Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: szaraczarownica » 28 paź 2012, 12:29

Strona internetowa: http://www.iczmp.edu.pl/index.htm

Ktoś miał do czynienia? Jak wyglądała opieka nad dzieckiem? Podzielcie się doświadczeniami.


Cytuję wypowiedź z innego wątku - martula_87 rodziła w ICZMP ze względu na to, że miała świadomość, że jej nienarodzone dziecko ma problemy ze zdrowiem:
martula_87 pisze:A więc chciałabym napisac że polecam ten szpital wszytkim rodzicom którzy wiedzą że z maluszkiem może byc coś nie tak.
U nas ta decyzja zapadła już w 20 tyg ciąży kiedy usg okazło się nieprawidłowe.
Opieka dla dzieci rewelacyjna został objęty specjalistyczną opieką już od pierwszego dnia.
Specjaliści na najwyższym poziomie i co najważniejsze wszyscy w jednym miejscu nie trzeba takie maluszka ciągle przewozic.Badania specjalistyczne też wykonywane na miejscu.Lekarze ciepli i cierpliwi potrafiący wszytko wytłumaczyc objaśnic i uspokoic.Nam o tyle też ułatwiono że kolejne wizyty u specjalistów umówiono od razu z oddziału nie musiałam jeżdzic i wypraszac wizyt.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: ela » 28 paź 2012, 18:40

Bardzo pozytywne wrażenie z roku 2010. Rewelacyjna opieka na oddziale Perinatologii i Ginekologii. Trzeba tylko pamiętać, że na tym oddziale dzieci nie są z mamami, nie każdy akceptuje takie rozwiązanie.

Izabelę Trawczyńską polecam każdej znanej ciężarówce. Kobieta ma powołanie do odbierania porodów :)
Obrazek ObrazekObrazek
ela
Firma
 
Posty: 129
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:21
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Emi » 28 paź 2012, 19:25

Moje wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Leżałam tam w sumie cztery razy, dwa razy w pierwszej ciąży i dwa razy w drugiej, drugi poród również tam.
Rodziłam na oddziale Perinatologii i Ginekologii, moje dziecko nie było ze mną po porodzie, ale dla mnie to akurat było bardzo dobre rozwiązanie. Po cesarce mogłam sobie odpocząć a nie wstawać co chwila do dziecka. Z drugiej strony, bardzo szybko zaczęłam chodzić po operacji i chodziłam dużo aby dojść kilka razy dziennie do dziecka i dzięki temu szybko wróciłam do formy. Po czterech dniach praktycznie "biegałam" po oddziale.
Zatem polecam :-)
ObrazekObrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Emi
Administrator
 
Posty: 3344
Rejestracja: 28 paź 2012, 9:18
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 19 times
Been thanked: 41 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Deco-Ania » 02 lis 2012, 14:27

Nasz Antos też urodził się w ICZMP (II Oddział) i tez nie mam zastrzeżeń.
Nawet Pani dr, która na obchodach (kilka ich zaliczyłam, bo Antek siedział w brzuchu prawie 2 tygodnie zanim zdecydował się ewakuować) wydawała się nie być specjalnie miła zupełnie zmieniła swoje oblicze na bloku porodowym.
Na oddziale noworodkowym tez OK: chyba nie było ani jednej pielęgniarki, która byłaby nie miła. Same przychodziły, dopytywały się czy mogą w czymś pomóc, sprawdzały jak sobie radzimy.
I nie miałam żadnej znajomej pielęgniarki, lekarki czy opłaconej położnej. A mimo to niczego nie mogę im zarzucić.
Wiadomo, że nie jest na pewno tak jak w szpitalu prywatnym, ale ja tez nie nastawiałam się na to, że każdy będzie kolo mnie biegał i we wszystkim mnie wyręczał.

Później ICZMP odwiedziliśmy jeszcze raz.
Antoś urodził się ze szpotawym ułożeniem stopy, i mieliśmy zalecenie, żeby skontrolować to u lekarza ortopedy w 10 dni po wyjściu ze szpitala. Co prawda w kolejce do rejestracji odstaliśmy swoje, ale jak okazało się, że jesteśmy z takim maluszkiem (niecałe 3tyg) to byliśmy przyjęci poza kolejnością i w innym gabinecie (chyba takim mniej ogólnym).
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: justine » 03 lis 2012, 19:38

My leżeliśmy z Maciusiem w ICZMP jak Młody miał niecałe 2 miesiące. Zrobił czarną kupę i było podejrzenie krwawienia z układu pokarmowego. Leżeliśmy na nefrologii i bardzo sobie chwaliłam opiekę na tym oddziale. Zarówno pielęgniarki jak i lekarze bardzo mili i zainteresowani losem pacjentów. Dostałam leżankę, ponieważ karmiłam piersią - nie płaciłam nic za pobyt.
Zrobili nam wszystkie możliwe badania, byliśmy tam w sumie tydzień.
Obrazek
Awatar użytkownika
justine
SuperMama
 
Posty: 536
Rejestracja: 01 lis 2012, 9:49
Has thanked: 16 times
Been thanked: 5 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: szaraczarownica » 03 lut 2013, 20:27

My też leżeliśmy na nefrologii w ICZMP (dokładniej nazywa się to Klinika pediatrii i immunologii z pododziałem nefrologii) na badaniach.
Co do lekarzy, to wypowiedziałam się u siebie w wątku - mam części z nich dużo do zarzucenia. Mają za to rewelacyjną dietetyczkę.
W przeciwieństwie do Spornej, jak się człowiek uprze może sam robić jedzenie dla dziecka (ja dostałam puszkę Bebilonu Pepti, chociaż mówiłam, że wzięłam własną z domu). Poza tym jedzenie jest przyrządzane zgodnie z tym, jak podadzą rodzice, a nie odgórnie 8xdziennie co 3 godziny. Duży plus za to, bo nam Sporna mocno rozregulowała Stasia, który przesypiał w nocy nawet 4-5 godzin bez pobudki na jedzenie, a po pobycie w szpitalu przestał :evil:
Ogromny plus też za to, że bardzo mocno pilnowane jest rozmieszczenie dzieci. Na Spornej umieścili w jednym pokoju chłopca z podejrzeniem ZUM (niezakaźnego, czyli dla szpitala "zdrowego") z moim synem, który miał zapalenie płuc. Do tego dokwaterowali nam chłopca również z zapaleniem płuc, na którego nie działał antybiotyk, który dostał Staś - cały czas się bałam, że podłapie inną bakterię i będzie gorzej. W ICZMP jest to niemożliwe. W dniu przyjęcia naczekaliśmy się strasznie długo na przydział łóżka, bo jedyne dostępne od ręki było z dziewczynką, która raz w trakcie pobytu zagorączkowała. Dla personelu szpitalnego ten boks był już spalony dla dziecka "zdrowego" i tak powinno być.
Rodzice domyślnie dostają leżankę, nawet nie wiem, czy można jej nie wziąć. Koszt 15zł/dobę lub gratis, jak mama karmi piersią, ale albo ktoś się pomylił przy obliczaniu, albo jak rozliczamy się z oddziałem, a nie w kasie, to wychodzi taniej, bo nam naliczyli 30zł zamiast 45. Jest fajna opcja zapłaty - można kupić oddziałowi środki czystości za pi razy oko należną kwotę. Im się to bardziej opłaca niż rozliczanie się w kasie, a Lidl jest niedaleko ;)
W boksach jest max dwoje dzieci. Tuż przy boksach stoi kilka podgrzewaczy, można skorzystać. Do tego waga jest ogólnie dostępna, więc nie trzeba rozbierać dziecka na gwizdek, można je zważyć wcześniej/później i podać pielęgniarkom pomiar.

Jedyne co na Spornej było lepsze, to obsada pielęgniarek. Tu były po prostu ok. Nie znały wszystkich dzieci z imienia, chociaż miały ich zdecydowanie mniej. Ale też mniej mieliśmy z nimi do czynienia tym razem, więc może dlatego. A może dlatego, ze było dużo dzieci "normalnych" ;) Na Spornej było pełno dzieci o imionach typu Brayan, Vivian i tym podobnych i każda pielęgniarka jak słyszała Staś, to mówiła, że ma bardzo ładnie na imię :lol:

Oddział wykonuje również badania kilkugodzinne, bez przyjmowania na stałe. Nas to czeka za mniej więcej dwa tygodnie. Z tego co wiem nic już nie muszę ustalać, bo nasza lekarka prowadząca wyznaczy termin - jutro się dowiem, bo czekamy jeszcze na wynik badania i muszę podjechać odebrać wypis.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: caixa » 03 lut 2013, 21:21

Kaja urodziła się na II oddziale. Generalnie nie mam zastrzeżeń do opieki- no może poza samym ordynatorem i jego pomysłami jak urozmaicić mój poród. :evil: Ale było minęło. Teraz na wiele rzeczy bym się nie zgodziła.

