Ja ostatnio na imieniny mężusia piekłam sernik bez sera:
Składniki:
- 3 duże jogurty typu greckiego -
5 jajek
- szczypta soli
- 2 duże budynie śmietankowe (na 3/4 litra mleka)
- 0,5 szklanki oleju
- 1,5 szklanki cukru pudru
- paczka biszkoptów (ok. 180g)
- rodzynki (opcjonalnie)
Przygotowanie:
oddzielamy żółtka od białek. Do białek dodajemy szczyptę soli i ubijamy na sztywną pianę. W drugiej misce łączymy żółtka, cukier puder, olej, budynie i jogurty. Ucieramy na gładką masę (można dorzucić rodzynki). Przekładamy ubitą pianę do masy i delikatnie mieszany (można mikserem na najniższych obrotach). Formę (35×25) wykładamy papierem do pieczenia, na dnie układamy biszkopty. Zalewamy je masą i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni na jasnozłoty kolor (ok. 50-60 minut).
I blok czekoladowy robiłam pyszotka:
1 kostka margaryny
0.5 szklanki wody
1 szklanka cukru
2 łyżki kakao
1 cukier wanilinowy
Margarynę roztopić w garnku i dodać resztę składników, zagotować aż się wszystko ładnie rozpuści i połączy.
Następnie dodać 3 szklanki mleka w proszku( ja kupiłam łaciate czerwone). To wszystko razem wymieszać - potraktowałam mleko w proszku mikserem z czystego lenistwa
3 paczki herbatników ( około 15 ciasteczek).
Herbatniki pokruszyć i dodać do masy. Taką masę przełóż do formy, ostudź i wsadzić do lodówki. Wystarczą 2 godzinki - gotowe.
Pizza własnej roboty też na imieniny była ale to robił mężuś:
Włoska pizza
Jak przygotować ciasto do włoskiej pizzy?
Składniki ciasta wystarczającego na przygotowanie dużej pizzy dla dwóch osób:
250 gram mąki pszennej
150 ml ciepłej wody
25 gram drożdży świeżych (lub 6-7 gram drożdży instant)
solidna szczypta soli (4 gram)
Składników jak widać nie jest wiele. Tajemnicą jest sposób wyrabiania ciasta:
Mąkę i sól wsypuję do dużej miski
Drożdże wrzucam do ciepłej wody i rozpuszczam je, tak aby uzyskać jednolity płyn i odstawiam na kilka minut na bok
Wodę z drożdżami wlewam do miski z mąką i zaczynam wyrabiać ciasto
Wyrabiam je dobrych kilka minut, aż uzyskam miękkie, sprężyste ciasto nie klejące się do dłoni
Kulę ciasta pozostawiam w przykrytej misce na ok. 30 minut w ciepłym miejscu – w tym czasie powinno podwoić swoją objętość
Wyrośnięte ciasto oprószam delikatnie mąką, przekładam na posmarowaną oliwą blachę – można je w tym momencie rozwałkować lub rozkręcić podrzucając w górę tak jak to robią na amerykańskich filmach
Następnie rozprowadzam ciasto na pizzę na całej powierzchni blachy w ten sposób, że jest cienkie na środku i nieco grubsze po bokach
Teraz pozostaje już tylko nałożyć dodatki…
Dodatki mogą być w zasadzie dowolne. Poniższe zdjęcie prezentuje mój ulubiony zestaw. Ważne jest, żeby dodatków nie było zbyt dużo. Ciasto najpierw smaruję niewielką ilością sosu pomidorowego. Jak widać na zdjęciu – układam luźno obok siebie niewielkie porcje wędliny, sera mozarella, sera żółtego, piórka cebuli, plastry pomidorów i całe oliwki. Na wierzchu lądują różnego rodzaju zioła – na zdjęciu widać pizzę posypaną rozmarynem
Jak upiec pizzę?
Piekarnik nagrzewam bardzo mocno do temperatury 250 st. Celsjusza i wkładam do niego pizzę na 10-15 minut. Pizza na cienkim cieście jest gotowa bardzo szybko – wystarczy obserwować dodatki. Kiedy ser stopi się i ładnie przyrumieni, a boki ciasta nabiorą złotego koloru, pizza jest gotowa!
Jak podawać pizzę?
Tak dobra pizza nie powinna być oblewana ketchupem. Spowoduje to jedynie utratę aromatu i zagłuszenie jej rewelacyjnego smaku. Ja polecam skropienie gotowej pizzy dobrą oliwą z oliwek oraz odrobiną octu balsamicznego. Z pizzą świetnie komponuje się np. świeża rucola. Wystarczy po upieczeniu udekorować nią nasze danie i efekt wizualny będzie piorunujący.
W pizzy najlepsze jest to, że kiedy opanujecie już przygotowanie ciasta, każdy kolejny wypiek może być zupełnie nowym doznaniem. Wystarczy użyć wyobraźni i składników, które akurat macie pod ręką.