Modne dziecko: czy wydajemy więcej na dziecko niż siebie?

autor: **Pepsi** » 14 lut 2013, 20:50

rajeczka pisze:Pepsi dlatego ja nie lubię wertować tych ofert.

ja tam lubię. Chociaż sobie popatrzę i potem szukam na innych aukcjach. Najczęściej jest tak, że gdzie jest gorszej jakości fotka i prosty tekst w opisie tym niższa cena końcowa.

rajeczka pisze:iść do sklepu,kupić nową i tę sama rzecz:) o polowe taniej

u tej Pani na aukcjach jest kaskadowa koronkowa spódniczka Zary. Kupiłam ją NOWĄ w Zarze za 39zł a tu pewnie cena wywali w kosmos 8-)

autor: **caixa** » 14 lut 2013, 20:58

No i właśnie u tej pani jest bluzeczka, którą ja kupiłam co prawda na wyprzedaży ale za 20 zł a tu już jest 27 + przesyłka. Ona już pewnie ma swoją renomę.... ;;)

autor: **Pepsi** » 14 lut 2013, 21:04

caixa pisze:Ona już pewnie ma swoją renomę....

ja się śmieje, że ona sprzedaje marzenia :lol:

autor: **caixa** » 15 lut 2013, 9:49

Pepsi, ale spójrz na to z tej strony. Dziewczyna wystawia całe zestawy. Kupujący nie musi się zastanawiać co z czym połączyć. Po prostu kopiuje... ;;)

autor: **Pepsi** » 15 lut 2013, 20:39

aaaaaaaaaa Ci ludzie to maja chyba gó....o zamiast mózgu. Kupiłam w sklepie za 39zł 8-)

http://allegro.pl/zara-spodniczka-koron ... 15401.html

autor: **rajeczka** » 15 lut 2013, 20:50

Pepsi pisze:aaaaaaaaaa Ci ludzie to maja chyba gó....o zamiast mózgu.

OMG to chyba mało powiedziane :shock:

..desperaci jacyś chyba...też mam tę spódniczkę...ale bez przesady ...3 z nowej kolekcji byśmy miały

autor: **martula_87** » 15 lut 2013, 20:55

Pepsi, ja to jestem w szoku....

autor: **lmyszka** » 15 lut 2013, 20:57

No a pomyślcie jak sprzedawca musiał się zdziwić, złoty interes

Laski wystawiajcie swoje spódniczki

Będziecie miały na 5 nowych

autor: **Pepsi** » 15 lut 2013, 20:58

rajeczka pisze: z nowej kolekcji byśmy miały

chyba wystawię tą swoja i kupię dwie z nowej które mi się podobają ale trochę mi szkoda 70zł/szt. :lol:

autor: **rajeczka** » 15 lut 2013, 21:07

lmyszka pisze:No a pomyślcie jak sprzedawca musiał się zdziwić, złoty interes

ja myślę, że sprzedawca wie co robi

i jest do tego przyzwyczajony...inwestuje w każde ubranko, więdząc że to "perełka" i kase trzepie

a ludzie naiwni ...

kurde może to jest dobry pomysł na biznes

Pepsi pisze:chyba wystawię tą swoja i kupię dwie z nowej które mi się podobają ale trochę mi szkoda 70zł/szt.

autor: **caixa** » 16 lut 2013, 12:09

Ciekawe czy się rozlicza z US? ;;)

autor: **Justinaa** » 18 lut 2013, 10:30

a swoją drogą. poniekąd zainspirowana naszą dyskusją, napisałam wczoraj
http://www.lodzkiemamy.pl/index.php/dzi ... ne-dziecko

znacie, kupujecie?

autor: **Pepsi** » 18 lut 2013, 13:23

Ja słyszałam a właściwie czytałam tylko o Kids on the moon. Jednak nie kupowałam nic z ich ubranek.

autor: **Patrycja11** » 18 lut 2013, 13:26

A mnie się podobają od czesiociuch

Tylko ta cena.

autor: **Justinaa** » 18 lut 2013, 13:35

Patrycja11 pisze:Tylko ta cena

w ogóle ceny w zasadzie we wszystkich tych firmach są hmm nie najniższe, chociaż nie ma też dramatu

autor: **kasia_m85** » 18 lut 2013, 14:12

Odkąd urodziły się dziewczynki kupuję zdecydowanie więcej dla nich niż dla siebie. Kupuję wręcz obsesyjnie

Nie przejdę obojętnie obok Zary, h&m czy Kappahl, nie wspominając już o ubrankach Next. Nawet jak jadę na zakupy z myślą o sobie to sklepy w których kupuję dla siebie "oblecę" szybko, a najwięcej czasu spędzam na działach dziecięcych ::)

Mam nadzieję,że mi to niedługo przejdzie. Plusem mojego zakupoholizmu jest to,że przez to,że Liwia jest większa od Lenki to wszystkie ubranka dziewczynki noszą po kilkanaście razy, najpierw Liwia, potem Lena. Jak coś przeoczyłam w szafie i okazało się,że na Liwię już za małe to na Lenke dobre i tym samym nie mam niczego czego bym nie zdążyła im założyć, póki co

autor: **szaraczarownica** » 18 lut 2013, 14:58

Babyhood z ptaszkami jest booooska.....

Ale ta cena. Dla siebie lub męża, bym zapłaciła bez zastanowienia. Ale dla dziecka, gdzie często jest to na jeden sezon jest za drogie. Akceptowalna byłaby połowa tej ceny.

autor: **Deco-Ania** » 19 lut 2013, 20:46

Pepsi pisze:Wy też macie sentyment do ciuszków?

No pewnie! I to ogromny!!

Patrycja11 pisze:Nowe można kupić na allegro za 40 może 40pare zł.Komplet poszedł (używany) za 57 zł+ koszt przesyłki. No błagam. Czasami nie rozumiem tych ludzi.

Dlatego ja przyjęłam zasadę, że nie licytuję jeśli cena przekracza 50% ceny nowego ciuszka.

Ale właściwie weszłam zainspirowana artykułem Justinaa Większośc wspomnianych znam - ale jeszcze ani razu nic nie kupiłam. Szczególnie ukochałam sobie Flawless.
A już na punkcie bluzy (ten chłopiec blondynek) - kompletnie zwariowałam: Obrazek

Tylko cena trochę nie halo dla mnie.

Ciuszki tzw. "niszowe" jak dla mnie są cudne. Ale denerwuje mnie jedno: jak czytam wywiady z projektantami, którzy mówią, że powodem powstania kolekcji jest chęć stworzenia czegoś oryginalnego, w atrakcyjnej cenie. Tylko chyba "przystępność" cenową mam ustawioną na nieco innym poziomie.

autor: **Bian** » 19 lut 2013, 21:30

Deco-Ania pisze:Szczególnie ukochałam sobie

Czesiociuch

Aczkolwiek póki moje dziecko nie osiągnie wieku, gdy rozmiar zmiania się rzadziej, to nie kupię nic aż tak drogiego. Może to jest nieosiągalny pułap cenowy, ale uważam, że jest jeszcze trochę za wcześnie na wydawanie tyle kasy na ciuch, który dziecko założy kilka razy. Szczególnie, że ma komodę pełną innych ubranek, które bym ją chciała ubrać.

A poza tym byłam dzisiaj w Reserved Kids i przepadłam za nową kolekcją...

autor: **Patrycja11** » 22 lut 2013, 20:34

I jeszcze jeden przykład.
Czapeczka z zeszłorocznej kolekcji
Nowa ze sklepu ( zresztą w tej kolekcji też takie są, co prawda nie beżowa) 14,99 zł
http://allegro.pl/modny-synek-czapeczka ... 71459.html
Nie mogę uwierzyć i zrozumieć co kieruje tymi ludźmi.

autor: **Pepsi** » 22 lut 2013, 20:41

Patrycja11 pisze:Nie mogę uwierzyć i zrozumieć co kieruje tymi ludźmi.

ładne zdjęcia, pokazana stylizacja, kolorowy szablon aukcji. Wtedy dostają małpiego rozumu i licytują jak szaleni

autor: **Patrycja11** » 22 lut 2013, 21:54

Pepsi pisze:ładne zdjęcia, pokazana stylizacja, kolorowy szablon aukcji. Wtedy dostają małpiego rozumu i licytują jak szaleni

masz rację.

autor: **Deco-Ania** » 22 lut 2013, 22:00

Pepsi pisze:ładne zdjęcia

w tej aukcji wstawionej przez Patrycja11, to już prawdziwe porfolio było.

autor: **Pepsi** » 23 lut 2013, 21:00

tutaj to chyba zostanie pobity rekord debilizmu :lol:

http://allegro.pl/zara-najmodniejszy-pl ... 08761.html

autor: **kakonka** » 23 lut 2013, 21:02

Pepsi pisze:tutaj to chyba zostanie pobity rekord debilizmu http://allegro.pl/zara-najmodniejszy-pl ... 08761.html

patrzę i nie wierzę...

autor: **szaraczarownica** » 23 lut 2013, 21:04

A możecie mi wytłumaczyć fenomen zapisu, że wszystkie ubranka są w posiadaniu dlużej niż 6 miesięcy? Jakoś nie bardzo rozumiem.

No i po ile był ten płaszczyk w oryginale?

Jak czytam ten wątek, to co raz bardziej sie zastanawiam, czy nie napisać do znajomego, który siedzi w UK, żeby napadl na sklepy dziecięce w okresie wyprzedaży, kupił byle co, byle ładne i jak najtaniej i nie sprzedać tego na allegro :roll:

autor: **malaJu** » 23 lut 2013, 21:04

kakonka pisze:patrzę i nie wierzę...

ja też nie... swoją drogą, Pepsi, to idealna szansa dla ciebie na dobry dochodowy biznes -znasz sie na Allegro, masz oko do ciuszków, działaj!

autor: **kakonka** » 23 lut 2013, 21:05

malaJu pisze: swoją drogą, Pepsi, to idealna szansa dla ciebie na dobry dochodowy biznes -znasz sie na Allegro, masz oko do ciuszków, działaj!

i trzep kasę

autor: **Frezja** » 23 lut 2013, 21:07

Pepsi pisze:tutaj to chyba zostanie pobity rekord debilizmu http://allegro.pl/zara-najmodniejszy-pl ... 08761.html

nie wiem jak to jest bo nie korzystam z allegro ale wydaje mi się że osoby licytujące mogą być podstawione by zwiększyć zainteresowanie :roll:

i zachęcić do walki

autor: **malaJu** » 23 lut 2013, 21:07

szaraczarownica, tylko musi wyglądać na małe ubranie jak dla dorosłego, mieć cekiny, modny kolor i niekoniecznie być praktyczne. W zasadzie, im mniej praktyczne, tym lepiej. :twisted:

autor: **Pepsi** » 23 lut 2013, 21:11

szaraczarownica pisze:wszystkie ubranka są w posiadaniu dlużej niż 6 miesięcy

może boi się, że każą jej podatek zapłacić :))

szaraczarownica pisze:No i po ile był ten płaszczyk w oryginale?

obstawiam, że od 119 - 149

kakonka pisze:trzep kasę

hehe właśnie sprzedałam buty kupione jako nowe za 35,9

za ile? używane za 109zł =))))

autor: **szaraczarownica** » 23 lut 2013, 21:11

malaJu, chłopak przez kilka lat siedział w modzie męskiej w wydaniu niekoniecznie na kieszeń przeciętnego zjadacza chleba. Zna się na rzeczy

autor: **Blue** » 23 lut 2013, 21:15

No niezla cena :shock:

Sprzedajacy pewnie peka ze smiechu ze interes sie kreci jak ta lala.

A macie podzial na ciuszki "domowe" i "wyjsciowe"?
U mnie jest podzial na domowe tzn takie zwykle wygodne i miekkie ciuszki domowego uzytku-przykladowo Hania smiga glownie w bodziakach i rajstopkach.Jak nimi wytrze podloge raczkujac czy uwali zarciem to nie walcze z plamami-w przypadku mega plamy rzecz jasna do kosza,w przypadku malej plamki odkladam.Wyjsciowe wiadomo,te "lepsze" i modniejsze-mimo ze tez czesto codzienniego uzytku.Natomiast sa jeszcze "wizytowe" i na specjalne okazje-i w tej kategorii potrafie sporo wydac.Te wszystkie wlasnie spodniczki tiulowe,sukieneczki na Swieta,imprezy rodzinne itp.

autor: **Pepsi** » 23 lut 2013, 21:17

Blue pisze:A macie podzial na ciuszki "domowe" i "wyjsciowe"?

mamy. Domowe to 99% dresów i leginsów + koszulki no name albo takie których mi nie będzie szkoda wyrzucić. Ale po domu też biega w "wyścigowych" jeansach czy spódniczkach. To wszystko zależy od tego co mamy w planach na dany dzień.

autor: **malaJu** » 23 lut 2013, 21:26

Blue pisze:A macie podzial na ciuszki "domowe" i "wyjsciowe"?

nie mam. Nie kupuję wyjściowych. Ula i Leoś mają kilka niepraktycznych w codziennym użytkowaniu czyli odpowiednio sukienki, spódniczki oraz koszule i swetry i te zakładam na większą okazję. Jednak nie kupuję specjalnie drogich ubrań, bo to sa przeważnie wydatki na raz póki co, bo dzieci za szybko rosną.

autor: **Blue** » 23 lut 2013, 21:41

Ju-ja jakichs koszmarnie drogich wyjsciowek tez nie kupuje-zalezy jaki jest przebieg aukcji-bo glownie na allegro.Czasem trafi sie cos drozej jak mam parcie na wygranie aukcji ale na pewno nie sa to ceny zakupu takie jak z linkow wyzej :lol:

autor: **caixa** » 24 lut 2013, 9:16

Jestem w szoku. ALe to daje pomysł jak później do sprzedaży przygotować ubranka. Troszkę się trzeba napracować ale warto. ;;)

autor: **Deco-Ania** » 24 lut 2013, 10:26

caixa pisze:ALe to daje pomysł jak później do sprzedaży przygotować ubranka. Troszkę się trzeba napracować ale warto.

ja to bym się nawet i tak napracowała, tylko ja komputerowe beztalencie jestem i nie wiem jak się za to zabrać :-(

autor: **caixa** » 24 lut 2013, 10:50

Deco-Ania, chyba nawet w Paint można zrobić. Wstawiasz 2 zdjęcia + napis po środku i już. Musisz tylko zdjęcie dziecka wykorzystać co mi się już mniej podoba. :roll:

autor: **Pepsi** » 24 lut 2013, 10:53

caixa pisze:Ale to daje pomysł jak później do sprzedaży przygotować ubranka.

Tylko największy przemiał mają Zara, Next, Gap, Gymboree i to w takiej kolejności ;;)

Ci ludzie są jak sroki - ładne i się świeci to trzeba kupić. Gdyby szablon aukcji był biały i nie miał ładnie sformatowanego tekstu to ten ciuszek nie osiągnąłby nawet połowy tej ceny. Najlepsze jest to, że te ubranka/buty są też na all jako nowe i nikt ich nie kupuje :lol:

autor: **caixa** » 24 lut 2013, 11:00

Pepsi, no właśnie o to chodzi. Produkt musi się sprzedać. A jak wiadomo dobra reklama to podstawa. ;;)

I ważna zasada. Dziewczyna robi całe zestawy i wystawia każdą część osobno na aukcję. Ktoś kto ogląda od razu bierze wszystko i dlatego licytuje do upadłego.

autor: **tulipan87** » 24 lut 2013, 11:02

Pepsi pisze:że te ubranka/buty są też na all jako nowe i nikt ich nie kupuje

Pepsi, no bo wiesz, ludzie myślą, że jak nowe to drogie będzie

I pewnie nawet nie porównując szukają używanego.

autor: **misia-misia** » 24 lut 2013, 11:23

Ja generalnie nie szaleję z Majkowymi ubrankami. Choć nie ukrywam, że wydaję niż na nas więcej na nią niż na nas.
Najczęściej kupuję na przecenach. Sporo używek. Czasem znajduję jakieś fajne ubranka używane w super stanie.
Jeżeli używki to w bardzo dobrym stanie.
Czasem kupuję w Tesco, Pepco, H&M, Real. Sporadycznie Kappahl. Zara mnie nie powala.
Uwielbiam za to Wójcika! Mogłabym tylko tam Majkę ubierać. Ale ceny powalają.
Dlatego albo używki albo przeceny.

autor: **Pepsi** » 16 mar 2013, 12:33

W temacie allegrowych perełek :ymdevil:

http://allegro.pl/zara-boskie-spodenki- ... 36319.html

autor: **grafitowa** » 16 mar 2013, 12:34

Pepsi pisze:W temacie allegrowych perełek http://allegro.pl/zara-boskie-spodenki- ... 36319.html

Wow

autor: **Patrycja11** » 16 mar 2013, 12:51

Pepsi

autor: **lmyszka** » 16 mar 2013, 12:52

Nie no to musi byc ustawione, nie wierze, że ludzie sa tacy nierozsądni :twisted:

autor: **ppola** » 16 mar 2013, 12:54

To ja ostatnio miałam wyrzuty sumienia że taaaki drogi płaszczyk Niedużej wylicytowałam - 26zł + przesyłka 6,5 B-)

autor: **Deco-Ania** » 16 mar 2013, 15:32

ppola pisze:26zł + przesyłka 6,5

zaszalałaś ;-)

autor: **evelinka** » 16 mar 2013, 16:20

lmyszka pisze:Nie no to musi byc ustawione, nie wierze, że ludzie sa tacy nierozsądni

ja to myślę, że swoje tu robi słowo "unikat" czy "poszukiwane" w tytule aukcji.

A w temacie. Dużo ubranek i zabawek dla syna mam po bracie (w sumie różnica 3 lat między nimi jest), więc dokupuję pojedyncze rzeczy. Z reszta zabawki zawsze kupowaliśmy używane, dosłownie za grosze. Jak teraz patrzę czasem w sklepie ile takie kosztują to mam taka minę

Zwykle kupuję na szafingach i w ciucholandach. Do tej pory dla syna kupiłam 2 (słownie dwie) nowe rzeczy, elegancki płaszczyk zimowy, który starczył nam na 2 zimy i czapke na jesień/wiosnę. A nie przepraszam, dwa lata temu na wakacje kupiłam mu rampersa. Jechaliśmy nad morze i potrzebowałam na już, a nigdzie nie mogłam znaleźć uzywki. No i po powrocie nadawał się do wyrzucenia. Pomijam badziewny materiał, ale wystarczyło trochę wilgoci i plamy nie dały się sprać.
Dla młodej i dla nas też kupuję używki. Najzwyczajniej w świecie nie podołalibyśmy finansowo, gdybym miała kupować nówki. Np. dzisiaj w sklepie widziałam płaszczyk dla młodej za 79 zł. No wybaczcie, ale na 3 miesiące używania, to trochę drogo :/

Kto jest online