W 10 dobie trafiłam z Kają na oddział Alergologii. To była dla mnie trauma. Na oddział trafiłyśmy o godzinie 17:00 ze zdiagnozowanym zapaleniem płuc. Dostałyśmy izolatkę z drewnianym krzesłem. Nie było możliwości wstawienia nawet leżanki bo "takie były zasady". Nikogo nie interesowało, że karmię piersią. Miałam to robić na krześle! Nikogo nie interesowało również,że moje chore dziecko było tak chore i zmęczone, że nie miało siły ssać piersi i potrafiło płakać całą noc. Nie chcieli podać małej jednej dawki mleka z butelki bo stwierdzili, że poczekają do rana (dziecko schudło kolejne gramy). Ja byłam w kiepskim stanie. Powiedziałabym, że na skraju załamania. Zapłakana, nie potrafiąca logicznie myśleć zostałam zbombardowana pytaniami. Na każdy brak odpowiedzi otrzymywałam kolejną dawkę niewybrednych żartów. A na pytanie czy jest możliwość abym się gdzieś położyła usłyszałam:"teraz jest pani matką i dziecko jest najwazniejsze". Czyli co? Najlepiej jakbym położyła się krzyżem bo właśnie rozpoczęłam przygodę z macierzyństwem... :evil: Masakra. Łóżko się znalazło (było zarezerwowane dla kogoś- bez komentarza) jak o 1:00 w nocy moja mama zadzwoniła do oddziałowej i powiedziała, że jak tylko wstanie to idzie do tv i zrobi im tak koło d...y, że się nie pozbierają. Z wielką łaską dostałam pokój a poszewki rzucono mi na łóżko ze słowami: "musi sobie pani poradzić z tym". To były 3 poszewki na poduszkę. Nie miałam koca, prześcieradła tylko te 3 poszewki. Byłam tak zmęczona, że wtedy było mi wszystko jedno.
Rano. Od 6:00 zaczął się ruch. Trzeba było wstać na równe nogi bo zaraz obchód więc wszystko posprzątać kazali. Mój tato przyszedł z zupą od mamy i zaniemówił jak mnie zobaczył. Byłam opuchnięta jakby ktoś mnie nieźle obił. Poznałam też kolejną zmianę. Pielęgniarki starały się być miłe. Ten dzień był jeszcze kiepski ale kolejnego uspokoiłam się i płakałam już tylko jak małą zabierali do badań. Swoją drogą nie tylko ja. Gdy zabierano dziecko z pokoi obok do zabiegowego i słyszałyśmy ten płacz, płakałyśmy wszystkie. Zdarzyło mi się, że pielęgniarka przyniosła małą (pokutą i zasiniałą od płaczu) a na mój widok zapłakanej zapytała z wyrzutem:" No i czego płacze?".
Najlepszym hitem okazała się wizyta oddziałowej po tygodniu od przyjęcia. Oznajmiła mi wtedy, że u dziecka zdiagnozowali gronkowca po czym dodała:" no, może się pani cieszyć. Teraz już nikogo nie zakwaterujemy do dziecka." Do dziś się zastanawiam co tą kobietą kierowało.

Byłyśmy tam 2 tygodnie. Przez ten czas (ponieważ Kaja była najmłodsza na oddziale) otrzymałam wiele pomocy. Pielęgniarki starały się mnie wspierać i przymykały oko na wiele rzeczy (m.in. mój mąż był ze mną co wieczór i kąpaliśmy małą razem). Nigdy jednak nie zapomnę tej okropnej baby i początku, który mi zafundowała.
Nigdzie o tym nie pisałam ale może warto... Teraz jestem mądrzejsza. Gdyby nam się zdarzyło znów trafić do szpitala... nigdy na ten oddział. Na pozostałych nie ma aż tak restrykcyjnych zasad.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: caixa » 03 lut 2013, 21:26

Aha i jestem zwolennikiem kursów empatii dla personelu medycznego. Mój przypadek nie był odosobniony. Jak widziałam przez co przechodziły matki przy przyjęciu na oddział to nóż się w kieszeni otwierał. Na samym początku usłyszałam również od dziewczyny, której dziecko przyjęto dużo wcześniej, żeby się nie kłócić bo wyżyją się na dziecku. :o
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: szaraczarownica » 03 lut 2013, 21:35

caixa, szok. Aż słów mi zabrakło i już się nie wściekam tak na lekarzy z nefrologii...

caixa pisze:żeby się nie kłócić bo wyżyją się na dziecku

Dokładnie to samo nami kierowało, więc zaciskałyśmy z mamą zęby i nie pyskowałyśmy za bardzo, jak ktoś się czepiał :evil:

Ale czasami jak coś powiedzą, to człowiek aż żałuje, że przy każdej rozmowie nie ma włączonego dyktafonu w komórce :evil:
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Frezja » 03 lut 2013, 22:10

caixa, współczuje przejść w tym szpitalu ::(
Obrazek
Awatar użytkownika
Frezja
SuperMama
 
Posty: 539
Rejestracja: 02 lis 2012, 16:29
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 21 times
Been thanked: 3 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: little.d » 04 lut 2013, 22:28

nie rodzilam w ICZMP, bo wody odeszly nagle i Madurowicza mialam blizej. Niemniej prof. Ewa Gulczynska, ktora jest ordynatorka w Matce Polce i chyba nadal wojewodzkim konsultantem neonatologicznym jest najlepszym specjalista w kraju!!!

moje odczucia co do oddzialow, na ktorych bylismy:
oddzial intensywnej terapii i wad wrodzonych noworodkow jest ok. Jesli dziecko jest na duzej sali w inku to trafia sie na wredne polozne, ktore chyba serca nie maja. umiejetnosci nie oceniam, bo nie bylo mi dane ich sprawdzic. dla przykladu jednej sie nie chcialo dziecka karmic z butelki, bo mala dopiero sie uczyla to zakladala z lenistwa sonde. jesli dziecko jest juz w boksie w lozeczku to super sprawa, polozne ktore sie nimi opiekuja sa przemile (szczegolnie taka ktora chodzi zawsze w polowce). z lekarzy najmilej wspominam dr elzbiete jedrzejewska. wspanialy lekarz i wspanialy czlowiek. jedna lekarka natomiast chyba wpadla w jakis amok i raz niewiadomo czy swiadomie, ale prawie zabila dziecko. dluga i straszna historia. dzieci karmione mm dostaja mleko od szpitala. oczywiscie byly tez wpadki. mlody mial w ciagu 3 dni 3 razy pobierany plyn rdzeniowo-mozgowy, bo 1. pielegniarka zgubila material do badania, 2. lekarz podzas pobierania zanieczyscil wynik gronkowcem naskorkowym, 3. dla sprawdzenia czy to bylo zanieczyszczenie, czy rzeczywiscie cos jest w plynie. ogolnie na oddziale panuje fatum dzieci wychodzacych. jak mowi sie ze nast dnia dziecko wyjdzie, to nie wyjdzie!. lepiej nie pytac kiedy do domu tylko rano zapytac czy to juz. ja dwa razy przyjezdzalam po malego... kolejny minus - w madurowiczu jak maly byl na intensywnej to codziennie rano o 7.00 i wieczorem o 22.00 dzownilam jak maly sie czuje i czy sa jakies zmiany, lekarze zawsz einformowali mnie na biezaco o stanie i wynikach. tutaj takich telefonow nie mozna bylo wykonywac.

oddzial neurologii trafilismy na dr hibner, ktora naszym zdaniem jest ok, na pcozatku sprawia wirazenie niesympatycznej, ale z czasem jest tylko milej. jest opcja sali jendoosobowej z lazienka za 25 zl za dobe, po 4 dniach 20 zl. niemowletai nikt nie umial sie zajac, nie moglam malego zostawic pod opieka pielegniarki nawet na minute, bo sie baly (mial wtedy 4 miesiace). podawac leki skrzywkawka doustnie i prowadzic karte goraczkowa mialam ja. dostalam jedna strzykawke na caly 2-tygodniowy pobyt!. obchod jest raz w tygodniu na styl amerykanski, zeby dzieci nie straszyc taka iloscia lekarzy. na oddziale jest moim zdaniem najlepszy rehabilitant swiata, ktory nadal opiekuje sie michalem juz u nas w domu. dzieci karmione mm maja miec swoje mleko.

z innymi oddzialami nie mialam stycznosci, ale znam dr katarzyne zych-krekore z oddzialu pediatrycznego i jak dla mnie jest swietnym pediatra.
Michał 12.04.2012 | 31 tc | 1650g | 9 pkt Apgar
http://www.landrynkowy-pyniu.blogspot.com
little.d
 
