Lęk przed porodem

To, co czujemy, czym żyjemy w tym czasie. Nasze kłopoty, lęki i radości.

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Deco-Ania » 22 sty 2014, 11:33

Sybel pisze:jak wszystko w związku z Witem zorganizować, jeśli zacznę rodzić w nocy itd

U nas z Antosiem sprawa jasna: jak cokolwiek zacznie się dziać to telefon do mamy i przyjeżdża po Antosia (ewentualnie M. jeszcze go odwiezie, jeśli zacznie się skurczami a nie odejściem wód płodowych).
Ale... to dopiero od soboty (bo mama wraca w piątek).
A scenariusz nr 2 (bardziej prawdopodobny): Antoś z tatą odstawiają mnie 1-go do szpitala, po czym Antoś jedzie na kilka dni do babci.

Ogólnie - u mnie bez stresu. Poprzednio - raczej też się nie stresowałam, bardziej byłam ciekawa jak to jest. A teraz już wiem.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: kasieńka 85 » 22 sty 2014, 13:22

Deco-Ania pisze:Ogólnie - u mnie bez stresu. Poprzednio - raczej też się nie stresowałam, bardziej byłam ciekawa jak to jest. A teraz już wiem.
I Twój spokój mnie również uspokaja :D
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Sybel » 22 sty 2014, 13:33

U mnie stres jest tym bardziej, ze pierwszy poród tak szybko poszedł, no bo 3h dla pierworódki to naprawdę ekspres. Mamy przystanek do teściów, więc pewnie wpakujemy Wita do auta i podwieziemy biegiem do teściów, ale boję się, że się przestraszy i będzie płakał. Druga opcja to jedziemy we troje do szpitala, ja idę na IP, a mąż czeka, aż moja mama taryfą do szpitala przyjedzie i dziecko weźmie do siebie (ona ma łóżeczko, mieszka blizej szpitala itd.) Liczę na opcję trzecią, ze zacznie się, jak będę sama w domu, dziecko ktoś zgarnie spokojnie ze żłobka, a ja taryfą pojadę, torbę mam na kółkach i zero schodów, o ile winda działa. Spotkam się z mężem w szpitalu i już. Przypuszczam, ze może być, jak poprzednio - wody odejdą i pójdzie ekspresem.
Sybel
 

Re: Lęk przed porodem

Postautor: ola » 07 kwie 2014, 11:29

I mnie powoli dopada lęk, stres i ogólnie całe zawirowanie. Jak to wszystko będzie wyglądać, jak szybko ogarnę się po cc, jak ogarnę taką Małą istotkę. W głowie chęć karmienia piersią, to czy w ogóle uda mi się karmić i tysiące myśli w głowie.
Obrazek ObrazekObrazek
ola
SuperMama
 
Posty: 3340
Rejestracja: 10 lis 2012, 14:41
Has thanked: 5 times
Been thanked: 44 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Deco-Ania » 07 kwie 2014, 11:41

ola, będzie dobrze!
Z nami dasz radę! Co prawda przy porodzie nie pomożemy, ale później - na pewno już tak.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Karola5 » 26 kwie 2014, 12:13

ola, jeśli mogę ci coś doradzić, bo ja zbagatelizowałam temat i mocno żałuję. Dowiedz się czy w szpitalu jest doradca laktacyjny, albo znajdź takiego blisko domu i jeśli cię to uspokoi to spotkaj się z nim przed porodem. Doradca może obejrzeć twoje piersi i podpowiedzieć czy widzi jakieś problemy (np wlęsłe/chowające się brodawki) albo jaki będzie najwygodniejszy dla ciebie sposób karmienia, itp.. Będziesz spokojniejsza w kwestii karmienia nawet jeśli pomoc nie będzie ci potrzebna czego ci serdecznie życzę :ymhug:
Obrazek
Karola5
SuperMama
 
Posty: 1427
Rejestracja: 09 cze 2013, 9:42
Has thanked: 28 times
Been thanked: 52 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: monika.k » 09 paź 2014, 12:23

mi przed porodem na pewno pomogły zajęcia z jogi dla kobiet w ciąży, ciało jest rozciągnięte, zrelaksowane i lepiej się znosi poród. W pierwszej ciąży stres "leczyłam" melisą, ale w drugiej zdecydowałam się na bardziej kompleksową mieszankę ziołową [reklama - szara].
monika.k
 
Posty: 19
Rejestracja: 03 wrz 2014, 8:54
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Lęk przed porodem

