Lęk przed porodem

To, co czujemy, czym żyjemy w tym czasie. Nasze kłopoty, lęki i radości.

Lęk przed porodem

Postautor: Audiolka » 26 cze 2013, 8:26

"Poród jest nie tylko wysiłkiem fizycznym, ale także ogromną pracą psychiczną, emocjonalną, głęboko dotykającą najgłębszych aspektów naszej osobowości. To swoiste przejście pewnej granicy, wejście na nowy poziom funkcjonowania. To wydarzenie zmieniające życie."

żródło
http://dziecisawazne.pl/oswajanie-strac ... d-porodem/

plus artykuł na Portalu Łódzkich Mam
http://www.lodzkiemamy.pl/index.php/9-m ... -porodowym

A jak to u Was było/jest?
Gdzie są kobiety, tam jest zamieszanie
Obrazek
Awatar użytkownika
Audiolka
Administrator
 
Posty: 3001
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:33
Lokalizacja: Uć/Łagiewniki
Has thanked: 41 times
Been thanked: 57 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: kari » 26 cze 2013, 8:29

najbardziej bałam się bólu, jestem raczej mało odporna i bałam się, że sobie nie poradzę (tym bardziej, że w moim szpitalu nie ma znieczulenia), ale o dziwo nie myślałam, że podczas porodu może stać się coś złego, leżąc tydzień w szpitalu nie mogłam się go wprost doczekać, bo leżenie wychodziło mi bokiem
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10248
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: agnieszka19 » 26 cze 2013, 8:36

A ja tam jakoś specjalnie się nie bałam i nie boję... Takie "rzeczy" traktuję jako wyzwanie- bardziej ciekawość- jak to będzie.... Wiem, że to dziwne, ale tak mam. Może to i głupie porównanie, ale podobnie mam z rozmowami o pracę- nie stresują mnie w ogóle... Idę z ciekawością i pewnością siebie :)
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Bian » 26 cze 2013, 8:39

W zasadzie całą ciążę miałam podejście pod tytułem "tyle kobiet urodziło, to i ja urodzę" i "jak się chciało zajść w ciążę, to teraz trzeba wykonać drugą część zadania". Także moje podejście było mocno zadaniowe. Starałam się w ogóle nie zakładać czarnego scenariusza, że coś pójdzie nie tak. Myślę, że poza pozytywnym podejściem, to miałam dużo szczęścia, że udało mi się urodzić szybko i bez znieczulenia.

Żeby było zabawniej póki co mam z kolei obawy przed drugim porodem, mimo iż wiem już jak to wygląda i jak boli. I o ile za pierwszym razem byłam hej hop do przodu, to tym razem zamierzam poprosić o znieczulenie. Choćby dla porównania wrażeń :)
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: caixa » 26 cze 2013, 8:41

agnieszka19, super podejście. ;;))
Ja miałam moment strachu przed pójściem do szpitala. Wpadłam w panikę, że nie dam sobie rady ale o dziwo będąc na porodówce już nie mogłam doczekać się kiedy się wszystko zacznie. Tak jak pisała agnieszka, z ciekawością.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: martula_87 » 26 cze 2013, 8:47

agnieszka19 pisze:A ja tam jakoś specjalnie się nie bałam

Ja też nie i wychodziłam z podobnego założenia jak
Bian pisze: "tyle kobiet urodziło, to i ja urodzę"

Bólu się nie bałam, wiedziałam że będzie bolało jak nigdy w życiu w momencie starań.
No i w sumie ja to nie mogłam się doczekac porodu bo wiedziałam że w końcu przytulę i zobaczę mojego synka.Także lęku nie było bardziej wyczekiwanie.

Jedyny lęk jak poczułam to lęk o życie mojego dziecka gdy spadało mu tętno i na biegu podejmowano decyzję o cc. Już na sali operacyjnej patrzyłam w lampy i myślałam żeby jak najszybciej go wyciągneli a jak już go ujrzałam i usłyszałam pierwszy krzyk to byłam ciut spokojniejsza.
Obrazek
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8644
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: caixa » 26 cze 2013, 8:51

martula_87 pisze:Bólu się nie bałam, wiedziałam że będzie bolało jak nigdy w życiu w momencie starań

Przepraszam, ale mnie to rozbawiło. :lol: Wyobraziłam sobie ciebie w wiadomej ;) sytuacji myślącej o bólu porodowym. :D
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: kakonka » 26 cze 2013, 8:57

Panicznie bałam się porodu... zanim zaszłam w ciążę. Byłam od samego początku nastawiona na cc ale im dalej w ciążę tym częściej miałam gdzieś z tyłu głowy, że mogłabym rodzić sn. Ale leżąc na pooperacyjnej na bloku porodowym i słysząc te wszystkie krzyki rodzących cieszyłam się, że jednak u mnie było cc :D
Awatar użytkownika
kakonka
SuperMama
 
Posty: 4139
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:27
Lokalizacja: Aleksandrów Łodzki
Has thanked: 109 times
Been thanked: 34 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: kakonka » 26 cze 2013, 8:57

caixa pisze:
martula_87 pisze:Bólu się nie bałam, wiedziałam że będzie bolało jak nigdy w życiu w momencie starań

Przepraszam, ale mnie to rozbawiło. :lol: Wyobraziłam sobie ciebie w wiadomej ;) sytuacji myślącej o bólu porodowym. :D


mnie też :D czasem tak jest ze skrótami myslowymi :D
Awatar użytkownika
kakonka
SuperMama
 
Posty: 4139
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:27
Lokalizacja: Aleksandrów Łodzki
Has thanked: 109 times
Been thanked: 34 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Patrycja11 » 26 cze 2013, 9:07

Ja się bałam porodu i bólu. Nie wiedziałam co mnie czeka.

Nie jestem odporna na ból, więc mój poród określam jako masakra. Bolało mnie wszystko, nawet paznokcie, więc możecie sobie wyobrazić, co miała ze mną moja położna. :lol:
Całą ciąże stresowałam się samym porodem.

Choć na cesarkę bym się nie zdecydowała, to dzisiaj wiem, że kolejny poród byłby zupełnie inny. Bardziej współpracowałabym z położną, bo wiem, że ona chciała mi bardzo pomóc, tylko ja nie chciałam :roll:
Zresztą teraz już wiem, co mogłoby mnie czekać, więc też inaczej.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: rajeczka » 26 cze 2013, 9:33

Patrycja11 pisze:Ja się bałam porodu i bólu.

Ja też i dlatego zawsze chciałam cesarkę..myslę potną mnie na śpiocha i będzie git (no takie miałam glupie myślenie) 8-) Jednak jak przyszło co do czego, było mi wszystko jedno czy urodzę normalnie, czy jednak zrobią cesarkę na którą zawsze się nastawiałam..chciałam już być po...ale
martula_87 pisze:Jedyny lęk jak poczułam to lęk o życie mojego dziecka gdy spadało mu tętno i na biegu podejmowano decyzję o cc.

wtedy to był szok, wszystko działo się tak szybko ale z happy endem :)
agnieszka19 pisze:Może to i głupie porównanie, ale podobnie mam z rozmowami o pracę- nie stresują mnie w ogóle... Idę z ciekawością i pewnością siebie

super podejście, ja mam zupełnie odwrotnie..nawet cv nie wysyłam :roll:
Obrazek
Awatar użytkownika
rajeczka
SuperMama
 
Posty: 521
Rejestracja: 07 lis 2012, 20:08
Has thanked: 1 time
Been thanked: 3 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: martula_87 » 26 cze 2013, 10:03

kakonka pisze:
caixa pisze:
martula_87 pisze:Bólu się nie bałam, wiedziałam że będzie bolało jak nigdy w życiu w momencie starań

