Dziewczyny, mam prośbę o porady odnośnie zaprojektowania szafy. Dorobimy w sypialni szafę 110x pod sufit x50 (obecnie stoi tam komoda z szufladami). I nie mam pojęcia co wybrać - czy szuflady, czy wysuwane kosze, czy zwykłe półki.
Wstępnie pomysł jest taki, żeby podzielić ją na pół, bo z boku jest włącznik światła i tam zrobić otwartą półkę.
coś tego typu, tylko zabudowane do sufitu i drzwi byłyby raczej suwane-łamane:
Powyżej dość spore zamykane półki na pampersy i inne większe zapasy.
Poniżej miałby być rzeczy dla dziewczynek i ew trochę moich jak się zmieszczę. Mój mąż widziałby tam szuflady, ale to co mnie wkurza w szufladach, to że nie widać co jest pod wierzchnią warstwą. Na skarpetki/majtki/rajstopy to się sprawdza, ale czy na ubranka też? Jak to jest u was?