Szkoły rodzenia

Doświadczenia z okresu ciąży i porodu. Szpitale, przychodnie i lekarze położnicy. Badania lekarskie i diagnostyczne. Ciążowe objawy, przebieg ciąży, porady żywieniowe i wiele innych.

Szkoły rodzenia

Postautor: Audiolka » 27 paź 2012, 23:25

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące szkół rodzenia.

Oraz, ponieważ takie głosy już w tym temacie się pojawiły, opinie, czy szkoła rodzenia jest w ogóle potrzebna, a jeśli tak, to dlaczego - szara
Gdzie są kobiety, tam jest zamieszanie
Obrazek
Awatar użytkownika
Audiolka
Administrator
 
Posty: 3001
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:33
Lokalizacja: Uć/Łagiewniki
Has thanked: 41 times
Been thanked: 57 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Szizel » 28 paź 2012, 21:56

Centrum Służby Rodzinie
93-162 Łódź
ul. Broniewskiego 1a
tel. 42 682-20-22, 684-14-60; fax 42 682-20-22 wew. 36
mail: csr@csr.org.pl
czynne: poniedziałek - czwartek 10.00-18.00, piątek 10.00-16.00

Polecam bezpłatną Szkołę Rodzenia działającą przy Centrum Służby Rodzinie. Wykłady 1,5 godziny oraz godz ćwiczenia. Bardzo szeroki zakres wykładów m.in. karmienie piersią, poród, ćwiczenia w ciąży i po ...
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Szizel
SuperMama
 
Posty: 776
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:49
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 9 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: justine » 01 lis 2012, 13:27

My chodziliśmy do Centrum dla Mamy na Piotrkowskiej i jak najbardziej polecam tą szkołę.
Nam polecili ją znajomi, dodatkowym plusem były dość późne godziny zajęć - dzięki temu mąż mógł chodzić ze mną.
Wiem, że przy szkole powstała teraz bezpłatna grupa wsparcia dla młodych rodziców, ja co prawda tam nie byłam ale myślę, że może być to fajna sprawa :)
Obrazek
Awatar użytkownika
justine
SuperMama
 
Posty: 536
Rejestracja: 01 lis 2012, 9:49
Has thanked: 16 times
Been thanked: 5 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Fuente » 01 lis 2012, 22:32

justine pisze:My chodziliśmy do Centrum dla Mamy na Piotrkowskiej i jak najbardziej polecam tą szkołę.
Nam polecili ją znajomi, dodatkowym plusem były dość późne godziny zajęć - dzięki temu mąż mógł chodzić ze mną.
Wiem, że przy szkole powstała teraz bezpłatna grupa wsparcia dla młodych rodziców, ja co prawda tam nie byłam ale myślę, że może być to fajna sprawa :)


My jesteśmy właśnie na etapie wyboru szkoły i przyznam, że po Twoim wpisie zaczęłam brać pod uwagę Centrum dla Mamy. Mogłabyś powiedzieć coś więcej? Jak atmosfera podczas zajęć, jaki mniej więcej program realizują i jak duże są grupy?
Rozważaliśmy jeszcze Nas Troje na Sterlinga. Może ktoś ma jakieś doświadczenia z tą szkołą?
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: malaJu » 01 lis 2012, 22:36

Ja ;) Nam się zajęcia bardzo podobały i bardzo przydały. Byliśmy na tych weekendowych.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Kasia » 02 lis 2012, 20:51

Szizel pisze:Centrum Służby Rodzinie
93-162 Łódź
ul. Broniewskiego 1a
tel. 42 682-20-22, 684-14-60; fax 42 682-20-22 wew. 36
mail: csr@csr.org.pl
czynne: poniedziałek - czwartek 10.00-18.00, piątek 10.00-16.00

Polecam bezpłatną Szkołę Rodzenia działającą przy Centrum Służby Rodzinie. Wykłady 1,5 godziny oraz godz ćwiczenia. Bardzo szeroki zakres wykładów m.in. karmienie piersią, poród, ćwiczenia w ciąży i po ...

tutaj należy zaznaczyć, iż szkoła prowadzona jest przez osoby związane z kościołem. Mało tematu religii i wychowania w wierze się przewija na zajęciach ale sporadycznie jest... Ja chodziłam w pierwszej ciąży do niej i byłam ogólenie zadowolona.. ale czasem poruszane tematy i wstawki działały na nerwy ...
Pracująca mama 2 smyków i autorka bloga kulinarnego Gotuj z rodzinką
Kasia
 
Posty: 74
Rejestracja: 02 lis 2012, 20:23
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Fionka » 02 lis 2012, 20:59

Również polecam Centrum dla Mamy z Piotrkowskiej.Chodziliśmy tam z mężem i byliśmy bardzo zadowoleni.
Sama Magda Słomkowska jest świetną osobą ! Była u nas dzień po moim wyjściu ze szpitala z małym, pomagała opanować karmienie piersią i uspokajanie dziecka na żywym modelu ;)

Po stokroć polecam !!
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fionka
SuperMama
 
Posty: 684
Rejestracja: 01 lis 2012, 8:25
Has thanked: 13 times
Been thanked: 16 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Fuente » 06 lis 2012, 21:40

Fionka pisze:Również polecam Centrum dla Mamy z Piotrkowskiej.Chodziliśmy tam z mężem i byliśmy bardzo zadowoleni.


Dziewczyny przekonałyście mnie. Zapisaliśmy się z mężem właśnie do tej szkoly, chociaż zanim przeczytałam ten wątek byliśmy za szkołą NAS TROJE. Słowo się rzekło, bo wpłaciliśmy już zadatek i od 15 listopada zaczynamy zajęcia. To co mi najbardziej w tej szkole odpowiada, to rozciągnięcie zajęć w czasie (trwają 2 i pół miesiąca), nie dwa razy w tygodniu a raz. Przy dojeżdżaniu spoza Lodzi do centrum miasta to bardzo wygodne rozwiązanie. o wrażeniach będe mogla powiedzieć coś więcej po 15.11 jak będziemy już po 1 spotkaniu.

Z doświadczenia powiedzcie czy duże są grupy w tej szkole?
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: martula_87 » 07 lis 2012, 7:10

Dziewczyny tylko warto pomyślec wcześniej o szkole rodzenia ja się obudziałam w jakimś 30 tyg a że mogliśmy tylko weekendami chodzic to nigdzie miejsc nie było.Więc zrezygnowlaiśmy.Ale i bez szkoły rodzenia daliśmy radę.
Nam zależało na szkole Nas Troje http://nas-troje.ipt.pl/ kilka znajomych par chodziło tam na zajęcia i szczerze polecali.
Dominik 8.05.2012
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8645
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Szizel » 07 lis 2012, 9:52

Kasia pisze:tutaj należy zaznaczyć, iż szkoła prowadzona jest przez osoby związane z kościołem. Mało tematu religii i wychowania w wierze się przewija na zajęciach ale sporadycznie jest... Ja chodziłam w pierwszej ciąży do niej i byłam ogólenie zadowolona.. ale czasem poruszane tematy i wstawki działały na nerwy ...

To prawda, że są czasem tematy, które mogą działać na uzębienie, ale zaznaczyć też trzeba, że może coś za coś bo szkoła jest bezpłatna i to jest na plus :)
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Szizel
SuperMama
 
Posty: 776
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:49
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 9 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Deco-Ania » 07 lis 2012, 12:33

Ja chodziłam do
Szizel pisze:Centrum Służby Rodzinie
93-162 Łódź
ul. Broniewskiego 1a

i muszę powiedzieć, że mam mieszane uczucia.
Najbardziej byłam zadowolona z ... gimnastyki. I bez wątpienia plusem jest to, że jest bezpłatna.

Zajęcia mają formę wykładu, który trwa ok 1,5 godz. Niestety nie dowiedziałam się chyba niczego nowego, czego wcześniej bym nie przeczytała i co raczej każda świadoma mama na tym etapie ciąży już wie. Rozłożyła mnie na łopatki kobieta, która chciała nam pokazać jak wygląda łożysko i wyjęła z torby zrobiony na szydełku beret.
Gdzieś w kalendarzu mam zapisanych kilka złotych myśli, jednej z prowadzących, np. zajęcia o porodzie, a ona do nas: "Ja nie wątpię, ze wszystkie dzieci będą kochane, ale czy będą mądre?" Wyszłam z zajęć.
Zajęcia praktyczne (kąpiel dziecka) prowadzone były przez emerytowaną (chyba dość dawno) położną, która nie dopuszczała do siebie myśli, że świat posunął się trochę do przodu i podejście w kwestii pielęgnacji dziecka przez ostatnie 20 lat się nieco zmieniło. Pamiętam jak pani skrytykowała bodziaki! - nie polecam, bo coś tam!

Najtrudniej było mi przejść przez wykład z NPR - ale skoro to szkoła katolicka, wiadomo było, że ten temat tez się pojawi. Na szczęście był prowadzony w miarę "normalnie", prowadzący nie narzucał niczego, nie straszył dziwnymi konsekwencjami antykoncepcji itd. Bywałam na gorszych.

Brakowało mi takich dobrych rad, np. porad jak zorganizować kącik/pokoik dla dziecka, jak skompletować wyprawkę, co zabrać ze sobą do szpitala, kiedy wyjść na pierwszy spacer... Takich rad z praktyki, bo wiadomo, że teoria to teoria. Nie było też informacji jak będą wyglądały pierwsze godziny dziecka w szpitalu, np. jakie będzie miało badania i kiedy. Mógłby być też omówiony kalendarz szczepień. Wiem, że to już niby jest "po porodzie", ale fajnie byłoby gdyby było.

Mimo wszystko jednak cieszę się, że tam chodziłam. Chociaż gdyby popracowali nieco nad kadrą - myślę, że byłoby ciekawiej. Przydałby się ktoś młodszy, kto nadąża za nowinkami, śledzi je i jest otwarty na nowe.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: mikołajkowa » 07 lis 2012, 17:13

My z mężem również chodziliśmy do "Centrum dla mamy" ja byłam zadowolona, mąż chwilami narzekał. Ja przez pierwsze tygodnie po urodzeniu synka zeszyt z notatkami miałam zawsze na wierzchu i ciągle sprawdzałam czy z Młodym wszystko ok ;-) czy to powinno tak wyglądać albo co mam teraz zrobić ;-). W tej szkole nie ma ćwiczeń jako takich (jest trochę oddechowych na początku każdych zajęć i były jedne zajęcia bardziej aktywne na których ćwiczyliśmy aktywny poród).

Gdy my chodziliśmy w grupie było około 9 par (ale to się zmienia bo czasem się oczywiście zdarza, że kogoś nie ma albo ktoś "odrabia" i przyjdzie innej grupy)
mikołajkowa
 
Posty: 308
Rejestracja: 06 lis 2012, 20:19
Has thanked: 18 times
Been thanked: 3 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Sybel » 07 lis 2012, 18:06

Mi się podobały zajęcia w Szpitalu im. Rydygiera. Fajnie prowadzone, tym bardziej, że można zwiedzić porodówkę i oddział poporodowy. Ja dzięki temu mogłam sobie wizualizować, jak będzie wyglądał poród itd. Były też ćwiczenia, oczywiście reklamówki różnych produktów :roll: , dużo informacji dotyczących porodu samego w sobie. Np. oddychanie mi bardzo pomogło, bo poród szedł piorunem - w godzinę rozwarcie poszło z 3cm do pełna, więc miałam takie skurcze, że myślałam, ze się spakuję i wyjdę, na dodatek bez znieczulenia... Tylko oddychanie mi jakkolwiek pomagało się rozluźnić.
Sybel
 

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: ppola » 08 lis 2012, 12:17

My korzystalismy z weekendowych zajęć polecanej już szkoły Nas Troje, mój mąż za dużo nie miał czasu więc bardzo nam odpowiadała ta opcja :) Zajęcia fajnie poprowadzone, dużo informacji i praktyki. No i sporo gadgetów :D
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ppola
SuperMama
 
Posty: 4831
Rejestracja: 01 lis 2012, 9:30
Has thanked: 13 times
Been thanked: 125 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Bian » 11 lis 2012, 22:03

My rówież skorzystaliśmy z weekendowych zajęć w "Nas Troje", zresztą w tym samym terminie co ppola i jej mąż :) Zajęcia trwały trzy dni - piątek, sobota, niedziela.

Zacznę od tego co było omawiane. W piątek przyszła babeczka, która mówiła o Polskim Banku Krwi Pępowinowej. Nie da się ukryć, że jej prezentacja była w pewnym stopniu nastawiona na namówienie nas na skorzystanie z takiej opcji. Ale z drugiej strony omówiła zagadnienie, które dla wielu osób jest dużą nowością. Rozmawialiśmy też o sprawach organizacyjnych, typu wybór szpitala, co trzeba wcześniej przygotować/sprawdzić, jak wygląda przyjęcie na oddział, gdzie i co trzeba załatwić po porodzie itp. Dla mnie np. cenna informacja, że indywidualnie również można zobaczyć oddział, tylko trzeba zadzwonić i się umówić. Mieliśmy też ćwiczenia fizyczne, m.in. na piłkach i matach, jak oddychać przeponą. W piątek zaczęliśmy też omawiać karmienie. W sobotę skończyliśmy karmienie, mówiliśmy m.in. o problemach, które możemy napotkać, co robić w zależności od etapu zaawansowania problemu. Oczywiście dziewczyny omawiały etapy porodu, połóg, no i oczywiście kwestie związane z noworodkiem, m.in. jak pielęgnować poszczególne części ciała. W niedzielę mieliśmy zajęcia praktyczne, czyli kąpanie lalki. Oczywiście w związku z tym również przewijaliśmy i ubieraliśmy lalkę. Jasne jak słońce, że dziecko to żywy organizm, który się rusza i różnie reaguje. Ale na mnie było cenne, że Sylwia pokazała nam jak chwytać dziecko, w których miejscach, żeby zrobić coś skutecznie, a jednocześnie nie zrobić dziecku krzywdy. Dla mnie, jako totalnego laika, istotne były nawet kolejne etapy wieczornej pielęgnacji malucha, bo warto wiedzieć co zrobić po kolei, żeby zaoszczędzić czas, a także zmniejszyć swój stres, a co za tym idzie stres malucha.

Bardzo zadowolony z SR jest także mój mąż. Takie spotkania dodają pewności siebie. Uczestniczy w nich kilka/kilkanaście par, które czeka to samo wyzwanie, więc pada wiele pytań, wiele bardzo ważnych, które człowiekowi gdzieś umykają. Można pogadać o swoich obawach, oczekiwaniach, przeżyciach i jakoś rozładować emocje. Bo jednak wiadomo, że bezdzietne przyjaciółki interesują się ciążą, ale jednak podchodzą do tego zupełnie inaczej.

W "Nas troje" otrzymaliśmy również wiele prezencików: prasę dzieciową, kupony rabatowe, próbki, gadżety, herbatki na laktację, kalendarz 1. roku życia malucha, płytę z "Mamo, tato, co Ty na to", schemat żywieniowy malucha jak już się rozszerza dietę.

Podsumowując: dla osób, które nie miały nigdy do czynienia z maluszkami, które tuż po porodzie będą musiały radzić sobie same (z musu lub z wyboru) nawet taka szkoła weekendowa to bardzo dobra opcja. My na pewno będziemy polecać, bo po tym weekendzie w dużej mierze obawy i niepewność zmalały, a oczekiwanie na nowego człowieka było spokojniejsze.
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: kari » 12 lis 2012, 8:25

ja chodziłam do szkoły rodzenia przy Szpitalu w Zgierzu, prowadzi połóżna koordynująca z tego szpitala,
spotkania mogłyby byc ciekawsze, ale ogólnie na plus, było spotkanie z oulą, z ginekologiem, z pediatrą, oczywiście zdarzyła się lekcja reklamowa pani z Hippa, zwiedzanie porodówki w szpitalu, przydała nam się ta szkoła, mąż nauczył się jak kąpać dziecko, a połóżna pomagała mi na oddziale jak miałam problem z laktacją

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. M. Curie - Skłodowskiej
Zgierz 95-100
ul. Parzęczewska 35
koszt: 250 zł/ para
wtorki 17-19
8 spotkań
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10253
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Martha_ » 06 gru 2012, 13:58

My z mężem chodziliśmy do wspomnianej już szkoły NAS TROJE http://nas-troje.ipt.pl/, Dużo ciekawych informacji, oczywiście produkty reklamowe (butelki,smoczki, herbatki dla mam itp.). Opuściliśmy niestety 2 ostatnie zajęcia a chyba najciekawsze-bo zajęcia praktyczne z mycia i ubierania (ponieważ wylądowałam w szpitalu), ale nie było problemu i dopisaliśmy się do następnej grupy i za tydzień idziemy odrobić te zajęcia.

Polecam !!! Marta i Sylwia naprawdę potrafią przekazać ciekawe i przydatne informację.
Martha_
 
Posty: 71
Rejestracja: 27 lis 2012, 13:23
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: semper » 19 lut 2013, 18:23

A ja zapisałam się dzisiaj do Nas Troje na kurs weekendowy (niestety, bo mój mąż zbyt często trzaska nadgodziny i szkoda by mi było każdych zajęć bez niego), a poza tym terminy były już tylko na drugą połowę marca, więc chyba nawet wydłużona opcja w moim przypadku nie wchodziłaby w grę...:P Jak będziemy po wrzucę swoją opinię, ale nie ukrywam, że po przeczytaniu powyższych rekomendacji jestem pełna nadziei na fajny i pouczający weekend :)
Obrazek
Awatar użytkownika
semper
 
Posty: 149
Rejestracja: 15 lut 2013, 13:48
Has thanked: 14 times
Been thanked: 0 time

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: niesia2708 » 19 lut 2013, 18:36

Nie wiem, czy mogę podciągnąć to pod ten temat- jak coś proszę o przeniesienie....

Mam pytanie do mam, które chodziły do szkoły rodzenia- czy uważacie że warto chodzić?? Czy dużo Wam dała??
Ja się cały czas zastanawiam...powód- niby powinno się chodzić w tych 3 ostatnich miesiącach- czyli u mnie maj, czerwiec, lipiec- czyli miesiące kiedy na ogół jest gorąco a ja niestety do szkoły rodzenia musiałabym dojeżdżać 30 km w jedną stronę, na ogół sama bo raczej na tygodniu nie mam co liczyć na męża....
Więc nie wiem czy jest sens?? Jakie są Wasze opinie o przydatności zajęć??
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9160
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Fuente » 19 lut 2013, 18:49

niesia2708, ja osobiście nie wyobrażam sobie porodu a potem opieki nad dzieckiem bez dobrego przygotowania w szkole rodzenia. Mnie szkoła dała bardzo dużo... Zyskałam pewności siebie jeżeli chodzi o pielęgnację, opiekę, pożegnałam się ze strachem, że z czymś mogłabym sobie nie poradzić.
Pozbyłam się samego lęku przez porodem i okresem połogu.
Czuję się w pełni przygotowana do tego co mnie czeka i to sprawia że czuję się pewniej w tych ostatnich tygodniach.
Ja polecam, mnie szkoła naprawdę dała dużo, ale wszystko zależy od tego czy Ty potrzebujesz takiego wsparcia jakie daje szkoła rodzenia... :)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: szaraczarownica » 19 lut 2013, 18:55

niesia2708, my nie chodziliśmy i z perspektywy czasu się cieszę z tego. Daliśmy radę bez, więc szkoda kasy.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14784
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: grafitowa » 19 lut 2013, 18:58

Fuente pisze:Ja polecam, mnie szkoła naprawdę dała dużo, ale wszystko zależy od tego czy Ty potrzebujesz takiego wsparcia jakie daje szkoła rodzenia... :)

Ja myślę, że jest to kwestia indywidualna; niektórzy potrzebują, niektórzy nie.
niesia2708, sama musisz podjąć decyzję.
Ja nie chodziłam do szkoły rodzenia, z mężem ustaliliśmy, że nie potrzebujemy takiego wsparcia, choć znajoma położna bardzo nas namawiała. Postawiliśmy na swoim i nie uważam, żebym była jakoś gorzej przygotowana do porodu czy macierzyństwa. Jednak ja miałam mało obaw o siebie, o to czy dam radę podczas porodu, czy podołam roli matki itp., bardziej bałam się o zdrowie maluszka, a nie o to, czy sobie poradzę, także taka szkoła rodzenia na niewiele by mi się zdała, tak uważam.
Awatar użytkownika
grafitowa
SuperMama
 
Posty: 3696
Rejestracja: 25 lis 2012, 16:35
Has thanked: 22 times
Been thanked: 34 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Bian » 19 lut 2013, 19:01

niesia2708 wg mnie to zależy od kobiety. Są takie, które mają w rodzinie dużo maluszków i umieją np. kąpać, przewijać, przebierać noworodka. Te na pewno dużo mniej się obawiają tego co je czeka i wiele z nich nie decyduje się na SR. Wiadomo, żadna kobieta dopóki nie zostanie matką nie wie jakim przeżyciem jest poród i nie umie karmić piersią - czy ma doświadczenie z dziećmi czy nie.

Dla mnie SR była wartościowym doświadczeniem. Kilkanaście par z podobnymi pytaniami, wątpliwościami. Dla mnie noworodek był czarną magią i nawet takie zajęcia na lalce okazały się przydatne. I pamiętam jak dziewczyny prowadzące kurs powtarzały "Nie bójcie się własnego dziecka. Nie zrobicie mu krzywdy. Noworodek jest bardziej elastyczny niż wam się wydaje". I myślę, że w dużej mierze dzięki nim szłam rodzić ze spokojem i podejściem, że najpierw urodzę, a potem od razu będę wiedziała co robić. Że to poczuję, a jeśli będę miała problem, to będę wiedziała o co poprosić położne.

Na pewno przy wyborze czy SR jest przydatna duże znaczenie ma Twoje podejście do tego co będzie jak się zacznie poród. Czy chcesz rodzić naturalnie czy nastawiasz się na CC, czy chcesz karmić piersią czy nastawiasz się na butelkę. Bo jednak zajęcia w SR w dużej mierze nastawione na poród naturalny i karmienie piersią. Dużą część zajęć poświęca się tym zagadnieniom.
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: martula_87 » 19 lut 2013, 21:14

niesia2708, my mieliśmy isc ale termin był zbyt późny i panie ze szkoły rodzenia powiedziały że to zbyt późno.
Fuente pisze:ja osobiście nie wyobrażam sobie porodu a potem opieki nad dzieckiem bez dobrego przygotowania w szkole

No to ja chyba jestem ekstra super mama że od pierwszych chwil instynkt zadziałał w 100% i mimo że nigdy nie rodziłam nie przewijałam dzieci to doskonale dałam sobie radę.
No i podczas porodu cóż też zaufałam położnym one mnie instruowały co robic nie wiem czy w tych emocjach dałabym radę przypominac sobie wykłady ze szkoły rodzenia.A na to co będzie po porodzie nikt Cie nie przygotuje bo ból i inne dolegliwości każda przeżywa inaczej i żadna szkoła rodzenia nie jest moim zdaniem w stanie na to przygotowac.

Także to kwestia indywidualna ja miałam ogromną ochote nie udało się i doskonale daliśmy sobie radę bez szkoły rodzenia.
Dominik 8.05.2012
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8645
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: hatifnatka » 19 lut 2013, 21:25

my byliśmy w polecanej tutaj szkole rodzenia 'Nas Troje'. wybraliśmy kurs weekendowy, Mąż nie wyrobiłby czasowo inaczej.
bardzo nam się zajęcia podobały i przydały, także ja ze swojej strony polecam w 100%. >D

a czy jest to niezbędne... nie wiem. my byliśmy spanikowani myślą, że nie wiemy jak się zajmować takim maleństwem, więc nam te zajęcia dużo dały, uspokoiły w wielu kwestiach (porodu, połogu itp). każdy musi sam podjąć decyzję, czy jest mu to potrzebne. :)
T 2011 <3 A 2013 <3
Awatar użytkownika
hatifnatka
SuperMama
 
Posty: 3995
Rejestracja: 04 lut 2013, 11:07
Has thanked: 94 times
Been thanked: 92 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: malaJu » 19 lut 2013, 22:32

bo tu chyba właśnie o ten spokój chodzi. Polecam na pewno tym, którzy nigdy nie zajmowali się małym dzieckiem, bo np. w rodznie takowych brakuje. Oraz tym, którzy nie chcą czytać tylko uczą się ćwicząc. My tak pojęlismy ideę kapieli. Polecam tez tym, którzy MUSZĄ WIEDZIEĆ, zanim staną oko w oko z dzieckiem. Czyli tym, którzy nie do końca chcą bazować tylko na instynkcie.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Audiolka » 19 lut 2013, 23:01

Mnie nawet przez myśl nie przeszło żeby iść do szkoły rodzenia. Taką szkołę miałam w domu, w najbliższym otoczeniu od kiedy skończyłam 5 lat :)
"Kiedyś" nie było żadnych szkół rodzenia i wcale nie piszę o bardzo odległych czasach, bo nawet 10 lat temu nie było to tak popularne jak jest teraz i kobiety doskonale sobie radziły same. Dla mnie to zbędny wydatek (strata czasu)
Gdzie są kobiety, tam jest zamieszanie
Obrazek
Awatar użytkownika
Audiolka
Administrator
 
Posty: 3001
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:33
Lokalizacja: Uć/Łagiewniki
Has thanked: 41 times
Been thanked: 57 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: szaraczarownica » 20 lut 2013, 8:13

malaJu pisze:Polecam na pewno tym, którzy nigdy nie zajmowali się małym dzieckiem, bo np. w rodznie takowych brakuje. Oraz tym, którzy nie chcą czytać tylko uczą się ćwicząc. My tak pojęlismy ideę kapieli. Polecam tez tym, którzy MUSZĄ WIEDZIEĆ, zanim staną oko w oko z dzieckiem. Czyli tym, którzy nie do końca chcą bazować tylko na instynkcie.

To wszystko to my :D A jednak nie poszliśmy ;)
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14784
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: lmyszka » 20 lut 2013, 8:28

Ja z perspektywy czasu uważam, że szkoła nie jest niezbędna. jeżeli ktoś ma środki aby iść to czemu nie. Nam na pewno dała pewność siebie. Sama obsługa noworodka różni sie jednak od "zabawy" lalką :) Jednak wiele rzeczy jesy tłumaczone, pokazane, sa spotkania z połozną, nauka oddychania ( co i tak na porodówce nie zawsze wychodzi ;) )
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11302
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: szaraczarownica » 20 lut 2013, 8:55

lmyszka pisze:Sama obsługa noworodka różni sie jednak od "zabawy" lalką

Pamiętam, jak 4 tygodnie po porodzie byłam na warsztatach brzuszkowych i był pokaz kąpieli nowodorka. Siedziałam i tylko pod nosem i kocheckiej nad głową komentowałam "jasne, bo dziecko tak grzecznie i bez ruchu leży". Poza tym mam wrażenie, że pokaz był robiony na ubrankach co najmniej 2 rozmiary za dużych, bo się naciągały we wszystkie strony .
Kompletnie niedoświadczonej mamie, może dać taki pokaz poczucie tego, że się wie, co trzeba zrobić, ale z rzeczywistością to ma mało wspólnego.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14784
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Patrycja11 » 20 lut 2013, 9:24

lmyszka pisze:Ja z perspektywy czasu uważam, że szkoła nie jest niezbędna. jeżeli ktoś ma środki aby iść to czemu nie
to już nawet nie chodzi o środki, bo u mnie w Konstantynowie była szkoła rodzenia taka bezpłatna, finansowana ze środków z Unii Europejskiej, ale uważam że szkoła rodzenia jakoś
szaraczarownica pisze:z rzeczywistością to ma mało wspólnego.


Jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby iść.
Bo opieka nad noworodkiem a opieka lalką to dwie różne sprawy.
Oddychać nauczyła mnie moja położna, chociaż i tak podczas porodu miałam to gdzieś, bo mnie bolało i oddychanie miałam gdzieś, chociaż wiem, ze prawidłowe oddychanie to połowa sukcesu. Chciałam tylko, zeby jak najszybciej się to skończyło ;)
Oczywiście nie mam nic przeciwko jeśli ktoś czuje taką potrzebę, to czemu nie. Ja osobiście nie czułam takiej potrzeby.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Fuente » 20 lut 2013, 9:35

Ja jeszcze tylko dodam, że szkoła rodzenia dużo dała mojemu mężowi, więc uważam, ze jeśli iść to z partnerem właśnie, zwłaszcza jeśli chodzi o poród SN gdzie mąż ma być obecny. To dodaje też pewności siebie mężczyźnie, pozwala mu lepiej sie przygotować do tego co czeka go na sali porodowej.

Ale tak jak dziewczyny wspominały, jeśli planowane jest CC to szkoła raczej się nie przyda, chyba że pod kątem karmienia i ewentualnej opieki, pielęgnacji.

Ogólnie to myślę, sobie że SR przydaje się tylko wtedy kiedy kobieta ma jakieś obawy, bo to faktycznie pozwala na zyskanie większej pewności siebie. A to czy iść czy nie to zupełnie indywidualna kwestia :)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: malaJu » 20 lut 2013, 13:11

szaraczarownica pisze:To wszystko to my :D A jednak nie poszliśmy ;)

nie poszliście, bo tak naprawde dzięki znajomości paru dziewczyn, które juz dzieci miały, wiedziałaś, co Cię może spotkać. Ja mówię o sytuacji, kiedy nie masz w otoczeniu żadnych maluchów.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Fuente » 20 lut 2013, 13:18

malaJu pisze:Ja mówię o sytuacji, kiedy nie masz w otoczeniu żadnych maluchów.


I to właśnie jestem ja :D Mój mąż również, żadne z nas nie miało do czynienia z takim maluszkiem, więc szkoła rodzenia dla nas była naprawdę ważnym doświadczeniem. Ja nawet takiego Malucha na rękach nie trzymałam, więc dla mnie samo to wydawalo sie abstrakcją... :)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Malwina » 20 lut 2013, 13:39

Fuente, tak naprawdę ocenić dopiero będziesz mogła jak już urodzisz i przeżyjesz pierwszy miesiąc, czy przydała się szkoła rodzenia :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Fuente » 20 lut 2013, 14:16

Malwina, juz się przydala :) Oczywiście zdaję sobie sprawę, że pielegnacji, opieki nauczymy się jak Amelcia sie pojawi na świecie.

Ale mnie szkoła rodzenia dała pewnośc siebie, wiarę, że teraz wiem co robić, jak reagować etc. To tak jak to forum... Rozmawiając tu, zadając pytania które nurtuja przyszłe mlode mamy możemy nabrac troszkę pewności, rozwiać wątpliwości i chyba o to głównie chodzi.
Bo w pozostałych kwestiach i tak będzie musiał zadzialać instynkt :)

Póki co ważna jest wiara, bo dzięki temu przestałam się dołować, że czegoś nie wiem, nie potrafię. No i wiem, że przy porodzie będzie ze mna mąż, który jest przygotowany do tego tak jak ja :) Dzieki szkole rodzenia, wiemy co może nas spotkac na sali porodowej, choć tez mam świadomośc, że pewnie wiele nas tam zaskoczy podczas porodu, to póki co wolę myślec, że jestem na to przygotowana. Tą pewność mam dzięki szkole rodzenia i ma ją tez mój mąż :)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: ava » 20 lut 2013, 18:12

niesia2708 pisze:Mam pytanie do mam, które chodziły do szkoły rodzenia- czy uważacie że warto chodzić?? Czy dużo Wam dała??
Myślę, że to zależy od indywidualnego przypadku. My chodziliśmy, bo w bełchatowskim szpitalu bez zaświadczenia o odbytym kursie w SR nie wpuszczą Męża na porodówkę. Gdyby nie ten wymóg - nie zdecydowalibyśmy się, szkoda byłoby nam kasy. W zdecydowanej wiekszości informacje, które nam podano, dotyczyły rzeczy, o których już wiedziałam, które znałam - po pierwsze dlatego, że mam półtoraroczną siostrzenicę i pamiętałam jak siostra ją "oporządzała" kiedy była malutka (a wcale nie spędzałam z nią wtedy wiele czasu, 1-2 krótkie wizyty na tydzień), a po drugie dlatego, że naprawdę duuużo wiedzy wyniosłam z forum, czytając np. dzienniczki dziecięce. Co innego mój Mąż - dla Niego prawie wszystko było nowością. Ale skoro piszesz, że
niesia2708 pisze: niestety do szkoły rodzenia musiałabym dojeżdżać (...) na ogół sama bo raczej na tygodniu nie mam co liczyć na męża....
to stan wiedzy i umiejętności Twojego Męża i tak nie powinien wpłynąć na Twoją decyzję o SR ;;)
Najbardziej byliśmy zadowoleni z zajęć, na których omawiany był poród - widzieliśmy zdjęcia porodówki, dowiedzieliśmy się, co nas może czekać na poszczególnych etapach, ogólnie oboje wyszliśmy po tamtych zajęciach spokojniejsi.
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8872
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: niesia2708 » 23 lut 2013, 10:05

Dziękuję dziewczyny za wszystkie opinie.
Jeśli chodzi o kwestię opieki nad maleństwem to w sumie nie mam obaw :) Pierwszy raz przewijałam dziecko jak miałam 10 lat i od tej pory nie raz miałam z maluszkami doczynienia.
Bardziej chodzi mi o kwestię zapoznania z porodówką i tymi wszystkimi technikami oddychania, chociaż zapewne i tak się część potem zapomina :XC
Zadzwonię i spytam jak jest z zapisami a najwyżej zrezygnuje jak nie będę dawała rady...
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9160
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: martula_87 » 23 lut 2013, 11:55

niesia2708 pisze:i tymi wszystkimi technikami oddychania,

Mnie pokazała położna z przychodni w której prowadziłam ciąże powiczyła ze mną i było oki podczas porodu starałam się tak oddychac ale nic specjalnie to nie pomogło.
Dominik 8.05.2012
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8645
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Agania » 24 lut 2013, 12:11

szaraczarownica pisze: my nie chodziliśmy i z perspektywy czasu się cieszę z tego. Daliśmy radę bez, więc szkoda kasy.

Podpisuję się obiema rękami. Do czysto teoretycznej wiedzy dostęp jest teraz praktycznie wszędzie (net, książki, gazety, fora i wypowiedzi mam), jakoś nie przemawia do mnie przewijanie lalek itp. więcej dała jedna wizyta u znajomych którzy mają małe dziecko, a reszta sama jakoś poszła. Kwestie porodu naturalnego w ogóle nas nie dotyczyły (planowane CC) więc nie wiem jakiego rodzenia mieliby mnie tam uczyć ;) no i wkurza mnie też marketing jaki czasem się tam uprawia, zwłaszcza jeśli szkoły są płatne - to lansowanie niektórych produktów, naciąganie na banki krwi... Ja zrezygnowałam bez wahania.
Obrazek
Agania
 
Posty: 259
Rejestracja: 25 lis 2012, 22:03
Has thanked: 1 time
Been thanked: 25 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: malaJu » 24 lut 2013, 12:14

niesia2708, jeśli masz tylko takie zagadnienia do załatwienia w ramach SR to ja bym sobie odpuściła.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: ava » 24 lut 2013, 21:53

malaJu pisze:niesia2708, jeśli masz tylko takie zagadnienia do załatwienia w ramach SR to ja bym sobie odpuściła.
Zgadzam się z malaJu.

niesia2708 pisze:Bardziej chodzi mi o kwestię zapoznania z porodówką
Z tego co kojarzę to w wielu szpitalach można się umówić z połóżną i obejrzeć oddział.
niesia2708 pisze: i tymi wszystkimi technikami oddychania
Nie wiem jak w innych SR, ale u mnie na 6 spotkań tylko 3 razy sobie "pooddychałyśmy", wytłumaczono nam na czym polega oddychanie przeponowe, kazano je ćwiczyć i właściwie tyle.


Agania pisze:wkurza mnie też marketing jaki czasem się tam uprawia, zwłaszcza jeśli szkoły są płatne - to lansowanie niektórych produktów, naciąganie na banki krwi...
A tu akurat muszę pochwalić swoją SR, bo mimo, że była płatna to żadnego marketingu nie było. Nawet facet ze sklepu z wózkami/fotelikami, z którym mieliśmy pogadankę, nie chciał polecać żadnych konkretnych modeli.
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8872
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Fuente » 24 lut 2013, 21:56

ava pisze:A tu akurat muszę pochwalić swoją SR, bo mimo, że była płatna to żadnego marketingu nie było. Nawet facet ze sklepu z wózkami/fotelikami, z którym mieliśmy pogadankę, nie chciał polecać żadnych konkretnych modeli.


U mnie tak samo. Też chodziłam prywatnie, ale wręcz prowadząca jak próbowalismy podpytać jakie kosmetyki kupić jakiej firmy nie chciała wyrażać swojej opinii na temat żadnej firmy. Jedyne co to podpowiedziała nam jakie laktatory warto, ale ja nie odniosłam wrażenia, że to jakas reklama jest stosowana, bo opinie prowadzące pokrywały się z tym co czytałam w internecie. Więc z tym marketingiem to pewnie zalezy jak się trafi ;)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: semper » 06 kwie 2013, 14:02

My jesteśmy po zajęciach weekendowych, więc nie wiem, jak jest na normalnych zajęciach w tej szkole. Marketing był, ale w sumie byłam na to przygotowana. Bardziej irytował mnie fakt, że w wielu kwestiach obydwie prowadzące miały dokładnie przeciwne zdania (tylko wypowiadały je w innym czasie, gdy np tej drugiej nie było(, co wprowadziło spory mętlik w mojej głowie. No ale może jest to minus dla spójności, a plus dla obiektywności szkoły jako szkoły rodzenia. Trudno mi to ocenić.
Ogólnie nie wyniosłam za wiele z tych zajęć. Okazało się, że sporo już wyczytałam z książek, a to co było dla mnie nowe omówione było marginalnie i zbyt szybko, wskutek czego nowa wiedza się się ugruntowała. No ale w końcu to zajęcia weekendowe czyli ekspresowe, więc położne gnały z materiałem.
Natomiast plusem niezaprzeczalnym jest to, że mój mąż nie dowiedział się tyle podczas całej mojej ciąży, ile podczas właśnie tych zajęć :) Ile z tego zapamiętał - nie wiem, ale myślę, że w paru kwestiach panie położne rozjaśniły mu w głowie... :)
Obrazek
Awatar użytkownika
semper
 
Posty: 149
Rejestracja: 15 lut 2013, 13:48
Has thanked: 14 times
Been thanked: 0 time

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Patrycja11 » 06 kwie 2013, 14:11

semper pisze:Natomiast plusem niezaprzeczalnym jest to, że mój mąż nie dowiedział się tyle podczas całej mojej ciąży, ile podczas właśnie tych zajęć
czyli choćby dlatego warto było pójść na te zajęcia ;)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: semper » 06 kwie 2013, 14:18

Patrycja11, Oczywiście! Można powiedzieć, że to 3/4 sukcesu :D
Czego nie wiem, to doczytam, a jeśli chodzi o opinie, to zdaję sobie sprawę z tego, że ile ludzi, tyle zdań... :) A i tak przekonam się zapewne na własnej (i dziecka) skórze co jest lepsze... :|
Obrazek
Awatar użytkownika
semper
 
Posty: 149
Rejestracja: 15 lut 2013, 13:48
Has thanked: 14 times
Been thanked: 0 time

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: Patrycja11 » 06 kwie 2013, 14:21

semper pisze:A i tak przekonam się zapewne na własnej (i dziecka) skórze co jest lepsze...
oczywiście. Masz rację w 100%
:)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: malaJu » 14 kwie 2013, 21:39

znów Was wykorzystałam ;) Dzieki za świetne posty!!!
http://www.lodzkiemamy.pl/index.php/9-m ... -obowiazek
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: kari » 14 kwie 2013, 21:46

oj i ja się znalazłam :D
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10253
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Szkoły rodzenia

Postautor: malaJu » 14 kwie 2013, 21:47

kari, no, jestescie sławne - cytują Was ludzie! ;)
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Następna

Wróć do Ciąża i poród - strona "techniczna"

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości

cron