Strona 1 z 3

Stomatolog dziecięcy

Post: 31 paź 2012, 21:54
autor: Audiolka
Temat przeniesiony z działu Dziecko/Zdrowie


Ja co prawda chodzę z moim synkiem do prywatnej dentystki, która leczy całą rodzinę i ma podejście do dzieci. Ale słyszałam wiele dobrych opinii o Instytucje na Czechosłowackiej (?). Jest tam bardzo wielu stomatologów dziecięcych, którzy świetnie znają się na rzeczy.

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 02 lis 2012, 15:52
autor: Mirasek
A kiedy wypada iść na pierwszą wizytę z dzieckiem. Podobno jak tylko zęby się pojawią ale my jeszcze nie byliśmy... :-( trochę boję się wizyty bo Maja to mały dzikusek...

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 02 lis 2012, 16:09
autor: Iro
A o tym akurat był artykuł-wywiad z łódzką panią stomatolog:
http://www.lodzkiemamy.pl/index.php/dzi ... u-dentysty

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 02 lis 2012, 17:51
autor: Fionka
Ooo tak, Dorotę polecam (Dorotka, buziaki :* ) !! Jako człowiek jest rewelacyjna, jako dentysta też :)

Julek chodzi z nami do naszej pani doktor na Tuwima 61 (dr Lew-Starowicz). Wcale się nie boi, pozwala wszystkie zęby poopukiwać, zbadać język i dziąsła. Polecam !

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 03 lis 2012, 10:52
autor: Dorota Grodecka
Witam,
Na wizytę należy wybrać się jak najwcześniej. ;-)
Na Czechosłowackiej można bardzo rożnie trafić. Swojego dziecka bym tam nie leczyła.Studia nie przygotowują do psychicznej pracy z dzieckiem.

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 03 lis 2012, 16:20
autor: Mirasek
Fionka pisze:Ooo tak, Dorotę polecam (Dorotka, buziaki :* ) !! Jako człowiek jest rewelacyjna, jako dentysta też :)


to chyba tam się wybierzemy. Zależy mi aby była to Pani stomatolog.

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 03 lis 2012, 19:41
autor: Meerkat
Dorota, no w końcu się spotykamy na jednym forum ;)

A żeby nie było off'a - potwierdzam to, co pisze Dorota :)

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 03 lis 2012, 22:44
autor: Dorota Grodecka
Meerkat pisze:Dorota, no w końcu się spotykamy na jednym forum ;)

A żeby nie było off'a - potwierdzam to, co pisze Dorota :)


czy ty masz syna B?

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 03 lis 2012, 22:46
autor: malaJu
Ma syna, ma :) Inicjały Meerkat to AO ;)

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 03 lis 2012, 23:56
autor: Meerkat
Wszystko się zgadza dziewczyny :)

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 07 gru 2012, 23:48
autor: Puma
powiedzcie mi gdzie sie udac ze strasznie bojacym, panikujacym wrecz dzieckiem, jak go przygotowac zeby dal sobie poleczyc zabki? bo juz mi spedza to sen z powiek

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 08 gru 2012, 0:34
autor: Dorota Grodecka
coz ja ci moge powiedziec....;-) czemu sie boi?

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 08 gru 2012, 8:44
autor: Deco-Ania
Fionka pisze:Julek chodzi z nami do naszej pani doktor na Tuwima 61 (dr Lew-Starowicz).
Hihi - mam inne skojarzenia z tym nazwiskiem niż stomatolog :-)

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 08 gru 2012, 8:57
autor: Puma
na poczatku jego lek tlumaczylam sobie ze go zabolalo jak robili mu pierwszego zabka, bo az krzyknal i nic wiecej nie dal sobie juz zrobic.Pozniej trafilismy do innego dentysty, po kilku wizytach dal sobie zrobic zabka, wiec jest jedna plomba nic nie bolalo wyszedl z usmiechem myslelismy, ze juz pojdzie latwo. Miesiac przerwy i nawet przeglad zebow jest powodem do placzu... i kazda kolejna wizyta konczy sie tak samo ani prosba ani grozba, nagrody, kary, zakazy nic nie dziala :(

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 08 gru 2012, 11:48
autor: gohnia
Edi, ja tylko napiszę, że kiedy byłam mała też byłam panikarą i wszelkie wizyty u dentysty kończyły się histerią. Siłą mnie leczyli i teraz jest tak, że jak mam iść do dentysty to nie śpię po nocach (mimo, że zawsze biorę znieczulenie). Jest to dla mnie horror. Teraz wiem, że mam baaardzo niski próg bólu i to co innym wydaje się bezbolesne dla mnie jest czasem nie do przejścia.
Tak więc spróbuj dojść dlaczego Twój synek się tak boi, bo nie warto zmuszać.

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 08 gru 2012, 13:34
autor: Puma
ale on sie boi dla zasady bo nawet nie da sobie zobaczyc juz nie mowie o robieniu :(

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 08 gru 2012, 13:44
autor: Puma
gohnia pisze:Edi,Tak więc spróbuj dojść dlaczego Twój synek się tak boi, bo nie warto zmuszać.


gohnia ja staram sie go zrozumiec nie chce zmuszac, ale musze. Niestety od jednej dziurki sie zaczelo a teraz juz jest 5 wiec nie mam na co czekac. Wszystkie infekcje tez maja niekorzystny wplyw, az sie boje jak go zaczna bolec te zabki za nim zaczna mu wypadac to jeszcze troche czasu...

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 08 gru 2012, 23:33
autor: Dorota Grodecka
Edi pisze: na poczatku jego lek tlumaczylam sobie ze go zabolalo jak robili mu pierwszego zabka, bo az krzyknal i nic wiecej nie dal sobie juz zrobic.


zapewne tak bylo. rozmawialiscie o tym?

Edi pisze:kazda kolejna wizyta konczy sie tak samo ani prosba ani grozba, nagrody, kary, zakazy nic nie dziala :(


twoj syn potrzebuje najbardziej wsparcia z twojej strony. grozby, nagrody, kary, zakazy nie beda dzialac, na ciebie by dzialaly? taki maluch jest jedna wielka emocja. to nie ten poziom percepcji i abstrakcji, zeby pojal koniecznosc leczenia. powinien miec w tobie wsparcie i oparcie. powinien poczuc sie bezpiecznie w gabinecie, powinno sie pokazac mu, ze jest tam teżbrany pod uwage, ze ma prawo sie bac, ze ma prawo potrzebowac wiecej czasu na adaptacje...powinien byc traktowany powaznie i z szacunkiem. tak samo powinny byc szanowane jego uczucia i potrzeby....

tutaj wiecej...
http://stomatologiabezprzemocy.home.pl/ ... page_id=78
http://stomatologiabezprzemocy.home.pl/ ... page_id=70

znajdziesz tam wiecej tego, o co mi chodzi...

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 08 gru 2012, 23:37
autor: Dorota Grodecka
Edi pisze:ale on się boi dla zasady bo nawet nie da sobie zobaczyć już nie mowie o robieniu :(


dzieci nie boja się dla zasady...dzieci chcą współpracować. maja to w naturze, bo inaczej by nie przeżyły. są w tym wieku zależne od rodziców i baaardzo im zależy na współpracy. czasami nawet wbrew sobie. będą robić coś bo mamusia tego chce. dlatego niektóre dzieci siadają na fotel z przerażeniem w oczach, ale siadają. bo mama chce. ale nie czuja się bezpiecznie.a niektóre jak nie chcą, to nie siadają, nawet jeśli mama chce. walczą o siebie.i są takie, które siadają z własnego wewnętrznego przekonania, bo czuja się bezpiecznie.

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 09 gru 2012, 0:01
autor: Audiolka
Edi pisze: az sie boje jak go zaczna bolec te zabki za nim zaczna mu wypadac to jeszcze troche czasu...

też tak myślałam, że jeszcze troche czasu. Wojtek ma 5 lat i już jednego stałego zęba, a drugi rośnie.

Co do oswajania się z dentystą, to Wojtek chodzi ze mną. Najpierw ja siadam, on widzi jak to wygląda, zadaje tysiąc pytań, na które pani stomatolog cierpliwie odpowiada. Później siada on. Ma opory, ale powoli je minimalizujemy, widze że z każda wizyta coraz bardziej się przekonuje.
Juz nawet zrobił rysunek dla pani stomatolog na czwartek, bo wtedy idziemy.

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 09 gru 2012, 10:56
autor: Puma
Audiolka pisze:Co do oswajania się z dentystą, to Wojtek chodzi ze mną.

tez to praktykowalam chodzil ze mna, ale siedzial z boku i plakal ze sie boi o mamusie

zawsze jak chodzimy do dentysty chodze z nim ja, tatus czasami nawet babcia by czul ze ma w nas wsparcie, ze jestesmy z nim to tez nie pomaga

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 09 gru 2012, 12:18
autor: Dorota Grodecka
a co mówisz, jak on ci mowi, ze sie o ciebie boi?

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 09 gru 2012, 18:07
autor: Puma
ze dobrze ze sie o mnie martwi ale mamusi sie nic nie dzieje jest w dobrych rekach i naprawia zabka bo jest chory

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 14 sty 2013, 11:42
autor: eemi
Witam! Potrzebuję porady w sprawie ząbków mojej 7 miesięcznej córci. Pierwsze dwie dolne jedynki wyszły jej jak skończyła 5 miesięcy (od tego czasu nie pojawiły się nowe ząbki). Od początku używam do czyszczenia silikonowej nakładki na palec ale faktycznie nie robimy tego wieczorem po ostatnim jedzonku bo córcia zasypia wieczorem przy butli i nawet jeszcze wybudza się na jedzonko w nocy ale czyścimy w ciągu dnia. Zauważyłam ostatnio szare przebarwienie na ząbkach i bardzo się wystraszyłam. Czy to już mogła pojawić się próchnica?! Co robić! Czy siedmiomiesięcznemu dziecku, które ma mleczaki od zaledwie 2 miesięcy trzeba już leczyć ząbki? Gdzie znajdę dobrego stomatologa, który nam pomoże?

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 15 sty 2013, 11:54
autor: Dorota Grodecka
witam,
eemi pisze:Witam! Potrzebuję porady w sprawie ząbków mojej 7 miesięcznej córci. Pierwsze dwie dolne jedynki wyszły jej jak skończyła 5 miesięcy (od tego czasu nie pojawiły się nowe ząbki). Od początku używam do czyszczenia silikonowej nakładki na palec ale faktycznie nie robimy tego wieczorem po ostatnim jedzonku bo córcia zasypia wieczorem przy butli i nawet jeszcze wybudza się na jedzonko w nocy ale czyścimy w ciągu dnia. Zauważyłam ostatnio szare przebarwienie na ząbkach i bardzo się wystraszyłam. Czy to już mogła pojawić się próchnica?! Co robić! Czy siedmiomiesięcznemu dziecku, które ma mleczaki od zaledwie 2 miesięcy trzeba już leczyć ząbki? Gdzie znajdę dobrego stomatologa, który nam pomoże?


witaj,
szczotka silikonowa jest juz nieodpowiednia dla twojej corki. nalezy ja zmienic na tradycyjna. wazna jest tez technika szczotkowania oraz pasta. zasypianie z butelka nie rokuje dobrze zebom.
prochnica mogla sie juz pojawic i jesli tak jest nalezy podjac leczenie, chociaz nie jest ono latwe.
ciezko leczyc opis, wiec zeby powinien obejrzec dentysta.
jakiego dentyste ja ci moge poradzic hmmmm :XC :D

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 15 sty 2013, 12:02
autor: Malwina
Dorota Grodecka, a picie z kubka niekapka przed snem, jak wpływa na zęby?

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 15 sty 2013, 22:15
autor: Dorota Grodecka
Malwina pisze:Dorota Grodecka, a picie z kubka niekapka przed snem, jak wpływa na zęby?


jaki niekapek, jak czesto pije, jak pije (bawi sie?), co pije, jak czesto to pije ;-)

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 16 sty 2013, 11:54
autor: mikołajkowa
Dorota Grodecka pisze:jaki niekapek


to ja może podepnę się pod ten wątek i zapytam jaki niekapek byłby dobry? w naszym przypadku jako pierwszy dla dziecka "po piersi", Młody pije z butelki jak już bardzo musi, tylko jak nie ma mamy ;-), więc myślę, że miłości do butelki raczej nigdy nie będzie

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 16 sty 2013, 12:25
autor: Malwina
Dorota Grodecka,

Obrazek


to jest ten nieprzezroczysty :)

Bidon:
dla dzieci od 6 miesięcy
z miękkim silikonowym ustnikiem "niekapkiem"
ergonomiczny kształt dostosowany do rączek dziecka umożliwia pewne trzymanie
niezwykle lekki i wytrzymały
produkt wykonany z polipropylenu (PP) – nie zawiera bisfenolu A
idealny dla aktywnych maluchów
z klipsem do przypięcia do paska, torebki lub wózka

Jak idzie na drzemkę, to wypija sok 100% albo herbatkę Bobovita dla dzieci, a na noc dostaje wodę (chociaż to akurat coraz rzadziej się zdarza), w nocy też dostaje wodę z tego "niekapka".

On nigdy nie bawi się piciem. Jak mu się chce pić, to bierze ze stołu, kładzie się i pije, a jak już nie chce, to odkłada. :)

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 16 sty 2013, 22:50
autor: Dorota Grodecka
Malwina,
najwazniejszy w niekapku jest ustnik-nie moze byc twardy,sztywny. ten silikonowy jelsi jest dla niego wygodny jest ok.
warto za jakis czas zaproponowac bidon ze slomka....lub taki kubek z dziurkami w wieczku....
przed spaniem w poludnie niech lepiej tez pije wode lub popije ten sok woda....;-)

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 16 sty 2013, 22:53
autor: Malwina
Dorota Grodecka, dziękuję za odpowiedź :)

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 23 sty 2013, 22:45
autor: motylica
my chodzimy rodzinnie do jednej i tej sami pani dr.
obecnie ma cykl spotkań z młodszą, u której mamy w jedynce martwicę zęba - efekt obicia o ławę w salonie półtora roku temu :? dopiero po tak długim czasie ząb zaczął obumierać. dała sobie jednak przed świętami wydrążyć otwór i oczyścić, obecnie mamy lekarstwo...

polecam p.dr Emilię Kabzińską: http://www.rankinglekarzy.pl/lekarz/30385/Emilia-Kabzinska/stomatolog/Lodz

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 04 lut 2013, 9:35
autor: Blue
Mam 3 pytania:

1) corka 9 miesiecy (korygowane 7,5 mies) nie ma zabkow jeszcze.Dziasla ma twarde i opuchniete od 5 miesiaca ale zaden zab sie nie pojawil dotad.Do jakiego wieku maja prawo pojawiac sie pierwsze zeby a kiedy nalezy sie niepokoic ze ciagle ich nie ma?Czy wczesniactwo a co za tym idzie wiek korygowany,ma jakis wplyw i tez odnosi sie do zebow?

2) czy to prawda ze im zeby pozniej wychodza tym sa lepiej zmineralizowane i mocniejsze?Starszej corze zeby wyszly tez pozno bo ok 8 mies i jako 4 latka ma zabki bez zadnych ubytkow czy nalotow,mimo ze wie co to sa slodycze a zeby myje nie po kazdym posilku tylko na dzien dobry i na dobranoc.Czy to raczej geny i higiena sprawiaja ze zeby sa mocne a nie ich pozne wychodzenie?

3) czy smoczek (ten od butelki i ten uspakajajacy do spania) rzeczywiscie zle wplywa na zgryz?Satsza corka pozno rozstala sie ze smoczkiem a zgryz ma bez zarzutu.Czy jeszcze "grozi" jej wada zgryzu jak pojawia sie zeby stale,spowodowana poznym odstawieniem smoczka?

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 07 lut 2013, 11:36
autor: Dorota Grodecka
Blue pisze:
1) corka 9 miesiecy (korygowane 7,5 mies) nie ma zabkow jeszcze.Dziasla ma twarde i opuchniete od 5 miesiaca ale zaden zab sie nie pojawil dotad.Do jakiego wieku maja prawo pojawiac sie pierwsze zeby a kiedy nalezy sie niepokoic ze ciagle ich nie ma?Czy wczesniactwo a co za tym idzie wiek korygowany,ma jakis wplyw i tez odnosi sie do zebow?

2) czy to prawda ze im zeby pozniej wychodza tym sa lepiej zmineralizowane i mocniejsze?Starszej corze zeby wyszly tez pozno bo ok 8 mies i jako 4 latka ma zabki bez zadnych ubytkow czy nalotow,mimo ze wie co to sa slodycze a zeby myje nie po kazdym posilku tylko na dzien dobry i na dobranoc.Czy to raczej geny i higiena sprawiaja ze zeby sa mocne a nie ich pozne wychodzenie?

3) czy smoczek (ten od butelki i ten uspakajajacy do spania) rzeczywiscie zle wplywa na zgryz?Satsza corka pozno rozstala sie ze smoczkiem a zgryz ma bez zarzutu.Czy jeszcze "grozi" jej wada zgryzu jak pojawia sie zeby stale,spowodowana poznym odstawieniem smoczka?


ad 1) wczesniactwo ma znaczenie wlasnie tak jak piszesz. spokojnie mozesz czekac na zeby jeszcze i 3-4 miesiace ;-)
ad 2) tak. im dluzej zeby "siedza" w kosci tym dla nich lepiej. geny decyduja tylko jesli chodzi o genetyczne wady tkanek zeba. jesli mowimy o dziedziczeniu, to najwieksze znaczenie ma dziedziczenie nawykow zywieniowych i higienicznych. ;-)
ad 3) żeby powstala wada od tzw.parafunkcji (czy to od ssaniasmoczka, czy nagryzania olowka, czy nawykowego ustawiania żuchwy z boku) musi czynnik dzialac okolo 4h dziennie. czyli jesli spi ze smoczkiem 8h to uklad/rozwoj kosci zapewne jest inny niz by byl, gdyby z tym smoczkiem spala mniej niz 4h. wada w obrebie zebow stalych moze powstac, jesli szczeki nie rozwinely sie prawidlowo z powodu dlugotrwalego ssania smoczka. wada moze tez powstac niezaleznie od parafunkcji, poniewaz to jakiej wielkosci mamy kosci i zeby jest wypadkowa dziedziczenia...po tacie mala szczeka, po mamie duze zeby i mamy stloczenie ;-)

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 07 lut 2013, 20:39
autor: Blue
aha,dziekuje bardzo za odpowiedz:)
co do spania ze smoczkiem-no tak zasypia z nim a potem jak zasnie to wypluwa.czasem w nocy jej wloze do buzi jak sie wybudzi i zaczyna jeczec,w dzien jak ma gorsze chwile czasem tez jej wloze smoczka.Nie sadze by to wszystko przekraczalo 4h na dobe,ale nie liczylam dokladnie:)

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 10 lut 2013, 16:44
autor: domi86
reklama

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 10 lut 2013, 16:49
autor: malaJu
domi86, witamy i zapraszamy do działu powitań 8-)

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 11 lut 2013, 20:15
autor: Dorota Grodecka
malaJu to sie nazywa marketing szeptany, czyli podstawieni ludzie pisza za pieniadze ze gdzies/cos jest super i lepsze niz to co napisane post wyzej ;-) . forma reklamy. dla mnie nie etyczne ;-) . zobacz domi88 ma az jeden post....i to od razu w dziale specjalistycznym...

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 11 lut 2013, 22:45
autor: misia-misia
ja wracam w sprawie mojego problemu z Majkowym myciem zębów...
Stan na dzisiaj - mycie wygląda tak, że daję Majce szczoteczkę i ona ją gryzie, memlocze itd. Na szczoteczce jest trochę pasty więc pasta rozejdzie się po buzi. Maja ząbkami i dziąsłami gryzie szczoteczkę, więc myślę że źle nie jest...
Ja jej czasem pokieruję szczoteczką, o ile da sobie pokierować.
Gdy jest marudna nawet nie próbuję bo od razu histeria...
Dobre i to prawda?

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 13 lut 2013, 9:19
autor: Dorota Grodecka
cieżko jest mi odpowiedziec. czy dobrze to bedzie wiadomo dopiero za jakis czas...jak najczesciej staraj sie jej te zeby poprawiac...

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 13 lut 2013, 12:14
autor: Puma
Dorota Grodecka, prosze o pomoc mlodszemu synkowi na dziasle w okolicach 4 tak jakby pod zebem ( ktorego jeszcze nie ma oczywiscie) wyskoczyla sina plamka, czym to moze byc spowodowane? i co w takim przypadku?

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 14 lut 2013, 16:09
autor: Dorota Grodecka
Puma pisze:Dorota Grodecka, prosze o pomoc mlodszemu synkowi na dziasle w okolicach 4 tak jakby pod zebem ( ktorego jeszcze nie ma oczywiscie) wyskoczyla sina plamka, czym to moze byc spowodowane? i co w takim przypadku?


mlodszy ma roczek? ma już jakies zeby? z ktorej strony to jest? na wierzchu dziasła czy z boku? od srodka czy od policzka? gora czy dol? jakiej wielkosci? bolesne czy nie? gladkie czy wypukle? potrzebuje wiecej informacji...

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 14 lut 2013, 16:23
autor: Puma
Dorota Grodecka, tak ma skonczony roczek ma juz jedynki i dwojki na gorze i na dole, to jest z prawej strony
Dorota Grodecka pisze:na wierzchu dziasła czy z boku?
tak jak sie wybija zabek
Dorota Grodecka pisze:gora czy dol?
gora, za nim to sie pojawilo mial stan podgoraczkowy oglolnie nie da sobie tego dotknac, probuje wkladac paluszki do buzi tak jakby zgryzal tym miejscem, pierwszego dnia jak zauwazylam to bylo to wypukle teraz gladkie z tym ze caly czas sine

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 15 lut 2013, 10:05
autor: Dorota Grodecka
Jesli towarzyszy temu goraczka i duza bolesnosc, to powinien obejrzec to lekarz dentysta.

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 15 lut 2013, 16:27
autor: Puma
dentysta juz go widzial, ale nic sie nie dowiedzialam, dziekuje

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 15 lut 2013, 19:17
autor: Dorota Grodecka
hmmm....moze to byc spowodowane urazem...moze cos niefortunnie nagryzl (szczoteczka, gryzak, twrada zabawka)...czy ma to charakter krwaiaka? temperatura jest nadal? jak z bolesnoscia?

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 16 lut 2013, 18:31
autor: Puma
Dorota Grodecka pisze:czy ma to charakter krwaiaka?
na chwile obecna nie, temperatura byla jednorazowa moge go spokojnie juz dotknac, ale sine w dalszym ciagu a jak sie zab wybija moze tak sie dziac?

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 17 lut 2013, 23:16
autor: Dorota Grodecka
może, ale nie zapewnie cie, ze to to. obserwuj, czy nie powstaje stan zapalny/ropny, czy nie powieksza się.

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 19 lut 2013, 13:46
autor: Puma
Dorota Grodecka pisze:obserwuj
bede z pewnoscia dziekuje jeszcze raz, wczoraj na szczepieniu uslyszalam, ze to normalne jak zeby wychodza :shock: i ze wyolbrzymiam

Re: Stomatolog dziecięcy

Post: 04 mar 2013, 22:24
autor: caixa
Puma, Kaja też miała podobną plamkę a później lej się zrobił i wyszedł ząb.

Ja mam pytanie dotyczące dolnych jedynek, które zaczynają się schodzić w literę V u mojej córki (2,8). Czy powinnam iść na konsultację do ortodonty czy zostawić to aż do momentu wyjścia zębów stałych?
Ostatnio byłam z małą u dentysty i niestety zakończyła się ona niepowodzeniem. ::( Nawet buzi nie otworzyła ( a muszę przyznać, że ze względu na częste kontrole u pediatrów z chęcią to robi ). Nie wiem, czy nie spodobała jej się pani dr czy może samo otoczenie. Chciałam odczekać chwilę i spróbować jeszcze raz. Może u kogoś innego?