Przepraszam, ale mnie to rozbawiło. :lol: Wyobraziłam sobie ciebie w wiadomej ;) sytuacji myślącej o bólu porodowym. :D


mnie też :D czasem tak jest ze skrótami myslowymi :D


No może w tych momentach o bólu nie myślałam :lol: Ale decydując się na dziecko wiedziałam że poród boli i tyle.
Obrazek
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8644
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Fuente » 26 cze 2013, 13:29

agnieszka19 pisze:A ja tam jakoś specjalnie się nie bałam i nie boję... Takie "rzeczy" traktuję jako wyzwanie- bardziej ciekawość- jak to będzie.... Wiem, że to dziwne, ale tak mam. Może to i głupie porównanie, ale podobnie mam z rozmowami o pracę- nie stresują mnie w ogóle... Idę z ciekawością i pewnością siebie :)


Ja mam podobnie :)
Choć bólu porodowego bałam się baaardzo, ale przed zajściem w ciążę. Jak już w ciąży byłam to strach był coraz mniejszy, aż w końcówce nie moglam sie doczekać porodu naturalnego :) Ogólnie tak jak Agnieszka pisze, byłam strasznie podekscytowana, traktowałam to jako wyzwanie :)

Trochę mnie dziwi to oje podejście, bo mnie mama całą ciążę straszyła, że ona miała taki straszny poród i że w ogóle poród to jest tragedia... no a poza tym :
Patrycja11 pisze:Nie jestem odporna na ból


Okazało sie jednak, że bylo super i naprawde swoj poród określam jako cudowny :) Generalnie bylam mocno podekscytowana i chociaż bolało w ostatniej fazie, to uważam, że było super, może dlatego ze baaardzo współpracowałam z polożną i lekarzem. Oddychałam tak jak mnie uczyli na szkole rodzenia i to mi baaaaardzo dużo dało, bo skupiałam się nie na tym że coś mnie boli tylko na tym żeby oddychać. Efekt? W pewnym momencie tak sobie oddychałam że az zapomniałam o skurczu... a położna do mnie: "juz może Pani normalnie oddychac bo skurcz się skończył pół minuty temu" a Ja zaskoczona: "naprawdę?" :lol: . Kolejny poród tez najchętniej siłami natury :)

Jedyny lęk jaki odczuwałam to o Amelcię, żeby wszystko było z nią dobrze :)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Misiak » 26 cze 2013, 13:57

Jasne, że się bałam, bardzo się bałam, ale jeszcze bardziej chciałam mieć dziecko. Od początku marzyło mi się cc, ale młoda była ułożona główkowo, ze wzrokiem mam wszyatko ok więc nastawiałam się na poród sn w moim szpitalu, gdzie nie ma znieczulenia. Nasłuchałam się krzyków rodzących, gdy leżałam na ocp, a gdy zapytałam mamę czy poród naprawdę tak boli, odparła:"nie pytaj"... alepozytywne nastawienie to podstawa i starałam się ogarnąć, przyjąć do wiadomości że jakoś dziecko musi ze mnie wyjść.:) później okazało się, że i tak będę mieć cc:) a jak już podpisałam papiery i zgody na operację to dopiero mnie lęk złapał:"co ja takiego zrobiłam, jutro będę mamą, przecież sobie nie poradzę!" ;) i ten lęk był silniejszy niż strach przed pocięciem mi brzucha.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4002
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: tulipan87 » 26 cze 2013, 14:05

Porodu nie bałam się wcale. Szpitale nie są mi obce, mam wysoki próg bólu, więc wiedziałam, że jakoś przeżyję choć zapewne nie będzie łatwo. Za to jak cholera bałam się tego co będzie po porodzie - czy sobie poradzę i przede wszystkim czy będę dobrą mamą :)
Aaa moim "ulubionym" pytaniem pod koniec ciąży było:
"Boisz się?Nie? No tak, jeszcze nie wiesz co Cię czeka"
Otóż teraz już wiem co mnie czeka i drugiego porodu też się bać nie będę.
martula_87 pisze:Jedyny lęk jak poczułam to lęk o życie mojego dziecka gdy spadało mu tętno i na biegu podejmowano decyzję o cc. Już na sali operacyjnej patrzyłam w lampy i myślałam żeby jak najszybciej go wyciągneli a jak już go ujrzałam i usłyszałam pierwszy krzyk to byłam ciut spokojniejsza.

O, dokładnie.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
tulipan87
SuperMama
 
Posty: 2579
Rejestracja: 01 gru 2012, 22:35
Lokalizacja: okolice Łodzi
Has thanked: 12 times
Been thanked: 26 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: sardynka » 27 cze 2013, 19:54

Ja się za specjalnie porodu nie bałam, chociaż trochę martwiło mnie to, że synek jest duży i owinięty pępowiną...właściwie w czasie porodu byłam pewna, że skończy się cc, bo szło dość opornie...dlatego jak urodziłam to sama byłam w szoku, że to już i że mi się udało i że nawet ani razu nie krzyknęłam z bólu ;;)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
sardynka
SuperMama
 
Posty: 3678
Rejestracja: 23 gru 2012, 11:49
Has thanked: 56 times
Been thanked: 34 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Marta » 28 cze 2013, 7:11

Oczywiście, że się bałam, nie jakoś panicznie, ale był pewnego rodzaju strach przed nieznanym. Wychodziłam z założenia, że skoro dziecko już tam jest to musi stamtąd jakoś wyjść. Brałam pod uwagę tylko poród sn, cc nie dopuszczałam do wiadomości. Zaczęłam naturalnie, momentami wyłam z bólu, a nie dotarłam nawet do skurczy partych, bo Młodemu
martula_87 pisze: spadało mu tętno i na biegu podejmowano decyzję o cc.

Zupełnie sobie nie wyobrażam jak bardzo musi boleć w końcowej fazie :?
Póki co nie rozważam posiadania drugiego dziecka, ale chyba teraz bałabym się bardziej. Wiem już przede wszystkim, że nie można sobie zaplanować porodu, że nie można powiedzieć "rodzę naturalnie, koniec kropka", że czasem coś idzie nie tak i że niestety nie wszystko zależy od rodzącej.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Marta
SuperMama
 
Posty: 3482
Rejestracja: 28 paź 2012, 14:34
Has thanked: 2 times
Been thanked: 56 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: ppola » 28 cze 2013, 7:29

Ja się bardziej bałam znieczulenia niż porodu więc, strasznie bałam się że będę miała mieć cc :)) Dlatego też rodziłam bez znieczulenia >D Kolejnego - ewentualnego porodu się nie boję bo wychodze założenia takiego jak Bian "tyle kobiet urodziło to i ja dam radę" i jeszcze " pójdę do szpitala, urodze i wyjdę" - jest zadanie, jest wyzwanie B-) No i moja mama zawsze mi mówiła że poród boli ale jak się już dziecko zobaczy to o tym bólu sie zapomina i tak też było :)
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ppola
SuperMama
 
Posty: 4826
Rejestracja: 01 lis 2012, 9:30
Has thanked: 13 times
Been thanked: 124 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Bian » 28 cze 2013, 9:29

Marta jeśli chodzi o bóle parte, to są jak ulga >D Naprawdę.
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Fuente » 28 cze 2013, 9:33

Bian pisze:Marta jeśli chodzi o bóle parte, to są jak ulga >D Naprawdę.


Ja się zgadzam generalnie :D
Choć to zapewne też zależy od tego jak długo trwają bóle parte, bo u mnie cała końcowa faza trwała bardzo krótko i cały czas miałam w głowie "zaraz zobaczymy Amelcię"... Wcześniejsze etapy porodu dłuuuuużyły się strasznie :D W fazie partej poooooszło nawet nie wiem kiedy xD
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: 19anioleczek92 » 28 cze 2013, 10:54

"tyle kobiet urodziło, to i ja urodzę" też wychodziłam z takiego założenia... i nie było tak tragicznie jak mogłoby się wydawać:) oczywiście bez znieczulenia się nie obyło... :) Dacię radę kobitki,my twarde babki jesteśmy:):)
Awatar użytkownika
19anioleczek92
SuperMama
 
Posty: 4962
Rejestracja: 22 kwie 2013, 8:57
Has thanked: 22 times
Been thanked: 49 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: MadMar » 28 cze 2013, 12:49

19anioleczek92 pisze:"tyle kobiet urodziło, to i ja urodzę"
takie miałam podejście przez całą ciążę.
Poród traktuję jako wyzwanie- nie wiem jaki mnie w końcu czeka, ale nie boję się.
Wiem, że sobie poradzę, większe obawy mam co do rewolucji jaka mnie czeka po. Bardzo zastanawia mnie jak będzie wyglądało nasze życie.
No i nie mogę się doczekać kiedy się zacznie, jak to będzie wyglądalo. A najbardziej nie mogę się doczekać kiedy zobaczę po raz pierwszy moją Córeczkę i kiedy ją przytulę <3
Obrazek
Zapraszam na bloga: http://przeszyjto.blogspot.com
Awatar użytkownika
MadMar
 
Posty: 384
Rejestracja: 24 maja 2013, 13:11
Lokalizacja: konstantynów
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: szaraczarownica » 28 cze 2013, 19:18

Na myśl o sn byłam przerażona. W sumie dalej mnie to przeraża. Na szczęście u mnie ta opcja nie wchodziła w grę.
W sumie cc też się bałam (ale nie aż tak), bo to było moje pierwsze znieczulenie w kręgosłup. No i bałam się nieznanego po porodzie, ale tego chyba najmniej.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: sardynka » 28 cze 2013, 20:29

Ja rodziłam sn ale ze znieczuleniem więc praktycznie miałam bezbolesny poród...a że był on wywoływany to oczywiście na kroplówkach i cały przeleżany pod ktg (i przegadany z mężem :D)
Gorzej było jak już zaczęły się parte bo okazało się, że jest kolejka na fotel rodzącej i mi kazano je wstrzymywać :/ (druga faza trwała u mnie 1h45 min), ale jak już usiadłam na fotelu to chyba 3 parte i Misiek był na świecie :)

Drugiego porodu sn na pewno się nie boję (zresztą po pierwszym czułam się tak, że z rozpędu mogłam drugie urodzić) ale też na 100% chcę znieczulenie 8-)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
sardynka
SuperMama
 
Posty: 3678
Rejestracja: 23 gru 2012, 11:49
Has thanked: 56 times
Been thanked: 34 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Karola5 » 29 wrz 2013, 19:46

Obrazek
Karola5
SuperMama
 
Posty: 1427
Rejestracja: 09 cze 2013, 9:42
Has thanked: 28 times
Been thanked: 52 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: kasia_m85 » 29 wrz 2013, 20:16

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
kasia_m85
SuperMama
 
Posty: 778
Rejestracja: 03 gru 2012, 21:20
Has thanked: 12 times
Been thanked: 21 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: ava » 29 wrz 2013, 20:35

sardynka pisze:Ja się za specjalnie porodu nie bałam, chociaż trochę martwiło mnie to, że synek jest duży
19anioleczek92 pisze:"tyle kobiet urodziło, to i ja urodzę" też wychodziłam z takiego założenia
MadMar pisze:większe obawy mam co do rewolucji jaka mnie czeka po
Nic dodać nic ująć ::)

Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Karola5 » 29 wrz 2013, 23:14

kasia_m85, ava, Dzięki dziewczyny za słowa otuchy.
Obrazek
Karola5
SuperMama
 
Posty: 1427
Rejestracja: 09 cze 2013, 9:42
Has thanked: 28 times
Been thanked: 52 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: ava » 30 wrz 2013, 10:39

Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: niesia2708 » 30 wrz 2013, 11:18


A odnośnie tematu to się nie bałam :) Stwierdziłam,że jak weszło to i wyjść musi więc i tak nie ma innego wyjścia jak urodzić :D :D Chociaż z drugiej strony byłam w tej "komfortowej" sytuacji,że standard mojego szpitala można porównać do prywatnego a poza tym dwa razy leżałam na OCP więc znałam oddział i lekarzy.
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9157
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Karola5 » 30 wrz 2013, 20:50

niesia2708, gdybym miała rodzić w Łodzi to myślę że nie miałabym problemu z wyborem lekarza czy szpitala, niestety mieszkam w Wawie i tutaj muszę urodzić a nie mam tutaj zbyt wielu osób które mogłyby coś mi doradzić. No i nie ma w Wawie takiego fajnego forum jak to :)
A z tego co mówił mój lekarz to najwyższy stopień ma Instytut Matki i Dziecka, Karowa lub Starynkiewicza.
Obrazek
Karola5
SuperMama
 
Posty: 1427
Rejestracja: 09 cze 2013, 9:42
Has thanked: 28 times
Been thanked: 52 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Bian » 30 wrz 2013, 20:59

Karola5 moja kumpela rodziła z zeszłym roku w szpitalu św. Zofii i była bardzo zadowolona. To chyba placówka państwowa, bo cennik widzę tylko dla osób, które nie są ubezpieczone, ew. za jakieś ekstra przywileje.
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: gohnia » 30 wrz 2013, 21:06

Bian pisze:w szpitalu św. Zofii

Też słyszałam wiele dobrego o tym szpitalu.
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4776
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: malaJu » 30 wrz 2013, 21:10

Karola5, ja o szpitalu przy Karowej słysząłam tyle, że to, co w Łodzi kosztuje 4tys w Salve tam masz za tysiaka.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Karola5 » 30 wrz 2013, 21:47

Dziewczyny na was to można liczyć! Jakbyście miały jeszcze jakieś informacje o lekarzu bądź szpitalach to piszcie :)
Tyle co ja już wiem:
-Szpital św Zofii jest nastawiony na porody naturalne, a mnie raczej czeka cesarka, no i chyba mają słabsze doświadczenie neonatologiczne więc raczej odpada,
-na Karowej jest masówka i bez lekarza prowadzącego ciężko się tam dostać bo odsyłają - znajoma z pracy tam rodziła i była zadowolona (ale dobrze się zna z lekarką) - chciałabym ją podpytać tylko w pracy jeszcze nie wiedzą o ciąży a nie mam zaufania, że ona nie powie :/
-Starynkiewicza ma ciągłe problemy z infekcjami bądź maluchów bądź kobiet no i nie pałam do niego sympatią

Czekam jeszcze na koleżankę, która się ma podpytać znajome mamy i kombinuję :)
Obrazek
Karola5
SuperMama
 
Posty: 1427
Rejestracja: 09 cze 2013, 9:42
Has thanked: 28 times
Been thanked: 52 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: klarysa » 01 paź 2013, 9:05

Awatar użytkownika
klarysa
SuperMama
 
Posty: 899
Rejestracja: 02 lis 2012, 16:35
Has thanked: 21 times
Been thanked: 16 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: kasia_m85 » 01 paź 2013, 9:20

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
kasia_m85
SuperMama
 
Posty: 778
Rejestracja: 03 gru 2012, 21:20
Has thanked: 12 times
Been thanked: 21 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Myski » 01 paź 2013, 10:57

Hm...Mnie poród czeka w przeciągu najbliższych kilku/kilkunastu dni i czym bliżej, tym bardziej się boję. Na początku ciąży podchodziłam do tego jak większość - miliardy kobiet urodziło, to i ja urodzę, ale teraz stres coraz większy. Jeszcze po drodze groziła cesarka, teraz już nie, ale zawsze musi być coś - teraz straszą, że znieczulenia nie dostanę, bo kiepskie wyniki badań. Schizujemy z mężem ostatnio każdego dnia, bo skurczy przepowiadających mam już tak dużo i tak często, że już 2 razy się zastanawialiśmy, czy jechać do szpitala, czy nie. No i dochodzi do tego jeszcze strach o dziecko - znając mój baaardzo niski próg bólu, czy np. przedłużający się poród nie wyrządzi mu jakiejś krzywdy, czy urodzi się zdrowy? Dużo tych wątpliwości, ale odwrotu już nie ma. Choć to nasze pierwsze dziecko i oboje stresujemy się tym jak to będzie już po porodzie, to jednak bardzo się cieszymy na naszego Synka i nie możemy się doczekać, aż go zobaczymy, choć mamy nadzieję, że dotrwa do ustalonego terminu >D
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Myski
 
Posty: 491
Rejestracja: 08 lip 2013, 8:08
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Karola5 » 03 paź 2013, 15:44

Nad lekarzem nadal myślę a atak paniki porodowej na razie się uspokoił :), za to z kolką nerkową zwiedziłam jeden ze szpitali- choć nie z mojej listy :evil:
Obrazek
Karola5
SuperMama
 
Posty: 1427
Rejestracja: 09 cze 2013, 9:42
Has thanked: 28 times
Been thanked: 52 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: josienka » 21 paź 2013, 0:51

A ja się drugiego razu boję.. Nasluchałam się o szpitalach łódzkich i modle się o CC...
Mama w stu procentach!:)
Awatar użytkownika
josienka
 
Posty: 51
Rejestracja: 18 wrz 2013, 13:19
Lokalizacja: Łodź
Has thanked: 2 times
Been thanked: 0 time

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Sybel » 19 lis 2013, 14:01

Ja się nie boję bólu w sumie, raczej mam jakieś takie jazdy, żeby wszystko było dobrze - nie mam za grosz zaufania do lekarzy, bo zbyt wiele razy widziałam ich lekceważenie, również podczas mojego pierwszego porodu i boję się, że przez głupotę/lenistwo/brak zaufania do pacjentki stanie się coś złego. Takie mam te swoje wkręty, za dużo mam chyba czasu.

Poza tym jak pomyślę o połogu... Poród jest najmniejszym problemem, za to nie cierpię tego gojenia, latania z wielgachnymi podpaskami, dyskomfortu.
Sybel
 

Re: Lęk przed porodem

Postautor: milencja83 » 19 lis 2013, 21:05

Mnie też powoli dopada lęk ... ale chyba mam coś w podobie do Sybel, że nie boję się bólu a raczej później tego całego połogu ::(. Normalnie strach się bać :? :?: ...
milencja83
SuperMama
 
Posty: 600
Rejestracja: 26 lut 2013, 11:35
Has thanked: 25 times
Been thanked: 7 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Fuente » 19 lis 2013, 21:09

milencja83, ja też bardzo sie balam połogu... a zupełnie nie było czego! Naprawdę, dla mnie nie było to nic strasznego, życze Ci więc, żebyś miała podobne odczucia ;)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: milencja83 » 19 lis 2013, 21:51

Fuente mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz :-ss ;;) . O majn gad :shock: nie tak dawno byłam na początku drogi a teraz powoli zbliżam się do mety...
milencja83
SuperMama
 
Posty: 600
Rejestracja: 26 lut 2013, 11:35
Has thanked: 25 times
Been thanked: 7 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: 19anioleczek92 » 19 lis 2013, 22:47

milencja83 Podpisuje się pod Fuente uwierz mi że połóg to nie jest najgorsze co może być:) Uzbrójcie się dziewczyny w ogromną cierpliwość trzymam za was kciuki:)
Awatar użytkownika
19anioleczek92
SuperMama
 
Posty: 4962
Rejestracja: 22 kwie 2013, 8:57
Has thanked: 22 times
Been thanked: 49 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: misiao1983 » 12 gru 2013, 17:41

W pierwszej ciąży lęku przed porodem chyba nie było, nie wiedziałam co mnie czeka, a już w trakcie porodu jakoś myślałam tylko o sobie, żeby nie bolało, do głowy mi np. nie przychodziło, że coś się może stać z dzieckiem, a teraz... teraz moim głównym lękiem jest żeby z dzieckiem było wszystko ok. a ból hmmm ...chcę znieczulenie :d
Obrazek
[/url]Obrazek
Awatar użytkownika
misiao1983
SuperMama
 
Posty: 1097
Rejestracja: 04 cze 2013, 19:21
Has thanked: 12 times
Been thanked: 28 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Sybel » 12 gru 2013, 19:37

Ja sie zaczynam wkręcać w klimaty typu zielone wody itd. Nie wiem, dlaczego, chyba przez to, ze jestem ostatnio ciągle przeziębiona, źle się czuję itd.
Sybel
 

Re: Lęk przed porodem

Postautor: misiao1983 » 22 sty 2014, 6:48

No dobra, na 3,5 tyg przed drugim porodem mogę powiedzieć, że mój poziom stresu/ strachu coraz bardziej się podwyższa. Nie wiem jak ja urodzę... Chciałabym żeby zaczęło się od odejścia wód jak za pierwszym razem, bo jak odrazu od skurczów zestesuję się jeszcze bardziej... No i mąż musi jeszcze oskrobać szyby w aucie z lodu... :) w co ja się wpakowałam ...
Obrazek
[/url]Obrazek
Awatar użytkownika
misiao1983
SuperMama
 
Posty: 1097
Rejestracja: 04 cze 2013, 19:21
Has thanked: 12 times
Been thanked: 28 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Sybel » 22 sty 2014, 7:48

misiao, rozumiem doskonale, ja się w nocy budzę z paniką, jak to będzie, jak wszystko w związku z Witem zorganizować, jeśli zacznę rodzić w nocy itd. Także wiem, jak to męczy. Trzymaj się, będzie ok. Adrenaliny tyle będziesz miała w organizmie, ze dasz radę góry przenosić, a co dopiero dziecko urodzić :)
Sybel
 

Re: Lęk przed porodem

Postautor: kasieńka 85 » 22 sty 2014, 7:52

misiao1983 pisze:No i mąż musi jeszcze oskrobać szyby w aucie z lodu... :)
Pod wpływem adrenaliny, zajmie mu to mnie czasu niż zwykle;)misiao1983, do przeczytania Twojego postu nie stresowałam się (pewnie dlatego, że jeszcze troszkę czasu przede mną) ale teraz im dłużej o tym myślę to znajduję coraz więcej martwiących czynników. >D Juz dawno ustaliliśmy, że najlepiej byłoby, żeby Maleńka zechciała pojawić się na świecie w weekend. W przeciwnym razie zanim mąż dotrze z pracy, opieka Karolci się zorganizuje (właśnie nie wiemy kogo dostąpi zaszczyt) to okaże się, że Maleńka będzie z nami. :mrgreen:
Za pierwszym razem odliczałam czas, chyba bardziej się stresowałam.
Teraz jest inaczej, podchodzę do tematu na spokojnie. Nie mogę się doczekać z jednej strony a z drugiej martwię się jak sobie dam rade z duecikiem. A, największym problemem jest rozłąka z Karolcią. Modlę się, żeby mnie wzięło z zaskoczeniam i żebym nie musiała leżeć w szpitalu przed, bo będą mnie musieli faszerować psychotropami.
Wychodzi na to, że bardziej od porodu martwię się sprawami okołoporodowymi.
Ale jedno jest pewne, misiao1983, jakby nie było to i tym razem to będzie dobrze. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Następna

Wróć do Ciąża Subiektywnie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości