szaraczarownica pisze:Stanęło na żółto-białym Krossie. I w zasadzie kolor był tu najważniejszy, bo Staś nie lubi jasnego zielonego i jasnego niebieskiego, które są często spotykane w rowerkach dziecięcych, więc na rowerki w tym kolorze odmawiał wsiadania.
U nas teżniesia2708 pisze:Paulina S., u nas ta 2 się sprawdziła
ava pisze:U nas teżniesia2708 pisze:Paulina S., u nas ta 2 się sprawdziła
że stwierdziłam, że jazda na niej chyba nie jest zdrowa dla jego nóg.malulu pisze:zdecydowanie za mała
U nas co prawda nie było roweru biegowego ale zaczynaliśmy od dwoch kółek bez dokrecania tych bocznych i klops umeczyliśmy się i my i Dominik. On sie po prostu kładł na bok panikował i kaplica. Myślę ze zależy to od dziecka jego charakteru i predyspozycji. U nas dochodzą problemy z równowaga na codzień więc myślę ze to też ma wpływ. Chyba po 2 tyg dokrecilismy boczne kółka bo on już na ten rower nie mógł patrzeć. Podejmowalismy jeszcze kilka prób podczas sezonu bo on bardzo chciał ale niestety nie był gotowy. W tym roku mam nadzieję że się uda. Dodam ze roweru biegowego nie ogarnął wcale.Blue pisze:Aga-to może faktycznie być dobra metoda.
To samo mój Wojtek. Biegówkę uwielbiał, rower na 2 (4) kółkach dość długo leżał nieużywany (mimo, że chciał taki i był z nami wybrać), wreszcie latem nauczył się na nim jeździć, ale jakiejś wielkiej miłości nie było. Ciekawe jak w tym sezonie będzie.Blue pisze:przy czym Młodsza nadal nie umie na 2,mimo świetnego opanowania biegówki
Wróć do Porady zakupowe i nie tylko
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość