FORUM Łódzkich Mam

ola, zewnetrzne montujemy u u nas w pokoju bo okna mamy na poludnie wiec latem jest nie do wytrzymania Ola ma okna na północ wiec chodzi mi tylko zeby bylo ciemno a co do odksztalcenia to slonce az tak nie bedzie nagrzewało

gorzatka, jeżeli jest to okno od pólnocy to bym sobie darowała podgumowanie my zrobiliśmy to dlatego że okno jest od wschodu i rano ma to znaczenie szczególnie latem. W pokoju od zachodu mam fioletowe rolety i to jest wystarczające mimo pełnego słońca latem. Gdybym miała podgumowane byłoby zdecydowanie za ciemno.

tylko nie chcialam montowac zadnych ciemnych rolet a chyba przy zwykłych bedzie to konieczne

https://zaluzje.sklep.pl/index.php?gall ... =7&id=1277
U nas od zachodu jest mniej więcej taki kolor nie uważam żeby był ciemny specjalnie a nam w zupełności wystarcza.
S

pewnie tez zalezy od grubosci materiału musze chyba sie przejsc i poogladać może trafie na jakiegos milego sprzedawce ktory cos doradzi

gorzatka, ja brałam próbki materiałów do domu. Jak chcesz miłego sprzedawce z doświadczeniem i rolety w rozsądnych cenach to polecam sklepik na Piłsudskiego w okolicach Kilińskiego. My oraz moja mam tam zamawialiśmy nie mamy żadnych zastrzeżeń.

gorzatka, jak chcesz dam Ci kontakt do gościa od rolet. Przemiły facet, przyjeżdza na miejsce, mierzy, pokazuje, doradza itd. Ostatnio przy okazji wizyty naprawił mi rolete w pokoju bo nie mogłam się doprosic tych ktorzy ja montowali

Pepsi, bardzo chętnie

Wysłałam na priv

My mamy w sypialni rolety zaciemniające z Ikei (nie są gumowane, tylko to taka grubsza tkanina) i zaciemniają całkowicie - nam z kolei bardziej niż na całkowitej ciemności wewnątrz zależało na tym, żeby nas nie było wieczorem, przy zapalonym świetle widać z zewnątrz

ja mam rolety z firmy alse i bardzo je sobie chwalę

Ja u małej w pokoju właśnie założyłam rolety podgumowane. Jak są zasłonięte w dzień i okno zamknięte to jest przyjemnie. A okna są od zachodu.

W sypialni

caixa pisze:założyłam rolety podgumowane. Jak są zasłonięte w dzień i okno zamknięte to jest przyjemnie.

A okna od wschodu.
Pewnie zakupu bym nie dokonala gdyby poprzednia roleta nie wypadla wyrywajac mi przy tym ogromnej dziury w scianie.

Jako że dostałam do prania firanki ze szkoły (współdzielę salę z dziewczyną po wypadku samochodowym, więc zdeklarowałam się, że ja się nimi zajmę, bo ona i tak nie może chodzić po drabinach...), mogę napisać, że nie życzę makaronów największemu wrogowi. Uprałam to wg porad z internetu, fakt, w pralce, ale bez wirowania, i to g... tak się poplątało, że ponad godzinę robiłam z tym porządek. Od północy do 1:20 w nocy!

malaJu, ja jak pierwszy raz wyprałam to myślałam że się wścieknę przy rozplątywaniu ale mam sposób wieszam je jeszcze mokre/wilgotne i wtedy rozplątują się łatwiej. Teraz rozplątywanie trwa góra 10 minut ale jak wyschną kaplica.

martula_87, no ja mokre rozplątywałam po nocy właśnie z tego względu, bo jakby wyschło w tym stanie, to do kosza...

malaJu, ja zaplatam w luzny warkocz i wrzucam do woreczka i zero problwmow

kakonka pisze: ja zaplatam w luzny warkocz

Na to nie wpadłam! Wypróbuję przy kolejnym praniu. Ja moje makarony związuję w trzech miejscach i wrzucam do woreczka. Czasem trochę się poplączą, jeśli za słabo je zwiążę.

Ładne i tanie rolety ma Debastor w Ksawerowie. Jeśli ktoś szuka polecam tam zajrzeć bo wybór mają naprawdę OGROMNY (mam na myśli rodzaje i kolory tkanin).

A czy któraś z Was ma plisy? Czy się sprawdają?

monia25, ja mam. Bardzo się na nich kurz osadza ale prosto można je wyprać (zamoczyłam w wannie i delikatnie szmatką przecierałam). Mamy różne. Najlepsze są u dziecka podgumowane. Zaciemniają pokój.

Od lat jestem zakochana w roletach. Dla mnie jest to idealne rozwiązanie. Kupowałam je w Twoja Markiza - Monolith Łódź na Rzgowskiej. Super sprawa! Nie zamieniłabym ich na nic innego. Najlepiej sprawdzają się rolety noc i dzień. Są praktyczne i fajnie wyglądają.

Jakby co to w Castoramie jest promocja na zasłony za niecałe 50zł, 140x260 - jakby kogoś interesowało. Jak prawie nigdy nie włączam tv, tak akurat włączyłam, gdy leciała ta reklama Ja już sobie kupiłam i są mega.

Cześć. Planuję zakupić sobie nowe firanki do mieszkania. Do tej pory nie miałam firanek Jedynie rolety.Remontowałam mieszkanie rok temu i nie planowałam kupować firanek. Jednak wszystko prezentuje się tak.... łyso. No średnio mi się podoba. Czegoś w nim brakuje.
Doradzicie jakiego typu firanki będą pasowały? Na dole zdjęcie mieszkania. Jaki kolor wybrać. kremowy czy biały. Skromne czy może we wzorki?

marlina, według mnie raczej gładkie i białe, bo powinny więcej światła przepuszczać ewentualnie do połowy 3/4 okna, ja teraz mam do połowy okna firanki, wcześniej miałam do parapetu, ale lepsze są krótsze (choć to zależy czy Ci ktoś w okna zagląda )

Też tak sobie myślę,,ze lepsze będą jednak skromniejsze firanki. Czy jednak nie lepiej będzie zasłonić kaloryfer? Wygląd kaloryfera trochę burzy mi przestrzeń w pokoju.
W okna nikt nie zagląda ponieważ mieszkam na 2 piętrze

marlina, a nie myślałaś o roletach rzymskich?

ava pisze:marlina, a nie myślałaś o roletach rzymskich?

Powiem Ci,ze wczoraj sobie usiadłam na powaznie i zaczełam sobie przeglądać różne wersje. Co by pasowało na okno. I wpadły mi w oko takie rolety rzymskie:
http://allegro.pl/rolety-rzymskie-firan ... i_c=228198
Z drugiej strony kaloryfera nie zakryją. ;/
Spodobało mi sie jeszcze coś takiego:
https://firaneo.net/firany-na-metry/fir ... 50-cm-n902 - i właśnie do tych przychylam się bardziej.

Dziewczynki czy któraś z Was ma może rolety dzień noc?
https://sklep.mardom.com.pl/roleta-klasyczna-dzien-noc
Mianowicie szykuje mi sie mały remont kuchni. Będę wymieniała okna ( jak na razie w tym pomieszczeniu). Na razie mam żaluzje, no średnio jestem z nich zadowolona z racji utrzymania czystości, które nie jest takie proste. Natomiast zastanawiam się właśnie nad zamówieniem sobie takich rolet.
Sprawdzą się?

Żaluzje - hit, czy kit?
Moja mama jak usłyszała, to stwierdziła tonem wyższości "No jak chcecie się cofać, to już wasza sprawa"
A mnie niestety rolety nie zachwycają. Żyję z nimi 10 lat i marzę o żaluzjach. Jasne, że chciałabym drewniane, ale to spory koszt, więc chyba stanie na zwykłych metalowych, tylko może kolorowych.

szaraczarownica, drewniane są piękne, ale wypalają się nierówno. Co do metalowych nie powiem, nie mam zdania. Na pewno będą wymagały większego czyszczenia niż rolety.
Chcecie mieć firanki? Może rolety rzymskie?

malulu, chcemy firanki. Rzymskie - ja tak, mąż jest na nie.

szaraczarownica, mój tez był na nie, dla niego w oknie od zawsze musiała być firanka, ale go urobiłam i teraz oboje jesteśmy zdania, że nigdy więcej firanek. Rzymskie świetnie sprawdzają się zwłaszcza w dziecięcym, gdzie młody zyskał dodatkowe miejsce na parapecie na ukochane złożone modele lego.

szaraczarownica, miałam na starym mieszkaniu żaluzje, zwykłe takie jak 20 lat temu u siebie w pokoju.
Powiem tak, mycie ich to tragedia. Chyba, że będziesz pamiętała, miała ochotę przecierać je z kurzu raz w tygodniu. Przepuszczają światło bo nie są całkowicie szczelne.
Teraz mam rolety i w życiu bym nie wróciła do żaluzji.

Ja mam żaluzje w 2 pokojach. Czyzczenie opracowałam w wannie, bo są odpinane. Później wiszą na sufitowej suszarce. Poza tymi z okna panoramicznego. Są bo są. Sama nie kupiłabym. Tutaj na wakacjach są rolety plisowane, które można zaciągać góra - dół dowolnie i podobają mi się. Jednak plusem metalowych jest to, że odbijają trochę światło i nie jest tak gorąco. Można też szybko wyjrzeć, bo wystarczy je rozchylić.

szaraczarownica, mi ostatnio pan powiedział że żaluzje aluminiowe najlepiej chronia przed przegrzaniem pomieszczenia tanie rozwiązanie chyba najtańsze. U mojej mamy były takie lata nigdy byśmy do nich nie wrócili. Do drewnianych jedni znajomi maja w miejscu gdzie slonce nigdy nie święci i wyglądają fajnie natomiast Ci co mają od strony slonecznej dramat one sie wypalaja jak święci non stop i robia się brzydkie.martonia, co do plis powiem Ci ze można zamówić takie z delikatną folią odbijajaca światło i super chronia przed słońcem. Moja mama teraz takie zamawia do kuchni i znajomi mają u dzieciaków w pokoju. Pokój od południa i mowia ze super bo nie nagrzewa się tak pokoj podczas ich nieobecność w ciągu dnia.

Jeśli chodzi o nagrzewanie to żadne tak nie chronią jak zewnętrzne. My takie dodatkowo zamontowaliśmy i dopiero czuć różnice. Szyby są zimne, przy innych roletach od zachodu i południa szyby były po prostu gorące i grzały w środku jak piekarnik.
Jeśli chodzi o żaluzje, nie zdecydowałabym się ze względu na czyszczenie.
A jeśli firanki to może do tego po prostu ciężkie ciemne zasłony? Znajomym projektantka takie rozwiązanie zaproponowała i jak się to odpowiednio zestawi to naprawdę daj ładny efekt.

Agata. pisze:Jeśli chodzi o nagrzewanie to żadne tak nie chronią jak zewnętrzne.

No to prawda ja rozważałam refleksole na barierce balkonu ale są droższe niż montaż klimatyzacji. Roleta zewnętrzna to ciut tańsze rozwiązanie jednak u nas na 5 piętrze można tylko na balkonie na oknach od pokoju i kuchni nikt się nie podejmie. Bo fakt jak szyba się nie nagrzewa bo jest osłonięta to w pomieszczeniu będzie dużo chłodniej. Nam pan porównał teraz i mówi z rozwiązań roleta czy żaluzja aluminiowa to żaluzja lepiej ochroni przed słońcem i w pomieszczeniu będzie chłodniej. Chodzi oczywiście o rozwiązania w środku mieszkania.

Przez lata miałam żaluzje w domu rodzinnym, więc czyszczenie to pikuś. Wsadzić do wanny i wsio
Mnie pod tym względem odrzucają rolety - ich wyczyścić się nie da.

My mamy drewniane i bardzo polecam! Rolety też mamy, ale są, bo są. Niby trzy lata minęły, a już widać zacieki.

Jakiś czas temu również miałam remont domu. Podobnie jak Ty wymieniałam rolety. Zastanawiałam się czy postawić na dzień i noc czy tradycyjne. Wybrałam te pierwsze oraz nie żałuję. Fajnie wyglądają oraz są dobrze wykonane. Poza tym możesz ustawić nimi wiele konfiguracji.
Zamawialam je w tej firmie:
http://medea.net.pl/rolety-dzien-noc.php
Jest to firma z Łodzi. Jestem zadowolona zarówno z realizacji jak i z jakości rolet bo są naprawdę porządnie wykonane oraz z dobrych materiałów. Możesz spokojnie do nich napisać o wycenę.

Ja u siebie mam rolety, ale powiem wam, że zasuwam je tylko na noc. Żeby osłonic wnętrze przed nadmiernym nasłonecznieniem zwyczajnie zasuwam zasłony. Wybrałam taki [ REKLAMA ], który mimo, że lekko prześwituje to zatrzymuje promienie światłą. Polecam, tym bardziej, że kolory są obłędne

Edit: lmyszka

Zosia_K, no to po reklamach

Ja mam tanie rolety, które nie przepuszczają praktycznie w ogóle światła. Nawet jak zasune je w dzień to mam praktycznie w pokoju jak w nocy. Pamiętam jak się nazywają, pamietam że tu zamawiałam REKLAMA

edit: lmyszka

O,temat dla mnie.Mamy teraz rolety zewnętrzne w mieszkaniu i jest to supersprawa.W domu też chcemy mieć choć koszt mnie powala.Termoizolacja,odstraszacz przed zlodziejami i zaciemnienie do spania.Potrzebuję taniego a solidnego wykonawcy bo okien jest dużo.

Cały czas jestem w fazie przemyśleń czy chcę rolety - noc - dzień, czy może plisy.
Jak u Was z użytkowaniem rolet, plis lub może macie jeszcze coś innego ?
Noc - dzień do mnie póki co najbardziej przemawia - bo jednak albo całe zasłonię, lub co drugie i chociaż jakiś prześwit będzie.
Też chciałabym żeby czy to będą rolety czy inne wynalazki to jednak żeby okno otworzyło się normalnie, bez żadnych ograniczeń.

ola, najbardziej bez ograniczeń masz plisy.
Ja nie byłam przekonana, mąż chciał. Ja wiedziałam tylko, że nie chcę rolet dzień-noc właśnie.
W plisach fajne jest to, że zasłaniasz sobie wybrany fragment okna. Minusem, że jak masz wysokie okno, to nie zasłonisz całego (chyba, że masz plisę od góry, ale lubią się osuwać), ale za to przynajmniej rano nie ma tak ciemno w domu U nas ten problem jest w salonie, więc w zasadzie nikomu nie przeszkadza.
Dużym plusem z kolei jest fakt, że możesz okno zasłonić tylko od dołu. U nas okazało się to zbawieniem, bo niestety panele winylowe wybrzuszają się, jak się nagrzeją. I wiosną musieliśmy zasłaniać okno balkonowe od dołu, żeby nie zniszczyć podłogi. Z roletami musielibyśmy zasłonić całe okna, z plisami tylko tyle, żeby słońce nie świeciło na podłogę, czyli gdzieś do biodra.

ola, my mamy w całym domu rolety zewnętrzne i jak chcemy osłonić pokój od bardzo dużego słonca, to zasłaniamy po prostu część okna (w pokoju nadal jest bardzo widno, ale słońce nie grzeje). Generalnie okna mamy puste (bez zadnych firan czy rolet w salonie i pokojach dzieci, bo są od ogrodu i szkoda mi zasłaniać widok na ogród ). Natomiast w sypialni i pokoju goscinnym rolety rzymskie, inne mi sie z kolei mie podobają

My przez pół roku żyliśmy z samymi plisami, ale w końcu powiesiliśmy firanki i żałuję, że tak późno. Dużo przytulniej się zrobiło