieś plany siedzą i siedzą.
Awatar użytkownika
AnnaMaria
SuperMama
 
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lis 2012, 10:11
Has thanked: 4 times
Been thanked: 36 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: Blue » 10 sie 2013, 22:19

U mnie w skrocie podobnie jak u Misiak.Moj dom moja twierdza-juz taki charakter:)
Po prostu nie lubie niezapowiedzianych gosci,bo ja zawsze mam jakis plan na dana chwile do zrealizowania (nawet jak to oznacza pogapic sie w sciane),i nie cierpie jak mi cos ten plan burzy.No i przyjmowanie kogos w balaganie mnie krepuje.Poza tym w domu czesto chodze rozneglizowana i nie odpowiada mi przyjmowanie gosci w majtkach i szukanie w poplochu ubran.Nawet listonosz mnie potrafi pod tym katem "zestresowac",ale juz wiem o ktorej godzinie chodzi wiec sie ubieram na ten czas:)Poza tym lubie byc przygotowana-miec posprzatane,cos przyszykowane do jedzenia,wygladac jak czlowiek.Ogolnie imprez rodzinnych nie lubie,czesto sa sztywne i te uprzejmosci z usmiechami na sile.Mam na mysli te wieksze i bardziej oficjalne "spędy" rzecz jasna bo drobne spotkania rodzinne toleruje i traktuje na luzie.Ogolnie nieco dzika jestem ale to juz taki charakter i tworzy on pewna logiczna calosc-bo nie prowadze tez bloga,nie mam konta na FB,konto na NK mialam moze ze 2 lata po czym je skasowalam.Jest to jakby niechec do upubliczniania spraw prywatnych a wiec i co za tym idzie dom otwarty nie dla mnie.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18388
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: MIKI » 13 sie 2013, 14:11

Mój dom jest otwarty. Uwielbiam kiedy moja kuzynka, która mieszka blok obok wpada tak po prostu chociaż fakt czasem jest to denerwujące ale akurat w mojej rodzieni nie ma tak źle bo zazwyczaj uprzedzają że wpadną więc jak coś to można odmówić :D cieszę się w sumie że mieszkam w takim miejscu gdzie mieszka dużo moich znajomych czy też rodziny :D
Awatar użytkownika
MIKI
 
Posty: 5
Rejestracja: 13 sie 2013, 13:53
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: Sybel » 19 sie 2013, 15:29

Ja bym chciała mieć dom otwraty dla znajomych (dla teściów mógłby być ciut mniej, niż jest, ale nie marudze, bo bardzo pomagają), bo tęsknię za znajomymi, ale albo są hen za granicą, albo mają małe dzieci, albo są tak przepracowani, jak my.
Sybel
 

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: Hekate » 02 paź 2013, 20:45

Blue absolutnie mam tak samo. Trochę to też wynika z tego, że nie mamy rodziny w Łodzi, więc jak ktoś ma do nas przyjechać to naprawdę musi być jakieś święto. Lubię być przygotowana na gości pod każdym względem, czyli mieć coś do jedzenia, posprzątane i mieć założony stanik :lol: dlatego niezapowiedzianym gościom mówię stanowcze "nie" i takich nie mam >D Ale imprezy rodzinne lubię - tzn lubię na nie jeździć, a nie organizować, bo wiąże się to z grubszym szykowaniem wszystkiego i nocowaniem rodziny :roll:
Obrazek
Awatar użytkownika
Hekate
 
Posty: 147
Rejestracja: 12 kwie 2013, 10:31
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 2 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: Misiak » 03 paź 2013, 16:53

Ja teraz np nie lubię jak ktoś u nas jest po 19 i nie rozumie czy w ogóle nie przyswaja, że w domu jest małe dziecko i śpi. :roll: Głupio ciągle uciszać i szyszać do gości, ok mam w domu drzwi ale nie są dźwiękoszczelne. Zresztą wolałabym słyszeć czy nie zaczęła płakać. Szkoda mi że niektórzy tego nie rozumieją, a później (gdy Młoda się wybudzi od głośnego gadania) leci tekst: "O, a mówiłaś, że przesypia noce bez pobudki?" :evil: No ciężko gdy ktoś ma tak donośnu głos źe niemal krzyczy, choć stoi się tuż obok
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4008
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: malulu » 03 paź 2013, 17:10

