FORUM Łódzkich Mam

Doroto Droga, ja wiem, że to nie jest temat dotyczący dzieci, ale interesuje mnie kwestia, czy rzeczywiście wybielanie zębów jest szkodliwe? Jak to robić "z głową"? Chodzi mi zarówno o pasty codziennego uzytku, specjalistyczne jak i wybielanie u stomatologa.
Dzięki za kilka słów wyjaśnienia

No właśnie też jestem ciekawa, bo moja stomatolog mówi, że nieważne co mówią inni, mnie wybielać zębów nie wolno.
Szkliwo mam tak słabe, że wystarczy, że zjem kawałek ananasa lub kwaśne winogrona, a moje zęby przez dwa tygodnie dochodzą do siebie - reagują na zimno, ciepło, słodkie. Muszę je doraźnie ratować GreenOr.

malaJu, o fajny temat, sama chętnie się dowiem.
Piję dużo kawy i palę ( w sumie mogę powiedzieć paliłam, bo od 3 tygodni nie palę )papierosy i widzę, ze moje zęby zrobiły się bardziej żółte i jakieś takie nie ładne.
Dbam o nie pod względem sprawdzania, plombowania ubytków itd natomiast fajnie byłoby gdyby były bielsze. Wydaje mi się, że pasty chyba nie dźwigają tematu, chociaż być może są takie "lepsiejsze" które dają radę z palaczami i kawoszami.
Dorota czekamy

coz ja moge wam odpowiedziec....z wybielania mam doktorat ...poczytajcie najpierw tutaj
http://stomatologiabezprzemocy.pl/wybielanie/

Uznałam że zdziadziałam w zamknięciu i chciałabym poprawić kolor moich zębów.Jest jednak sporo problemów,przez które pewnie nie każda metoda przejdzie.Otóż mam protezy 5tek (własne mi nie wyrosły)oraz "sztuczne szkliwo",które było piękne,białe ale ostatnio robione przed ślubem,a dotąd może ze 2 razy podrasowane.Czy wybielanie lampami ktoś próbował i jak efekty?Wprawdzie szybciej wysłałabym na wybielanie męża niż siebie (on też rozważa),bo od kawy mimo naturalnego szkliwa ma mniej ciekawą wizualnie sytuację niż moja.
A może próbowałyście jakichś skutecznych past,szyn czy innych metod?Że tańsze będą niż lampy to na pewno ale czy skuteczne...

Ja miałam szyny i pasty od stomatologa. Efekt widać ale nie jakiś spektakularny.

Pewne jest to, że przed wybielaniem trzeba wszystkie zęby wyleczyć. Moja znajoma w ten sposób "uśmierciła" sobie zęba - jej dentysta nie zauważył, że jeden jest zepsuty i pozwolił jej przeprowadzić wybielanie