Strona 2 z 4

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 03 wrz 2013, 10:16
autor: Deco-Ania
No dobra - zamrażarkę mam pełną, ale leczo jak co roku muszę zrobić. Zawsze mroziłam, w tym roku spróbuję włożyć w słoiki.
Ale nigdy jeszcze nie pasteryzowałam, więc muszę dopytać o kilka rzeczy.

Myski pisze:Chciałabym ustalić czy ostatecznie wlewacie gorące do słoików i odwracacie dnem do góry, czy jednak pasteryzujecie dodatkowo?
Czy jeśli chce pasteryzować to muszę słoiki odwracać do góry dnem? (tak robiłam tylko dżemy)
Czy w ogóle trzeba pasteryzować dodatkowo jeśli po odwróceniu wieczko ładnie się zamknie?

No a jeśli trzeba, to czy ten sposób jest OK?
misiao1983 pisze: Nałożyć gorące do słoików, pozakręcać i odwrócić dnem do góry i potem jeszcze gotować przez 30 min słoiki?

- rozumiem, że słoiki wstawiamy do zimnej wody i te 30 minut liczymy od momentu zagotowania wody?
- czy trzeba poprzekładać czymś te słoiki? czy mogą się ze sobą dotykać?
- ile tej wody? do połowy słoika? czy zalać je całe?
Kurcze - zielona jestem w temacie.

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 03 wrz 2013, 10:20
autor: Sybel
Aż zaczęłam szukac w necie i:
1. http://pozytywnakuchnia.pl/jak-pasteryzowac-sloiki/
2. Pasteryzacja "na sucho" w piekarniku:

1. przygotuj przetwory według przepisu, przełóż je go czystych, wyprażonych słoików, zostawiając 2-3 cm od górnej krawędzi, nałóż zakrętki i je zakręć,
2. słoiku ustaw na blasze i wstaw do zimnego piekarnika,
3. ustaw piekarnik (grzanie z góry i z dołu) na temperaturę 130 stopni i pasteryzuje przetwory przez 60 minut (lub tyle, ile podaje szczegółowy przepis) od momentu osiągnięcia przez piekarnik żądanej temperatury,
4. po wystudzeniu przetwory nadają się do przechowywania. Jeśli obawiasz się, że słoik może pęknąć i pobrudzić blachę, podłóż pod nie kilka warstw grubego papieru.



Pasteryzacja "na mokro" krok po kroku:

1. przygotuj przetwory według przepisu, przełóż je go czystych, wyprażonych słoików, zostawiając 2-3 cm od górnej krawędzi, nałóż zakrętki lekko je zakręć,
2. do dużego (co najmniej 10 litrów) garnka włóż drewnianą kratkę lub kilka warstw czystego papieru,
3. do garnka wstaw słoiki z przetworami, tak zostały między nimi około 2 cm miejsca,
4. do garnka wlej zimną wodą do 3/4 wysokości słoików,
5. przykryj garnek i zacznij go podgrzewać,
6. od momentu zagotowania utrzymuj w stanie delikatnego wrzenia, na możliwie najmniejszym ogniu przez 20-30 minut, lub tyle, ile zaleca przepis,
7. po zakończeniu pasteryzowania wyjmij słoiki (prze ściereczkę i ostrożnie, bo przecież są gorące), dokręć (również bardzo uważając) zakrętki, odstaw do wystygnięcia

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 03 wrz 2013, 10:37
autor: Deco-Ania
Sybel, dzięki.
O pasteryzacji w piekarniku słyszałam - ale chyba wolę tą opcję "na mokro"

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 03 wrz 2013, 10:40
autor: Sybel
Deco, moja babcia pasteryzowała w piekarniku i bardzo skutecznie szło, tak jakby co ;)

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 03 wrz 2013, 20:57
autor: Myski
Do tej pory jakoś (nie wiedzieć czemu) bałam się pasteryzacji, ale w tym roku się przełamałam i zrobiłam tak:
- przeciery pomidorowe, które były gorące - gorące wlewałam do słoików, zakręcałam i odwracałam dnem do góry - już bez pasteryzacji, to wystarczyło
- to co wkładałam do słoików, a było ciepłe/gorące - pasteryzowałam i wkładałam do wody o podobnej temperaturze, czas liczyłam od zagotowania
- a to co było zimne, a trzeba było pasteryzować - wkładałam do zimnej wody i znowu czas liczyłam od zagotowania
Czy te wszystkie zabiegi przyniosły pożądany skutek okaże się jak będziemy otwierać weki (czy coś spleśniało, czy też nie) ::)

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 04 wrz 2013, 13:02
autor: niesia2708
Ja na spód garnka wkładam kawałek materiału. Generalnie nie robię odstępów między słoikami- wstawiam tyle ile się zmieści ;)
No i na ogół wstawiam słoiki do gorącej wody.

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 04 wrz 2013, 21:51
autor: Justinaa
mietka, a podrzucisz swój przepis na suszone pomidory? :)

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 05 wrz 2013, 6:45
autor: tulipan87
niesia2708 pisze:No i na ogół wstawiam słoiki do gorącej wody.

To grozi pęknięciem słoika, wiem, bo sama tego doświadczyłam :evil:

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 05 wrz 2013, 14:22
autor: gohnia
Zrobiłam kiszone, leczo i pomidory na zupę. Planuję jeszcze ogórki konserwowe. Macie jakieś sprawdzone przepisy/ proporcje?

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 05 wrz 2013, 14:34
autor: niesia2708
gohnia, w wersji trochę słodszej:
3 kg ogórków pokrojonych na pół
2 cebule pokrojone w plastry
3-4 marchewki pokrojone w plastry

Zalewa:
2 szkl cukru
6 szkl wody
2 szkl octu
2 duże łyżki miodu
3 duże łyżki soli
liście laurowe
pieprz
gorczyca
ziele angielskie
Wszystko razem zagotować i zalać zimną zalewą ogórki w słoiku. Słoiki gotować 3 minuty.
Robiłam w zeszłym roku na próbę pare słoików a że wyszły pyszne to w tym roku tylko takie robiłam :D

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 06 wrz 2013, 12:04
autor: Sybel
Włanie znalazłam w Kukbuku przepis na solone cytryny marynowane. Ciekawy, można takimi cytrynami nadziać np. kurczaka, dodać do risotto czy sałatki. Cytryny mają być małe, niezbyt błyszczące, jak najmniej chemiczne.
Potrzeba 6 cytryny, 3/4 szklanki soli (himalajskiej, morskiej, aromatyzowanej, kwiatu soli, etc.), gałązki rozmarynu, litr jasnej oliwy.
Cytryny dokłądnie myjemy, obcinamy z jednej strony piętkę, kroimy cytrynę na "kwiatek" - na 6 części do 3/4 wysokości owocu, w każde nacięcie wsypujemy łyżeczkę soli, w środek wsadzamy gałązkę rozmarynu. Wkładamy cytryny ściśle do słoika, zasypujemy resztą soli, zalewamy oliwą. Idealne są po trzech tygodniach, można przechowywać w lodówce do pół roku.

Może ktoś ma odwagę przetestować :D

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 06 wrz 2013, 20:59
autor: gohnia
niesia2708, dzięki, może się skuszę na kilka słodkich słoiczków ;;)

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 08 wrz 2013, 14:19
autor: kakonka
tulipan87 pisze:
niesia2708 pisze:No i na ogół wstawiam słoiki do gorącej wody.

To grozi pęknięciem słoika, wiem, bo sama tego doświadczyłam :evil:

Tez tak robie i nigdy nic sie nie stalo ;)
Moze mialas zbyt duza różnicę temp. W sloiku i garnku.

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 09 wrz 2013, 7:29
autor: tulipan87
kakonka pisze:Moze mialas zbyt duza różnicę temp. W sloiku i garnku.

Tak właśnie myślę. A że miałam też przez to "trochę" kłopotu to więcej nie ryzykuję i wstawiam do zimnej :)

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 09 wrz 2013, 8:07
autor: Sybel
Miałam dziś zabrać się za przetwory z aronii, aaaale taki jeden nieletni klicha i kaszle, więc przypuszczam, ze przy nim przetwory zeskrobywałabym ze ścian, tak więc mamy odroczenie terminu :)

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 09 wrz 2013, 8:15
autor: poison_moon
A ja już miałam zakończyć produkcję przetworów w tym roku, ale po wczorajszym Oddaj Fartucha mam ochotę zrobić jeszcze parę słoiczków chutney z czerwonej cebuli. Może dziś wyślę męża po wszystkie składniki ::)

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 09 wrz 2013, 8:22
autor: tulipan87
U mnie też aronie czekają na swoją kolej, a w głowie jeszcze myśl o suszonych pomidorach.

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 09 wrz 2013, 13:26
autor: malulu
jak robicie suszone pomidory?

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 09 wrz 2013, 19:15
autor: Deco-Ania
przerobiłam dziś 30kg pomidorów na przeciery na zupę. Ufff...

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 10 wrz 2013, 20:33
autor: Kasia
ja w tym roku ostrożnie przetwory robię - postawiłam na nowości po kilka słoiczków. mam już buraczki w occie, czosnek w oleju, cukinie w zalewie - bedzie jeszcze cukinia i ogórek z musztardzie, śliwka w occie, buraczki na sałatkę. musowo pomidorki na zupy i suszone w oleju ( najlepsza odmiana lima jest do tego celu ) i w tym roku dojdzie do tego jeszcze ketchup. do tego suszone wegierki i nowość w tym roku - sałatka z zielonych pomidorów. i te cytryny mnie kuszą już od kilku lat :)

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 15 wrz 2013, 17:44
autor: malulu
W tym roku pierwszy raz mam ochotę zrobić sok z czarnego bzu. Ma bardzo dużo antyoksydantów, witaminy C i jest nieoceniony na jesienne pluchy i zimowe przemarznięcia. Często mówi się o nim domowy Sambucol.

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 16 wrz 2013, 8:08
autor: tulipan87
Tak jeszcze w kwestii weków, ale od strony technicznej. Nic mnie w tym roku tak nie wkurza jak nakrętki od słoików. Nakupiłam tego cholerstwa całą masę i co? Ciągle mi ich brakuje, bo ponad połowa przy próbie zakręcenia kręci się w kółko :evil:
I teraz nie wiem czy to ze mną jest coś nie tak czy z tymi zakrętkami :roll:

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 23 wrz 2013, 12:04
autor: kochecka
Kasia pisze:suszone w oleju

a dałabyś przepis? ;)

ja miałam nic nie robić ale skusiłam się, tak więc mam na razie 15 słoików lecza, buraczki "siedzą" w zalewie i wieczorem będę je wkładać do słoiczków. A w planie mam kolejne 15 (albo i więcej słoików lecza i powidła.

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 02 paź 2013, 8:43
autor: malulu
Konfitura gruszkowa z wanilią i karmelem

Składniki:
1,5 kg gruszek
1/2 laski wanilii
300 g cukru
1 cytryna
30 g masła

Sposób przyrządzania:
Gruszki dobrze umyj, połowę obierz ze skóry, ze wszystkich wytnij gniazda nasienne. Pokrój na kawałki, nie muszą być regularne. Przełóż do miski. Wyciśnij sok z cytryny i wymieszaj dobrze z owocami, odstaw całość na kilka minut.

Szeroki rondel rozgrzej i wsyp cukier. Ogrzewaj tak długo, aż zrobi się lekki karmel, wtedy dodaj masło i laskę wanilii. Włóż gruszki i na wolnym ogniu smaż jak konfiturę. Jak tylko owoce puszczą cały sok, mieszaj regularnie, bo od tego momentu konfitura może się przypalić. Jak tylko sok zredukuje się do połowy swojej objętości, a karmel całkowicie się rozpuści, konfitura będzie gotowa do przełożenia do słoików.

Przygotuj słoiki i zakrętki – umyj je i wytrzyj do sucha lub wstaw do piekarnika na 60° do wyschnięcia. Do gorących słoików przekładaj konfiturę i zamknij dobrze pokrywką.

Konfitura gruszkowa doskonale smakuje w połączeniu z serem typu brie na chrupiącej bagietce.

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 02 paź 2013, 8:45
autor: kochecka
malulu dzięki :) brzmi bardzo smakowicie :) zrobię w weekend ::)

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 02 paź 2013, 13:08
autor: malulu
kochecka, podasz przepis na buraczki?

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 02 paź 2013, 15:14
autor: kochecka
jasne ::)

5kg buraków

6 szklanek wody (ja daję 6 kubków, nieco większych niż szklanka)
1 szklanka octu
łyżeczka soli
0,5 kg cukru
łyżeczka pieprzu

Buraki ugotować. Wstawić do zimnej wody (wtedy ładnie zejdzie skórka), obrać. Poprzekrawac na połówki.
Wszystkie składniki na zalewę wlać/wsypać do garnka, zagotować. Gorącą zalewą zalać buraczki i zostawić na 24h.
Po tym czasie odlać zalewę. Buraczki zetrzeć lub zmielić, jak kto woli i do słoików.

Ja jeszcze dodatkowo wykorzystuję zalewę. tzn wekuję a potem wykorzystuję jako bazę na barszczyk.

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 02 paź 2013, 18:29
autor: MamaŻaby
kochecka ile Ci wychodzi słoiczków (i jakiej są pojemności) z takiej ilości buraków?
Fajny przepis, chyba zrobię w weekend.

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 02 paź 2013, 19:48
autor: kochecka
nie policzyłam :roll: nie chce mi się iść na dół ale 12 na pewno, jak nie więcej - takich od dżemu

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 02 paź 2013, 20:35
autor: Michasia
No i ja pierwszy raz w życiu postanowiłam zrobić coś w słoikach.Nagotowałam dla córki zupkę z dyni,którą uwielbia,pasteryzowałam i co...połowa słoików swoją zawartość zostawiła w garnku w którym je pasteryzowałam a druga połowa odstawiona na półkę zaczęła dziwnie syczeć i eksplodowała ze słoików.I tak się skończyła moja przygoda ze słokowaniem :oops:

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 11 paź 2013, 13:22
autor: niesia2708
kochecka, a słoiki z buraczkami się gotuje??

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 11 paź 2013, 13:42
autor: kochecka
tak :) ja normalnie je wekowałam

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 16 sty 2014, 15:09
autor: Emi
Co prawda sama tego nie zrobiłam a jedynie dostałam w prezencie ale są pyszne! Już wiem, że to będzie mój nr wśród powideł - powidła śliwkowe z rumem.
Obrazek

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 08 cze 2014, 15:16
autor: kari
a jak robicie przeciery pomidorowe, a może macie przepis na sos pomidorowy do słoika?

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 08 cze 2014, 17:08
autor: Myski
kari na pomidory to chyba jeszcze jest czas ::)

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 31 sie 2014, 14:32
autor: kari
kari pisze:a jak robicie przeciery pomidorowe, a może macie przepis na sos pomidorowy do słoika?

nie doczekałam się odpowiedzi, czy mogłybyście mi powiedzieć jak je robicie? prawie każda z Was pisze, że robi, ale nie pisze jak :p

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 31 sie 2014, 14:52
autor: tulipan87
kari, ja sparzam pomidory, obieram ze skórek. Wrzucam do dużego garnka i gotuję, aż się rozpadną. Ja lubię kiedy przecier jest gęsty więc gotuję dość długo żeby woda odparowała. Oporne kawałki traktuję blenderem. Doprawiam solą, pieprzem i bazylią. Gorący przecier wlewam do słoików i stawiam do góry dnem. Jak wystygną pasteryzuję jeszcze ok. 15 min.
Mam przepis na sos słodko kwaśny. Musiałabym poszukać, ale z tego co pamiętam to jest z nim sporo zachodu.

P.S. Moja teściowa wrzuca pomidory ze skórkami i po rozgotowaniu przeciera przez sitko.

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 31 sie 2014, 15:02
autor: malulu
kari, myję pomidory, wycinam gniazda, kroję na mniejsze kawałki i gotuję ze skórkami. Wszystko blenduję i doprawiam solą. Wrzące pomidory wlewam do butelek po alkoholu i dodaję trochę oliwy (1/2 łyżki, łyżkę), aby lekko pokryła przecier. Nie pasteryzuję dodatkowo.

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 31 sie 2014, 19:08
autor: kakonka
malulu pisze:kari, myję pomidory, wycinam gniazda, kroję na mniejsze kawałki i gotuję ze skórkami. Wszystko blenduję i doprawiam solą. Wrzące pomidory wlewam do butelek po alkoholu i dodaję trochę oliwy (1/2 łyżki, łyżkę), aby lekko pokryła przecier. Nie pasteryzuję dodatkowo.


tyle, że do słoików i nie zalewam oliwą :) aha i ze skórek "obdzieram" pomidorki.

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 31 sie 2014, 19:15
autor: klara76
malulu pisze:kari, myję pomidory, wycinam gniazda, kroję na mniejsze kawałki i gotuję ze skórkami. Wszystko blenduję i doprawiam solą. Wrzące pomidory wlewam do butelek po alkoholu i dodaję trochę oliwy (1/2 łyżki, łyżkę), aby lekko pokryła przecier. Nie pasteryzuję dodatkowo.

ja przecieram przez sito, jeszcze raz podgrzewam żeby troche odparowały, nie dodaję soli, wlewam gorące do słoików i chwile pasteryzuję

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 31 sie 2014, 20:59
autor: poison_moon
klara76 pisze:
malulu pisze:kari, myję pomidory, wycinam gniazda, kroję na mniejsze kawałki i gotuję ze skórkami. Wszystko blenduję i doprawiam solą. Wrzące pomidory wlewam do butelek po alkoholu i dodaję trochę oliwy (1/2 łyżki, łyżkę), aby lekko pokryła przecier. Nie pasteryzuję dodatkowo.

ja przecieram przez sito, jeszcze raz podgrzewam żeby troche odparowały, nie dodaję soli, wlewam gorące do słoików
tez goracych odwracam do gory dnem, przykrywam kilkoma recznikami i gotowe.

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 01 wrz 2014, 23:33
autor: niesia2708
A u nas się mieli maszynką na grubych oczkach razem ze skórkami, później gotuje, przeciera przez sito żeby skórki oddzielić, z powrotem do garnka, doprawiamy do smaku i wrzące do słoików/butelek po sokach. Już bez pasteryzowania.

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 30 paź 2014, 8:04
autor: Tasia
Ja kiedyś to miałam tego pełne półki. Zawsze narobiłam ogórków, papryki czy innych rzeczy. Najbardziej to lubiłam grzyby. Najpierw szliśmy wszyscy do lasu, zbierało się różne gatunki, a potem w domu był calutki dzień lub dwa zabawy z tym, żeby to poprzyrządzać i zamarynować. Ale teraz oczywiście nie ma czasu na taką zabawę, więc najczęściej je kupuję już gotowe. A że lubię różne niebanalne gatunki, to największe pole do popisu ma w tym sklepie internetowym: [tu był link do strony] Oni tam chyba wszystko mają! Nawet gąski, gdzie ja gąsek to w życiu sama nie znalazłam!

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 30 paź 2014, 9:08
autor: Patrycja11
Tasia, post twój zawiera link do strony. Niestety mam podejrzenia, że to reklama, dlatego został usunięty.

Zapoznaj się proszę z regulaminem forum, w którym wyraźnie jest napisane, że reklama jest zakazana.

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 26 sie 2015, 17:47
autor: Fuente
U mnie sezon przetwórczy w pełni :D

Mamy już spiżarke pełną:
1. Ogórków kiszonych
2. Papryki konserwowej
3. Ogórków z chilli
4. Śliwek w occie

A właśnie robię konfiturę z gruszek, pomarańczy i świeżego imbiru, jutro mam w planach zrobic kilka słoiczków gruszek z syropie dla dzieciaków, oraz gruszek w occie. Wujek przywiózł mi prawie 40 kg gruszek, więc teraz kombinuję co z tym, zrobic żeby to przetwoprzyć na zime a nie wyrzucic połowę :roll: W planach mam jeszcze nalewki, ale to już w innym wątku :)

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 26 sie 2015, 18:35
autor: MamaŻaby
Fuente, podziwiam że ci się chce przy dwójce maluchów. Ja w tym roku nie robię. Rok temu też nie działałam. Może w przyszłym roku. Chociaż pewnie w połowie zimy zatęsknię za własnymi kiszonymi, przecierem pomidorowym i jabłkowym oraz konfiturą śliwkową. Ale śliwki to może zrobię we wrześniu bo dawno mi się skończyły a żadne sklepowe mi nie pasują.

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 26 sie 2015, 19:01
autor: Fuente
MamaŻaby, nie robiłabym tego gdyby nie fakt, że większość mamy ze swojego ogródka, najzwyczajniej w świecie szkoda mi żeby to się zmarnowało :) Podzielilyśmy się robotą z teściową, troche on a wekuje, trochę ja... Najgorzej z tymi gruszkami, póki co przerobiłam 7 kg :lol: Mam jeszcze pomysł na 8 kg... a co z resztą? :roll:

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 26 sie 2015, 19:08
autor: Hosiole
Ja w tym roku po raz pierwszy w życiu się wzięłam za weki i tak oto mamy 20 kg pomidorów przerobionych na przecier pomidorowy i 5 kg suszonych pomidorów. :D

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 26 sie 2015, 19:09
autor: Hosiole
Fuente, chylę czoła ;;)

Re: Weki czyli wynalazki w słoikach

Post: 26 sie 2015, 19:12
autor: klara76
Ja zrobiłam sok z malin. Robię przecier pomidorowy. Chciałabym jeszcze zrobić kiszone ogórki ale coś nie mogę kupić porządnych ogórków.