Pepsi pisze:Magdalena Kubik pisze:Podawać można je po drugim roku życia, byle nie w nadmiarze i nie często.
a co oznacza w nadmiarze? Wiadomo, że kg na raz nie zjeja dziś po raz pierwszy dałam Młodej pierożka z pieczarkami i serem
grzyby leśne....hmm myślę, że jeszcze długo, długo nie spróbuje mimo że ja uwielbiam zbierać grzyby. Jakoś po licznych przypadkach zatrucia wśród dzieci to i tak się boję...
W nadmiarze oznacza, żebyś podała małą porcję i obserwowała przez kilka dni dziecko. Nie podajemy porcji codziennie lecz jako urozmaicenie. Jeden pierożek jest ok.
, warto jednak by synek czując więź rodzinną i spożywając posiłki z wami miał przygotowanego coś co jest przeznaczone dla niego, na zasadzie BLW (o tej metodzie w innym wątku) np. kawałek gotowanego brokuła, marchewki na Twoim talerzu może się to znaleźć i możesz podac dziecku. Pamiętaj, że potrawy dla nas doprawione są w inny sposób, te dla dzieci nie sa doprawiane i nie ma potrzeby podkręcania dziecku smaku. Dziecka kubeczki smakowe sa wrażliwsze od naszych.
, nawet jeśli przechowywany w lodówce trwałość ma liczoną w tygodniach.
. Nigdzie nie jest powiedziane, że MUSISZ karmić go kaszkami. W 10 miesiącu życia jeśli chodzi o produkty zbożowe mały może jeść: ryż, przetwory kukurydziane lecz również kaszę jaglaną i płatki jaglane oraz amarantus oraz niepaloną kaszę gryczaną.
że mokrego paluszka wkłada sie do Vegety a potem oblizuje 
