Strona 1 z 1

Dom Małego Dziecka w Łodzi

Post: 14 cze 2015, 21:49
autor: Fuente
Dziś robiąc porządki w szafach, spontanicznie podjęliśmy z mężem decyzję, że większość ubranek dziecięcych spakujemy i zawieziemy do domu Małego Dziecka. Zadzwoniłam na Lnianą dopytałam co jest im potrzebne i zapakowałam ubranka, matę edukacyjną, trochę zabawek, gryzaków, po drodze dokupiliśmy jeszcze pampersy i chusteczki nawilżane. Na miejscu przekazaliśmy wszystko ku ogromnej wdzięczności opiekunek, wzbudzając ogromne zainteresowanie dzieciaków, które spędzały czas na dworze...

Przy okazji porozmawiałam z opiekunkami co jest im potrzebne. Wiadomo, że najbardziej potrzebują pampersów (głównie rozmiar 4, ale przydają się każde), chusteczki nawilżane, kremy przeciw odparzeniom, ubranka dziecięce w miarę niezniszczone, maty edukacyjne, baterie do zabawek (głównie zwykłe paluszki).

Mam do Was prośbę- jeśli macie ubranka po swoich Maluchach, które jesteście w stanie tam oddać, lub posiadacie inne rzeczy z listy tych najbardziej potrzebnych, lub też macie po prostu ochotę pomóc i kupić paczkę Pampersów, lub chusteczki, to na stronie Internetowej domu małego dziecka są dostępne adresy placówek opiekuńczych gdzie można takie paczki oddać.

Wizyta w tym domu kosztowała mnie wiele emocji. Zaraz po przekroczeniu bramy dobiegło do nas dwóch chłopców około 3 letnich, dopytywali nas czemu już sobie idziemy, prosili żebyśmy zostali, jeden łapał męża za rękę... Za wszelką cenę próbowali nas zatrzymać. Drogę powrotna do domu spędziliśmy w milczeniu, ja przeryczałam całą drogę, mąż ukradkiem wsiadając do auta wycierał łzy... Wiem, że nie przytulimy tych wszystkich dzieci, że nie damy im takiej miłości jakiej doświadczają nasze dzieci, ale jeśli można im jakoś pomóc, to ja Was o to proszę.

Strona internetowa: http://www.domdlamalucha.info/

Re: Dom Małego Dziecka w Łodzi

Post: 15 cze 2015, 8:53
autor: agnieszka19
Fuente a powiedz, mozna tam podjechać w dowolnym czasie?
Bo ja mam już dosyć bujania się z tymi wszystkimi ciuszkami... Chętnie bym je oddała właśnie potrzebującym...
Nie wiem jednak czy dałabym radę tam wejść... Chyba musiałabym męża wysłać...

Re: Dom Małego Dziecka w Łodzi

Post: 15 cze 2015, 10:21
autor: Fuente
agnieszka19, sądzę że w dowolnym czasie. Ja byłam np. w niedzielę.
Zaznaczam, że domy Małego Dziecka są 3. Główny oddział przy Drużynowej (i tam są najmniejsze dzieci- do roczku, ale również 1-2 latka), przy Lnianej 3-4 latki i przy ul Zbocze dzieci w wieku 1-10 lat. Tak naprawdę nie ma znaczenia gdzie zawieziesz ciuszki, bo oni je między sobą przekazują. My np. nie wiedzieliśmy o tym podziale i ciuszki dla dzieci w rozmiarze 56-86 trafiły na Lnianą, wraz z Pampersami i chusteczkami, ale Panie powiedziały, że przekażą je na Drużynowa. W miarę możliwości najlepiej jednak zawozić je bezpośrednio do domu do którego powinny trafić, przy czym Drużynowa to główny budynek i tam też mieści się cała dyrekcja i administracja, pozostałe lokalizacje to filie.

agnieszka19 pisze:Nie wiem jednak czy dałabym radę tam wejść... Chyba musiałabym męża wysłać...


To nie jest łatwa wizyta... Mnie od wczoraj cały czas myśli biegną w kierunku tych dzieci. Wiem, że pewnie jeszcze nie jeden raz pojadę tam z jakąś paczką... ja nie zbiednieję, moje dzieci na tym stracą, a tym Maluchom można choc odrobinę pomóc.

Dodam też, że duże zapotrzebowanie mają domy samotnych matek... u nich tez brakuje wszystkiego, głównie ubranek, pampersów i chusteczek...

Re: Dom Małego Dziecka w Łodzi

Post: 15 cze 2015, 11:45
autor: lmyszka
Byłam kiedyś wolontariuszką w domu małego dziecka na Lnianiej. Tylko wtedy tam były najmłodsze dzieci od 0 do 3 lat.
Byłam gówniarą bo miałam max 20 lat.

Mimo swojego wieku i że z perspektywy czasu traktowałam to nie zbyt poważnie zawsze wychodziłam zapłakana.
Tuliłam, karmiłam te maluszki, ze starszymi bawiłam się.

Do dziś pamiętam ten płacz z sali dla noworodków i niemowląt bo Paniom rąk brakowało a i nie mogły przyzwyczaić dzieci do noszenia na rękach bo tych brakowało.

Docelowo moją podopieczną była Zuzia około 2 lat, śliczna brunetka z kręconymi włoskami i czarnymi oczkami.
Ona miała szczęście bo została w tym czasie adoptowana, płakałam ze szczęścia i z tęsknoty.

Wtedy zrezygnowałam bo nie było to na moje nerwy.

Re: Dom Małego Dziecka w Łodzi

Post: 17 cze 2015, 20:46
autor: risonia
Agnieszka ubranka jak i inne rzeczy możesz podwieźć lub Kamil do domu małego dziecka na Drużynowej . Tam jest oddział tych najmniejszych dzieciaczków , oraz dom samotnej matki ( przeważnie mamy są 3-4 i to nieletnie ) . Miałam tam praktyki i wolontariat , do dziś ściska mi się gardło i płyną łzy na samom myśl o tym :( Ja miałam grupę 7 dziaciaków od 3 do 5 lat , nigdy ich nie zapomnę , nigdy nie zapomnę ich oczu ich opowieści i historii . Do dziś śni mi się jedna z dziewczynek .

Re: Dom Małego Dziecka w Łodzi

Post: 17 cze 2015, 20:50
autor: szaraczarownica
Ja coś zawiozę. Czekam jeszcze tylko na kontakt od pewnej kobiety, która opiekuje się samotną matką-nastolatką, bo już się zadeklarowałam, że tam przekażę rzeczy. Jeśli się odezwie, to tam podwiozę przygotowaną siatkę i przygotuję kolejną do podwiezienia tutaj. Jeśli nie da znaku życia, to dopakuję coś jeszcze i zawiozę wszystko do DMD.

Re: Dom Małego Dziecka w Łodzi

Post: 02 lip 2015, 11:35
autor: intensos90
dzięki za informacje! Mam dużo ubranek po maluchu, myślę, że to dobry pomysł, żeby je tam zawieźć

Re: Dom Małego Dziecka w Łodzi

Post: 12 lip 2015, 10:43
autor: szaraczarownica
Właśnie wróciłam z Drużynowej. Oddałam praktycznie wszystkie małe ubranka, trochę zabawek, książeczki.
Dokupiłam pakę pieluch, dwie paczki (czteropaki) chusteczek, Sudocrem i dorzuciłam opakowanie baterii z Ikei. Z baterii pani się ucieszyła najbardziej :lol:
Z ogromną chęcią przyjmą wszelkie środki do pielęgnacji niemowląt, baterie oraz rękawiczki jednorazowe, bo schodzą jak woda.