Posty: 51
Rejestracja: 20 gru 2012, 11:19
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: klarysa » 21 lut 2013, 14:45

A jak wygląda wizyta w poradni specjalistycznej w tym szpitalu? Mam doświadczenia ze Spornej (jedna rejestracja, potem kolejka przed gabinetem, noworodki poza kolejnością, jak ktoś je zauważy). Czy w MP jest podobnie? Czy poradnie są w pawilonie pediatrycznym?
Awatar użytkownika
klarysa
SuperMama
 
Posty: 899
Rejestracja: 02 lis 2012, 16:35
Has thanked: 21 times
Been thanked: 16 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Deco-Ania » 21 lut 2013, 14:59

klarysa, my byliśmy na kontroli ułożenia stóp jak Antoś miał ok 10 dni.
Poradnie w pawilonie pediatrycznym. Rejestracje były podzielone ze względu na specjalności - nie pamiętam czy wszystkie miały osobne okienka, ale na pewno nie było tak, że wszystkie poradnie miały jedno wspólne.
A później już tak jak napisałaś: kolejka pod gabinetem. Antoś jako totalne maleństwo został od razu przez pielęgniarkę z rejestracji odprowadzony i wpuszczony do osobnego gabinetu, do którego po chwili przyszedł specjalista. Później mogliśmy chwile jeszcze zostać w gabinecie, żeby na spokojnie ubrać Malutka.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: martula_87 » 21 lut 2013, 19:28

klarysa, zależy gdzie trafisz np ortopedyczna preluksacyjna i jeszcze jakaś wizyty są na konkretną godzinę.Zresztą na neurologi audiologi i kardiologi też umawiają Cie na konkretną godzine.No i częsc poradni w pawilonie pediatrycznym ale np genetyczna, endokrynologiczna i jeszcze jakaś w ginekologicznym na dole.
No i tak jak pisze Deco-Ania, różne rejestracje do różnych poradni.
A o przepuszczaniu nie ma mowy same maluch zazwyczaj kiedyś jak Dominik miała niewiele ok 3-6 tyg 3h czekaliśmy na zmiane gipsów i nikt nie przepuścił bo same noworodki przed nami.
No i ja zawsze pilnuje żeby wejśc o określonej przez rejestratorki godzinie często musze upominac rodziców że nie ma kolejności przyjscia tylko są wyznaczone godziny.
Obrazek
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8644
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Sybel » 05 mar 2013, 16:52

Moje dziecko było na doraźnej laryngologicznej w matce polce, dostało skierowanie na kontrolę za 5-7 dni. Chcę z nim jechać w piątek, próbowałam się dodzwonić do rejestracji, ale chyba nie tędy droga :| Jak to działa? Najpierw odstać swoje, a potem wizyta?
Sybel
 

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: martula_87 » 05 mar 2013, 17:01

Sybel, co do dzwonienia zależy jakie masz szczęscie ja najczęsciej umawiam osobiscie.
Obrazek
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8644
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: baila » 07 kwie 2013, 12:23

Czy któraś z Was słyszała coś o oddziale Gastroenterologii lub sama ma jakieś doświadczenia związane z tym oddziałem w tym szpitalu? Będę wdzięczna za odpowiedzi.
Awatar użytkownika
baila
 
Posty: 128
Rejestracja: 17 gru 2012, 21:42
Has thanked: 11 times
Been thanked: 0 time

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Rysia » 10 kwie 2013, 18:54

Marysia urodziła się w Matce Polce, nie narzekam. Potem trafiłyśmy tam jeszcze raz. Mała w nocy dostała tem 39, po konsultacji z lekarzem wysłał nas do szpitala.Trafiłyśmy do III kliniki pediatrii. Wszystkie pielęgniarki na oddziale przemiłe, przesympatyczne w ogóle nie można złego słowa o nich powiedzieć. Marysię położyli w 2-ososbowym pokoju, dla mnie panie przyniosły leżankę. Po dwóch dniach mąż poprosił o pokój jednoosobowy ( miały podwójne okna i nie wiało tak bardzo) to jeszcze dziwiły się, że odrazu nie zgłosiłam. Marysia z zabiegowego wracała spokojna i bez jakichkolwiek znaków kłucia itp. Chociaż patrzę z trochę innej perspektywy, sama pracowałam w szpitalu i przez 6 lat przyglądałam się pielęgniarkom wiem, że mają ciężką pracę. Ale oczywiście wiadomo jak wszędzie znajdzie się taka małpa co sie z powołaniem minęła ;;)
Rysia
 
Posty: 6
Rejestracja: 09 kwie 2013, 8:16
Lokalizacja: Łódź/Wrocław
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: malaJu » 28 paź 2013, 22:13

baila, ja juz mam. Właśnie na tym oddziale leżymy. Jak przeczytałam opis Caixy, to aż się dziwie, ze te dwa oddziały są obok siebie. Dwa światy. Tu wkurzająca jest tylko jedna salowa no i może jedna pielęgniarka. Reszta bardzo w porządku. Lekarze super. Wszyscy bardzo mili dla dzieci. Ich zamiłowanie do maluchów widać po tym, ze jak wchodzą, to widza dziecko. Mówią do Ulki po imieniu, jej się pytają o samopoczucie etc.
Nie zdarzyło mi się, żeby mnie ktoś z kwitkiem odesłał. Mimo durnej Strefy Rodzica, w której każą rodzicom trzymać jedzenie, gotować wodę na herbatę itd pozwalają mi trzymać jedzenie dla Uli w kuchni dla personelu. Sorry, ale wyjaśniłam, ze do publicznej jedzenia dla dziecka nie dam. I ok, zaakceptowali to. W końcu, sami nie maja nic dla Ulki prócz suchego chleba.
Mamy boks dla siebie, dostaliśmy go bez znajomości, tylko dlatego, ze to infekcja, a na zbiorowych leżą dzieci do badań. Bo to oddział dla starszych dzieci i młodzieży.
Ogólnie, cieszę się, ze wybrałam MP. Sanitariusze z karetki nie chcieli nic doradzic, wiec poszłam za tropem dojazdu do szpitala... No i udało się :)
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Bian » 15 lut 2014, 22:02

No to i ode mnie słów kilka a propos pobytu w MP, a dokładnie
szaraczarownica pisze:na nefrologii w ICZMP (dokładniej nazywa się to Klinika pediatrii i immunologii z pododziałem nefrologii)


Matylda trafiła tam z powodu zapalenia płuc. Wiem, że na IP chciano nas dać na inny oddział. Prawdopodobnie z uwagi na to, że Mati jest wcześniakiem, a w dniu przyjęcia nie miała nawet miesiąca, to nas tam nie chciano. Ale przyjęli nas właśnie na nefrologię. Trafiliśmy pod skrzydła pani doktor Agnieszki Blomberg (pediatra-alergolog, przyjmuje też w tamtejszej poradni). Pani doktor super - bardzo miła, delikatna, a jednocześnie udzielająca wyczerpujących informacji na temat stanu zdrowia maluszka. Ujęła mnie od pierwszej wizyty w naszym boksie, bo od wejścia Mati została przezwana "ciotką Matyldą", a później były inne ciepłe określenia "nasza Matyldka", "nasza maskotka". Wiecie, to niby tylko słowa, ale dla mnie to było bardzo ważne, że ktoś tak do mojej kruszynki podchodzi. Pani doktor załatwiła nam również na miejscu badanie okulistyczne, które nam przepadło w Medaxie.

szaraczarownica pisze:W boksach jest max dwoje dzieci. Tuż przy boksach stoi kilka podgrzewaczy, można skorzystać. Do tego waga jest ogólnie dostępna, więc nie trzeba rozbierać dziecka na gwizdek, można je zważyć wcześniej/później i podać pielęgniarkom pomiar.

Mi również kwestia ważenia bardzo się podobała. Owszem była pora, gdy jedna z pielęgniarek była przy wadze i mamy przychodziły z dziećmi, ale jak np. Mati spała akurat czy jadła, to nie było problemu z późniejszym pomiarem.

szaraczarownica pisze:Jedyne co na Spornej było lepsze, to obsada pielęgniarek. Tu były po prostu ok. Nie znały wszystkich dzieci z imienia, chociaż miały ich zdecydowanie mniej. Ale też mniej mieliśmy z nimi do czynienia tym razem, więc może dlatego.

Z kolei za naszego pobytu pielęgniarki nie miały problemu z zapamiętaniem imion dzieci, szczególnie tych leżących już kilka dni. Był nawet taki chłopiec, którego mama musiała kilka razy na dwie, trzy godziny wyjść i pielęgniarki się nim opiekowały. Nasza Matyldzia też została na tydzień pod ich opieką, bo ja się rozchorowałam, a niestety jesteśmy w sytuacji, w której nie miał kto mnie zastąpić. Jestem im za to niesamowicie wdzięczna, bo po powrocie do szpitala zobaczyłam dziecko w dużo lepszej kondycji.

szaraczarownica pisze:Rodzice domyślnie dostają leżankę, nawet nie wiem, czy można jej nie wziąć.

Mnie pytano czy zostaję z dzieckiem. Jako matka karmiąca nie płaciłam. Podobno teraz koszt to 18 zł za dobę. Z reguły obniżają jednak kwotę końcową.

szaraczarownica pisze:Jest fajna opcja zapłaty - można kupić oddziałowi środki czystości

lub coś co akurat jest potrzebne, np. nowy czajnik.

szaraczarownica pisze:Ogromny plus też za to, że bardzo mocno pilnowane jest rozmieszczenie dzieci

Potwierdzam. Absolutnie nie było możliwości, żeby nas na początku z kimkolwiek połączyli. Dopiero pod koniec dołączyli nam chłopca z arytmią, który czekał na holter.
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: alamakota » 25 mar 2014, 12:13

To i ja się mogę teraz wypowiedzieć :)

Rodziłam w II Klinice Medycyny Matczyno Płodowej i Ginekologii, najpierw leżałam na 3 piętrze na OCP, potem cesarka i po niej z sali pooperacyjnej na 5 piętro gdzie czekała już na mnie moja córeczka.

Jeśli chodzi o opiekę nade mną i małą nie mogę narzekać, oczywiście położne były różne (jedną nawet nazywałyśmy szaloną :D ale to wlaśnie ona pierwszy raz pokazała mi jak przystawiać dziecko do piersi).
Dzięki innej położnej, moja lewa pierś została uratowana, bo mała przestała z niej chcieć ssać w 3 dobie i już myślałam że po niej. Ta złota kobieta tak długo (całą noc) przychodziła do mnie i przystawiała małą, aż Aduśka załapała pierś i teraz karmię ją z obu :)

Także generalnie bardzo pozytywnie ::)

Gdybym rodziła drugi raz, to też tam właśnie.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
alamakota
 
Posty: 123
Rejestracja: 22 sty 2014, 8:39
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 3 times
Been thanked: 1 time

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Deco-Ania » 25 mar 2014, 14:44

alamakota pisze:Gdybym rodziła drugi raz, to też tam właśnie.
Dokładnie tak samo myślałam po pierwszym porodzie :-)
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Deco-Ania » 22 mar 2016, 20:33

Jutro ruszamy na podbój oddziału neurologii.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: martula_87 » 22 mar 2016, 20:38

Deco-Ania, powodzenia byliśmy tam jak Dominik był mały warunki nie są złe. Na ortopedii było o wiele gorzej.
Obyście tylko trafili na jakiegoś porządnego lekarza prowadzącego.
Obrazek
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8644
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: caixa » 22 mar 2016, 20:42

Deco-Ania, trzymam kciuki :ymhug: .
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Deco-Ania » 22 mar 2016, 22:03

martula_87 pisze:Obyście tylko trafili na jakiegoś porządnego lekarza prowadzącego
Prowadzi nas Łukasz Przysło :-)
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: niesia2708 » 22 mar 2016, 22:04

Deco-Ania, trzymam kciuki!
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9157
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: martula_87 » 22 mar 2016, 22:12

Deco-Ania, jak my tam byliśmy on tam jeszcze nie pracowal nie mialam z nim do czynienia. Ale o ile dobrze kojarzę jest to ten super lekarz z Gajusza musi być dobrze.
Obrazek
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8644
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Deco-Ania » 22 mar 2016, 22:31

martula_87 pisze:est to ten super lekarz z Gajusza
Tak to ten. U mnie w pracy polecają tylko dwie osoby: albo właśnie dr Przysło, albo dr Sokołowską.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Blue » 22 maja 2019, 17:22

Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: martula_87 » 22 maja 2019, 18:14

Blue, tam jest skomplikowane nie ma co ja leżałam tydzień po porodzie i dużo chodziła i zawsze miałam kłopot, budynek pediatryczny to czarna magia po pobycie na neurologii i ortopedii jak kiedyś pani mi kazała iść z Dominikiem na RTG to czułam się jak dziecko we mgle. Hitem było jak kilka dni po porodzie wieźli nas podziemiami meleksem tam to dopiero korytarzy.......
Obrazek
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8644
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Blue » 22 maja 2019, 18:32

Martula-no wyjątkowo tam są zawiłe te korytarze.Babcia chce ją jutro odwiedzic i nie jestem w stanie wytlumaczyc jej jak tam dojsc.Spytac musi po prostu.Nie no,labirynt że hej.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: mikołajkowa » 23 maja 2019, 11:38

Blue, a rzuciło Ci się może w oczy jakie są warunki pobytu rodzica z mniejszym dzieckiem?
mikołajkowa
 
Posty: 308
Rejestracja: 06 lis 2012, 20:19
Has thanked: 18 times
Been thanked: 3 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Blue » 23 maja 2019, 15:55

Mikołajkowa-nie bardzo.Boksy są jeszcze dodatkowo za takim mini korytarzem z szybą i ciężko coś wylukać poza łóżeczkami bobasów.Jutro zerknę ok?
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: mikołajkowa » 23 maja 2019, 19:17

Blue, dziękuję :-)
mikołajkowa
 
Posty: 308
Rejestracja: 06 lis 2012, 20:19
Has thanked: 18 times
Been thanked: 3 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Blue » 24 maja 2019, 15:36

Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: mikołajkowa » 24 maja 2019, 16:32

mikołajkowa
 
Posty: 308
Rejestracja: 06 lis 2012, 20:19
Has thanked: 18 times
Been thanked: 3 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Blue » 24 maja 2019, 16:41

Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: mikołajkowa » 24 maja 2019, 16:50

mikołajkowa
 
Posty: 308
Rejestracja: 06 lis 2012, 20:19
Has thanked: 18 times
Been thanked: 3 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Blue » 24 maja 2019, 17:00

Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: mikołajkowa » 24 maja 2019, 19:26

Dziękuję :-)
mikołajkowa
 
Posty: 308
Rejestracja: 06 lis 2012, 20:19
Has thanked: 18 times
Been thanked: 3 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Patrycja11 » 24 maja 2019, 19:56

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Blue » 24 maja 2019, 20:10

Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: caixa » 24 maja 2019, 20:23

My spędziliśmy w takim boksie 2 tygodnie z małą jak miała 2 tygodnie. Dla mnie to te przeszklone ściany to dramat zwłaszcza w kontekście karmienia piersią. Zero intymności. Ja wtedy miałam łóżko ale to była izolatka.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Blue » 26 maja 2019, 16:22

Dzieci na oddziale mają dużo słodyczy-na tyle dużo,że część słodyczy,które przywiezliśmy, wzięliśmy z powrotem do domu (typu Knoppersy czy Hity),pieczywo cukiernicze rozczęstowaliśmy gołebiom,częśc leży ledwo ruszona.Słodycze dzieciaki dostają w kuchni (ciastka,ciasta)- leżą na blatach i widzę,że dostawa codziennie.Zdrowe to nie jest ale służy pewnie umileniu pobytu,w każdym razie córka słodyczy nie chce by przywozić bo mówi że jest przesłodzona;)
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: zabieganamama » 26 maja 2019, 19:37

Patrycja11 zmiana przepisów jest na bardzo zaawansowanym etapie, najprawdopodobniej wejdą w życie na początku lipca i z tym dniem faktycznie szpitale nie będą mogły pobierać opłat od opiekuna, który przebywa z dzieckiem na oddziale. Koszty pobytu będą refundowane przez NFZ, który teraz tego nie robi. Ja tylko chciałabym zaznaczyć, że koszt ponoszony teraz przez rodzica nie jest za łóżko tylko za ponoszone przez szpitale koszty pobytu tego opiekuna typu pościel, media itd., a inną kwestią jest już jak koszty te są wyliczane i dlaczego są różne w różnych szpitalach...
zabieganamama
 
Posty: 103
Rejestracja: 29 paź 2013, 21:21
Has thanked: 14 times
Been thanked: 2 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: lmyszka » 26 maja 2019, 20:35

zabieganamama, szkoda, że skoro juz biora tą kasę to np. nie ma obiadu dla rodzica. Mimo iz fatalne jedzenie, ale często to jedyny ciepły posiłek jaki może zjeść rodzic. Nie w każdym szpitalu jest stołówka.
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11299
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Blue » 28 maja 2019, 17:08

Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki

Postautor: Blue » 28 maja 2019, 22:33

Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times


Wróć do Szpitale i kliniki

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron