FORUM Łódzkich Mam

Mam zawsze problem z myciem okien. Chodzi o to, że nie należę do wysokich osób i problem z dosięgnięciem wyższych partii okien. Wspomagam się krzesłem ale są one mało stabilne. W markecie (Lidl) widziałam drabiny rozkładane. Czy ktoś je może z was stosuje? Czy są one dostatecznie stabilne?

krys_k, my używamy w domu małych drabinek.
Taką sobie sami kupiliśmy, bo była dosyć tania

Taką odziedziczyliśmy po dziadkach

Obie są dobre, spełniają swoje zadanie, są stabilne. Obecnie metalowa jest schowana, ale tylko dlatego, że plastikowa jest bezpieczniejsza w domu z dzieckiem. Jak Stasia nie było, to używaliśmy obu i jakoś nie mam faworyta

Ostatecznie mąż namówił mnie na zakup tej drabiny: http://www.drabiny-krause.dmn.pl/linia/ ... dy,253,387
W sensie, że on też będę z niej korzystał. Taki kompromis, ale dobra jest.

krys_k pisze:Ostatecznie mąż namówił mnie na zakup tej drabiny: http://www.drabiny-krause.dmn.pl/linia/ ... dy,253,387

Hmmm - ciekawe dlaczego podejrzewałam, że tak to się właśnie skończy

Dokładnie o tym samym po myślałam

chociaż jakiś rabat na hasło "ŁÓDZKIE MAMY" mogła nam zaoferować

No właśnie bo przecież drabinka do mycia okien MUST HAVE

mała porada, myłam ostatnio na święta okna, białe plastiki, mąż umazał ręką drzwi balkonowe w smarem, ciężko domyć ale pianka do odtłuszczania z lidla działa cuda, nie zniszczyło nic, nawet szybę przetarłam, ta pianka do zbawienie do zabrudzen

Dziewczyny w związku z tym, że niedługo przeprowadzamy się na swoje czeka mnie wielkie mycie okien. Myślałam o zakupie myjki, ale czy to się sprawdza a jeśli tak to jakie polecacie. A może jest coś lepszego niż myjka?

wiolancia pisze: Myślałam o zakupie myjki

Myślisz o takiej elektrycznej np. Vileda do szyb? Jeśli tak to jak dla mnie bardziej się to sprawdza przy lustrach i płytkach niż oknach, bo nawet jeśli same szyby umyjesz to już ramy i tak musisz tradycyjnie szmatą ogarnąć

gohnia, a ja swoja bardzo lubię.
Fakt - ramy trzeba tradycyjnie, ale szyby już zdecydowanie szybciej.

A jeśli Myjka(mam na myśli akumulatorową) to jaka :Vileda, Karcher, Leifheit, Ariete?

wiolancia pisze:Karcher

Miałam okazję wypróbować, dla mnie super. Co najmniej dwa razy szybciej się udało wszystkie okna umyć na błysk.

wiolancia, ja dla odmiany mam Viledę.
Wiesz - to nie jest tak, że ta myjka za Ciebie umyje. Ale pomoże.

Ja też korzystam z Karcher i jestem bardzo zadowolona. Nie bolą ręce od docierania szyb.

Bian pisze:Co najmniej dwa razy szybciej się udało wszystkie okna umyć na błysk.

Zgadzam się!

Mąż mi właśnie kupił myjkę Karchera. Już się nie mogę doczekać, aż przyjdzie

Kurczak pisze:Mąż mi właśnie kupił myjkę Karchera. Już się nie mogę doczekać, aż przyjdzie

Daj koniecznie znać czy polecasz?

6.04. ma być akumulatorowa myjka do mycia okien w Lidlu.Cena bardzo atrakcyjna i mocno się nad nią zastanawiam,bo mam inne lidlowe rzeczy i są super.
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action ... l&id=92952

Dziewczyny zastanawiam się nad myjką Karcher. Możecie mi polecić konkretny model?

MamaŻaby, jest tylko jeden Obecnie w kilku marketach widziałam je w promocji za 199 zł

malulu, dzięki, rozejrzę się. Ja patrzyłam on line i tam ceny w zależności od modelu i rodzaju zestawu wahają się od 250 do 500 zł

MamaŻaby pisze:od 250 do 500 zł

malulu pisze:w kilku marketach widziałam je w promocji za 199 zł

To ja wolę zdecydowanie ścierką pomachać niż wydawać tyle kasy na myjkę

Moja siostra ma myjkę Karchera, zaprosiłam ją na przyszłą sobotę Kupiła ją kilka miesięcy temu i mówiła, że na początku trzeba nabrać trochę wprawy w jej używaniu. Mam zamiar spróbować sama i jak mi podpasuje to chyba się skuszę. Umycie okien tak by nie było smug to dla mnie czarna magia

AgaGrusiecka, machanie ścierką zaczyna być męczące jeśli z 4 okien robi się 16

Ja nawet przy swoich trzech oknach doceniam myjkę.

Ja mogę śmiało napisać, że ta myjka przy większej ilości okien to dla mnie cud techniki mam 18 sztuk okien i dzięki myjce jestem w stanie jednego dnia umyć wszystkie. Jak dla mnie warte swej ceny.

ja niby mam 'tylko' pięć okien, a też bardzo doceniam myjkę karchera

MamaŻaby, w obi jest za 195 zł

mirabell86, dzięki

Czy jest potrzeba jeszcze docierać szyby po tej myjce?? Czy tylko psikam i przejeżdżam tą myjką, zbieram wode myjką i koniec??

niesia2708, myjka jak dla mnie wyręcza tylko przy docieraniu. Ramy trzeba samemu umyć, szyby z grubsza też. Później włączam myjkę, ściągam reszki płynu i gotowe. Przecieram ewentualnie w rogach i na dole jak coś zostanie.

To już wolę ściereczkę z mikrofibry. Mam zwyczajna z biedronki, myje najpierw ramę inną ściereczką, później wyciskam mocno z wody ściereczkę z mikrofibry, przecieram szybę( nie używając żadnych detergentów) płuczę ściereczkę, ponownie ja wykrecam mocno i przecieram jeszcze raz. Nie wycieram, samo musi wyschnac.Nie mam żadnych smug, żadnych zamazanców, oprócz wody z płynem do ram nie używam żadnych detergentów.
Po umyciu wszystkich okien piore ręcznie ściereczkę w szarym mydle bo nie wolno w żadnym innym płynie gdyż nie będzie już taka super. Uwielbiam ją

Patrycja11 pisze:To już wolę ściereczkę z mikrofibry.

Ja też.
Ale ja znów używam jej do polerowania, myję najpierw wodą, później płynem i używam tego białego firmy Clin i poleruje mikrofibrą.

No ale ja znów bardzo lubię myć okna takie zboczenie
No i nie mam ich za wiele przy większej ilości pewnie znienawidziłbym tą czynność

Ja używam ściereczek z Tesco-taki 4-pak.Są super,każda do innej powierzchni.Same szyby i lustra świetnie czyści się bez smyg jasnoniebieską z rowkami.

W Biedronce od 10.04 będą produkty KARCHER, w tym myjka za 199 zł: http://www.biedronka.pl/pl/press,id,817 ... a-od-10-04

lmyszka, dzięki za info

Ja jestem super zadowolona z myjki. Przy tradycyjnym myciu nigdy nie udało mi się uzyskać takiego efektu.

Dziś miałam przyjemność (to słowo nie jest tu przypadkowe ) korzystać z myjki Karchera (a właściwie samej ściągaczki) i dla mnie to jest REWELACJA.

Kurczak pisze:Przy tradycyjnym myciu nigdy nie udało mi się uzyskać takiego efektu

U mnie to samo. Aż nie mogłam się napatrzeć Poza tym dzięki niej mycie było duuużo krótsze i nie wymagało wiele wysiłku. Dziś miałam sprzęt pożyczony od siostry, ale jak Mąż zobaczył co i jak to nawet nie musiałam go przekonywać, sam stwierdził, że trzeba to kupić

A ja kupiłam tę myjkę z Lidla i wczoraj się z nią pożegnałam.Jak zobaczyłam efekt mojej "pracy " i te masakryczne smugi to wczoraj pojechałam ją oddać.Nie wiem,może te markowe myjki są jednak lepsze.Muszę przejść się do koleżanki,która ma Karchera i sobie wypróbować.

ava pisze:Dziś miałam przyjemność (to słowo nie jest tu przypadkowe ) korzystać z myjki Karchera

Też sobie to cudo zafundowałam Ale dopiero po umyciu jednego okna "załapałam" jak się z tego korzysta, aby nie było smug. Teraz uważam, że jest super Według mnie okna myje się zdecydowanie szybciej. Ramy i tak trzeba umyć tradycyjnym sposobem. Natomiast mycie szyb teraz to bajka

Ja właśnie nie mogę się przekonać do tej myjki... Tzn. mąż myje okna, wiec może dlatego? Czy do kabiny prysznicowej oszklonej też będzie to dobre?

Grabina pisze:Ja właśnie nie mogę się przekonać do tej myjki... Tzn. mąż myje okna, wiec może dlatego? Czy do kabiny prysznicowej oszklonej też będzie to dobre?

Może ja również sobie kupię? W sumie wygląda to fajnie

Używacie irobota lub inne cudo do mycia okien? Warto?

ola pisze:inne cudo do mycia okien? Warto?

Myjkę ale albo ja jej nie potrafię używać albo ona do d... jest
Ręcznik papierowy i psik do szyb. O! Duet idelany

Taaaa,szmatkę bawełnianą oraz taką z zestawu 4 ściereczek-ta z roweczkami do szyb i luster
I ten zestaw się sprawuje o dziwo dobrze.Nie zdecydowałam się ostatecznie na nic innego.
Aaa nie jeszcze ściągaczkę do szyb-ale ani nie używam tego do okien bo mi się woda leje po łokciach,ani do kabiny prysznica,kolejny grat

ola pisze:Używacie irobota lub inne cudo do mycia okien? Warto?

ja mam myjkę Karchera i ją uwielbiam na początku musiałam się do niej przyzwyczaić, ale teraz umycie okien idzie mi migiem

Naliczyłam 16 okien,a jak się liczy podwójne okna to będzie 19.Przyjaciółka z Brzezin ma panią do mycia okien i ja też się tą panią zainteresuję:)

Podbijam temat bo siedzimy w sprzętach;)19 okien w domu,ktore z meżem w 4h potrafimy ogarnąc na błysk bez smug-sciereczką z rowkami z mikrofibry plus ręcznikiem papierowym Dostęp do okien mam super,bo większośc z balkonów,tarasu itp.Chcemy pousprawniać sprzątanie rodzicom-czy te myjki naprawdę ułatwiają i przyśpieszają mycie?Mielismy sytuacje,że znajomi kupili z Lidla i na za kilka dni już szukali kolejnego chętnego,bo im nie podeszło a kupili 2 szt (dla kogoś i siebie).U rodziców okna są duże,tarasowe-ma to sens?Nie wiem jeszcze kto je będzie mył ale niewykluczone,że od czasu do czasu "nasze" pokolenie.Nie leje się nic bokiem czy po łokciach?

Kupiłam myjkę Electrolux. Ma przewagę nad Karcherem bo czas pracy to 60 minut. Rzeczywiście trzeba się nauczyć obsługiwać. Niestety przy dużych oknach smugi się pojawiają i trzeba je wypolerować ale i tak skraca się czas.

caixa, ja tez mam myjkę, na jakiejś grupie wyczytałam, żeby lekko jechać ściągaczką (nie dociskać) i po każdym „przejechaniu” szyby przetrzeć tą ściągaczkę ręcznikiem papierowym. A z kolei samo mycie - dużo piany i żeby szyba była porządnie mokra no powiem Ci ze odkąd tak robię praktycznie nie ma smug