Pytania do logopedy

Na pytanie związane z rozwojem mowy odpowiada mgr Izabela Ludwiczak, Logopeda ogólny posiadający uprawnienia czynnego wykonywania zawodu z przygotowaniem pedagogicznym, prowadzący terapię logopedyczną na terenie Łodzi. http://www.twoj-logopeda.com

Re: Pytania do logopedy

Postautor: martula_87 » 12 mar 2013, 20:00

little.d, napisz mi na pw u kogo byłaś???My też się wybierzemy dla świętego spokoju.
Obrazek
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8644
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Pytania do logopedy

Postautor: IzaLogopeda » 12 mar 2013, 20:13

Deco-Ania pisze:a ja już powoli głupieję w sytuacji...
Przyznam szczerze - specjalnie nie martwię się rozwojem mowy Antka (przynajmniej na razie). Widzę, że nie mówi idealnie, ale z drugiej strony obserwuje postępy w rozwoju: doskonalenie słownictwa, wzbogacanie języka (sama czasami jestem w szoku jakie zna wyrazy).
Ale rodzina męża jest "nadgorliwa", bo przecież nie chodzi do logopedy - wiec jak to? (drugi wnuczek chodzi). No i umówili Antka na wizytę. Logopeda stwierdził, że wszystko w normie (wizyta w wrzesień/październiku), a nawet niektóre głoski wymawia prawidłowo, które nie są wymagane na jego etapie rozwoju.
Wczoraj w przedszkolu dostałam kartę oceny rozwoju 3-latka, i co? - zalecenie: doskonalenie mowy (bo pani ma czasami problem ze zrozumieniem).
Wiec już sama nie wiem.



Witam serdecznie
Na początku chciałabym zaznaczyć, że w rozwoju mowy dzieci 3 - letnich okres pół roku - to bardzo dużo.
A jak wnioskuję z postu, pierwsza wizyta u logopedy była wrzesień/październik a w Przedszkolu teraz - marzec.
Tak więc może tak być, że dziecko wcześniej mówiło prawidłowo jak na swój wiek - a teraz mogły pojawić się jakieś nieprawidłowości bądź zniekształcenia.
Sama mam sytuację gdzie podczas pierwszych badań przesiewowych we wrześniu nie skierowałam dzieci na terapię - a teraz w marcu - po 6 m-cach niektóre dzieci wymagają terapii ponieważ niektóre zamiany np. k-t, g-d nie ustąpiły samoistnie i wymagają pracy.
Jeśli logopeda zaleca pracę - rozważyłabym jego sugestie.
Czasem kilka spotkań powoduje poprawę.
Są dzieci, które po "uczuleniu" miejsca artykulacji na 2-3 zajęciach wymawia głoskę prawidłowo, a czasem wymaga to pracy nawet rok - tak więc warto wcześniej zacząć niż później się martwić.
Pozdrawiam serdecznie :)
Awatar użytkownika
IzaLogopeda
Ekspert
 
Posty: 59
Rejestracja: 23 lut 2013, 9:31
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Pytania do logopedy

Postautor: IzaLogopeda » 12 mar 2013, 20:22

little.d pisze:bylam wczoraj u neurologopedy i niby wszystko ok. dokladnie 3 dni temu michal zaczal mowic bebe, baba, dada, data, tada i dadada. mama pewnie sie nie doczekam :)
niemniej z istotnych spraw:
- michal ma nadal gleboki odruch ssania, pani dr dotknela tylko palcem ust a on od razu jezyk wytknal.
- ma bardzo gleboko punkty krytyczny odruchu wymiotnego - wsadzila chyba caly palec do gardla zanim zaczal protestowac.

no i me pytanie, co mozna jakos ten punkt krytyczny przyblizyc? bo sama powiedziala, ze sie nie dziwi, ze sie boje dawac kawalki skoro on tak gleboko sie krztusi. wizyta trwala ponad godzine, bylo omawiane tyle tematow, ze zapomnialam o to zapytac...


Witam
Proponuje skonsultować się z logopedą zajmujący się wczesną interwencją.

Wczesna interwencja logopedyczna daje szansę usprawniania funkcji pokarmowych oraz komunikacyjnych, a także wyrównania deficytów.
Neurologopeda –logopeda wczesnej interwencji – sprawdzi u niemowlęcia, czy pojawiły się odruchy ustno-twarzowe, zbada ich prawidłowość, siłę i jakość. Odruchy twarzy to reakcja mózgu, który aktywizuje motorykę twarzy i jamy ustnej. Zmiana jakości odruchów jest dowodem na dojrzewanie układu nerwowego. Część odruchów integruje się, wygasa, a w ich miejsce pojawiają się nowe.
Niezintegrowane odruchy nie tylko zaburzają rozwój dziecka, ale hamują nabywanie nowych umiejętności.
Dlatego też nie można sprawy bagatelizować. Brak odruchu wymiotnego - związany jest z unoszeniem nasady języka - jeśli jest osłabiony w przyszłości moga pojawić się problemy z pojawianiem się głosek tylnojęzykowch: k, g, h.

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
IzaLogopeda
Ekspert
 
Posty: 59
Rejestracja: 23 lut 2013, 9:31
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Pytania do logopedy

Postautor: Deco-Ania » 12 mar 2013, 20:28

IzaLogopeda pisze:A jak wnioskuję z postu, pierwsza wizyta u logopedy była wrzesień/październik a w Przedszkolu teraz - marzec.
Nie. Wizyta u logopedy była wrzesień/październik (to się zgadza) Natomiast w przedszkolu takiego spotkania nie było w ogóle. To była informacja od Pani przedszkolanki, która dokonała oceny rozwoju 3-latka (bo taki ma obowiązek, i prawdopodobne nie było to w marcu - ale w okolicach grudnia)
Od logopedy miałam sugestię kontrolnie pokazać się za dwa lata - chyba, że zauważę coś niepokojącego. Plus uzupełnienie na co mam zwracać uwagę.

Przerobiłam z Antkiem niektóre przykłady o których pisałaś wyżej i wydaje mi się, że nie ma powodów do niepokoju.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Pytania do logopedy

Postautor: IzaLogopeda » 12 mar 2013, 21:27

Deco-Ania pisze:
IzaLogopeda pisze:A jak wnioskuję z postu, pierwsza wizyta u logopedy była wrzesień/październik a w Przedszkolu teraz - marzec.
Nie. Wizyta u logopedy była wrzesień/październik (to się zgadza) Natomiast w przedszkolu takiego spotkania nie było w ogóle. To była informacja od Pani przedszkolanki, która dokonała oceny rozwoju 3-latka (bo taki ma obowiązek, i prawdopodobne nie było to w marcu - ale w okolicach grudnia)
Od logopedy miałam sugestię kontrolnie pokazać się za dwa lata - chyba, że zauważę coś niepokojącego. Plus uzupełnienie na co mam zwracać uwagę.

Przerobiłam z Antkiem niektóre przykłady o których pisałaś wyżej i wydaje mi się, że nie ma powodów do niepokoju.

Rozumiem :)
Źle zrozumiałam - w takim razie jeśli nic na razie nie jest niepokojące w Twojej ocenie to nie ma się czym martwić.
Możesz jeszcze zrobić mały własny test :)
Zazwyczaj mamy rozumieją swoje dzieci - bo dochodzi intuicja i doskonała znajomość pragnień i oczekiwań swojego maluszka.
Ale istotne jest - czy osoby z otoczenia rozumieją Antka - poza już Panią z Przedszkola.
Zwróć uwagę czy zdarza się, że ktoś pyta i prosi żebyś powiedziała co mówi Antek - czy doskonale go rozumie.
Jeśli rozumie - nie ma się czym martwić.
Pozdrawiam :)


Poprawiłam cytowanie - szara
Awatar użytkownika
IzaLogopeda
Ekspert
 
Posty: 59
Rejestracja: 23 lut 2013, 9:31
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Pytania do logopedy

Postautor: Deco-Ania » 12 mar 2013, 21:42

Z reguły po chwili rozumieją.
Antek jeszcze raczej z tych nieśmiałych,m wiec dość cicho mówi - co trochę utrudnia. Ale jak jeździmy do przyjaciół to po dwóch-trzech godzinach jak przestawią się na język dziecięcy nie mają większych problemów.
Ale zwrócę tez na to uwagę w obecności zupełnie innych osób.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Pytania do logopedy

Postautor: Blue » 13 mar 2013, 8:58

IzaLogopeda-narazie nie potrafie wywolac u Juli liter c,s,z i dz-wszystko zamienia na ć,ś,ź i dź.Nie wiem czy ma na to wplyw fakt,ze ma ona rzadko ulozone zabki-tzn pomiedzy kazdym zebem na gorze oraz na dole-glownie mowie tu o przodzie szczeki (tej widocznej w usmiechu) sa dosc spore szczeliny.Zdaniem stomatologa to super,bo zeby stale sa wieksze i nie beda sie krzywily,opinii ortodonty nie znam bo nigdy nie bylam z nia,ale chce sie wybrac.No i wg mnie te szczeliny miedzy zebami powoduja u niej wieksza przepuszczalnosc powietrza,ostatecznie jak sie bardzo skupi i kaze jej przesunac jezyk jak najblizej zebow to powie 's" ale tak po grecku/hiszpansku-nie tak super syczaco:)No wiec postanowilam skontaktowac sie z przedszkolnym logopeda-wprawdzie opinie od logopedy mam ze jest OK,ale ja tam wiem swoje :lol: Logopeda jest tylko raz w miesiacu i pracuje tylko z dziecmi potrzebujacymi pomocy (glownie w grupie 5 i 6 latkow),ale mozna wykupic dodatkowe indywidualne zajecia prowadzone na terenie przedszkola w czasie gdy ona tam przebywa (np raz na tydzien)-fajnie bo po przedszkolu nigdzie nie musialabym znia jezdzic a ja z tych z wiecznym niedoczasem.Mam nadzieje ze nam pomoga.

A tak wogole to znalazlam fajna stronk-pod rozne wady wymowy,gdzie w formie zabaw i gier mozna probowac cwiczyc z dzieckiem,u nas na brak realizacji szeregu syczacego cwiczenia podaja takie:

http://blog.mimowa.pl/index.php/harmono ... g-syczacy/

naprawde fajny blog,polecam.Jest tez sporo roznych bezplatnych stronek,ale tutaj ceny tez duze nie sa,zwlaszcza oplata roczna:
Obrazek
http://www.mimowa.pl/
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Pytania do logopedy

Postautor: IzaLogopeda » 13 mar 2013, 21:51

Blue pisze:IzaLogopeda-narazie nie potrafie wywolac u Juli liter c,s,z i dz-wszystko zamienia na ć,ś,ź i dź.Nie wiem czy ma na to wplyw fakt,ze ma ona rzadko ulozone zabki-tzn pomiedzy kazdym zebem na gorze oraz na dole-glownie mowie tu o przodzie szczeki (tej widocznej w usmiechu) sa dosc spore szczeliny.Zdaniem stomatologa to super,bo zeby stale sa wieksze i nie beda sie krzywily,opinii ortodonty nie znam bo nigdy nie bylam z nia,ale chce sie wybrac.No i wg mnie te szczeliny miedzy zebami powoduja u niej wieksza przepuszczalnosc powietrza,ostatecznie jak sie bardzo skupi i kaze jej przesunac jezyk jak najblizej zebow to powie 's" ale tak po grecku/hiszpansku-nie tak super syczaco:)No wiec postanowilam skontaktowac sie z przedszkolnym logopeda-wprawdzie opinie od logopedy mam ze jest OK,ale ja tam wiem swoje :lol: Logopeda jest tylko raz w miesiacu i pracuje tylko z dziecmi potrzebujacymi pomocy (glownie w grupie 5 i 6 latkow),ale mozna wykupic dodatkowe indywidualne zajecia prowadzone na terenie przedszkola w czasie gdy ona tam przebywa (np raz na tydzien)-fajnie bo po przedszkolu nigdzie nie musialabym znia jezdzic a ja z tych z wiecznym niedoczasem.Mam nadzieje ze nam pomoga.

A tak wogole to znalazlam fajna stronk-pod rozne wady wymowy,gdzie w formie zabaw i gier mozna probowac cwiczyc z dzieckiem,u nas na brak realizacji szeregu syczacego cwiczenia podaja takie:

http://blog.mimowa.pl/index.php/harmono ... g-syczacy/

naprawde fajny blog,polecam.Jest tez sporo roznych bezplatnych stronek,ale tutaj ceny tez duze nie sa,zwlaszcza oplata roczna:
Obrazek
http://www.mimowa.pl/


Witam
Ogólnie razdziłabym unikać samodzielnego wywoływania głoskie. Lepiej jest skonsultować się z logopedą, który przygotuje ćwiczenia, zaprezentuje jak je prawidłowo wykonywać i wtedy samemu w domu mozna ćwiczyć.
Rozwiązanie z logopedą w przedszkolu uważam za bardzo dobre. Nawet jeśli Logopeda uważa, że jest wszystko ok - ale na Pani prośbę podejmię się prowadzenia zajęć, może przyspieszyć pojawienie się głosek i nadzorować aby nie pojawiły się jakieś błędy - jest to tak zwana profilaktyka logopedyczna, która nikomu nie zaszkodzi :)

Ćwiczenia na blogu na pewno mogą się przudać - jednak jestem zwolennikiem indywidulnego doboru ćwiczeń.
Np. pierwsze zaproponowane ćwiczenie przy szeregu syczącym to wysuwanie języka na zewnątrz.
Jeśli dziecko ma tendencję do wymowy międzyzębowej - ćwiczenie takie utrwala wadę.
Przy takim problemie ćwiczenia należy tak dobrać, żeby język pracował poza łukami zębowymi - wewnątrz buzi - absolutnie należy unikać wysuwania języka.

Ale widzę, że zdecydowałaś się na współpracę z Logopedą i myślę, że to dobry pomysł.
Na pewno logopeda z Przedszkola przygotuje Wam zestaw ćwiczeń do domu :)

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
IzaLogopeda
Ekspert
 
Posty: 59
Rejestracja: 23 lut 2013, 9:31
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Pytania do logopedy

Postautor: Blue » 13 mar 2013, 22:37

IzaLogopeda-tak,juz w poniedzialek przedszkolna logopeda ma "zdiagnozowac" ponownie corke.Przez telefon przekazalam na co zwrocic uwage.Dodatkowo zapisalam ja do logopedy na za 2 tygodnie na Hipoteczna.Taki zmasowany atak;)
Co do cwiczen samodzielnych i bloga-dziekuje za cenne uwagi.

A te zeby szeroko rozstawione z przerwami moga miec wplyw na utrudnianie syczenia czy to pytanie bardziej do ortodonty?
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Pytania do logopedy

Postautor: IzaLogopeda » 14 mar 2013, 17:45

Blue pisze:IzaLogopeda-tak,juz w poniedzialek przedszkolna logopeda ma "zdiagnozowac" ponownie corke.Przez telefon przekazalam na co zwrocic uwage.Dodatkowo zapisalam ja do logopedy na za 2 tygodnie na Hipoteczna.Taki zmasowany atak;)
Co do cwiczen samodzielnych i bloga-dziekuje za cenne uwagi.

A te zeby szeroko rozstawione z przerwami moga miec wplyw na utrudnianie syczenia czy to pytanie bardziej do ortodonty?


Witam :)
Jeśłi między tymi przerwami widać język - tzn. jest on tam wpychany, to jest to problem, natomiast jezli język prawidłowo jest ułozony - leży niziutko na dnie buzi i podczas realizacji głoski nie jest unoszony do góry - to przerwy nie powinny mieć wpływu.
Jednak ciężko mi jest ocenić tylko z opisu.
Jestem pewna, że logopeda po pełnej doagnozie w poniedziałek powie w czym tkwi problem i najlepiej wstrzymać się ze wszelkimi przypuszczeniami do tego czasu.

widzę, że rzeczywiście "atak" jest :) pozwolę sobie tylko zasugerować, że jeśli logopeda w przedszkolu uzna, że problem nie jest bardzo duży proponowałabym ograniczyć się do zajhęć u jednego specjalisty.
Każdy z nas ma swoje metody pracy - jest to kwestia doświadczenia czy też różnych problemów z jakimi pracujemy i tak naprawdę każdy logopeda - jak w każdym zawodzie ma do tego prawo.
Jednak dla dziecka lepiej jest jeśli współpracuję z jedną osobą w danym czasie.
Zdarza się, że dziecko nie nawiązuje pracy z dana osobą i rodzice decydują się na zmianę, ale to już inna kwestia.
Natomiast praca jednocześnie z dwoma osobami może być dla dziecka kłopotliwa i dezorientować :)

Ale oczywiście wybór nalezy do Was :)
Awatar użytkownika
IzaLogopeda
Ekspert
 
Posty: 59
Rejestracja: 23 lut 2013, 9:31
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Pytania do logopedy

Postautor: Blue » 14 mar 2013, 18:07

IzaLogopeda-jezyk jest ulozony normalnie:)
Masz racje,ze 2 specjalistow moze dziecku namieszac w glowie.
Zamowilam tego z Hipotecznej bo to na NFZ,wiec pomyslalam ze i tak nic nie place
ale faktycznie 2 rozne metody pracy i Jula moze miec dosc.
dam znac jak to wszystko sie odbylo i jakie sa diagnozy:)
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Pytania do logopedy

Postautor: Blue » 19 mar 2013, 13:57

Mam opinie logopedy z przedszkola-jest dokladnie tak jakIzaLogopeda ustalilas przez posty:)-mloda zamienia szereg syczacy na ciszacy.Poza tym innych wad wymowy brak,logopeda napisala ze mloda ma bardzo bogate slownictwo z czym sie zgadzam.
Bezplatnie w ramach przedszkola logopeda jest raz w miesiacu,jak chce sie czesciej terapie,to trzeba zaplacic.Sama nie wiem jaka ilosc jest optymalna-raz na tydzien?raz na 2 tygodnie?Czy te wade trudno wyprostowac?
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Pytania do logopedy

Postautor: Szizel » 10 maja 2013, 10:39

Ja mam pytanie w temacie mam w rodzinie dziewczynkę, która w maju skończyła 4 latka i generalnie ma bardzo wielkie kłopoty z mową dopiero teraz pomału coś zaczęło jej się w tym kierunku ruszać zaczyna mówić pojedyncze słowa wcześniej był tylko krzyk. Dziewczynka miała ostatnio urodziny i chciałabym kupić dla niej prezent bardzo proszę o poradę jaki to mógłby być prezent dla niej pomocny przy jej wadzie wymowy.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Szizel
SuperMama
 
Posty: 776
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:49
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 9 times

Re: Pytania do logopedy

Postautor: Aneta_35 » 11 maja 2013, 15:21

Witam serdecznie, ja ostatnio dowiedziałam się, że moje dziecko jest praworęczny a widzi lewym okiem i to jest odbicie lustrzane bardzo bym poprosiła o informację czy to da się wyleczyć i czemu tak się stało.
Pozdrawiam Aneta
Aneta_35
 
Posty: 1
Rejestracja: 11 maja 2013, 15:16
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Pytania do logopedy

Postautor: IzaLogopeda » 12 maja 2013, 19:03

Aneta_35 pisze:Witam serdecznie, ja ostatnio dowiedziałam się, że moje dziecko jest praworęczny a widzi lewym okiem i to jest odbicie lustrzane bardzo bym poprosiła o informację czy to da się wyleczyć i czemu tak się stało.
Pozdrawiam Aneta


Witam serdecznie
O przyczynach niestety nie jestem w stanie napisać. Mogę natomiast powiedzieć jakie mogą być konsekwencję i jak należy temu przeciwdziałać. Ni napisałaś w jakim wieku masz dziecko, ale wśród objawów można zaobserwować:
• niekształtne litery,
• w nierównych odstępach,
• opuszczają linijki,
• przeskakują litery,
• opuszczają sylaby,
• opuszczają wyrazy,
• zmieniają kolejność liter
U dzieci lewoocznych bardzo często występuję mylenie liter podobnych do siebie.
Te wszystkie objawy są również symptomami występowania ryzyka dysleksji dlatego istotne jest, aby jak najwcześniej wspomagać rozwój i zapobiegać konsekwencjom skrzyżowanej lateralizacji.
Może przyda się kilka wskazówek – oczywiście pisze ogólnie ponieważ nie wiem w jakim wieku jest dziecko:
Jeśli jeszcze nie czyta - naukę czytania można oprzeć na programie "Kocham czytać" Pani prof. J. Cieszyńskiej. Bardzo pomocne będzie nauczyć dziecko czytać zanim pójdzie do szkoły, najlepiej uczyć tylko SYLABAMI!!
Jak już wspomniałam lewooczność niesie ze sobą ryzyko odwracania kierunku - dzieci preferują często prawą stronę przestrzeni (np. układają od prawej do lewej, zaczynają rysować po prawej stronie kartki, piszą od prawej do lewej). Dlatego trzeba wypracowywać kierunek od lewej do prawej, np. przez układanie klocków w sekwencje, liczenie z pokazywaniem paluszkiem, rysowanie elementów w szeregu.
Aby stymulować lewą półkulę mózgu należy do absolutnego minimum ograniczyć oglądanie telewizji, używanie komputera. Należy zachęcać dziecko do słuchania nagranych bajek - najlepsze są bajki z dialogami, nie - czytane.

Jeśli ma Pani jeszcze jakieś pytania bądź chciałaby indywidualnie omówić problem – może Pani wysłać wiadomość.
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
IzaLogopeda
Ekspert
 
Posty: 59
Rejestracja: 23 lut 2013, 9:31
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Pytania do logopedy

Postautor: IzaLogopeda » 12 maja 2013, 19:12

Szizel pisze:Ja mam pytanie w temacie mam w rodzinie dziewczynkę, która w maju skończyła 4 latka i generalnie ma bardzo wielkie kłopoty z mową dopiero teraz pomału coś zaczęło jej się w tym kierunku ruszać zaczyna mówić pojedyncze słowa wcześniej był tylko krzyk. Dziewczynka miała ostatnio urodziny i chciałabym kupić dla niej prezent bardzo proszę o poradę jaki to mógłby być prezent dla niej pomocny przy jej wadzie wymowy.


Witam serdecznie
Na początku chciałabym zasygnalizować, że jest to poważny problem, którego nie należy bagatelizować. Mam nadzieję, że rodzice są w kontakcie z logopedą i współpracują. 4 lata to wiek w którym dziecko powinno operwoać zdaniami a w jego wymowie może jedynie brakować głosek szumiących (sz, cz, ż, dż) i głoski r. Pozostałe powinny być wymawiane prawidłowo. Jeżeli nie były wykonywane badania to sugerowałabym rodzicom wizytę u logopedy i laryngologa celem zbadania słuchu. To moje sugestie.

Jeśli chodzi o prezent - cóż. Jeśli ma to sprawić dziecku radość to trudno mówić o pomocach dydaktycznych.
Jest wiele pozycji firmy ALexander dostosowanych do wieku dziecka. Poznajemy kolory, Domina obrazkowe, Opowiem Ci mamo.
Dla rodziców polecam 2 pozycję:
- Zaczynam mówić
- Już mówię
I Michalak-WIedera
Bardzo dobra pomoc przy stymulacji mowy.
ALe ponownie podkreślę, że podstawą jest współpraca z logopedą.
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
IzaLogopeda
Ekspert
 
Posty: 59
Rejestracja: 23 lut 2013, 9:31
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Pytania do logopedy

Postautor: Blue » 12 maja 2013, 21:02

Izalogopeda-jeszcze tutaj nasunelo mi sie pytanie odnosnie tego co napisalas-a jezeli dziecko wybierze lewa reke samo z siebie a potem jest na sile przestawiane na praworecznosc,to czy moze to miec jakies konsekwencje w przyszlosci?Bo znam osobe ktora wlasnie rodzina na sile zmusila do prawej dominujacej reki (mimo ze preferowal lewa),i jest wprawdzie praworeczny ale dyslektyk straszny.Za to liczy w pamieci jak nikt,mnozy liczby dwucyfrowe w mig.Czy wogole mozna tak przestawiac dzieci z lewej reki na prawa?

I jeszcze odnosnie stymulowania lewej polkuli mozgu,tej odpowiedzialnej za osrodek mowy-czyli zniwelowac TV,komputer-co jeszcze robic?Logopeda mi kiedys mowila,ze sprawne dlonie i paluszki tez usprawniaja mowe.Podobno z dzieckiem nalezy cwiczyc jak najwiecej rozne paluszkowe zabawy,plastyczne tzn bawic sie plastelina,modelina,dawac mu dotykac rozne faktury,przesypywac ryz,piasek,kasze,groch,mlowac paluszkami farbami,kredkami itp.Cos jeszcze mozna robic?
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Pytania do logopedy

Postautor: agnieszka19 » 12 maja 2013, 22:23

Blue pisze:a jezeli dziecko wybierze lewa reke samo z siebie a potem jest na sile przestawiane na praworecznosc,to czy moze to miec jakies konsekwencje w przyszlosci?


Z tego co ja wiem to może mieć i to ogromne. Dziecko leworęczne najczęściej ma dominującą całą lewą część ciała, więc i lewe oko. Jeśli się je przestawi na siłę na praworęczność to właśnie wystąpi takie coś jak u dziecka Aneta_35. Poza tym jeśli dziecko jest leworęczne ma dominującą prawą półkule mózgu. Przestawiając je nie zmieni mu się dominacja półkuli a ta "słabsza" będzie jeszcze bardziej obciążana... Jeśli coś źle napisałam to IzaLogopeda proszę o sprostowanie :)

Z tego co mnie uczą na studiach jako przyszłego nauczyciela w żadnym wypadku nie należy dziecka przestawiać!
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Pytania do logopedy

Postautor: Szizel » 13 maja 2013, 9:01

IzaLogopeda pisze:Witam serdecznie
Na początku chciałabym zasygnalizować, że jest to poważny problem, którego nie należy bagatelizować. Mam nadzieję, że rodzice są w kontakcie z logopedą i współpracują. 4 lata to wiek w którym dziecko powinno operwoać zdaniami a w jego wymowie może jedynie brakować głosek szumiących (sz, cz, ż, dż) i głoski r. Pozostałe powinny być wymawiane prawidłowo. Jeżeli nie były wykonywane badania to sugerowałabym rodzicom wizytę u logopedy i laryngologa celem zbadania słuchu. To moje sugestie.

Rodzice niestety z przykrością muszę stwierdzić, że trochę za długo ze wszystkim czekali bo dopiero odbyli wizytę jakąkolwiek w styczniu tego roku czyli kiedy dziecko miało prawie 4 lata, a zasób słów jak moja dwuletnia córcia w Światowym Centrum Słuchu Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach. Tam przeszła badania słuchu i wady słuchu zostały wykluczone, potem była wizyta u logopedy i psychologa, gdzie została skierowana na terapię indywidualną, ale nie w Centrum bo niestety koszta dojazdu dwa razy w tygodniu za wysokie tak więc chodzi na terapię do logopedy u siebie w mieście w Opocznie. Wiem też że jeszcze miała odbyć wizytę u neurologa, zapisani są i czekają. Zasób słów w ostatnim czasie jej się trochę poszerzył doszło słowo proszę ciocia wujek mleko wcześniej był to pojedyncze słowa mama tata baba papa.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Szizel
SuperMama
 
Posty: 776
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:49
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 9 times

Re: Pytania do logopedy

Postautor: IzaLogopeda » 13 maja 2013, 21:32

Szizel pisze:
IzaLogopeda pisze:Witam serdecznie
Na początku chciałabym zasygnalizować, że jest to poważny problem, którego nie należy bagatelizować. Mam nadzieję, że rodzice są w kontakcie z logopedą i współpracują. 4 lata to wiek w którym dziecko powinno operwoać zdaniami a w jego wymowie może jedynie brakować głosek szumiących (sz, cz, ż, dż) i głoski r. Pozostałe powinny być wymawiane prawidłowo. Jeżeli nie były wykonywane badania to sugerowałabym rodzicom wizytę u logopedy i laryngologa celem zbadania słuchu. To moje sugestie.

Rodzice niestety z przykrością muszę stwierdzić, że trochę za długo ze wszystkim czekali bo dopiero odbyli wizytę jakąkolwiek w styczniu tego roku czyli kiedy dziecko miało prawie 4 lata, a zasób słów jak moja dwuletnia córcia w Światowym Centrum Słuchu Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach. Tam przeszła badania słuchu i wady słuchu zostały wykluczone, potem była wizyta u logopedy i psychologa, gdzie została skierowana na terapię indywidualną, ale nie w Centrum bo niestety koszta dojazdu dwa razy w tygodniu za wysokie tak więc chodzi na terapię do logopedy u siebie w mieście w Opocznie. Wiem też że jeszcze miała odbyć wizytę u neurologa, zapisani są i czekają. Zasób słów w ostatnim czasie jej się trochę poszerzył doszło słowo proszę ciocia wujek mleko wcześniej był to pojedyncze słowa mama tata baba papa.



No cóż - dobrze, że zgłosili się. Według mnie za późno. Mozna było śmiało rozpocząć terapie w wieku 3 lat i ułatwić dziecku start w przedszkolu. Miejmy nadzieję, że wszystko sie wyrówna skoro nie ma innych przeciwskazań jak na razie.
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
IzaLogopeda
Ekspert
 
Posty: 59
Rejestracja: 23 lut 2013, 9:31
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Pytania do logopedy

Postautor: IzaLogopeda » 13 maja 2013, 22:05

Blue pisze:Izalogopeda-jeszcze tutaj nasunelo mi sie pytanie odnosnie tego co napisalas-a jezeli dziecko wybierze lewa reke samo z siebie a potem jest na sile przestawiane na praworecznosc,to czy moze to miec jakies konsekwencje w przyszlosci?Bo znam osobe ktora wlasnie rodzina na sile zmusila do prawej dominujacej reki (mimo ze preferowal lewa),i jest wprawdzie praworeczny ale dyslektyk straszny.Za to liczy w pamieci jak nikt,mnozy liczby dwucyfrowe w mig.Czy wogole mozna tak przestawiac dzieci z lewej reki na prawa?

I jeszcze odnosnie stymulowania lewej polkuli mozgu,tej odpowiedzialnej za osrodek mowy-czyli zniwelowac TV,komputer-co jeszcze robic?Logopeda mi kiedys mowila,ze sprawne dlonie i paluszki tez usprawniaja mowe.Podobno z dzieckiem nalezy cwiczyc jak najwiecej rozne paluszkowe zabawy,plastyczne tzn bawic sie plastelina,modelina,dawac mu dotykac rozne faktury,przesypywac ryz,piasek,kasze,groch,mlowac paluszkami farbami,kredkami itp.Cos jeszcze mozna robic?



Witam :)
Pod żadnym pozorem nie należy dziecka przestawiać. Przepraszam, że o tym pisze, ale to nie są już czasy kiedy wstydem dla rodziny jest posiadanie dziecka " mańkuta".
Wcześniej oczywiście nie było badań – a teraz już wiadomo, że lateralizacja, inaczej stronność wynika z różnic w budowie i funkcjach obu półkul mózgowych. Nie jest ona od ustalona od urodzenia tylko kształtuje się z wiekiem – jest procesem postępującym. I leworęczność nie jest zaburzeniem tylko świadczy o dominacji prawej półkuli. Jak już wspomniała agnieszka19 zmiana na siłę strony może tylko przynieść wiele negatywnych skutków.
Przy przestawieniu się z wrodzonej leworęczności na praworęczność mózg nie zmienia jednocześnie dominującej półkuli, tylko przeciąża półkulę, która nie jest dominująca. Dziecko opanowuje świat jako osoba praworęczna, ale przeżywa go jak osoba leworęczna. Bezpośrednimi skutkami przestawienia z lewej ręki na prawą mogą powodować: zaburzenia pamięci, koncentracji, zaburzenia mowy, trudności w czytaniu i poprawnym pisaniu (dysleksja, dysortografia, dysgrafia).
Przy stymulowaniu lewej półkuli można tez wykorzystywać wszystkie ćwiczenia polegające na ćwiczenia u, zwracające uwagę na różnice, relacje, reguły, linearność zdarzeń, czas.
Budowanie wszelkich sekwencji zależności to najlepszy trening.
Zajęcia, które wymieniłac Blue również sa bardzo pomocne. Ogólnie chodzi o połącenie mowy z czynnością, czyli ćwiczenia manualne bądź budowanie zależności.
A tak dla wszystkich informacyjnie zamieszczę jeszcze za co odpowiedzialna jest prawa i lewa półkula:
Lewa półkula odpowiedzialna jest za język mówiony i pisany, logikę, zdolności matematyczne, analityczne i naukowe.
Prawa półkula odpowiedzialna jest za rozpoznawanie kolorów, rytmów, wzorów, prawidłowości, kształtów i ich wzajemnych zależności. W niej swoje źródło ma intuicja, wyobraźnia, poczucie humoru.
Ogólnie uważa się, że osoby z dominującą prawą półkula to artyści, ludzie bardziej wrażliwi, emocjonalni, intuicyjni natomiast osoby z dominująca lewą półkulą są bardziej schematyczni, poukładani, przewidujący.
Awatar użytkownika
IzaLogopeda
Ekspert
 
Posty: 59
Rejestracja: 23 lut 2013, 9:31
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Pytania do logopedy

Postautor: Szizel » 14 maja 2013, 10:08

IzaLogopeda pisze:No cóż - dobrze, że zgłosili się. Według mnie za późno. Mozna było śmiało rozpocząć terapie w wieku 3 lat i ułatwić dziecku start w przedszkolu. Miejmy nadzieję, że wszystko sie wyrówna skoro nie ma innych przeciwskazań jak na razie.
Pozdrawiam :)
IzaLogopeda, a czy to późne zgłoszenie się może mieć jakieś skutki i rzutować na przyszłość. Ciągle się zastanawiam co może być przyczyną tego, że nie mówi tak duża dziewczynka. Po za tym zastanawia mnie, to że moja córka, która nie ma zbyt bogatego słownika potrafi wszystko pokazać czego chce od nas, złapać za rękę zaprowadzić, pokazać palcem, a w przypadku tej wspomnianej dziewczynki ona nie potrafiła nic pokazać, nic zasygnalizować o co jej chodzi tylko od razu włączał się mega krzyk i pisk. Czemu ?
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Szizel
SuperMama
 
Posty: 776
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:49
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 9 times

Re: Pytania do logopedy

Postautor: wikusia » 20 maja 2013, 18:05

Witam, mam pytanie odnośnie mowy moich 3,5 latków. Generalnie mówią dobrze, wyraźnie, są rozumiane przez "obcych". Tylko jak mówią czasowniki to odmieniają np. "widzim", a nie "widzę". Nie wiem skąd im się bierze ta końcówka. Czy to jest coś do korekty, czy poprawiać za każdym razem?
pozdrawiam
wikusia
SuperMama
 
Posty: 606
Rejestracja: 23 lis 2012, 20:48
Has thanked: 10 times
Been thanked: 18 times

Re: Pytania do logopedy

Postautor: IzaLogopeda » 20 maja 2013, 20:24

wikusia pisze:Witam, mam pytanie odnośnie mowy moich 3,5 latków. Generalnie mówią dobrze, wyraźnie, są rozumiane przez "obcych". Tylko jak mówią czasowniki to odmieniają np. "widzim", a nie "widzę". Nie wiem skąd im się bierze ta końcówka. Czy to jest coś do korekty, czy poprawiać za każdym razem?
pozdrawiam


Witam
NIe ma sie czym martwić - mają prawo do takich przejęzyczeń. To jest poprostu zła odmiana i tzw. neologizm bardzo charakterystyczny dla dzieci w tym roku. Proszę cierpliwie czekać - mozna czasem poprawić tłumacząc, że ta wersja jest poprawna, ale bez przesady i zbytniej częstotliwości.
Pozdrawiam serdecznie
IzaLogopeda
Awatar użytkownika
IzaLogopeda
Ekspert
 
Posty: 59
Rejestracja: 23 lut 2013, 9:31
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Pytania do logopedy

Postautor: szaraczarownica » 20 maja 2013, 20:33

To ja mam pytanie, bo jak dla mnie wygląda to dziwnie.
Mój syn dosyć szybko zaczął "gadać" do siebie. Potem trochę przystopował i dalej był na etapie takiego głużenio-gaworzenia, ale na pewno nie wymawia takich ciągów babababa, mamamama itp. Obecnie jest w 9 miesiącu życia i dopiero od 1,5 tygodnia próbuje coś mówić, ale jest to kompletnie niedopasowane do wieku. Intensywnie ćwiczy krótkie "we" i przedłużone "f". Jedziemy wózkiem na spacerze, a on ciągle "we, we, we, we" lub "fffffffffff". Kilka razy wymsknęło mu się "ma" i "ba", ale też krótkie i na palcach jednej ręki mogę policzyć ile razy.
Słuch ma aż za dobry, reaguje nawet na szept - odwraca głowę w stronę dźwięku.
Mam się martwić?
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Pytania do logopedy

Postautor: IzaLogopeda » 20 maja 2013, 20:44

szaraczarownica pisze:To ja mam pytanie, bo jak dla mnie wygląda to dziwnie.
Mój syn dosyć szybko zaczął "gadać" do siebie. Potem trochę przystopował i dalej był na etapie takiego głużenio-gaworzenia, ale na pewno nie wymawia takich ciągów babababa, mamamama itp. Obecnie jest w 9 miesiącu życia i dopiero od 1,5 tygodnia próbuje coś mówić, ale jest to kompletnie niedopasowane do wieku. Intensywnie ćwiczy krótkie "we" i przedłużone "f". Jedziemy wózkiem na spacerze, a on ciągle "we, we, we, we" lub "fffffffffff". Kilka razy wymsknęło mu się "ma" i "ba", ale też krótkie i na palcach jednej ręki mogę policzyć ile razy.
Słuch ma aż za dobry, reaguje nawet na szept - odwraca głowę w stronę dźwięku.
Mam się martwić?


Witam,
proszę się nie martwić. Jeśli ma Pani pewność, że dziecko słyszy - nie ma powodów do obaw.
Pierwsze zrozumiałe słowa wymawiają w okolicy 9-12 m-ca np. mama, tata, baba i wszytskie przesunięcia tolerowane są do 6 m-cy. Jeśli w najbliżych miesiącach, powiedzmy do roku zauważy Pani, że nie pojawiają się żadne nowe dźwięki - wtedy należałoby skonsultować się z logopedą wczesnej interwencji.
Teraz może Pani stymulować rozwój mowy - dużo opowiadać, oglądać książki, wprowadzać wszelkie naśladownictwa i onomatopeje.
Im więcej dziecko jest wychowywane w "kąpieli słownej" tym lepiej dla niego.
Pozdrawiam serdecznie
IzaLogopeda
Awatar użytkownika
IzaLogopeda
Ekspert
 
Posty: 59
Rejestracja: 23 lut 2013, 9:31
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Pytania do logopedy

Postautor: szaraczarownica » 20 maja 2013, 21:00

IzaLogopeda, bardzo dziękuję za odpowiedź. To się nie martwię :)
My z mamą bardzo dużo do niego mówimy, mąż się stara, ale jest bardzo małomówny. Przed snem opowiadamy Stasiowi co jest narysowane w książeczkach, często są to zwierzątka, więc uczymy go jak robi piesek, a jak kotek. Mam pewność, że nie tylko słyszy, ale też zaczyna rozumieć i reagować. Na przykład zdanie "o, piesek idzie" i pokazanie mu palcem powoduje, że patrzy się we wskazywane miejsce i reaguje najczęściej śmiechem z piskiem. Jak bawi się na dywanie, a ja siedzę przy stole, to wystarczy, że powiem "o, ktoś idzie", a wychyla się i spogląda w stronę drzwi - nie muszę nic pokazywać. Może mi się po prostu taki małomówny (po tatusiu) typ trafił :)

EDIT: A, no i od kilku dni bardzo lubi bawić się autkami - jeździ po dywanie i wydaje przy tym dźwięk, który brzmi jak "wwwwww". Domyślamy się, że chodzi mu o warkot samochodów :)
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Pytania do logopedy

Postautor: IzaLogopeda » 20 maja 2013, 21:05

szaraczarownica pisze:IzaLogopeda, bardzo dziękuję za odpowiedź. To się nie martwię :)
My z mamą bardzo dużo do niego mówimy, mąż się stara, ale jest bardzo małomówny. Przed snem opowiadamy Stasiowi co jest narysowane w książeczkach, często są to zwierzątka, więc uczymy go jak robi piesek, a jak kotek. Mam pewność, że nie tylko słyszy, ale też zaczyna rozumieć i reagować. Na przykład zdanie "o, piesek idzie" i pokazanie mu palcem powoduje, że patrzy się we wskazywane miejsce i reaguje najczęściej śmiechem z piskiem. Jak bawi się na dywanie, a ja siedzę przy stole, to wystarczy, że powiem "o, ktoś idzie", a wychyla się i spogląda w stronę drzwi - nie muszę nic pokazywać. Może mi się po prostu taki małomówny (po tatusiu) typ trafił :)

