Strona 1 z 1

Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 07 lis 2012, 22:01
autor: Fuente
No właśnie jak w temacie... farbowałyście czy nie? Co na to wasi lekarze? Jeśli farbowałyście to jaką farbą, czy tą z amoniakiem, czy jakąś ziołową? Lekarze maja na ten temat dwie szkoly. Jedni kategorycznie zabraniaja, inni mówią, ze nie zaszkodzi.

Ja osobiście nie farbowałam od początku ciąży. Odrosty mam takie, ze hoho, na szczęście farba sprała mi się na tyle, że teraz mam kolor zblizony do naturalnego. Trochę mnie korci żeby pofarbować na święta i sylwestra, ale sama nie wiem. Jakoś jestem negatywnie nastawiona. Mimo wszystko uważam, że substancje chemiczne zawarte w farbach poprzez woń i skórę w śladowych ilościach, ale jednak mogą dotrzeć do Maluszka... Lepszym rozwiązaniem byłby balayage, bo nie ma bezpośredniego kontaktu ze skórą.

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 07 lis 2012, 22:03
autor: agnieszka19
Ja farbowałam- normalaną farbą. Wyszły tak jak miły wyjść :) Żaden lekarz nie pwiedział mi że nie wolno farbować włosów...

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 07 lis 2012, 22:06
autor: martula_87
Ja farbowałam u fryzjera nawet o to lekarz nie pytałam ale farby nie śmierdziały kolor wychodził tak jak miał wychodzic.
Nie wyobrażam sobie nie farbowac moich odrostów czułabym się z tym źle.

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 07 lis 2012, 22:09
autor: Fuente
martula_87 pisze:Nie wyobrażam sobie nie farbowac moich odrostów czułabym się z tym źle.


No właśnie :D Ja na szczęście swoje naturalne mam brązowe, farba tez brązowa, tyle że odcień ciemniejszy i troszkę cieplejszy od mojego naturalnego, więc jak sie farba sprała, to róznicy prawie nie widać. W zasadzie odrosty tylko przy myciu włosów zauważam. Ale gdybym miała farbe blond, ruda lub czarną, to pewnie bym ufarbowała. Ale wtedy jednak zdecydowałabym się na farbę ziołową. W salonach zazwyczaj jak się powie o ciązy to od razu doradzają specjalną, delikatniejszą farbę, bez amoniaku. Bo niestety te z amoniakiem (który niestety wdychamy, chcąc czy nie) szkodzą nie tylko nam w błogosławionym stanie ;)

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 07 lis 2012, 22:11
autor: martula_87
Ja mam swoje brązowe a robie blond baleyage więc po 2 miesiącach był duży odrost.

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 07 lis 2012, 22:17
autor: Marcka
ja nie farbowałam, ale ani lekarz ani fryzjerka nie zabronili mi tego- tzn. że nie ma przeciwwskazań ;)

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 07 lis 2012, 22:35
autor: malaJu
Ja mam tyle siwych, ze nie ma opcji, musiałam farbować. Dzieci w nocy nie świecą. Czyli nie było tak źle :) Farbowałam dobrymi farbami np. excellence.

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 08 lis 2012, 12:51
autor: =MiLi=
Z tym farbowaniem to podobno jest tak, że przez hormony farba może nierówno złapać i wyjść nie tak jak powinna, zwłaszcza na początku ciąży. No i zapach może odrzucać jak ktoś akurat jest wrażliwy na to.

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 09 lis 2012, 13:23
autor: Sybel
A ja nigdy nie farbowałam, dwa razy użyłam szamponu, ale to wieki temu. I bardzo się cieszę, mam bardzo fajny kolor włosów, do tego włosy mocne i błyszczące, więc unikam. Myślę, ze gdybym farbowała, to przynajmniej przez pierwszy trymestr bym tego unikała - na wszelki wypadek i z powodu mdłości.

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 05 sty 2013, 23:18
autor: wiolancia
Ja tez mam pełno siwych włosów,więc nie wyobrażam sobie nic z nimi nie robić przez 9 miesięcy :shock: .
Mój lekarz powiedział,żeby poczekać do końca 12 tc.
Włosy rozjaśniałam w salonie.Do farbowania fryzjerka używała jakiejś delikatniejszej farby,która nie śmierdziała.

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 06 sty 2013, 8:59
autor: Malwina
Ja farbowałam zaraz po 12 tc.
W pierwszej ciąży w trakcie pierwszego trymestru też rozjaśniałam, bo chodziłam do pracy i nie chciałam wyglądać jak kocmołuch :)

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 06 sty 2013, 9:21
autor: Patrycja11
Ja farbowałam na początku w 7 tygodniu kilka dni przed moim ślubem robiłam blond baleyage, później po 2 miesiącach przefarbowałam na jasny brąz.
Jak to Ju napisała, dziecko moje w nocy też nie świeciło, więc luzik :)

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 06 sty 2013, 14:46
autor: juta79
Ja rozjaśniałam po 12tc bo po prostu tak wyszło ::)

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 06 sty 2013, 16:00
autor: klarysa
Ostatnio farbowałam ziołową Herbatint, ale dlatego, że jest dobra, a nie z powodu jakiś obaw. Pokryło mi normalnie.

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 12 lut 2013, 12:47
autor: kasieńka 85
W ciąży nie farbowałam. Pytałam lekarki, powiedziała, że kolor może nie wyjść...tyle. A w sumie aż tak bardzo mi nie zależało. Plusem tego jest to, że wróciłam do naturalnego koloru i teraz nie muszę farbować. >D

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 12 lut 2013, 13:38
autor: kasia_m85
Ja farbowałam w ciąży normalnie tak jak zawsze.

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 12 lut 2013, 14:15
autor: lmyszka
W pierwszej ciąży farbowałam po I trymestrze, teraz pewnie tez ufarbuję na wiosnę co by odświeżyć kolor :)

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 12 lut 2013, 16:04
autor: kochecka
ja właśnie w zeszłym tygodniu odświeżyłam kolor ::) co by się dziecko mnie nie wystraszyło ;;)

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 12 lut 2013, 21:32
autor: tulipan87
Ja w czasie ciąży farbowałam włosy tak samo jak i przed nią. Kolor zawsze wychodził taki jak miał wyjść.

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 13 lut 2013, 12:09
autor: Fuente
A ja nadal bez farbowania :D Przetrzymałam ha xD
Tyle że u mnie nie było problemu, bo swoje włosy mam brązowe, a farbowałam po prostu na ciemniejszy brąz. Jak się mój kolor sprał to nie widac w ogóle różnicy, więc można powiedzieć, że wróciłam do swojego naturalnego. Na pewno pofarbuję po ciąży :)

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 10 maja 2013, 9:58
autor: Weira
Fuente pisze:A ja nadal bez farbowania :D Przetrzymałam

Ja też jeszcze bez farbowania. Do skończenia pierwszego trymestru nie miałam takiej potrzeby, później okazało się, że muszę leżeć, więc wizyty u fryzjera odpadały, a teraz znów od jakiegokolwiek intensywniejszego zapachu dostaje okropnych migren, dlatego wolę nie ryzykować. Pewnie będę farbować włosy dopiero po porodzie.

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 10 maja 2013, 11:51
autor: Fuente
Fuente pisze:Na pewno pofarbuję po ciąży :)


Kobieta zmienną jest... =))))

Włosów nie pofarbowałam po porodzie i póki co nie zamierzam, spodobał mi się mój naturalny kolor i póki co zostaje :D

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 13 kwie 2017, 11:19
autor: sara86
ja słyszałam nawet jakies zabobony, że nie wolno farbować bo syn będzie zniewieściały. Mam dwóch i w obu ciążach farbowałam włosy. Jaką farbą nie wiem bo robiła to fryzjerka i się nie wgłębiałam. A jeśli chodzi o substancje chemiczne, cóż tak na prawdę mieszkając w mieście gdy wychodzimy na spacer to narażamy dziecko na przeniknięcie szkodliwych substancji z powietrza. Nie da się wszystkie uniknąć z pewnością. U nas farnba nie zaszkodziła, moje koleżanki też farbowały i wszystko jest w porządku. Ale jeśli ktoś się boi to może lepiej nie farbować i przetrwać okres ciąży spokojnie

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 13 kwie 2017, 12:15
autor: Blue
Ja mam ciągle po 2 ciąży nie farbowane i jestem zadowolona.Kolor jak kolor,bywają ładniejsze,ale siwych brak więc co będę chemię ładować.

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 21 wrz 2017, 9:28
autor: Kociadło
Chciałabym bardzo ufarbować moje siwce, ale mój Luby kategorycznie się sprzeciwia. Nawet opinia lekarza go nie przekonała - "Kropka nie wolno narażać i basta" . Ehhh z nim gorzej niż z dzieckiem.

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 21 wrz 2017, 13:52
autor: Kurczak
Kociadło, szczerze mówiąc nie rozumiem takiego "zabobonnego" podejścia. Przecież to już mit dawno obalony przez naukowców i lekarzy.

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 23 wrz 2017, 15:56
autor: caixa
Kociadło, i będziesz tak chodzić do końca ciąży? Przecież to jak się czujesz ma bardzo duże znaczenie. Ja bym nie odpuszczała ;) .

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 26 wrz 2017, 18:46
autor: risonia
Ja bym ufarbowała :) W końcu to ty masz się czuć dobrze i to jest bardzo ważna kwestia i twój lubu powinien to zrozumieć .

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 27 wrz 2017, 15:03
autor: Kociadło
Cóż, mój się bardzo martwi ( ciąża jest trudna, co chwila coś jest nie tak) więc chyba nawet od dupereli chce Lokatora chronić. Jak będzie chociaż dwa tygodnie bez przygód to ufarbuje dziady, na razie je ciachnęłam i jest mi lepiej.:)

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 27 wrz 2017, 17:16
autor: martonia

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 27 wrz 2017, 18:05
autor: Blue
Które konkretnie farby do włosów są bez amoniaku/wody tlenionej czy co tam w farbach jest szkodliwego?Są jakieś eko-farby poza henną?Pytam bo od lat nie farbuję i wyszłam z tematu.

PS.W necie widzę cos takiego:

http://www.zdrowekosmetyki.com.pl/index ... ath=1_3_33

Dodam,że dla mnie decyzja o przerwie w farbowaniu była bardzo dobrą decyzją.Przypomniałam sobie swój naturalny kolor po latach farbowania na wszystkie możliwe kolory (farbowałam od liceum),a włosy,które mam z natury cienkie,odpoczęły.Nie mam siwych.Kolor naturalny mam trudny do okreslenia w barwie bo w zestawieniu z czernią,jest raczej jasny,ale w zestawieniu np.z bielą jest ciemnawy.Nawet fryzjerzy mają problem :lol: To chyba jest jasno brązowy mówiąc prosto :lol: W sumie teraz nie mam nic przeciwko wzmocnieniu koloru,ale najchętniej zrobiłabym to właśnie farbą "eko".
PS.Dopiszę jeszcze,że schodząc z farby,kupowałam w Rossmanie coś (już nie pamiętam co to było konkretnie),na szybsze wypłukiwanie farby-było to nieagresywne dla włosów,za radą fryzjera.

Re: Farbowanie włosów w ciąży...

Post: 28 wrz 2017, 9:31
autor: Blue
Poczytałam trochę o hennie u Alinyrose.Farbowałam henną w liceum tzn mama mi tę papkę nakładała na włosy.I to nie było wogóle szkodliwe.Minus taki,że szybko kolor się wypłukuje-i niestety do rudego.Kiedyś rudy mi sie podobał,teraz już mniej;)Na studiach byłam w wiekszości blondynką rozjaśnianą,do ślubu z kolei szłam prawie w czarnych :lol: .Nigdy czarnych nie chciałam,ale tak mi wychodziła ciemna czekolada.Potem z czasem dodałam pasemka wiśniowe,z czasem rudoblond.A potem jakiś brązowy nałożyłam,który zostawiłam do wypłukania po 2 dziecku.No działo się.

-

Post: 20 lut 2024, 8:53
autor: krishtinski
Jak już będziecie kupowały farby, to nie zapomnijcie, że jest tam wspomniana tu już przez kogoś maska nawilżająca do włosów Color Extra Rich , znacznie poprawiająca wygląd włosów po farbowaniu. Ona sprawia, że kosmyki dłużej się błyszczą, a kolor jest intensywny, tak jak na początku farbowania. Świetne przedłuża efekt i nawilża i widocznie odżywia włosy.