W sumie cały tort niedużych rozmiarów można szybko zrobić,bo biszkopt w mikrofali też piecze się 3 min.Pozostaje krem. Te bezy wychodzą duże,ale do połamania na kawałki na wierzch gotowego już ciasta to super szybka sprawa.
Jedna uwaga do bez z mikrofali-bo dzis sie przyglądałam jak Starsza to robi. Ta masa zrobiona z 1 białka i 300g cukru musi byc dość gęsta-dosłownie jak ciastolina.Czyli musi dać się uformować z niej kuleczkę (my lepimy o średnicy około 1,5 cm).Z 1 białka wyszło nam 12 (!) bez o ładnym "sklepowym" kształcie.I my pieczemy je około 1 minuty i 20 sekund a nie 2 minuty.Generalnie magia bo dosłownie całośc zajmuje 3-5 minut.