EDIT: A, no i od kilku dni bardzo lubi bawić się autkami - jeździ po dywanie i wydaje przy tym dźwięk, który brzmi jak "wwwwww". Domyślamy się, że chodzi mu o warkot samochodów :)



W takim razie wszystko jest na dobrej drodze - trzeba dać mu tylko jeszcze trochę czasu.
Ale cieszę się jak rodzice są tak spostrzegawczy i obserwują rozwój mowy dziecka. Wtedy jest pewność, że nic się nie przeoczy - GRATULUJE :)
Awatar użytkownika
IzaLogopeda
Ekspert
 
Posty: 59
Rejestracja: 23 lut 2013, 9:31
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Pytania do logopedy

Postautor: Blue » 13 cze 2013, 22:23

IzaLogopeda-ja ak na szybko:otoz po kilku zajeciach wykupionych w przedszkolu,gdzie corka 4 letnia cwiczyla szereg syczacy,nauczyli ja tak dobrze,ze az zaczela teraz seplenic:/Jednym slowem az poszla w 2 strone.Pani logopeda bardzo ja chwali za super postepy,ale chyba musze jej powiedziec szczerze ze nauka poszla az za dobrze...Nosz kurde z 1 wady wymowy w druga.Czy to tylko chwilowy "kaprys" mlodej czy teraz probowac ja znow przestawiac kolejnymi terapiami?Oczywiscie szereg szumiacy nadal umie mowic czysto,ale zaczela go czesto zastepowac syczacym,rece opadaja.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Pytania do logopedy

Postautor: IzaLogopeda » 14 cze 2013, 7:03

Blue pisze:IzaLogopeda-ja ak na szybko:otoz po kilku zajeciach wykupionych w przedszkolu,gdzie corka 4 letnia cwiczyla szereg syczacy,nauczyli ja tak dobrze,ze az zaczela teraz seplenic:/Jednym slowem az poszla w 2 strone.Pani logopeda bardzo ja chwali za super postepy,ale chyba musze jej powiedziec szczerze ze nauka poszla az za dobrze...Nosz kurde z 1 wady wymowy w druga.Czy to tylko chwilowy "kaprys" mlodej czy teraz probowac ja znow przestawiac kolejnymi terapiami?Oczywiscie szereg szumiacy nadal umie mowic czysto,ale zaczela go czesto zastepowac syczacym,rece opadaja.


Blue,
Wszystko jest ok i jest to normalne.
Bardzo często dzieci po opanowaniu nowych głosek mają tendencję do nadużywania ich. Kiedy pojawia się np. "r" - od razu mówią rarka (lalka) rody (lody) - to jest tzw. hiperpoprawność. ALe z czasem same wracają do prawidłowej wymowy.
Można wprowadzać teraz ćwiczenia różnicowania tych dwóch szeregów - czyli mówimy wyrazy na poczatku zaczynające się na s i sz np. samolot Szymona - później wprowadza się wyrazy zawierające oba szeregi np. suszone itp.
Tak więc nie masz się czym martwić. Logopeda w przedszkolu na pewno takie ćwiczenia wprowadzi.
Pozdrawiam serdecznie :)
Awatar użytkownika
IzaLogopeda
Ekspert
 
Posty: 59
Rejestracja: 23 lut 2013, 9:31
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Pytania do logopedy

Postautor: Blue » 14 cze 2013, 9:10

iza-dzieki za odpowiedz,chociaz 1 problem mniej:)
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Pytania do logopedy

Postautor: mikołajkowa » 01 kwie 2014, 18:51

Chciałabym zapytać ile i jak powinien mówić półtoraroczniak? Syn mówi kilka zrozumiałych dla świata słów (mama, tata, dziadzia, ciocia, nie, ta-tak, ato-auto, am ) troche własnych konstrukcji np. baba na chceb, chrupki, zupę, albo mandarynka czego kompletnie nie napisze :-). Niepokoi mnie natomiast w jaki sposób wymawia niektóre głoski np. l w słowie lala mówi wyciągajac język do przodu i wkładając go między zęby. Czy w tym wieku należy to jakoś korygować?
mikołajkowa
 
Posty: 308
Rejestracja: 06 lis 2012, 20:19
Has thanked: 18 times
Been thanked: 3 times

Re: Pytania do logopedy

Postautor: JustynaLogopeda » 05 lut 2020, 18:28

szaraczarownica pisze:Blue, dodaj sobie suwaczki, bo z postu można wywnioskować, że Twoja starsza 4-letnia córka nie ma jeszcze zębów :lol:

To ja mam pytanie czy wady wymowy są dziedziczne? Mój mąż nie wymawia r i zastanawiam się, czy syn też może to odziedziczyć. Chociaż w wydaniu męża to jest bardzo dziwne, bo nie wymiawia "r" w żadnych wyrazach, ani jak mówi samo "r", ale jak się skupi i bardzo chce powiedzieć, to potrafi takie "rrrrrrr" - przedłużone.


Zdarza się, że dziecko "dziedziczy" wadę wymowy po Rodzicu. Co mam na myśli? Rodzic jest dla dziecka wzorcem. Czasem pomimo braku przeszkód anatomicznych wada wymowy jest nabywana bo właśnie... np. tata nie mówi R.
Jednak nie brałabym tego absolutnie za pewnik tylko skonsultowała się z logopedą. Może to kwestia wędzidełka pod językiem, braku odpowiedniej sprawności języka itd
Zapraszam na mój blog logopedyczny
Awatar użytkownika
JustynaLogopeda
 
Posty: 12
Rejestracja: 17 paź 2018, 8:26
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Poprzednia

Wróć do Logopeda

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

cron