Bardzo lubię spotkania z rodziną i znajomymi. Nasz dom jest otwarty na odwiedzimy, ale zawsze wolę być uprzedzona o przybyciu gości (choćby pół godziny wcześniej, żeby się ubrać i ewentualnie ogarnąć bałagan);;) Wychodzę z założenia, że woda, herbata i kawa zawsze się znajdzie, a goście są mile widziani.
Wieczorne imprezy też nam nie przeszkadzają. Jak idziemy do kogoś, to po kąpieli młodego, żeby na spokojnie usnął, a jak u nas, to w zależności o której się spotykamy. Znajomi mają świadomość, że jest dziecko w domu, więc nie krzywią się, jak 20 min zajmie nam jego kąpiel w trakcie spotkania. Mamy nianię, więc kiedy Kubens śpi, monitor niani stoi najczęściej na środku stołu, bo każdy co chwila chce zobaczyć co z młodym - dodatkowa atrakcja wieczoru :lol:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
malulu
SuperMama
 
Posty: 4263
Rejestracja: 22 sty 2013, 20:09
Lokalizacja: Łowicz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 76 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: agnieszka19 » 03 paź 2013, 17:23

Misiak pisze:nie lubię jak ktoś u nas jest po 19 i nie rozumie czy w ogóle nie przyswaja, że w domu jest małe dziecko i śpi. Głupio ciągle uciszać i szyszać do gości, ok mam w domu drzwi ale nie są dźwiękoszczelne


No a ja uważam, że nie ma co dziecka przyzwyczajać do takiej ciszy. Bez przesady. Jeśli oczywiście dziecko jest w innym pokoju to moim zdaniem wizyty gości nie powinny dziecku przeszkadzać. Bo skoro goście po 19:00 nie pasują tzn. że w ogóle w zasadzie nie da się z nikim spotkać. Przecież ludzie pracują w najlepszej sytuacji do 17:00. Zanim wejdą do domu, odsapną, zjedzą coś to normalne że przychodzą koło 18:00. To co po godzinie mają wyjść???
Z resztą z tego co słyszałam to lepiej jak dziecko słyszy jakieś głosy bo tak też była jak dzidzia była w brzuchu.
Co innego oczywiście jeśli chodzi o imprezy. Na to przy dziecku się nie godzę...

Więc ja z kolei nie rozumiem ludzi którzy mają takie podejście... :roll:
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: malulu » 03 paź 2013, 17:32

agnieszka19, impreza/spotkanie/goście - jaka jest wg Ciebie różnica?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
malulu
SuperMama
 
Posty: 4263
Rejestracja: 22 sty 2013, 20:09
Lokalizacja: Łowicz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 76 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: agnieszka19 » 03 paź 2013, 17:38

No jest. Na imprezie gra muzyka dość głośno i jest więcej ludzi. A spotkanie ze znajmoymi to może być wieczór z piwkiem z dwójką lub czwórką znajomych. Bez muzyki, ewentualnie w tle jakaś viva czy coś, bez tańców i pijaństwa...
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: malulu » 03 paź 2013, 17:42

W takim razie na imprezy wychodzimy tylko do lokali.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
malulu
SuperMama
 
Posty: 4263
Rejestracja: 22 sty 2013, 20:09
Lokalizacja: Łowicz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 76 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: agnieszka19 » 03 paź 2013, 17:48

No a my nie :) u nas imprezy teraz są rzadko- tylko urodziny bądź imieniny, ale kiedyś co 2-3 miesiące były normą. Bez okazji.Wpadało do nas duża grupa znajomych ( nieraz powyżej 20 osób), każdy coś przynosił i balowaliśmy. :) Brak mi teraz tego, ale wszyscy mają rodziny i dzieci więc ciężko nieraz zgrać się w konkretny weekend :)
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: martula_87 » 03 paź 2013, 18:05

agnieszka19 pisze: A spotkanie ze znajmoymi to może być wieczór z piwkiem z dwójką lub czwórką znajomych. Bez muzyki, ewentualnie w tle jakaś viva czy coś, bez tańców i pijaństwa...

My tak mamy często i ludzie siedzą zawsze dłużej niż 19 bo trudno ich wyganiać jak nieraz dopiero o tej godzinie do nas docierają, niestety większość znajomych jest pracujących i tak się najczęściej układa. A mojemu dziecku to nie przeszkadza mimo że mamy małe mieszkanie na pewno słyszy głosy ale jemu to kompletnie nie przeszkadza.Oczywiście bez głośnych krzyków itd ale normalna rozmowa.
Dominik 8.05.2012
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8645
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: Bian » 03 paź 2013, 18:54

agnieszka19 no z tym się zgodzę, że spotkanie z dwójką-czwórką znajomych, spokojne, bez szaleństw to nawet wieczorem jak dziecko już śpi. U nas, dopóki się nie przeprowadzimy, jest ten problem, że Hanna ma pokój, który jest jednocześnie pokojem dziennym, a w u nas w sypialni mieści się tylko łóżko. Wiec głupio zapraszać znajomych i siedzieć z nimi w sypialni :P Ale jak przyjechali przyjaciele z Białegostoku, to tak robiliśmy i nikomu to nie przeszkadzało. My nawet słuchaliśmy muzyki, oczywiście w granicach rozsądku, a Hanna u siebie spała.

Ja lubię być o tyle uprzedzona, że ktoś przyjdzie, żebym właśnie miała ogarnięte mieszkanie, siebie i lodówkę.

U nas z takimi spotkaniami jest o tyle krucho, że przyjaciół i znajomych mamy w Łodzi niewielu, za to mnóstwo w Piotrkowie, Białymstoku i kilku innych miastach. Dlatego niestety spotykamy się rzadko, z reguły są to wizyty umawiane. Aczkolwiek ja lubię wszelkie spędy rodzinne i w gronie znajomych. Może właśnie dlatego, że nie mamy okazji często się spotykać :P

misiak87 pisze:"O, a mówiłaś, że przesypia noce bez pobudki?"

Mnie podobnym tekstem poirytował teść w wakacje. Pojechaliśmy do nich w odwiedziny. Nie byliśmy ok. 4-5 miesięcy, więc dla Hanny to było w zasadzie nowe miejsce. Niestety usypianie trwało nieco dłużej niż w domu, a i budziła się w nocy 2/3 razy. Usłyszałam coś w stylu "oj, no kiepsko Wam sypia". Szkoda, że nikt nie wziął pod uwagę, że dla dziecka to zupełnie inne miejsce. Dodam, że szwagierka mieszka po drugiej stronie korytarza, a jej syn jest 3 miesiące młodszy od Hani. On zasypia w wózku lub z mamą i to po ciężkiej walce. Ale podobno to nasze dziecko kiepsko sypia :P
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: Misiak » 03 paź 2013, 19:31

agnieszka19, przeczytaj jeszzcze raz mój post, bo chyba źle mnie zrozumiałaś. Nigdzie nie napisałam, że goście mają o 19 sobie iść. Miewamy gości i do 22 i nie widzę problemu. Nie podoba mi się tylko gdy osoba zachowuje się tak głośno, jakby była dwudziestką gości. Krzyczy na swoje dziecko, coś głośno peroruje itp Gdy jest lato i można pobuszować na tarasie to co innego.
My z mężem po uśpieniu Poli nie zamykamy się skradając na palcach w drugim pokoju i nie szepczemy. Rozmawiamy normalnie, mąż ogląda film, ja cośtam grzebię np w garnkach i Poli nie przeszkadza. Więc jak przychodzą znajomi posiedzieć przy winku (kto może) i pogadać to jest super i Poluś śpi spokojnie. Nie jest natomiast super gdy ktoś mówi krzycząc, mając świadomość, że w jednym z pokoi śpi dziecko.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4008
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: malaJu » 03 paź 2013, 19:40

Misiak, a ja Cię rozumiem i choć to grozi wykluczeniem towarzyskim, u nas nie ma spotkań wcale. Dzieciaki z wrażenia nie zasną, goście o 22 idą do domu, a my zostajemy z dwójką nieprzytomnych i pijanych ze zmęczenia młodocianych. Nie warte zachodu. Jednak przede wszystkim, jak sobie pomyślę o gotowaniu, sprzątaniu, zabawianiu, gdy tak naprawdę mam ochotę poleżeć w ciszy z lapkiem na kolanach, to już mi słabo.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: kasia_m85 » 03 paź 2013, 20:10

Ja rodzinne imprezy lubię, bo lubię swoją rodzinę ::) Fajnie od czasu do czasu się spotkać, pogadać nie tylko przez telefon,pośmiać itp
Spotkania ze znajomymi też bardzo lubię. Przez ostatnie 10 miesięcy odkąd są dziewczynki albo my wychodziliśmy sami do znajomych,ja na babskie wieczory,bądź na jakieś kolacje ze znajomymi albo odwiedzali nas wszyscy do 19 (nie wypadliśmy z obiegu) >D. Teraz powoli wracamy do organizowania kolacyjek dla znajomych które przed urodzeniem dziewczyn robiłam regularnie. Zapraszamy na 20, dziewczyny śpią (od salonu to ich pokoju dzieli nas korytarz i 2 pary drzwi,więc nic nie słychać), ja jestem ogarnięta i ok. Nie siedzimy wprawdzie już do 3-4 jak kiedyś tylko max do 1.
Nie lubie natomiast tak jak większość niezapowiedzianych wizyt. Na szczęście takich mamy mało,a nawet wcale.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
kasia_m85
SuperMama
 
Posty: 778
Rejestracja: 03 gru 2012, 21:20
Has thanked: 12 times
Been thanked: 21 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: Patrycja11 » 03 paź 2013, 20:28

malaJu pisze:Misiak, a ja Cię rozumiem i choć to grozi wykluczeniem towarzyskim, u nas nie ma spotkań wcale. Dzieciaki z wrażenia nie zasną, goście o 22 idą do domu, a my zostajemy z dwójką nieprzytomnych i pijanych ze zmęczenia młodocianych. Nie warte zachodu.
mam dokładnie takie samo zdanie jak wy :)
A już najbardziej denerwuje mnie jak ktoś nie potrafi uszanować snu małego dziecka. Dla mnie sen Gabrynia = świętość. Zawsze na spanie wracamy do domu, choćbym nie wiem jak świetnie się bawiła. Jego pora, czas na sen. Koniec kropka. Bo później całe towarzystwo ( starszych dzieci, lub dorosłych) sobie gnije w wyrach do 11 w południe, a my wesoło musimy wstać np. o 6:30 :roll: a ponieważ Gabryś zmęczony śpi jeszcze gorzej, to pobudki co najmniej 3 mam pewne, także na samą myśl zawsze bardzo się cieszę :evil: Biorąc pod uwagę fakt, że przez 6 dni w tygodniu mój mąż wstaje o 3 nad ranem, to jednak w większości dziękujemy za takie imprezy.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: Sybel » 04 paź 2013, 8:42

My jesteśmy wyrodnymi rodzicami. Im później Wit zaśnie, tym później obudzi się w weekend, więc nam nie robi różnicy, czy pójdzie spać o 21, czy o 22. Ponieważ z trzech pokoi nadal do użytku mamy jeden, który jest sypialnią naszą, młodego i pokojem dziennym, po prostu mówimy znajomym, ze zapraszamy, ale tak koło 15, bo najpóźniej o 22 dziecko musi iść spać. Wszyscy wiedzą, jaka jest sytuacja i nikt nie robi z tego problemu. Bywało, ze siedzieliśmy w 5-6 psób przy stole pół metra od łóżeczka, w którym moje dziecko zaliczało dwugodzinną drzemkę, co więcej zasnęło na kolanach mojej przyjaciółki, bo ja wyszłam kierować resztę znajomych do nas. Kwestia tego, jak dziecko jest nauczone funkcjonować - przynajmniej tak mi się wydaje. No i tego, zeby uświadomić sobie, że to nasz dom i my dyktujemy warunki już w chwili zaproszenia ludzi - mówimy, ze dziecko musi iść spać, bo po 22 będzie wyło, a że mamy jeden pokój itd. Konwenanse typu "nie w2ypada" już dawno zwietrzały w moim domu.

Wyjątkiem są niezapowiedziane wizyty teściów, którzy dzwonią i mówią, że będą za 5 minut - nie ważne, czy latamy po domu np. na golasa, czy chcę iść spać wcześniej, oni wpadają zwykle koło 20-21 i siedzą. Tak więc zamiast mówić, zeby sobie poszli, zaczynam ziewać (nie muszę udawać) i mówić, ze przepraszam, ale lecę na nos. I zwykle działa.

Najbardziej lubię wizyty u kogoś, bo mogę się zmyć, kiedy mi pasuje - i nie muszę zmywać :D
Sybel
 

Re: Rodzinne imprezy

Postautor: agnieszka19 » 04 paź 2013, 9:20

Dla mnie również sen dziecka jest święty i dlatego strasznie nie lubię młodych budzić, ale niestety są sytuacje w których muszę... .
Nie uczyłam jednak nigdy że jak młoda śpi to w domu panuje cisza. Oczywiście nie krzyczymy, nie słuchamy muzyki głośno, ale: telewizor gra normalnie, my rozmawiamy normalnie a młoda śpi w dzień w salonie. Wynoszę ją do sypialni jedynie jak ktoś przyjdzie do nas kilka osób, ale wtedy nie zamykam drzwi w sypialni żeby nas trochę słyszała.
Jeśli zaś chodzi o sen w nocy to zawsze śpi w sypialni przy zamkniętych drzwiach i dodatkowo grają tam cicho kołysanki. Wtedy jak są znajomi i drzwi są zamknięte, ledwo co słychać w sypialni.
Kiedy dziecko śpi w nocy nie zgadzam się na głośne imprezy bo wiem, że nawet jeśli dziecko się nie obudzi to sen wtedy jest inny. Dziecko nie wyśpi się tak samo a dla takiego maluszka jest to bardzo ważne.
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times


Wróć do Z dzieckiem na ręku

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości

cron