Deco-Ania pisze:Czy rzeczywiście pobyt dzieci jest bezpłatny a opłatę wnosi tylko opiekun?
To było pierwsze o co zapytała nasza pediatra: czy Antoś ma już skończone 3 latka.Blue pisze:mnie nie przyznali na Jule jak sie staralam w okresie chorob zlobkowych-ale to dlatego ze miala wtedy niecale 2 latka a dziecko powinno miec skonczone 3 latka
caixa pisze:W końcu każdemu się raz na 2 lata należy. A chorobę. Każdy znajdzie.
potwierdzam jest (w razie czego mogę zeskanować, bo mam jeszcze u siebie). Nas się lekarz pytał, w które rejony chcemy, chociaz przyznam że nie ma to dla mnie specjalnego znaczenia.Blue pisze:ale w tym wniosku na pewno jest opcja co do wyboru lokalizacji sanatorium-
Deco-Ania pisze:Ty nie możesz, ale jako opiekun może pojechać tata dziecka
szaraczarownica pisze:No tak, tylko tata musi zapewne dostać L4,
MamaŻaby pisze::o przepraszam ale nie wytrzymałam - właśnie przez takie pojmowanie OBYWATELI jest tak mało pieniędzy w systemie służby zdrowia. Gratulacje
Deco-Ania pisze: Czyli na wniosku była sugestia lekarza, żeby jechać nad morze, a pojedziemy w góry.
Blue pisze:Ja już kiedyś słyszałam opowieści o leczeniu sanatoryjnym u dzieci,że tam niestety też się choruje często,bo jest skupisko chorowitych dzieci (a bywa że nie wszystkie są zdrowe w 100% ).
malaJu pisze:DJak dla mnie sanatorium dziecięce to wylęgarnia chorób.
Nie, spoko.malaJu pisze:Dokładnie. Żeby nie było, że ściągnęłam na Was te nieszczęścia
caixa pisze:Czyli jednak sporo prawdy w tym co piszą o sanatoriach.
Tylko cenowo na pewno zdecydowanie mniej korzystnie dla portfela.Blue pisze:Chyba lepiej by było pojechać w góry czy nad morze na własną rękę na poprawę górnych dróg oddechowych niż do sanatorium.
szaraczarownica pisze:Deco-Ania pisze:Ty nie możesz, ale jako opiekun może pojechać tata dziecka
No tak, tylko tata musi zapewne dostać L4, które jest płatne 80%, więc nie dosć, że płacimy za jego pobyt, to tracimy pensję i na dodatek jakoś musimy to umotywować, o czym bylo już w wątku o L4 na dziecko. To nie jest do końca takie proste.
A wiesz, dobro dziecka oczywiście jest najważniejsze, ale jak mu mama będzie mdlała co 5 minut, to też niezbyt dobrze
jak byliśmy to tak było. Młodsze dzieci - te które były z opiekunem - mieszkały w innych budynkach, natomiast te które były same w szpitalu na oddziale sanatoryjnym. Warunki takie jak opisalas.Blue pisze:Deco-Ania-czyli to są szpitale bardziej tak
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość