Mój 13-miesięczniak na śniadanie dostaje:
- kaszkę z Nominala (do wyboru jest ich chyba 9, my mamy wszystkie bezglutenowe i teraz wprowadzam powoli gryczaną i wielozbożową) na bazie mleka modyfikowanego
- od czasu do czasu robię "muffinkową jajecznicę", czyli do formy na muffinki wbijam roztrzepane jajko, do tego pomidor, trochę papryki, dużo szczypioru i do piekarnika
Śniadania w naszym domu są dość nudne. Ja sama każdy dzień zaczynam od owsianki
Na podwieczorki:
- zwykle jakiś owoc (tu mamy szeroki wybór)
- albo (najnowsze odkrycie) batonik "dobra kaloria" dostępne w sklepach ze zdrową żywnością, Rossmannie i podobno Tesco (ale to jeszcze niesprawdzone info). Mają suuuper skład.
- ciastka jaglane,
- starta marchewka z jabłkiem
- czasem robię muffinki z rodzynkami, daktylami, śliwkami suszonymi
- teraz przymierzam się do zrobienia domowego budyniu. Mamy sporo zamrożonych malin z babcinego ogródka, więc myślę, że mu zasmakuje
- raz na jakiś czas robię mu też bataty z piekarnika w formie frytek
Jak coś jeszcze mi się przypomni to dopiszę. Mam nadzieję, że któryś z pomysłów przypadnie Ci do gustu