My kontra "zęby mądrości"

Na pytania odpowiada dr n. med. Dorota Czubińska-Grodecka, http://stomatologiabezprzemocy.pl/

My kontra "zęby mądrości"

Postautor: yuna » 05 gru 2012, 12:28

Co robić by łagodzić objawy wyżynających się ósemek? Czy leki przeciwbólowe to jedyne dobre rozwiązanie?
Jak długo może trwać takie wyżynanie się "zębów mądrości"? Od czego zależy to, czy ósemki będą wyrywane czy nie?
Obrazek Obrazek

http://papierowy-stosik.blogspot.com/ - recenzje książek
http://robotki-yunki.blog.pl/ - rękodzieło - czapki, szaliki, opaski i inne

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=6184165 Allegro - licytacje od 1 zł, kolczyki i inne
Awatar użytkownika
yuna
 
Posty: 318
Rejestracja: 03 lis 2012, 7:24
Lokalizacja: Brzeziny
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: kochecka » 05 gru 2012, 12:43

Ja mam wszystkie cztery ósemki i do tego dwie dziewiątki pod dziąsłami :shock: ósemki wyszły mi wszystkie jak miałam ok 20 lat. Nie bolało tak bardzo, chociaż przyjemne to też nie było. Jak na razie są zdrowe i mam nadzieję, że długo pozostaną w takim stanie.
No i wiem, że ze względu na długie i niekiedy pozaginane korzenie czeka mnie kiedyś ich wycinanie... :roll: przynajmniej tak mi powiedziała moja dentystka.
Awatar użytkownika
kochecka
SuperMama
 
Posty: 3432
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:03
Lokalizacja: Zd-Wola
Has thanked: 43 times
Been thanked: 42 times

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: yuna » 05 gru 2012, 12:47

kochecka mnie się właśnie pchają co najmniej dwie. Dokuczają skubane co jakiś czas.
No i nie wiem co z tym ich zatrzymywaniem w buźce... Bo kiedyś mi mówili, że jak tylko wyjdą to do usunięcia, bo niby szczęka za wąska i cośtam... I sama nie wiem, bo w końcu jak ząb będzie zdrowy to trochę szkoda... Zważając szczególnie na to, że inne zęby mam w róznym stanie.
Obrazek Obrazek

http://papierowy-stosik.blogspot.com/ - recenzje książek
http://robotki-yunki.blog.pl/ - rękodzieło - czapki, szaliki, opaski i inne

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=6184165 Allegro - licytacje od 1 zł, kolczyki i inne
Awatar użytkownika
yuna
 
Posty: 318
Rejestracja: 03 lis 2012, 7:24
Lokalizacja: Brzeziny
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: kari » 05 gru 2012, 12:55

to ja jakoś łagodnie musiałam przejść, bo nie pamiętam, żeby mnie bolało, mam komplet 8-mek, bo moja pani stomatolog powiedziała, ze już nie ma sensu ich usuwać, może trochę mi ścisnęły inne zęby i często sobie boki polików zagryzałam, ale teraz jest ok, tylko że mam przynajmniej jedną do borowania wrrrr
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10247
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: martula_87 » 05 gru 2012, 13:47

U mnie posżło łagodnie wychodzeniem 8.Miałam komplet 8 ale już 3 się pozbyłam w ostatnim czasie bo były nie do leczenia a tylko psuły zęby obok jedną pani dr chce ratowac bo ponoc ta jako jedyna jest ważna w zgryzie cała reszta wogóle ponoc nie była potrzebna.
Obrazek
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8644
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: Dorota Grodecka » 05 gru 2012, 15:07

yuna pisze:Co robić by łagodzić objawy wyżynających się ósemek?


ewentualnie p/zapalnego, ale nie wiem, na jakim etapie jest wyżynanie

yuna pisze:Czy leki przeciwbólowe to jedyne dobre rozwiązanie?


najbardziej trwałą formą pozbycia się bólu będzie usuniecie ;-)

yuna pisze:Jak długo może trwać takie wyżynanie się "zębów mądrości"?

to zależy od tego, jak są położone. mogą nigdy nie wyjść, a nawet uszkodzić zęby 7. przeważnie zaczynają się ruszać przy osłabieniu organizmu

yuna pisze: Od czego zależy to, czy ósemki będą wyrywane czy nie?


od ich położenia, możliwości wyrżnięcia, wyglądu samej 8 na rtg, miejsca na nie, stanu pozostałych zębów...
Awatar użytkownika
Dorota Grodecka
Ekspert
 
Posty: 124
Rejestracja: 03 lis 2012, 10:33
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 5 times

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: Pepsi » 05 gru 2012, 15:39

Dorota Grodecka pisze:
yuna pisze:Czy leki przeciwbólowe to jedyne dobre rozwiązanie?


najbardziej trwałą formą pozbycia się bólu będzie usuniecie ;-)


Popieram :D
Obrazek

Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie.
Awatar użytkownika
Pepsi
Moderator
 
Posty: 4032
Rejestracja: 02 lis 2012, 20:17
Has thanked: 12 times
Been thanked: 61 times

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: szaraczarownica » 05 gru 2012, 17:48

Ja z wyżynaniem się dolnych ósemek mialam przeboje przez półtora roku. Moja stara dentystka zwolniła się z przychodni na WAMie, a u nas wtedy akurat był tak cieżki okres, że moi rodzice ledwo wiązali koniec z końcem, więc nie stać nas było na chodzenie do niej prywatnie. I akurat w tamtym momencie ósemki zaczęły wychodzić. W zwiazku z brakiem jedego stomatologa WAM przez długi okres czasu wspomagał się studentami. Trafiłam więc do jakiejś studentki z potwornym bólem szczęki. Obejrzała, nie zleciła absolutnie nic, tylko stwierdziła, że zapalenie ucha. Po 3 dniach ból przeszedł sam. Tydzień później znowu koszmarny ból, nie mogłam żuchwą ruszać. Znowu trafiłam na jakiegoś studenta, stwierdził, ze wymyślam. Generalnie pałętałam się tak przez półtora roku. W okresach ataku żywilam się czekoladą, którą cedziłam przez zęby. Do tego masa leków przeciwbólowych.
I w końcu trafiłam do pani stomatolog, która na dzień dzisiejszy jako jedyna ma prawo wglądu wgłąb mojej jamy ustnej ;)
Pierwsze co zleciła, to panoramę szczęki. Okazalo się, że mam już calkowice wyrośnięte ósemki, które siedzą w szczęce, mają miejsce, ale z niewiadomych przyczyn nie chcą wyjść, za to całkiem skutecznie zaczynają ściskać pozostałe zęby. Dzięki temu, że pani stomatolog miała wtyki na oddziale chirurgii twarzowo-szczekowej, to natychmiast trafiłam na fotel na oddziale. Nie poszłam do szpitala tylko dlatego, że było akurat kilka dni przed weekendem majowym i stwierdzili, ze i tak nic nie zrobią przed nim. Podjęto zatem próbę pomocy tym ósemkom w wyjściu - miałam wycięte otwory w dziąsłach, żeby zęby mogły wyjść, jeżeli przeszkodę stanowi twardość dziąseł. Nikomu nie życzę bólu, jaki czułam, gdy znieczulenie po tym zabiegu zeszło. A ja głupia pojechałam do szkoły na lekcje. Po pierwszej moja wychowawczyni z dusza na ramieniu wysłała mnie samą do domu, bo nie miał kto po mnie przyjechać, a ja byłam ledwo żywa. Oczywiście zabieg nie pomógł - uparte sztuki dalej siedzialy na miejscu.
Cała sprawa skończyła się tak, że dolne ósemki zostały chirurgicznie usunięte w znieczuleniu ogólnym.
W miedzyczasie, calkowicie niezauważenie wyszły górne ósemki ;)
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: Mirasek » 10 gru 2012, 17:11

Ja mam tylko dolne 8 i to tylko w połowie... zaczęły rosnąc i zatrzymały się. Tak już prawie rok chodzę. Stomatolog kazała być cierpliwym i czekać...
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Mirasek
SuperMama
 
Posty: 1274
Rejestracja: 02 lis 2012, 12:36
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: Dorota Grodecka » 11 gru 2012, 0:41

Mirasek pisze:Ja mam tylko dolne 8 i to tylko w połowie... zaczęły rosnąc i zatrzymały się. Tak już prawie rok chodzę. Stomatolog kazała być cierpliwym i czekać...


warto zrobic rtg panoramiczne, zeby zobaczyc czy wogole maja szanse wyjsc. teraz moga np niszczyc korzenie siodemek lub ulegac psuciu przez niedomywanie lub kaptur dziasłowy....
Awatar użytkownika
Dorota Grodecka
Ekspert
 
Posty: 124
Rejestracja: 03 lis 2012, 10:33
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 5 times

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: Mirasek » 11 gru 2012, 14:44

Mam takie zdjęcie ale pani stomatolog nic na ten temat nie powiedziała... zapytam przy kolejnej wizycie. Człowiek jak nie wie to pojęcia nie ma o konsekwencjach.... ::(
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Mirasek
SuperMama
 
Posty: 1274
Rejestracja: 02 lis 2012, 12:36
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: yuna » 11 gru 2012, 15:05

Ja chyba za jakiś czas też sobie strzelę taką "fotkę", bo co prawda na razie nic mnie nie boli, ale jak mi strzeliło ostatnio, to przez tydzień nie wiedziałam co ze soba zrobić, tak koszmarny był ten ból. Na początku to nie wiedziałam czy to zęby czy zatoki czy jeszcze coś innego...
Myślę, że posiadanie takiego zdjęcia nie zaszkodzi, a może nawet pomoże.
Obrazek Obrazek

http://papierowy-stosik.blogspot.com/ - recenzje książek
http://robotki-yunki.blog.pl/ - rękodzieło - czapki, szaliki, opaski i inne

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=6184165 Allegro - licytacje od 1 zł, kolczyki i inne
Awatar użytkownika
yuna
 
Posty: 318
Rejestracja: 03 lis 2012, 7:24
Lokalizacja: Brzeziny
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: tulipan87 » 11 gru 2012, 15:38

Ja nie posiadam żadnej 8. I nie to, że miałam usunięte - po prostu żadna mi nie wyszła. Szczerze powiedziawszy absolutnie nie odczuwam tego braku, mam nawet wrażenie, że nie mam miejsca na te zęby.
Dzięki Bogu z mądrością nie mają nic wspólnego :lol:
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
tulipan87
SuperMama
 
Posty: 2579
Rejestracja: 01 gru 2012, 22:35
Lokalizacja: okolice Łodzi
Has thanked: 12 times
Been thanked: 26 times

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: Dorota Grodecka » 11 gru 2012, 21:10

tulipan87 pisze:Ja nie posiadam żadnej 8. I nie to, że miałam usunięte - po prostu żadna mi nie wyszła. Szczerze powiedziawszy absolutnie nie odczuwam tego braku, mam nawet wrażenie, że nie mam miejsca na te zęby.
Dzięki Bogu z mądrością nie mają nic wspólnego :lol:


a na rtg sprawdzalas? ;-)
Awatar użytkownika
Dorota Grodecka
Ekspert
 
Posty: 124
Rejestracja: 03 lis 2012, 10:33
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 5 times

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: justine » 13 gru 2012, 22:14

A ja mam wszystkie 8-mki :) Taka mądra jestem :) Nie pamiętam, żebym jakoś ciężko przechodziła to 'ząbkowanie', może dlatego, że miałam usunięte wcześniej 2 zęby na górze to nie było problemu by wszystkie się pomieściły :)
Obrazek
Awatar użytkownika
justine
SuperMama
 
Posty: 536
Rejestracja: 01 lis 2012, 9:49
Has thanked: 16 times
Been thanked: 5 times

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: Szizel » 14 gru 2012, 22:37

Mnie ósemki dały tak popalić, że głowa mała te dolne. Istna udręka. Jedna nie mogła się przebić to też miałam nacinane dziąsło by wyszła łatwiej.Pamiętam, że jak zeszło znieczulenie to tak napierniczało, że wyszłam od chirurga i nie wiedziałam gdzie iść i położyłam się na trawniku :) A druga ósemka dolna. Co jakiś czas się odzywała z wielkim bólem parę razy doszło do szczękościsku byłam w szpitalu na zastrzykach rozkurczowych. Nic jeść nie mogłam bo najzwyczajniej w świecie nie mogłam otworzyć buzi. Po prześwietleniu moja dentystka skierowała mnie do chirurga, a tu rwanie zęba, który jeszcze się nie przebił na powierzchnie. Znieczulenie dostałam ogóle więc poszłam spać. Ciężko było mnie dobudzić, jak weszłam do domu to walnęłam się na wyrko, a jak zeszło znieczulenie to nie będę mówić jak nawalało, spuchłam jak królik, albo gorzej. Ale po tym skończyły się wszystkie moje przygody z ósemkami tyle, że teraz je leczę :)
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Szizel
SuperMama
 
Posty: 776
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:49
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 9 times

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: szaraczarownica » 21 gru 2012, 9:58

Szizel, bo tak wygląda usuwanie ósemek pozaszpitalnie. Ja leżałam 2 pełne doby na oddziale, to i wyglądałam lepiej. Przede wszystkim tuż po samym zabiegu przez 3 godziny byłam obłożona lodem. I dzięki temu nie spuchłam ani odrobinkę.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: sardynka » 24 gru 2012, 11:00

dolne ósemki mam wyrżnięte ale nie mam i nie miałam z nimi żadnych problemów. górne siedzą mi w dziąsłach i stoją prosto w korzenie siódemek... póki co od kilku lat nic się z nimi nie dzieje więc nie wiem czy bawić się w rozcinanie dziąseł i wyciąganie ich na zewnątrz czy nie (w każdym bądź razie jak zaczną kiedyś rosnąć to nie będzie wesoło)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
sardynka
SuperMama
 
Posty: 3678
Rejestracja: 23 gru 2012, 11:49
Has thanked: 56 times
Been thanked: 34 times

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: Dorota Grodecka » 24 gru 2012, 15:14

sardynka pisze: górne siedzą mi w dziąsłach i stoją prosto w korzenie siódemek...


tak ustawione 8 moga niszczyc korzenie 7....
Awatar użytkownika
Dorota Grodecka
Ekspert
 
Posty: 124
Rejestracja: 03 lis 2012, 10:33
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 5 times

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: agaciskolodzblog » 31 sie 2013, 13:35

ja mam 8 górne muszę usunąć bo wypychają jedynki.....a potem aparat
agaciskolodzblog
 
Posty: 92
Rejestracja: 21 lip 2013, 19:08
Lokalizacja: Łódź - Dąbrowa
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: hatifnatka » 31 sie 2013, 16:50

miałam wszystkie 4 ósemki i wszystkich już się pozbyłam ;) wyszły mi jakoś po 23 roku życia, było to bardzo bolesne.
niestety, została mi do usunięcia jeszcze jedna piątka, która nie wyszła nigdy i jest w dziąśle, co widać na rtg :?
T 2011 <3 A 2013 <3
Awatar użytkownika
hatifnatka
SuperMama
 
Posty: 3995
Rejestracja: 04 lut 2013, 11:07
Has thanked: 94 times
Been thanked: 92 times

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: Misiak » 31 sie 2013, 17:24

Ja pozbyłam bodaj w maju jednej ósemki, bo rosła mi w policzek. :? Wyobraźcie sobie, że na początku był tylko kawałeczek jej widoczny, a potem wyszła cała w ciągu 2 dni! Bolało mnie to nieziemsko i od razu udałam się do dentystki na wyrywanie. Wyrywanie trwało niecałą minutę, miałam znieczulenie więc nie poczułam nawet odrobinki bólu, wacik w dziurę po zębie, 130 zł do zapłaty i do widzenia.;) Martwiłam się, że przez znieczulenie nie będę mogła karmić, ale umówiłam się rano, nakarmiłam Młodą przed, w trakcie mojej wizyty Młoda miała dostać kaszkę, trochę mleka na zapas odciągnęłam i po 4 godzinach od podania znieczulenia, gdy już zeszło, karmiłam cycusiem, z Młodą było wszystko OK. Po zejściu znieczulenia nic nie bolało.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4002
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: Dorota Grodecka » 05 wrz 2013, 11:53

Przy znieczuleniu nie ma potrzeby odstawiać karmienia. Większą dawkę znieczulenia dostaje dziecko w przypadku znieczulenia zewnątrzoponowego przy porodzie naturalnym czy cesarskim cieciu. Zresztą dzieci po porodzie bywają też operowane i podawane im wtedy znieczulenie jest o wiele "mocniejsze". Ponadto zanim znieczulenie u dentysty dojdzie do mleka, jest częściowo metabolizowane w maminej wątrobie, wiec na prawdę nie ma potrzeby odstawiania lub wylewania jednej porcji mleka.
a tutaj link to badan na temat działania lignokainy (najbardziej powszechnego preparatu do znieczuleń na NFZ):
http://toxnet.nlm.nih.gov/cgi-bin/sis/s ... /~TM921v:1 :-)
Awatar użytkownika
Dorota Grodecka
Ekspert
 
Posty: 124
Rejestracja: 03 lis 2012, 10:33
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 5 times

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: Misiak » 05 wrz 2013, 13:25

Dorota Grodecka, o to nawet nie wiedziałam.:) Fajnie wiedzieć na przyszłość.
Niestety link nie działa.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4002
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: My kontra "zęby mądrości"

Postautor: Dorota Grodecka » 05 wrz 2013, 23:15

tutaj jest wyszukiwarka lekow....wystarczy wpisac nazwe miedzynarodowa lub lacinska.

http://www.lllpolska.org/
Awatar użytkownika
Dorota Grodecka
Ekspert
 
Posty: 124
Rejestracja: 03 lis 2012, 10:33
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 5 times


Wróć do Stomatolog

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości

cron