Strona 8 z 9

Re: Pierwsze wózki

Post: 13 lis 2014, 12:54
autor: kasieńka 85
Deco-Ania pisze: kasieńka 85 pisze:że te ochraniacze zakłada się jak wychodzi się na spacer. Po nim zdejmuje się i nie trzeba czyścić kół.

Moim zdaniem odwrotnie - zakłada się na koła po spacerze, np przed zapakowaniem wózka do bagażnika (w celu ochrony przed błotem oczywiście)
też o tym myślałam, ale wtedy Paulina nie pytała by o:
Paulina S. pisze:wygodnie się prowadzi wózek

Re: Pierwsze wózki

Post: 13 lis 2014, 13:23
autor: Deco-Ania
kiedyś rzuciły mi się w oczy takie:
Obrazek
I oczywiście śmiałam się, że to coś dla mojego M. ("Pan Sterylny" jak ma włożyć wózek po spacerze do swojego samochodu to niemal płacze)
Ale trudno mi sobie wyobrazić, żeby w tym prowadzić wózek - już widzę te wkręcające się troczki, odstające kawałki materiału.

a na szybko, znalazłam jeszcze taka inną wersję:
Obrazek

Na upartego może i da się w tym prowadzić wózek, ale: po co?
poza tym kolejne dwa pytania:
- czy wózek nie straci na przyczepności
- na ile takie pokrowce starczą? Bo moim zdaniem - zaraz będą w nich dziury.

Re: Pierwsze wózki

Post: 13 lis 2014, 13:27
autor: kasieńka 85
Deco-Ania pisze:Na upartego może i da się w tym prowadzić wózek, ale: po co?
u mnie wózek na klatce stoi, więc na szczęście jego brudne koła nie kalają mojej podłogi. Ale przy Karolci wózek stał w domu i trochę się nagimnastykowałam, żeby go wyczyścić. Niemniej jednak nie inwestowałabym w to bo mam wątpliwość
Deco-Ania pisze:czy wózek nie straci na przyczepności
- na ile takie pokrowce starczą? Bo moim zdaniem - zaraz będą w nich dziury.

Deco-Ania pisze:"Pan Sterylny" jak ma włożyć wózek po spacerze do swojego samochodu to niemal płacze
=)))) =)))) =)))) =)))) =)))) =)))) =)))) choć nie powinnam się śmiać, bo sama bym wyła jakbym musiała wózek do domu wprowadzić.

Re: Pierwsze wózki

Post: 13 lis 2014, 13:42
autor: Deco-Ania
Fakt - może mam skrzywione spojrzenie, bo u mnie wózek w domu zupełnie nie istnieje (ani przy Antosiu, ani teraz).

Re: Pierwsze wózki

Post: 13 lis 2014, 17:06
autor: Paulina S.
Deco-Ania pisze:znalazłam jeszcze taka inną wersję:
Obrazek


Właśnie o takie mniej więcej mi chodziło. Mąż się zaintersował, bo jego siostra powiedziała, że zakładała je podczas chlapy/błota pośniegowego itd. Co prawda jej gondola była mega wypasiona, to może i te ochraniacze w zestawie jakieś magiczne? ;;)

Deco-Ania pisze: czy wózek nie straci na przyczepności
Ano właśnie. Nie po to chciałam pompowane koła, żeby je teraz ukrywać i tracić na funkcjonalności wózka.

A propos "gadżetów i pomocy" - zafascynowały mnie narty do wózka. :mrgreen:

Re: Pierwsze wózki

Post: 13 lis 2014, 20:38
autor: sardynka
My mieliśmy ochraniacze na koła uszyte przez teścia (coś jak na 1 zdjęciu) ale zakładaliśmy je na klatce przed wejściem do mieszkania żeby nie wnosić błota do przedpokoju (układ mieszkania był taki, że trzeba było przejść koło drzwi wejściowych aby dostać się z pokoju do pokoju więc siłą rzeczy piach się po domu nosił)...także przy małych mieszkaniach z przejściowym korytarzem przydatna rzecz ;)
Jeździć w czymś takim to chyba bez sensu bo śliskie itp...do tego zdejmowanie takich mokrych ubłoconych (utytłanych w psich kupach) pokrowców za każdym razem jak wraca się do domu to chyba nic fajnego ;)

Re: Pierwsze wózki

Post: 13 lis 2014, 20:52
autor: 19anioleczek92
My dokładnie tak jak sardynka robiliśmy :-)

Re: Pierwsze wózki

Post: 14 lis 2014, 19:29
autor: szilka
ja także dorzucę coś z serii gadżetów do wózka. Kopiliśmy w lipcu Graco Evo XT- nowy wózek na naszym rynku ale ja zakochałam sie w nim jak opiekowałam sie dzieckiem mieszkając w Angli:) Mąż śmiał się bo nasz wózek ma błotniki, że śmiesznie to wyglada, jakiś badziew itd. A tu moje drogie okazały sie one strzałem w dziesiątkę jak niedawno deszcze padały. Nie chlapie tak jak jade po kałużach, powiem wam rewelacja

Re: Pierwsze wózki

Post: 14 lis 2014, 20:00
autor: Deco-Ania
szilka pisze:Mąż śmiał się bo nasz wózek ma błotniki,
Hmmmm... jakby to powiedzieć. W sumie w naszym też są, ale jakoś nie szczególnie na nie zwracałam uwagę. 8-) i nie było to argumentem za wyborem wózka.

Re: Pierwsze wózki

Post: 14 lis 2014, 23:11
autor: kasieńka 85
Deco-Ania pisze:
szilka pisze:Mąż śmiał się bo nasz wózek ma błotniki,
Hmmmm... jakby to powiedzieć. W sumie w naszym też są, ale jakoś nie szczególnie na nie zwracałam uwagę. 8-) i nie było to argumentem za wyborem wózka.
hmmm. ... dobrze że ten GRACO EVO XT ma te błotniki bo w przeciwnym razie jak inaczej można by było go zareklamować? Tym, że ma koła? =))))

Re: Pierwsze wózki

Post: 18 lis 2014, 14:06
autor: paaaat
Hej Dziewczyny ;)
Mam Kadex Piko, jak oceniacie? Któraś z Was użytkowała?

Re: Pierwsze wózki

Post: 18 lis 2014, 20:25
autor: jpuasz
Ktoś mi kiedyś mówił o wózkach firmy Kadex (to jest chyba firma z Częstochowy, tak?), ale osobiście nie widziałam, nie testowałam, także nic nie wiem. Nie kojarzę, żeby były w jakimś sklepie, więc kupić chyba można tylko u producenta. No chyba, że coś pomieszałam, to sorry :)

Re: Pierwsze wózki

Post: 19 lis 2014, 10:55
autor: paaaat
Tak, firma z pod Częstochowy, wózek dostałam używany po jednym dziecku, wydaje mi się ciężki, chociaż w sumie nie mam porównania z żadnym innym ;)

Re: Pierwsze wózki

Post: 09 gru 2014, 14:18
autor: jpuasz
No to my już jesteśmy po wyborze wózka :) Stanęło na Bebetto Holland:
Obrazek

Może przypomnę co było dla nas istotne:
jpuasz pisze:Czas na moje przemyślenia dotyczące wózków, tzn jakie warunki wg mnie powinien spełniać idealny (dla nas) wózek:
- zmieniłam zdanie co do ilości kół, tzn nie musi być trójkołowy :P - można znaleźć zwrotny wózek na 4 kółkach, tylko oczywiście trzeba przetestować :)
- planowałam kupić wózek za max 1000zł, ale to jest praktycznie niewykonalne, także limit zwiększony do 1300zł
- koniecznie możliwość montowania fotelika MC Cabrio
- łatwy montaż/demontaż gondoli - najprawdopodobniej sama będę chodziła na spacery, także mocowanie się z gondolą nie wchodzi w grę
- lekki (powód jak wyżej)
- spacerówka montowana przodem i tyłem do kierunku jazdy
- duże koła (lepiej sprawdzają się na nierównym terenie)

Braliśmy pod uwagę 3 wózki: Bebetto Nico Plus, Luca i Holland

Za Nico Plus przemawiała cena, kolorystyka, dostęp do koszyka i waga. Nie widziałam znacznej różnicy między Luca i Holland (poza kolorami tapicerki), także za tymi dwoma modelami przemawiały: zamykany kosz (choć trochę niewygodny), plastikowa gondola z wentylacją i regulacją oparcia z zewnątrz a nie pod materacem (jak w Nico Plus), łatwość składania stelaża. W pewnym momencie odrzuciliśmy model Luca ze względu na kolorystykę (jak dla mnie kolory smutne, nijakie) - wózek powinien być jasny i przede wszystkim widoczny. Pomijam tutaj kwestię odblasków, ale pod wieczór na pewno bardziej widoczny będzie wózek zielony czy czerwony niż szary, czarny czy beżowy. Dostęp do koszyka faktycznie nie jest dobry (przy spacerówce montowanej przodem), ale w końcu stwierdziliśmy, że to nie jest najważniejsze. Do wózka Holland przekonała nas łatwość złożenia stelaża. Nie ma co ukrywać, że przez pierwszy rok jak będę na macierzyńskim, to ja będę chodziła na spacery (głównie). Co z tego, że stelaż jest pół kilo lżejszy, skoro się go trudno składa? Wahałam się do ostatniej chwili, bo kolorystyka nie bardzo mi pasowała, ale jak w sklepie zobaczyłam wzornik materiałów, to wszelkie wątpliwości zostały rozwiane - ta zieleń jest rewelacyjna. Na zdjęciu kolor wygląda na mdły (taki miętowy) a w rzeczywistości jest bardziej żywy. No i tym sposobem decyzja została podjęta, wózek zamówiony :)

Re: Pierwsze wózki

Post: 09 lis 2015, 13:32
autor: niesia2708
Nie wiem czy wszystkie wózki tak mają , ale niewątpliwa zaleta Tako -spacerówka i gondola rozkładają się maksymalnie do prania. Dzisiaj prałam spacerówkę, zdjęłam wszystkie elementy materiałowe łącznie z budką i koszykiem pod wózkiem i wsadziłam w pralkę.

Re: Pierwsze wózki

Post: 09 lis 2015, 14:02
autor: kasieńka 85
niesia2708, mój też tak miał. Super sprawa.

Re: Pierwsze wózki

Post: 11 lis 2015, 15:45
autor: mozajka
Gondola aż tak bardzo mi się nie brudziła, bo wiadomo maluszek mały. Ale sportówka to inna bajka i gdyby można było rozebrać do prania całą to było by to świetne rozwiązanie.

Re: Pierwsze wózki

Post: 14 lis 2015, 21:04
autor: katya
Dziewczyny, to mój pierwszy post i proszę Was o pomoc.
Szukamy z Mężem wózka dla naszego Maleństwa, które urodzi się dopiero w lipcu. Jednkże Mąż już podjął temat wózka, bo odczuł taką potrzebę i tym samym spędzamy już 3 dzień przeszukując fora, a Mąż nawet chodzi po Smykach i inszych cudach oglądając wózki. Zakupimy zapewne dopiero w maju, ale On chce już być przygotowany :)

Mamy kilka wymagań i jeśli byłybyście w stanie jakoś nas nakierunkować, to bylibyśmy wdzięczni!
-waga wózka nie ma znaczenia
-chcielibyśmy wózek wielofunkcyjny
-chcemy pompowane koła
-i skrętne przednie koła
-cena do 3000
-może być używany

Mi osobiście podobają się wózki Emmaljunga Nitro - ale ich jest bardzo mało i nie ma praktycznie opinii w internecie. Nowy kosztuje małą nerkę coś koło 4000 zł :(
Więc zaczęliśmy oglądać bardziej budżetowe modele np Bebetto Aquarius 2014 - ale Mąż ma wątpliwość co do materiału
A oglądając wózki w Smyku spodobały nam się wózki Adamexu, resorowanie i amortyzacja mnie ujęła - tylko jak czytam opinie w necie - to ponoć są bardzo awaryjne i sama spacerówka jest bardzo przeciętna (ponoć)
Biorę pod uwagę również wózki Tako, Tutek i Jedo - tylko, które modele używałyście i możecie polecić?

Czy mogłybyście mi podpowiedzieć modele wózków, które według Was są warte uwagi? Mamy już kompletny mętlik w głowie, ale wolimy wcześniej poszukać sobie wózka i zacząć odkładać na Niego fundusze (bo np. fotelik chcemy kupić Cybex)

Re: Pierwsze wózki

Post: 14 lis 2015, 22:04
autor: MamaŻaby
katya, ja nie miałam wózka "na wertepy" :lol: więc ci nie doradzę, natomiast proponuję żebyś przejrzała cały wątek bo dziewczyny dużo o swoich wątpliwościach i wyborach pisały. Może to coś ci da ;)

Re: Pierwsze wózki

Post: 15 lis 2015, 8:53
autor: niesia2708
katya, my mieliśmy Tako Laret. Kupiliśmy używany, u nas był używany ponad dwa lata. Pola i lasy nie były mu straszne.

Re: Pierwsze wózki

Post: 15 lis 2015, 9:16
autor: caixa
My mamy Maxi Cosi Mura . Są teraz fajne promocje
http://dino.sklep.pl/nowy/promocja-woze ... AteP8P8HAQ

Nie wszystkim może spodobać się spacerówka. Raczej nie jest obudowa na co dla nas miało swój atut. Z plusów gondola składana na płasko. Do lasu spisał się super. Szedł jak czołg bo zaspach śniegu.

Re: Pierwsze wózki

Post: 15 lis 2015, 9:24
autor: katya
caixa, dzięki, Mężowi oczy się zaświeciły ;;)

Re: Pierwsze wózki

Post: 15 lis 2015, 21:19
autor: Fuente
katya, my mielismy Tako Captiva Mohican, baaaardzo byliśmy zadowoleni. Dwójka naszych dzieci w nim jeździła, a że mieszkamy na wsi, rewelacyjnie sprawdził nam się na wiejskich drogach, górkach, dołkach.

Nawet miałam go wystawić na sprzedaż, ale jakos trudno nam się z nim rozstać, choć Marcinek i tak już w nim nie jeździ :roll:

Re: Pierwsze wózki

Post: 04 sty 2016, 15:02
autor: mirabell86
Dziewczyny szukam wózka i mam dylemat między dwoma firmami. Mianowicie Quinny bazz i Mutsy . Czy któraś z was miała z nimi do czynienia? Potrzebuję wózka który zajmie najmniej miejsca w aucie po złożeniu. :XC

Re: Pierwsze wózki

Post: 05 sty 2016, 11:13
autor: Karolina1907
mirabell86 pisze: Quinny bazz i Mutsy


Miałam oba :)
Jak się Lenusia urodziła to miałam Mutsy Urban Rider:
Obrazek

i był naprawdę ok, prowadził się super, skrętna oś (fajny gadżet), ale był mega ciężki i dość duży ::(

Natomiast później spacerówkę miałyśmy już Quinny buzz:

Obrazek
i okazał się troszkę fajniejszy :) mniejszy, lżejszy ( porównując z Mutsy). Spacerówkę można mieć zarówno przodem jak i tyłem do kierunku jazdy, przednie kółko skrętne. Minusy to mały koszyk na zakupy :)

Re: Pierwsze wózki

Post: 05 sty 2016, 14:55
autor: mirabell86
Karolina1907 pisze:Miałam oba

Napisz mi proszę który zajmował mniej miejsca po złożeniu. Quinny nie psuł się? Bo bardziej skłaniam się ku niemu

Re: Pierwsze wózki

Post: 05 sty 2016, 15:50
autor: Karolina1907
mirabell86 pisze:który zajmował mniej miejsca po złożeniu


Według Mnie Quinny zajmował mniej miejsca :)

mirabell86 pisze: Quinny nie psuł się?


Użytkowany był przez około 2 lata, może troszkę dłużej, najpierw jeździł Nim synek Mojej siostry, później przechwyciłyśmy go my :) mieszkam na wsi, nie mam asfaltu, tylko piach i nic się z nim nie działo :) może to przednie kółko troszkę skrzypiało, ale po umyciu i nasmarowaniu, sprawował się super :)

Re: Pierwsze wózki

Post: 05 sty 2016, 16:40
autor: ava
mirabell86 pisze:mam dylemat między dwoma firmami. Mianowicie Quinny bazz i Mutsy
Nie wiem o który model Mutsy Ci chodzi, ale my mamy Mutsy Transporter i jak go kupiliśmy (używany) to złożona spacerówka nie zmieściła się do bagażnika samochodu. Tyle, że akurat to był samochód służbowy Męża, w prywatnym mamy większy bagażnik.

Karolina1907 pisze: Spacerówkę można mieć zarówno przodem jak i tyłem do kierunku jazdy
Ano właśnie. W naszym wózku spacerówka jest tylko przodem do kierunku jazdy. Przy kupnie nie zwróciłam na to uwagi, chyba byłam przekonana, że każdy wózek ma spacerówkę montowaną przodem i tyłem :p Dla nas to nie jest jakiś wielki problem, bo "spacery" będziemy zaliczać głównie na naszym podwórku, ale gdybym mieszkała tak jak większość Was w mieście to pewnie plułabym sobie w brodę.

Re: Pierwsze wózki

Post: 05 sty 2016, 21:45
autor: dorotatre
ava pisze:Ano właśnie. W naszym wózku spacerówka jest tylko przodem do kierunku jazdy. Przy kupnie nie zwróciłam na to uwagi, chyba byłam przekonana, że każdy wózek ma spacerówkę montowaną przodem i tyłem :p Dla nas to nie jest jakiś wielki problem, bo "spacery" będziemy zaliczać głównie na naszym podwórku, ale gdybym mieszkała tak jak większość Was w mieście to pewnie plułabym sobie w brodę.

My co prawda mamy inny wózek bo młody "wozi" się w X-landerze ale kupując nie pomyślałam o tym, że super byłoby jakby spacerówka była montowana przodem jak i tyłem do kierunku jazdy. Jak powiedziałam mężowi, że lubię naszego X-landera ale szkoda, że spacerówki nie da się zamontować tyłem do kierunku jazdy to skwitował, żebym nie przesadzała bo ile można tylko ma mamę patrzeć, przecież młody też chce inne rzeczy pooglądać :D

Re: Pierwsze wózki

Post: 05 sty 2016, 21:48
autor: kasieńka 85
dorotatre, to zależy od dziecka. Karolcia jeździła przodem do kierunku jazdy - inaczej nie chciała. Za to Gabrysia musiała mnie widzieć i tylko taka opcja wchodziła w grę. ;;)

Re: Pierwsze wózki

Post: 06 sty 2016, 16:16
autor: Paulinka
mirabell86, ja proponuję podjechac do sklepu i zrobic test - zapakowac do bagaznika kazdy wozek. My wahalismy sie miedzy Tako Moonlight a Mutsy Evo,jak zobaczylismy ile Tako zajmuje miejsca,to odpadl w momencie, Mutsy przy nim jest malutki i zgrabniutki :) Jesli zalezy Ci na czestym wozeniu wozka w aucie polecam rowniez sprawdzic sposob skladania (w Mutsy super,w Tako troche gorzej,przyjaciolka ma designerski Stokke i jest masakra),w tym takze spacerowki. Jakbys miala jakies pytania odnosnie Mutsy,pisz smialo ::)

Re: Pierwsze wózki

Post: 06 sty 2016, 17:53
autor: Patrycja11
mirabell86 pisze:Napisz mi proszę który zajmował mniej miejsca po złożeniu. Quinny nie psuł się? Bo bardziej skłaniam się ku niemu
Quinny składa się do niewielkich rozmiarów, dodatkowo rozkłada się go jednym ruchem. Ja byłam z niego tak bardzo zadowolona, ze wybrałabym go bez wahania przy drugim dziecku.
Przypominam, że my rozpoczęliśmy korzystanie z niego na początku lutego, kiedy śnieg był do kolan. Spisał się na medal.

Chociaż teraz jak sobie patrzyłam to strasznie podoba mi się również :

Obrazek

Choć nie widziałam na żywo, tak na zdjęciach wygląda fajowo.

Re: Pierwsze wózki

Post: 06 sty 2016, 21:22
autor: sardynka
My mamy Mutsy Urban Rider i wielka to kolumbryna, której mieszkając w bloku szczerze nienawidziłam za to po przeprowadzce na wieś uwielbiam ten wózek - wielkie pompowane koła dają radę w każdym terenie :)
W samochodzie zajmuje sporo miejsca ale w sumie porównywać mogę tylko z inglesiną trip więc zupełnie innym kalibrem wózka

Co do ustawiania spacerówki przodem do siebie to mi za specjalnie ani przy Miśku ani przy Gajce się nie przydało...może po kilka dni tak pojeździły ;)

Re: Pierwsze wózki

Post: 25 lip 2017, 15:22
autor: Patrycja11
Patrycja11 pisze:Ja byłam z niego tak bardzo zadowolona, ze wybrałabym go bez wahania przy drugim dziecku.
jakiś czas temu pisałam, że bym wybrała. Ja może tak ale mój mąż był przeciwny :roll:

Mocnym faworytem był Mutsy Evo, bo ładny i z regulowaną rączką, a tą chciałam dla Gabcia żeby mógł bez problemu prowadzać siostrę ;) Ale ponieważ trafiłam przypadkiem na X-landera X-pulse i strasznie nam się spodobał :)
Warunek był jeden MA BYĆ czerwony bo to Gabrysia ulubiony kolor :)
I jest :)

Obrazek
Fotelik do niego będzie Maxi Cosi ;;))

Re: Pierwsze wózki

Post: 25 lip 2017, 21:36
autor: 19anioleczek92
Patrycja11, Piękny kolor <3

Re: Pierwsze wózki

Post: 27 wrz 2017, 11:39
autor: glageja
My zdecydowaliśmy się na ten wózek: https://mamisie.pl/wozki/360-wozek-baob ... er-d1.html, duża zaletą jest gondola + materiał z jakiego jest wykonany wózek, jest on lekki i nie mam problemu z przenosinami, a na tym mi zależało, bo muszę oszczędzać kręgosłup.

Re: Pierwsze wózki

Post: 20 paź 2017, 20:30
autor: gohnia
Klara korzysta z tego samego wózka co chłopaki czyli JEDO FYN. Muszę szczerze przyznać, że te wózki są naprawdę solidne. Nasz ma już 6 lat, wozi trzecie dziecko, a nie miał ani jednej usterki. Gdybym znów miała wybierać to znów wybrałbym ten model.
Też z tego względu, że (w czasie gdy kupowalam) miał najdłuższą gondolę, a wiedziałam, że dzieci będą wysokie

Re: Pierwsze wózki

Post: 21 lis 2017, 10:39
autor: pommi333
Dzięki za wszystkie propozycję :D

Re: Pierwsze wózki

Post: 17 sty 2018, 20:37
autor: Kociadło
Karocą Lokatora będzie u nas Jedo Fyn Memo. Jest solidny, szary jak chciałam i wygodny dla mojego męża do prowadzenia ( 2 m wzrostu)

Re: Pierwsze wózki

Post: 17 sty 2018, 21:22
autor: Deco-Ania
Kociadło pisze:i wygodny dla mojego męża do prowadzenia ( 2 m wzrostu)
- Fakt, w takiej sytuacji może być problemem znalezienie wózka odpowiedniego do wzrostu. Chociaż te pierwsze to jeszcze, ale już widzę problemy z "parasolką".

Re: Pierwsze wózki

Post: 18 sty 2018, 14:55
autor: Bobo
A co powiecie o takim wóżku, jak [reklama] Znajoma miała i sobie zachwalała. Nawet widziałam podobny tutaj: [reklama]

Re: Pierwsze wózki

Post: 18 sty 2018, 14:59
autor: malulu
Cześć Bobo, miło, że się przedstawiłaś/eś. Szkoda tylko, że rejstaracja było po to, by zareklamować sklep bobo...

Re: Pierwsze wózki

Post: 18 sty 2018, 15:01
autor: szaraczarownica
Bobo, ponieważ nick ma mocne powiązanie z nazwą sklepu, to nie bawię się w konwenanse i po prostu daję ban. Jak macie problemy ze sprzedażą, to znajdźcie sobie inne miejsce na reklamę. Albo za nią zapłaćcie.

Re: Pierwsze wózki

Post: 18 sty 2018, 16:04
autor: Patrycja11
szaraczarownica, od razu można wyczuć wisielczy humor :lol:

Re: Pierwsze wózki

Post: 18 sty 2018, 16:07
autor: szaraczarownica
Patrycja11, a jak :twisted:

Re: Pierwsze wózki

Post: 25 sty 2018, 10:27
autor: kamilliap
Ja miałam bebetto torino i o ile gondola była super o tyle spacerówki szybko się pozbyłam :) teraz mamy spacerówkę joie

Re: Pierwsze wózki

Post: 21 maja 2018, 9:05
autor: martonia
Dziewczyny mam pytanie, dostaliśmy spacerówkę, która nie rozkłada się do pozycji leżącej, wydaje mi się, że to dla Małej raczej za wcześnie.. taki wózek chyba przydaje się dopiero, jak dziecko chodzi i się po prostu zmęczy?
Kusi zabrać ją na wyjazd, bo zajmuje mało miejsca, ale chyba to jeszcze nie czas..

Re: Pierwsze wózki

Post: 21 maja 2018, 9:38
autor: Deco-Ania
martonia, ale w ogóle się nie rozkłada?

Re: Pierwsze wózki

Post: 21 maja 2018, 9:57
autor: martonia
Deco-Ania pisze:martonia, ale w ogóle się nie rozkłada?
jednak się rozkłada, właśnie rozpracowałam :ymblushing:

Re: Pierwsze wózki

Post: 28 cze 2018, 12:26
autor: Lodka
Sama kupowałam wózek gondolę używany. Z takiego wózka i tak wiele sie nie korzysta, tak wiec nie wiem czy jest sens kupować drogi nowy wózek. Za to spacerówkę kupilam już porządną, droższą bo wiedziałam, że w przeciwieństwie do gondoli jednak będzie używana o wiele, wiele częściej.