Postautor: paaaat » 20 lut 2015, 18:23

Dopada mnie strach, zaczynam rozważać opcję cesarskiego cięcia, w ogóle zastanawiam się nad wszystkimi za i przeciw jednej i drugiej opcji. Wiem, że "tyle kobiet urodziło, więc i ja to zrobię", jednak coś mnie paraliżuje. Chyba najbardziej myśl, że namęczę się z bólami, a i tak wydarzy się coś co skieruje sytuację na salę operacyjną.
Obrazek
Awatar użytkownika
paaaat
SuperMama
 
Posty: 886
Rejestracja: 22 paź 2014, 19:05
Has thanked: 0 time
Been thanked: 74 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Sybel » 21 lut 2015, 8:44

Paaaat, równie dobrze może pójść ekspresowo. Możesz trafić do grupy kobiet, które rodzą 2-3h. Tego zresztą Ci życzę. Owszem, poród boli i masz ochotę uciec, potem jest połóg, który znosi się różnie, ale... na końcu tej drogi jest Twoje dziecko, jest to niesamowite uczucie, kiedy nagle Twój brzuch robi się pusty, robisz ogromny wdech, a tuż obok kwili osoba, która ostatne 9 miesięcy mieszkała pod Twoim sercem. To jest najlepsza chwila w życiu, naprawdę. Mam dwoje dzieci i dla tej chwili zdarza mi sie marzyć o trzecim, choć porody nie były jakieś super fajne (choć krótkie, bo właśnie 2-3 godzinki). Naprawdę ta jedna chwila, kiedy maluch po raz pierwszy trafia na Twój brzuch, kiedy widzisz, że ma buzię, rączki, nóżki, kiedy czujesz to delikatne, ciepłe, jeszcze mokre ciałko po raz pierwszy... Niezapomniane. Nie bój się, dasz sobie radę. Słuchaj położnych, słuchaj swojego ciała, choć podczas porodu sprawia wrażenie, jakby ono nie chciało słuchać CIebie, jakbyś nie miała konroli nad niczym, ale zaufaj. Będzie dobrze.
Sybel
 

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Fuente » 21 lut 2015, 12:48

Sybel pisze:poród boli i masz ochotę uciec
ej no proszę bez generalizowania...

Pierwszy poród nie bolał mnie bardzo, baaaa w ogóle nie chciałam uciekać a trwał ok 6 godzin od pierwszych skurczy.

Drugi bolał bardziej (ale był całkowicie indukowany, od przebicia pęcherza płodowego, ból był faktycznie silny a skurcze prawie bez przerwy), za to krótszy ok 3 godzin- też nie chciałam uciekać :P W ogóle nie wspominam moich porodów jako traumy... Znam osobiście kilka dziewczyn dla których poród sn tak jak dla mnie to cudowne przeżycie i które twierdzą, że naprawdę nie odczuwały takiego silnego bólu, lub ten ból naprawdę był całkowicie do zniesienia.

paaaat, ból porodowy to sprawa indywidualna, naprawdę ;) Życzę Ci lekkiego porodu, takiego który wspomina się z przyjemnością.

paaaat pisze:zaczynam rozważać opcję cesarskiego cięcia


To przecież operacja- pamiętaj o tym :)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: ava » 21 lut 2015, 14:05

Fuente pisze:Znam osobiście kilka dziewczyn dla których poród sn tak jak dla mnie to cudowne przeżycie
Fuente, jesteś pierwszą osobą, od której słyszę, że jej poród był cudowny :lol:
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: kasieńka 85 » 21 lut 2015, 14:56

Mnie bolało ale chwile gdy zobaczyłam Karolcię i Gabrysię to najcudowniejsze momenty w moim życiu. Moje porody wspominam z rozczuleniem, wzruszeniem. Na pewno nie mam po nich traumy.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: zabieganamama » 21 lut 2015, 16:37

paaaat spokojnie -miliony przed Tobą i miliony po Tobie, dasz radę :) a cesarskie cięcie jednak jest operacją i niesie ze sobą jakieś ryzyko.
Ja poród naturalny wspominam bardzo dobrze, ba głównie go przespałam mimo że trwał w sumie 10 godzin i jedynie od bóli partych (ostatnie 20 minut) mogę powiedzieć że coś dzisiaj pamiętam, a syn urodził się sporych gabarytów. Natomiast cesarskie cięcie, a właściwe dochodzenie do formy po nim, wspominam koszmarnie i mam nadzieję, że nigdy żadnej operacji związanej z przecinaniem powłok brzusznych nie będę musiała przechodzić, bo nie wiem czy się na nią zdecyduję :roll: .
zabieganamama
 
Posty: 103
Rejestracja: 29 paź 2013, 21:21
Has thanked: 14 times
Been thanked: 2 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: paaaat » 21 lut 2015, 21:37

Dziękuję Dziewczyny ;)
W tym przerażeniu na samą myśl tego wydarzenia, uspokaja mnie fakt, że jak to będzie już, to nie ma opcji żeby to przełożyć i się nad tym zastanawiać. Mam nadzieję, że przebiegnie na tyle spokojnie na ile się da... :)
Obrazek
Awatar użytkownika
paaaat
SuperMama
 
Posty: 886
Rejestracja: 22 paź 2014, 19:05
Has thanked: 0 time
Been thanked: 74 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: lmyszka » 21 lut 2015, 21:48

Ja już od pierwszego porodu mówię, że rodzić to ja mogę, ale w ciąży być nie chcę =))))
Pierwszy poród ciężki, drugi błyskawiczny a oba wspominam tak samo :)
paaaat, chętnie bym urodziła za Ciebie ale chyba już za późno >D
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11299
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Misiak » 21 lut 2015, 21:54

Gdy będąc na początku ciąży zapytałam moją mamę, czy poród naprawdę tak bardzo boli, powiedziała: "Nie pytaj". Ona też miała ochotę uciec, tak irracjonalne, bo przecież ból by uciekł z nią. Ale chyba nie było tak źle, skoro mam młodszego brata. ;)
Ano, i nie jest tak, że cc nie boli. Boli, ale po czasie, jak znieczulenie zejdzie.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4002
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: paaaat » 21 lut 2015, 21:59

Misiak, jasne, że boli. Gdyby nie bolało to w ogóle bym się pewnie nie zastanawiała :D
lmyszka, możemy pokombinować :))
Obrazek
Awatar użytkownika
paaaat
SuperMama
 
Posty: 886
Rejestracja: 22 paź 2014, 19:05
Has thanked: 0 time
Been thanked: 74 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Fuente » 21 lut 2015, 22:01

ava pisze:
Fuente pisze:Znam osobiście kilka dziewczyn dla których poród sn tak jak dla mnie to cudowne przeżycie
Fuente, jesteś pierwszą osobą, od której słyszę, że jej poród był cudowny :lol:


Bo był :lol:

Zresztą nawet w tym wątku o tym pisałam (zaraz po porodzie z Amelką)

Fuente pisze:Okazało sie jednak, że bylo super i naprawde swoj poród określam jako cudowny :) Generalnie bylam mocno podekscytowana i chociaż bolało w ostatniej fazie, to uważam, że było super


No i generalnie:

lmyszka pisze:Ja już od pierwszego porodu mówię, że rodzić to ja mogę


W ciąży też mogę być, baaaa nawet mogę mialo powiedzieć, że lubię ten stan ;)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: caixa » 27 lut 2015, 9:40

Fuente pisze:baaaa nawet mogę mialo powiedzieć, że lubię ten stan

Przypomnieć ci ostatnie 2 miesiące ciąży z Marcinkiem. :p :lol: Poszukam twoich wpisów jak chcesz ;) .
Prawda jest taka, że się zapomina. Nawet te złe chwile się zacierają i są tylko kolejną kartką gdzieś na początku rozdziału. Niemniej jednak ja też się bałam przed porodem. Pamiętam, że któregoś dnia (w okolicach 8 miesiąca) usiadłam bez sił i myślę:"Matko, co ja zrobiłam. Po co mi to było." :lol: A i pamiętam tą gulę jak siedziałam na korytarzu i czekałam na przyjęcie. Z drugiej strony,.. przecież to normalne, że boimy się nieznanego. ;)
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: Fuente » 27 lut 2015, 10:05

caixa, Z Marcinkiem koncowka faktycznie była mało fajna, bo się przedłużało, no i niestety upały dały mi się we znaki... Za to z Amelka termin marcowy był idealny. Generalnie naprawdę lubię ten stan :D
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Lęk przed porodem

Postautor: krystyna » 28 paź 2016, 12:13

Boję się bólu, no ale przez to trzeba przejść :). Co zrobić, nikt nie powiedział, że zawsze będzie przyjemnie :).
krystyna
 
Posty: 8
Rejestracja: 28 paź 2016, 11:58
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Lęk przed porodem

Postautor: mirrek556s » 11 gru 2016, 11:15

Ja się najbardziej bałam, że będę miała cesarkę. Po koleżankach widziałam, że poród sn jest dużo mniej obciążający dla organizmu i bałam się operacji
podpis usunięty jako niezgodny z regulaminem - Emi
mirrek556s
 
Posty: 5
Rejestracja: 11 gru 2016, 11:13
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Poprzednia

Wróć do Ciąża Subiektywnie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości