FORUM Łódzkich Mam

MamaŻaby, chyba jest osobny temat poświęcony biegówkom
My mamy Milly Mally i jest super. Dianka dostała jak miała 2,5 roku. Jutro go odkopiemy, mam nadzieję, że będzie jeszcze dobry w tym roku.

MamaZaby-my nasz kupowalismy tak dawno temu (bo dla starszej cory),ze juz teraz na rynku sa z pewnoscia inne modele.Ale mlodsza,jako ze miala krotkie nozki,kilka miesiecy czy tam tygodni miala Puky.Byl calkiem fajny bo niziutki z malymi koleczkami-to dla takiego 2,5 latka wlasnie.Potem juz przesiadla sie na wieksza biegowke po starszej corze czyli 12 cali z szersza rama (starsza corka w wieku mlodszej od razu jezdzila na 12tce ale miala dluzsze nogi).

szaraczarownica pisze:Stanęło na żółto-białym Krossie. I w zasadzie kolor był tu najważniejszy, bo Staś nie lubi jasnego zielonego i jasnego niebieskiego, które są często spotykane w rowerkach dziecięcych, więc na rowerki w tym kolorze odmawiał wsiadania.

A jak on się ma rozmiarowo do tych z Decathlonu, większy/mniejszy/taki sam? Kupowaliście stacjonarnie czy przez internet?

My też przed tym wyborem stanęliśmy i nawet wczoraj byliśmy w Decathlon i tamte były ok, tylko nie mieli na chwilę obecną wersji dla chłopców, więc się Miki mierzył z różowym.

mikołajkowa, moim zdaniem trochę mniejszy. A przynajmniej jest mniejsza odległość pomiędzy siodełkiem, a ramą.
Kupiliśmy stacjonarnie w sklepie, który polecała Pepsi, ale tam był to w ogóle ostatni rowerek jaki mieli w tym rozmiarze. Wiem, że mają ten sam albo podobny (kolorystyka na 100% ta sama i firma też) w Exim Bike na Teresy, ale był 50 zł droższy.

szaraczarownica, dzięki

MamaŻaby, my mamy biegówkę chicco i oceniam ją bardzo dobrze. Jest lekka, wygodna i niezniszczalna ma też sporą regulację, Łukasz dalej na niej śmiga, a ma juz 108 cm wzrostu
http://www.chiccopolska.pl/produkty/8058664062249.rowerek-biegowy.zabawki.jezdzidla-rowerki.html

gohnia, dziękuję

kakonka, aż sprawdziłam bo od wczoraj Maria uczy się jeździć na 2 kołach - na pewno 18

ppola, wow

No to dziś no nas przyjechał, nowy rowerek Martynki.
W poniedziałek zrobiliśmy przymiarkę w Decathlonie, a dziś rowerek już czeka na nową właścicielkę
Myślę, że wystarczy na ten sezon no może na następny ( choć przekonania nie mam) i dlatego oczywiście kupiliśmy używany.

Nie widać zdjęcia

Dianka na dzień dziecka dostanie:


A do tego kask, koszyczek i dzwonek - oczywiście z Frozen.

Kurczak, ale ładny

Kurczak,

Dzięki, dziewczyny, mi też się bardzo podoba. Aż się dziwię, że Dianka wybrała ten sam model, który nam się najbardziej podobał.
To był jedyny rowerek, na którym bez problemu ruszyła w sklepie. Ma super to wszystko spasowane, bo chodzi lekko, mimo że jest dość masywny.

Kurczak, śliczny rowerek!

Zastanawiam się nad kupnem biegówki dla Laury.

Jak sądzicie który rowerek będzie lepszy? Może Wasze maluchy śmigają na którymś z tych:

Paulina S., u nas ta 2 się sprawdziła

Paulina S. obie moje dziewczyny śmigają na Milly Mally, czyli drugim, który wstawiłaś. Hania powoli zmienia na czterokołowiec, ale ciężko jej się rozstać z ukochaną biegówką, a ma ją już trzy lata

niesia2708 pisze:Paulina S., u nas ta 2 się sprawdziła

U nas też

ava pisze:

niesia2708 pisze:Paulina S., u nas ta 2 się sprawdziła

U nas też

i u nas

I u nas Milly Mally. Na Kubę jest już zdecydowanie za mała, a i tak gdy tylko ją widzi to chce dalej korzystać.

malulu, u nas dokładnie to samo Dlatego jakiś czas temu wyniosłam ją na strych. Po pierwsze dlatego, że przy niej młody nawet nie chciał spojrzeć na tradycyjny rower, a po drugie to była na niego już tak

malulu pisze:zdecydowanie za mała

że stwierdziłam, że jazda na niej chyba nie jest zdrowa dla jego nóg.

Odświeżam temat. Jakie polecacie sklepy z dużym wyborem rowerów? Po biegówce od razu wsiadły Wasze dzieci na dwa koła? Czy jeździły z bocznymi?

Ola-przejrzyj powyższe posty,jest tam trochę modeli rowerów.
moje jezdziły na 4 zanim na 2,przy czym Młodsza nadal nie umie na 2,mimo świetnego opanowania biegówki.
Sa jednak dzieci na forum które od razu jeżdziły na 2.
A z rowerków to chyba poczciwe b'twiny i krossy.

ola, exim bike, decathlon nas osobiście nie zachwycił, ale sporo dzieciaków z forum na b'twinach jeździ
Filip zaczął na 4, w tym roku będziemy próbować na 2, pewnie by już śmigał na 2, ale boi się przewracania

Martyna od razu z biegówki przesiadła się na dwa kółka. Tyle, że my nie daliśmy jej wyboru. W ogóle nie wiedziała, że można jeździć na 4... Cały czas mówiliśmy jej, że starsze dzieci jeżdżą na dwoch kółka i że już jest na tyle duża, że też może. W ogóle nie pokazaliśmy jej tych dodatkowych kółek, więc nie było dyskusji... Próbowała aż się nauczyła...
Natka inaczej... Nie chciała jeździć na biegówce bo babcia pokazała jej rower na czterech kółkach... i klops... Do biegówki już nie dała się przekonać.
Także moje osobiste wnioski są takie, że jeśli dziecko nie ma alternatywy to lepiej....
Natka jeździła na czterech kółkach i dwa ogarnęła dopiero jak miała prawie 7 lat...
Martyna zaczęła jeździć na biegówce mając 1 rok i 9 miesięcy i dwa kółka ogarnęła jak miała 3 lata i 9 miesięcy...

Ale oczywiście pewnie dochodzą jeszcze predyspozycje i cechy charakteru...

Aga-to może faktycznie być dobra metoda.

Blue pisze:Aga-to może faktycznie być dobra metoda.

U nas co prawda nie było roweru biegowego ale zaczynaliśmy od dwoch kółek bez dokrecania tych bocznych i klops umeczyliśmy się i my i Dominik. On sie po prostu kładł na bok panikował i kaplica. Myślę ze zależy to od dziecka jego charakteru i predyspozycji. U nas dochodzą problemy z równowaga na codzień więc myślę ze to też ma wpływ. Chyba po 2 tyg dokrecilismy boczne kółka bo on już na ten rower nie mógł patrzeć. Podejmowalismy jeszcze kilka prób podczas sezonu bo on bardzo chciał ale niestety nie był gotowy. W tym roku mam nadzieję że się uda. Dodam ze roweru biegowego nie ogarnął wcale.

Wik nie miał biegówki bo nie wiedziała, że coś takiego istnieje Kac ma biegówkę i nie chce jeździć.
Wik nauczył się jeździć na 2 kołach mając 6 lat, Kac myślę że do 18 ogarnie

u nas dużo zależało od wagi roweru. Syn wcześniej jeździł świetnie na biegówce. Pierwszy kupiony rower był za ciężki i jeździł tylko na nim na czterech kołach. A mi szkoda było tej równowagi zdobytej na biegówce więc kupiłam drugi lżejszy. I tu na drugi dzień już śmigał na dwóch kołach, tylko najpierw odczepiliśmy pedały potem doczepiliśmy tylko jeden pedał i na drugi dzień załapał i całe wakacje poprzednie przejeździł. Tylko on z tych drobnych dzieci więc waga roweru miała znaczenie.

U nas Igor jeździł na biegówce,chwilę na 4 kołach a w zasadzie na 3 i w moment załapał jazdę na dwóch kółkach miał 3,5 roku mniejwiecej...

Blue pisze:przy czym Młodsza nadal nie umie na 2,mimo świetnego opanowania biegówki

To samo mój Wojtek. Biegówkę uwielbiał, rower na 2 (4) kółkach dość długo leżał nieużywany (mimo, że chciał taki i był z nami wybrać), wreszcie latem nauczył się na nim jeździć, ale jakiejś wielkiej miłości nie było. Ciekawe jak w tym sezonie będzie.

Podstawa to waga roweru. Nie wolno kupować na wyrost, przynajmniej na początku. My kupiliśmy 16 cali Krossa i był za ciężki dla małej. Na biegu kupiliśmy 12 cali z Decathlonu i załapała od razu. 4 lata miała jak zaczęła jeździć na 2 kółkach.

Jaki rower polecicie dla 10 latki?

Igor ma niespełna 7 lat i 130 cm. prawie i właśnie kupiliśmy mu rower na 20' kołach o taki
To zależy ile wzrostu ma dziecko i wiele innych

U mnie wszystko zaczęło się od małych pchaczy. Uważam, że TU BYŁA REKLAMA są naprawdę świetną alternatywą dla większych rowerków, na których dziecku trudno jest się nauczyć jeździć. Rowerki biegowe przyzwyczajają malucha i uczą go jak poruszać się na dwóch kołach. Moim zdaniem lepiej zacząć od czegoś takiego

EDIT: lmyszka

Dobra bo nie pisałam zdecydowaliśmy się na 20 cali większy rozmiar Dominik nawet nie chciał wsiadać wiem że starczyłby na dłużej no ale mam nadzieję że nada się do sprzedaży jak wyrośnie Zresztą w dwóch sklepach panowie odradzali większy mimo że Dominik jest potężny Kupiliśmy nowy w Go Sport próbowaliśmy dobry miesiąc upolować na olx używany ale jak coś było godnego zainteresowania znikało błyskawicznie. Dominik zadowolony śmiga aż miło, sam zresztą sobie wybierał.

Kupiliśmy Stasiowi nowy rower. Chcieliśmy z Decathlonu 20", ale nie mają ani jednej sztuki stacjonarnie, a i przez net chyba te brak, przynajmniej tych, które oglądaliśmy.
Podjechaliśmy więc do Exim Bike, bo mamy najbliżej i stanęło na niskim 24" Treku

Staś daje radę wsiąść ze względu na niską ramę, a wystarczy na dłużej. O ile w końcu się w ogóle nauczy jeździć na rowerze

Mała pogina na Kross Ella 20 cali (bezprzerzutkowy) jako przejściówka na 24 cale.Przymierzaliśmy ją do 24 cali Starszej ale jest za mała.Oni po lasach sporo jeżdżą więc się nadaje.

https://4rowery.pl/kross-ella-2018-p-2107.html

Piszę co się dowiedzieliśmy w sprawie rowerów.Sytuacja na rynku dobra nie jest ale nie tragiczna.Być może szukacie specjalistycznych rowerów lub z innej połki cenowej.
Osobiscie byłam wczoraj (ale bez Starszej,narazie się rozeznać)w Go sport i Inter sport.Do Decathlonu i Exim Bike było mi nie po drodze wczoraj na trasie.W obu sklepach wybór maly ale do 1,7 tys (a juz na pewno do 2)da sie kupic rower.W Go sport był calkiem rozsadny Kross a w Intersport Romet w dobrej cenie (1,4 tys) tyle ze dostepny rozmiar M a dla wzrostu Starszej lepszy bylby rozmiar S.

Ale co najistotniejsze-polecano nam nam sklep poza Lodzią (tak czułam ze w Lodzi bedzie trudniej)w Bratoszewicach.Podobno (jeszcze tam nie bylismy)spory sklep,spory wybor i dobre ceny.No tylko kawaleczek stąd,ale z Radogoszcza nie tak zle.Sklep ten polecał nam nawet przed pandemią (ale nigdy nie skorzystalismy)i noe jest to salon w ktorym.on.pracuje;)

Pewnie bede się jeszcze tu odzywać.Przy okazji też mozecie wrzucać co i gdzie udalo Wam się kupic dzieciakom,pewnie nie tylko my szukamy roweru;)W sumie to sama bym sobie swoj wymienila,choc ze wzgledi na "brak wakacji",priorytet w tym roku to nie jest,ale jak się cos trafi to wezme.A własciwie to dokupila krossowy/trekkingowy bo moj obecny miejski retro z koszykiem na ryneczek po warzywa/owoce jest idealny,gorzej z dalszymi trasami Zostaje jeszcze olx,na szybko widzę ze tez coś jest.Jak to mąż mowi:to nie wojna;)

Blue, ja polecam sklep Cyklista na ul. Czarnkowskiej 2. I jeśli mogę doradzić to lepiej Kross zdecydowanie niż Romet. Nie polecam sklepu na Limanowskiego przy Sprawiedliwej.
W takich sieciowych to jeszcze zerknij w polskim Martes Sport.

Martonia-też wolę krossa,a o Cykliscie nie slyszalam wiec wpisalam na listę-dzieki!:)PS.I do tego blisko nas:*

Blue, byłam tam jak szukałam swojego, ale nie zwracałam uwagi na dziecięce, ostatecznie dla siebie kupiłam w Bikemanie na Kilińskiego.

Nawet nie miałam kiedy pisać.Kupiliśmy Starszej Carrerę z żelowym siodełkiem.Sama wybierała,damka choć kolorem i wysokością ramy to jej rower wygląda na unisex raczej.Ja też sobie chyba siodełko wymienię albo chociaż nakładkę.