autor: Edyta » 08 wrz 2015, 1:29
Używałam wiaderka. Polecam wszystkim, którzy sie nad nim zastanawiają. Po pierwsze nigdy nie płakała w kąpieli, po drugie bez problemu kapałam córkę sama, bez pomocy drugiej osoby. Tkwiła w wiaderku bardzo stabilnie i ja czułam sie pewnie. Ulatwilam sobie te kąpiele tym, ze stawiałam wiaderko w zasięgu prysznica i na koniec myłam i splukiwalam głowę.
Kiedy zaczęła sama pewnie siedzieć i stać z podtrzymaniem, przeniosłam nasza kąpiel najpierw do pudełka, takiego większego, plastikowego, gdzie siedziała sobie pośród zabawek, a cześciej stała, opierając sie o bok, podczas gdy ja manewrowałem prysznicem. Pomysł z pudełkiem podejrzałam na jakimś blogu. I tez polecam, choć u nas ten etap trwał krótko, pudełko sie nie zmarnowało i służy do przechowywania zabawek. Kolejnym krokiem była duza wanna. W wannie koniecznie antypoślizgowa mata.
A najbardziej lubię wspólny, szybki prysznic, z dzieckiem na ręku, bo po kąpieli w wannie trudniej mi wstać.