FORUM Łódzkich Mam

Z jakimi rowerami miały, albo będą miały styczność Wasze dzieci?

U nas z racji wieku jest już zapotrzebowanie na większy rower i w planach jest taki (z Decathlona, cena dość duża, ale rower myślę posłuży tez kilka lat). Początkowo planowaliśmy kupić go na gwiazdkę, ale poczekamy do wiosny - dnia dziecka.

Z tego, co mówił mój mąż, dawny kurier rowerowy, bardzo ważne jest, zeby rower był dobrze dobrany do dziecka, żeby nie zniechęcał.Chodzi o rozmiar ramy, wagę, wysokość. No i nie kupujcie rowerów z dwoma amortyzatorami - one bardzo zużywają energię, dzieciak się namacha, a nie zajedzie daleko. Najlepsza by była sztywna rama, ale teraz ciężko dostać, więc bierzcie z samym przednim, nie dajcie się namówić na ten pod siodełkiem. Za cenę przeciętnego rowerku nie kupicie dobrych amortyzatorów, te przeciętne szybko się zużywają - stąd najlepiej kupić sztywną ramę, jest przy okazji najlżejsza. Ta, którą Audi pokazuje, wydaje się ok. Ważna jest geometria ramy - w jakiej pozycji dziecko siedzi, jak obciąża nadgarstki, plecy. Jeśli za bardzo "leży", będą problemy z bolącymi plecami i łapkami.
Dobre by też były węższe opony. Te szerokie, terenowe, zużywają więcej energii, a więc dziecko się bardziej męczy. Nie mówię od razu o sleekach, ale takie stosunkowo wąskie, z niewielkim bieżnikiem by były dobre do jazdy po ścieżkach rowerowych.

mi sie strasznie podobaja rowerki dla maluchow i fajnie dzieciaczki lapia roowage , a co dla starszych chetnie poczytam na co zwrocic uwage, bo na wiosne bedziemy musieli jakis wiekszy zakupic a chcialabym aby byl to zakup na lata

My mamy Puky, od pierwszego dnia bardzo się Juniorowi spodobał. Jeśli tylko pogoda pozwalała to każdego dnia doskonaliliśmy jazdę. Na początku było chodzenie z rowerkiem, a później nie mogłam Juniora dogonić

No właśnie...Znalazłam fajny rowerek biegówkę właśnie w

Audiolka pisze:Decathlon

.
Gabryś miał dostać go od mojego taty na gwiazdkę.
Później przemyślałam sprawę i nie bardzo mielibyśmy gdzie go trzymać więc

Audiolka pisze: poczekamy do wiosny - dnia dziecka.

Zastanawiałam się też nad jakimś drewnianym, czasami pojawia się w Lidlu.
Macie jakieś doświadczenie z biegówkami
Warto kupić taki, czy lepiej od razu z pedałami

Maks póki co ma w nosie rower. Nie chce jeździć i koniec kropka. Tzn nie chce się nauczyć. Woli sobie rower prowadzać za kierownicę. A ja z kolei znając go wiem, że gdyby uparciuch zechciał spróbować i poczułby, ze może sam szybko się przemieszczać to by nie chciał zejść z rowera. Nie wiem jak go przekonać. Rowerek, który kupiliśmy dwa lata temu musimy w tym roku sprzedać bo już będzie za mały.

Edi pisze:Macie jakieś doświadczenie z biegówkami Warto kupić taki, czy lepiej od razu z pedałami

Jestem zwolenniczką biegówki. Dziecko uczy się utrzymywać równowagę przy różnych prędkościach. Z obserwacji dzieci znajomych wynika, że zmiana biegówki na rowerek z pedałami jest łatwiejsza dla dziecka niż odpięcie dodatkowych kółek.

My mamy taki :
http://www.alpino-rowery.pl/images/stories/d16n.jpg

Julek jest zadowolony

Jula ma biegowke Hudora oraz dwukolowy na pedaly z przyczepianymi 2 bocznymi kolkami ale nie podam teraz marki bo u tesciow w garazu stoi.Hudora OK a ten drugi wspomniany wg mnie za ciezki!Ąle to nie ja kupowalam-bo gdybym ja kupila to na 100% wzielabym wage rowerka pod uwage.

My na wiosnę planujemy zakup. Początkowo myślałam o biegówce ale Młoda wcale nie była nią zainteresowana i zdecydowanie wygrał rowerek z czterema kółkami. Była tak zakochana, że musiałam ją ze sklepu wynieść, bo zejść nie chciała

U nas u starszaka przygoda rowerowa zaczęła się właśnie od roweru biegowego - uwielbiał go! Oczywiście nauka musiała trochę potrwać, etap "chodzenia" przed siodełkiem itd, ale z dnia na dzień było coraz lepiej Najważniejsze by nie zniechęcić, naciskać "żeby dziecko już na nim usiadło", wszystko w swoim czasie.
Teraz już na dwóch kółkach pomyka, ominęliśmy w ogóle etap czterech kółek, bo na biegowym wszystkiego się nauczył, potem tylko na zwykłym musiał opanować większy ciężar, ale równowaga i hamowanie już miał opanowane. Właśnie, przy zakupie biegowego pamiętajcie żeby kupić taki z hamulcami! Dobrze żeby dziecko nauczyło się je obsługiwać jeszcze na bezpiecznym etapie "na nogach"
Dwukołówkę mamy z Decatlona - polecam

Patrycja11 pisze:Macie jakieś doświadczenie z biegówkami
Warto kupić taki, czy lepiej od razu z pedałami

Biegówka to najlepsza inwestycja, jaką poczyniliśmy dla naszych dzieci.
Polecam biegówkę First Bike, jest leciutka jak piórko, wytrzymała (przy zakupie sprzedawca całym swoiim ciężarem stanął na leżącej biegówce demonstrując, że jest właściwie niezniszczalna hehe), ma regulowane siedzonko i takie specjalne uchwyty na kolo do obniżenia siodełka dla dwuletniego dziecka. Moje dzieci uwielbialy na niej śmigać i właśnie dzięki biegówce, od minionego lata, mój wówczas 3letni synek jezdził sprawnie na dwukolowym rowerze:)
Nie ma się co zastanawiać, biegówka jest najlepszym wynalazkiem dla dzisiejszych dzieci:)

Pepsi, a jak hulajnoga? Bo u nas jest w codziennym użytku. Nawet w domu.

caixa pisze:Pepsi, a jak hulajnoga?

U nas jak się przypomni. Czekamy do wiosny

u nas hulajnogi też są hitem choć mamy zimowa przerwę - nie pozwalam im jeździć po domu.
za to na wiosnę planuje jeszcze dla Hani na urodziny rowerek biegowy ... taki sam, o którym pisała Patrycja11:

Dziewczyny a ja mam pytanie co polecacie dla dziecka takiego ciut powyżej roczku????
Które jeszcze sobie ani z biegówkami ani tym bardziej większymi rowerami nie poradzą.

u nas sprawdził sie chrabąszcz:



mam go nawet do sprzedania gdyby coś

martula_87 a może coś takiego

i też

motylica pisze:mam go nawet do sprzedania gdyby coś

Młody miał właśnie tego typu rowerko- pchacza, fajnie się sprawdził. Miał podnóżki, można go było pchać a później sam jeździł

Franek ma taki, kupiony w intersporcie. Jemu sie podoba

wcześniej pomykał na biegówce, którą teraz odziedziczyła Helenka

U Nas w końcu stanęło na takim. Mieliśmy jeszcze poczekać, ale nim się sezon zacznie to ceny mogą pójść w górę.

Audiolka, toż to już całkiem dorosły sprzęt
my jesteśmy zachwyceni rowerkiem biegowym po tym jak zobaczyliśmy latem w parku malutkiego chłopczyka w akcji no rewelacja taki mały a popitalał na nim tak że wszyscy się za nim oglądali gdy tylko Kuba będzie gotowy to dostanie taki sprzęcior

My też planujemy na wiosnę naukę na dwóch kółkach rozpocząć.
Rowerek jakiś tam jest - tylko muszę do przywieźć. I dokupić taką rączkę do nauki - widziałam ostatnio w gazetce z Selgrosa.
Po cichu liczę, że w tym roku jeszcze rodzinnie w maratonie wystartujemy.

Audiolka, super rower.

My bylismy w piątek w Decathlonie i przymierzaliśmy Gabrysia do biegówki, tego co wkleiłam.
Od razu skumał o co chodzi tylko chwiał się na boki.
Rower jest dość lekki, a o to też nam chodziło.

Czekam tylko na wiosnę i przelew od dziadziusia i kupujemy.

Ok rower zakupiony, stał obok tego czerwonego


kask taki


Jeśli chodzi o ciężar, to wszystkie z tego zakresu wiekowego maja identyczną wagę.Dla mnie osobiście minusem jest to, że nie było żadnego roweru z hamulcem w pedałach. Wszystko w kierownicy.

dostałyśmy tekst. Może Wam rozjaśni w głowie nieco tak jak mi.
http://www.lodzkiemamy.pl/index.php/dzi ... -biegowego

a my i tak szykujemy się do zakupu hulajnogi, bo wczoraj Ula spróbowała pozyczając sprzęt od kumpla i jest zachwycona. Tylko "noga, noga, mamo"

Mój jak miał półtora roku juz pomykał na hulajnodze

malaJu, super że się pojawił ten tekst.
Wczoraj właśnie z mężem i moim ojcem zastanawialiśmy się nad tym, czy opony mają być piankowe czy pompowane, czy ma być aluminiowy czy drewniany, a się okazuje że to i tak nie będzie miało żadnego znaczenia bo albo mu się spodoba albo nie.
Super że mogłam sobie to uświadomić, bo od ofert na allegro rozbolała mnie głowa.
Dlatego teraz pozostanę chyba przy tym z Decathlonu, albo przy pierwszym lepszym który nam się spodoba, albo Gabrysiowi, bo to jego wybór.

Ju-fajny tekst:)
A czy daloby rade poprosic zeby autorzy powyzszego tekstu doradzili tez cos w sprawie rowerow na pedaly?Mam na mysli "pierwszy prawdziwy" rower dla przedszkolaka, na wiek ok 4-5 lat.Czym sie kierowac w wyborze?Ja narazie zauwazylam ze one sa taaaakie cholernie ciezkie:/Jula ma u tesciow taki rowerek na pedaly ale wazy chyba tyle co ona,koszmar!Dodam ze ciezko jej pedalowac taki czolg z tego rowerka...

Blue, ok, już do nich piszemy

dziekuje Ju:)

Mamy rower trójkołowy i zastanawiam się czy lepiej na wiosnę kupić biegowy czy hulajnogę, czy obie rzeczy.

Jaką hulajnogę polecacie dla 2,5-letniego dziecka?

klarysa, ja też właśnie nie wiem czy kupować małej rower czy dać jej czas, żeby nacieszyła się hulajnogą.
My mamy taką

Generalnie na wakacjach robiły furorę dlatego kupiliśmy ją. Polecali ją inni rodzice a i ja mogę polecić. Jest dość nietypowa bo skręca się poprzez balans ciałem ale dzieci naprawdę szybko to łapią.

Zaczynamy poszukiwania roweru dla młodego. Rozmiar kół 16 cali. Tylko to ma byc prezent od dziadków a oni maja mocno ograniczony budżet. Znaleźli fajny rower w realu przeceniony z 360 na nie całe 200 ale kolory mało chłopięce Może macie jakieś pomysły albo możecie cos polecić? Patrzyłam w decathlon ale tam ceny za wysokie i z tego co widze te rowery nie sa wyposażone w boczne kółka, więc jeszcze dodatkowy koszt.

lmyszka pisze: i z tego co widze te rowery nie sa wyposażone w boczne kółka, więc jeszcze dodatkowy koszt.

e tam, my mamy właśnie od nich rower i boczne kółka są

Dziewczyny czy rowery biegowe są też dla dzieci 4 letnich? Czy to tylko dla młodszych dzieci?

U nas wybór padł na Rowerek Smart Trike ZOO.

Dlaczego ten wybór:

- Regulowany baldachim ochronny przed słońcem - Baldachim można w każdej chwili zdjąć.
- Barierka ochronna gwarantująca wygodną i co najważniejsze bezpieczną jazdę z możliwością demontażu
- Regulowaną odległość siedzenia od pedałów
- Szelki z 5-cio punktowym zapięciem
- Odpinana torba na akcesoria
itd.

klaudynka, my mamy ten rowerek
Ja jestem zadowolona, choć ten baldachim niewiele daje

Świetnie:) mam nadzieję że naszemu kawalerowi też przypadnie do gustu

Malwina pisze:my mamy ten rowerek

my też Młoda nawet ostatnio go jeszcze wyciągnęła i jeździła. Myślę, że jeszcze na ten rok jej wystarczy a od przyszłego pomyślimy o jakiś "dorosłym"

Nasza Maja na roczek dostała taki rowerek i bardzo lubiła w nim jeździć jednak nie pedałować...
Teraz szykujemy się na zakup nowego i będzie to "dorosły rower" czyli kola 16. Mniejsze 12 nie mają sensu bo Maja jest za duża do takiego rowerku i będzie to zakup tylko na jeden sezon i szkoda kasy skoro dobrze sobie radzi na większym.
Rower będzie mniej więcej taki

na Puszkina jest dość spory wybór rowerów wiec tylko brać kasę i jechać

U nas temat na topie, bo tata kategorycznie odmówił jeżdżenia w tym roku z Antkiem w foteliku.

Mirasek pisze:na Puszkina jest dość spory wybór rowerów

właśnie stamtąd wróciłam. Okazało się, że Antek może już mieć rowerek 16". Dobrze, że pojechałam, bo myślałam, że 14 będzie dobre.
Byłam też w Go-sporcie i Decathlonie. Ceny podobne. W Go-Sporcie nawet wyższe niż na Puszkina. A skoro tak - to ja wolę kupić w sklepie typowo rowerowym.
W sumie to rower wybrany - tylko dziadek mnie wkurzył, bo najpierw mówił, że kupi, a teraz się wykręca.
Właśnie do nas idzie - ciekawe co powie.

o hulajnodze, bo tu były takie posty:
http://www.maluchy.pl/aktualnosci/202-N ... ga-z-Lidla

my mamy taki i Marysi się bardzo podoba:) W tej formie mam nadzieje że w przyszłym roku też nam posłuży..

my dzisiaj kupiliśmy Hance taki rower


koła 16, tylko kij na razie jest nam nie potrzebny bo Mloda śmiga na 4 kołach jak nawiedzona

klara76, my mamy podobny kupiony przez Dziaków na giełdzie i kij jest potrzebny żeby można było uciekiniera zatrzymać Dla chętnych to koszt 300zł (oczywiście nowy)

Mirasek, moja siostrzenica ma identyczny I też

Mirasek pisze:kupiony przez Dziaków na giełdzie

edit:
A mój syn "rozbija" się takim

Jeśli chodzi o wygląd to średnio mi się podoba, gdybym kupowała sama wybrałabym inny ( ten Mateusz dostał w prezencie). Ale lekko się prowadzi i Mati jest nim zachwycony. Nawet nie liczę ile kilometrów już nim zrobiliśmy.

Audiolka pisze:Ok rower zakupiony

tez sie zastanawiam nad zakupem m.in ogladalismy taki jak kupilas Wojtkowi. Czy moglabys napisac jak sprawdza sie rower? czy nie jest za maly itd

My w piątek z dziadziusiem kupiliśmy dla Gabrynia taki :



Kółka 12 cali. Dodatkowo ma prowadnik, co ułatwia życie rodzicom.

Generalnie po trzech dniach mogę powiedzieć, że idzie nam średnio. Zamiast do przodu, mój syn cały czas pedałuje do tyłu, a ponieważ posiada hamulec ciągle stajemy w miejscu.
I jak udaje mu się jedną nóżką, to w tym czasie drugą zdejmuje z pedałów i trzyma w górze

No cóż, trening czyni mistrza, myślę, że do końca tygodnia opanujemy sztukę pedałowania.

Patrycja11 pisze:Zamiast do przodu, mój syn cały czas pedałuje do tyłu, a ponieważ posiada hamulec ciągle stajemy w miejscu. I jak udaje mu się jedną nóżką, to w tym czasie drugą zdejmuje z pedałów i trzyma w górze No cóż, trening czyni mistrza, myślę, że do końca tygodnia opanujemy sztukę pedałowania.

dacie radę; ale muszę Ci powiedzieć, że moja Hania dopiero po roku załapała o co chodzi z pedałowaniem - w ubiegłym roku było tak jak z Gabrysiem, a w tym roku pierwszego dnia dała radę ...
cierpliwości ...